Bez dużego GS-a bez aluminiowych kufrów.. Bez GPS-a, kombinezonu adventure, interkomu i 4xgopro.. Ale z pasją i żądzą przygody🙂 piękna pamiątka, świetna podróż, gratuluję i podziwiam😊🖐 wspomnień nic nie zatrze🤓
W 1994 roku jeździłem Junakiem 350 zamieniając go na MZ ETZ 250 i zaraz krótko sprzedałem ją kupując 15-to letnią Hondę CB 900 F2 Boldor to była przepaść technologiczna,jechaliśmy z centralnej Polski nad morze,chłopaki motocyklami z bloku komunistycznego a ja Hondą nie miałem ani jednej usterki a reszta zawsze coś robiła,ale to się nazywa przygoda nikt tego nie odbierze