„Gdyby Charles Rolls żył, jeździłby Wraithem” - twierdzą marketingowcy luksusowej marki. Nic dziwnego, to w końcu najmocniejszy Rolls-Royce w historii. Wspaniałym, 632-konnym coupé wybraliśmy się na zamek w Mosznej.
Zdjęcia i montaż:
Alan Szerszeń
11 сен 2024