No dzieciaki, wysiadamy
Ojej, błoto tu mamy
Dzieci, wychodzimy
Haha, co my tu widzimy
Koniec z żartami!
Jesteście żołnierzami
Załóż to ubranie
Nie mam ochoty na nie
Znów maszerujemy
Ciekawe gdzie idziemy
Mam jeszcze trochę czasu
W tym pójdę do lasu
Wędrujcie za mną śmiało
Tylko tego brakowało
Będę bardzo uważała
O nie! Jestem w błocie cała
Nie zatrzymujcie się dzieciaki
Jak mam przejść przez te krzaki?
Na szczęście się udało
Coś mnie zatrzymało
Gałęzie nie puszczają
Szyszki na mnie spadają
Mam już dość
Czy stało się coś?
Wszystko „wspaniale”
Radzisz sobie „doskonale”
Nagle owady przyleciały
Rodzinę lwów zaatakowały
Tata dobrze się maskował
Młody lew się w trawie schował
Barwa ubrań pomagała
Mama cicho przy drzewie stała
Gdy owady córkę zobaczyły
W pogoń za nią się rzuciły
W autobusie się schowała
Tu ubranie inne miała
Gdy się przebrała
Dobrze się maskowała
Wróciła do rodziny
Mieli dumne miny
21 авг 2023
