U nas to wszystko o czym mówisz nie stało się samo. Bywaliśmy na zachodzie, podobało się i staraliśmy się wprowadzić u siebie. Opornie szła segregacja śmieci, było wielu opornych, ale to już przeszłość. Nic samo się nie robi a organizacja idzie z góry, ktoś musi zarządzić, zorganizować i wymagać. Jeszcze nie dawno pieski kupki robiły nawet w piaskownicach dla dzieci a ten kto zbierał kupę po swoim psie wywoływał u niektórych ironiczny uśmiech. Nie tylko chcieć ale trzeba coś w tym kierunku robić.
W 1990 Roku byłem w Berlinie zachodnim. Paliłem papierosa. Gdy skończyłem, niosłem pęta w ręce aż znalazłem Josh na śmieci. Było tak czysto że wstyd mi było - przed samym sobą - żeby wyrzucić go na ulicę. Od tej pory nie robiłem tego w Polsce. Czyli tak jak mówisz. Trzeba wyjechać i zobaczyć jak może być i zacząć wprowadzać to u siebie. 👍👍
@@andrzejhajder6405 To się z domu wynosi. Nas rodzice tresowali od najmłodszych lat, nie ruszaj niczyjego, nie deptaj trawników itd. i jestem im za to wdzięczna.
Wiaczesław ja ci już dawno napisałem i to wtedy kiedy zaczynałeś na YT i jeszcze mieszkałeś w Gdańsku i robiłeś vlogi po rosyjsku, że w Rosji aby cokolwiek się zmieniło to muszą zajść zmiany w mentalności na poziomie podstawowym i należy zacząć od siebie. Po prostu trzeba zacząć żyć inaczej dla samego siebie i nie oglądać się na innych. Olać presję społeczną i robić swoje. Żadna nawet najlepsza władza nic nie da jeśli ty sam tego nie będziesz chciał i tak robił. Z Rosją jest jeden problem. Rosjanie robią plany, wprowadzają nakazy i zakazy, kary i takie tam ale tłamszą człowieka i jego inicjatywę to potem jest tak jak jest. Jak w Rosji ludzie przestaną się oszukiwać i wypierać prawdę i rzeczywistość ze swojej świadomości to dopiero może się cokolwiek zmienić bo właśnie z tego bierze się korupcja i agresja względem drugiego człowieka i władza taka jaka jest. Kto Rosjanom broni nie śmiecić i sprzątać choćby własne mieszkanie i otoczenie, w którym żyje? Co z tego, że inni tego nie robią ale ja będę robił. No ale to wymaga pracy i własnej inicjatywy, a tego brak. Kto Rosjanom zabrania kupić kubeł farby i wymalować własne mieszkanie? No ale to znowu wymaga pracy i własnej inicjatywy. Kto Rosjanom zabrania opierać się presji otoczenia i kupować rzeczy tańsze, a równie dobre, które posłużą długie lata, a pieniądze przeznaczyć na rzeczy, które są niezbędne do życia? No ale to wymaga wiary w siebie, a nie w otoczenie. Kto Rosjanom zabrania organizować się na poziomie lokalnym, sąsiedzkim aby działać na rzecz najbliższego otoczenia. No ale to znowu wymaga pracy i zaangażowania się wszystkich i uczciwości wobec siebie nawzajem. Itd. itp. Bez pracy na poziomie podstawowym i uczciwości wobec siebie nawzajem nic z tego nie będzie.
A propos sprzątania otoczenia... Może być tak, że ktoś się zmotywuje i będzie sprzątać swoje podwórko i może chodnik przy swoim domu i inni z zawiści będą wrzucać mu śmieci. I będzie tak sprzątał i będzie to samo. Chyba każdy po jakimś czasie by się poddał... Zgromadzenia jakiekolwiek można zdusić. Wystarczy, że ktoś z zawiści pójdzie skarżyć i nakłamie. Tyle ile ktoś może zrobić bez możliwości ingerencji z zewnątrz tyle zrobi. Niemniej jednak fakt, dobrze żeby byli ludzie, którzy chociaż będą próbować. Byleby też mieli twardy tyłek...
@@katej9934 A kto ci powiedział, że to będzie łatwe? Nic takiego nie napisałem. Zawsze będą ci co będą szkodzić i to niezależnie gdzie to będzie. Nie chcę tu wyjść na Jezusa ale bez nauczania, tłumaczenia i dawania przykładu nic nie zdziałasz. Jeśli pokażesz złoczyńcę ale nie będziesz krzyczał tylko wyjaśnisz zgromadzonym dlaczego to co on zrobił jest złe i jakie szkody to niesie dla nich to odbiór będzie zupełnie inny.
@@matrixmannn Nie zrozum mnie źle. Zgadzam się z tym co napisałeś. I właśnie podkreśliłam, że to nie będzie łatwe. Nie ma co się z tym łudzić. Dodałam tylko, że trzeba mieć dużo wytrwałości i twardy tyłek, żeby nie dać się stłamsić. Ale koniec końców warto, bo bez takich ludzi nie będzie zmiany.
Jebać tych hejteròw,ja bardzo się cieszę że mieszkasz w Polsce bo jesteś normalnym człowiekiem z Rosji który wszystko rozumie jeśli chodzi o propagandę w sensie że to jest kłamstwo.Życze ci jak najlepiej Vietek obyś w Polsce odnalazł samego siebie i żył pełnią życia i był wolny.
Polecam książkę,"Okruchy zwierciadla" o Andrzeju Tarkowskim ta książka pozwoliła mi zrozumiećnieco Rosjan.Swoja droga jak ludziom w czasach surowego komunizmu udało się nie utracić człowieczeństwa i duszy artysty.Bardzo poruszająca polecam
@@izabela5097u prawdziwego stolarza? Zamow z drewna nie z płyt. . Jest różnica. Kot mi podrapał mebelek, poszło do szlifowania i polakierowania Nie ma śladu używania przez kota .. Nie jest bejcowany kolor naturalny. .
Dawniej w autobusach PKS było takie hasło: ŻĄDASZ CZYSTOŚCI? ZACHOWAJ JĄ SAM! i to bardzo proste ale mądre hasło. Chcesz żeby było czysto - szanuj pracę osób które o tą czystość dbają.
Codziennie widzę potłuczone butelki w moim pięknym Bolesławcu i muszę uważać jak chodzę po ulicach. Butelki po alkoholu są wszędzie na parapetach witryn sklepowych, ławkach obok ławek. Przy tężni gdzie się relaksują ludzie po 20 młodzież pije i je. Rano jest tragedia. Ludzie którzy sprzątają parki wirami codziennie wynoszą śmieci. Rynny są ciągle naprawiane i za tydzień za now zniszczone. W pojemniku bio wszystko wyrzucane jak leci. W 2 donicach przed klatką posadziłam kwiaty i po 2 tygodniach ktoś ukradł. Patologi i brudasów jest pełno i to nie UFO tylko Polacy. A przekleństwa to już norma. Idą 3 pokolenia kobiet i wszystkie po łacinie.
tu się z Twoimi rodakami zgadzam, że biedna Polska. Jak przyjeżdżali w czasie zsrr, to widzieli biedę i szarość. Tak to jest jak cały kraj pracował na sowietów, większość wyprodukowanego dobra, lądowało na półkach w moskwie. Dlatego rosjanie chca powrotu do tamtych czasów, chcą mieć znowu niewolników którzy będą na nich robić. Przez 45 lat, zsrr wywiozła setki miliardów dolarów produktów, surowców i pracy z Polski, a i tak zsrr nie był wstanie przetrwać, 18 innych zniewolonych Państw pracowało na rzecz zsrr.
No, trochę legendy i pierdzielenie. Zaraz po II wojnie Sowiety rabunkowo eksploatowały teren powojennej Polski, zwłaszcza ziemie zachodnie, rabując głównie techniczne wyposażenie przedsiębiorstw. Potem, lata 50`, relacje gospodarcze były jednoznacznie niekorzystne, ale głównie poprzez realizację narzuconych profili produkcyjnych, zwłaszcza w przemyśle ciężkim i zbrojeniowym, nastawionych na eksport do ZSRR. Ale rabunkiem trudno to nazwać. Lata 60` a zwłaszcza 70` to wzrost eksportu przemysłu lekkiego, stoczniowego i spożywczego związany ze stabilizacją systemu rozliczeń w ramach RWPG. Czy był jednoznacznie niekorzystny? Czasem tak, czasem nie. Zwłaszcza od czasu kryzysów naftowych lat 70`, bo dalej ropopochodne sprowadzaliśmy z ZSRR za ruble transferowe. Co do lat 80` to temat na całą rozprawę, bo relacje gospodarcze przybierały czasem zdumiewające formy, motywowane czasem strachem Rosjan przed utratą lennika. Stąd też przekonanie Rosjan, że to oni nas sponsorowali i że bilans ekonomiczny był zdecydowanie na niekorzyść ZSRR. A jaka jest prawda? A taka że problem nie tkwi w próbach policzenia bilansu wzajemnych relacji, ale w tym że narzucono nam nieefektywny system gospodarczy, oraz serwitut obowiązku współpracy z ZSRR i demoludami. W ramach RWPG narzucono krajom bloku wschodniego specjalizacje gospodarcze (np. stąd uwiąd bardzo obiecującego w Polsce przemysłu - nazwijmy to po dzisiejszemu - komputerowego, bo specjalizacją obdarzona została nie wiedzieć czemu Bułgaria). Jednocześnie uzależniono nas od prostych kierunków eksportu, masowego i nierozwijającego technologicznie wobec niskich oczekiwań odbiorcy. Stąd taka katastrofa wielu zakładów po zmianie ustroju - oferowane produkty nie były konkurencyjne na rynkach światowych, a dotychczasowi odbiorcy zniknęli. Taki klasyczny przykład to przemysł lotniczy. Absurdalnie rozbudowany na początku lat 50`, by wspomóc produkcję masowo traconych w Korei MiG-ów 15 (WSK Mielec). Wojna się skończyła, zakłady zostały. Żeby miały co robić Rosjanie zlecili im produkcję przedwojennego samolotu AN-2, gwarantując odbiór masowych ilości. No to klepaliśmy archaiczny dwupłat do początku lat 90`. A potem zapaść, bo odbiorca zniknął.
W n😢aszym klubie NSBM na Bielanach jak z ZSSR wycieczki przyjeżdżały to tu ich zabawiano wystepsmi artystycznymi. Szatniarz mówił nam ze te ich KAPOTKI to takie leciutkie i z byle jakiej tkaniny. Było to w czasie karnawału Solidarności
Meble najlepsze na wymiar, zwłaszcza kuchnia, a jak ktoś chce mieć czysto to niech nie śmieci, przecież u nas sprzątaczka nie sprząta tej samej ulicy co godzinę.
W Rosji jest o wiele mniej koszy na śmieci na ulicach i w parkach. Podejrzewam, że część ludzi wyrzucałaby śmieci do kosza a nie na ziemię ale skoro kosza nie ma...
13:47 Mój smartfon ma 7 lat, zaczyna mulić więc nowy kupię za 500. Ma dzwonić, nie mulić w internecie i tyle. Po co mi więcej ? Żyję prawdziwym życiem a nie cyfrowym.
Mam stare smarfony ,są jako komputer gdy nie chce mi się odpalać go. Przypominasz moja prababcie ,w stylu nie pojadę tramwajem osiem przystanków ,wolę się przejść. I zasuwała jak mały samochodzik. Inne czasy były jej środowiskiem. Mamut w epoce ocieplenia klimatu jeden z ostatnich. A stary telefon, bo ma trzy lata.
@@donpedro8572 spoczko przyjacielu, tak tylko się drażniłem. Miałem kiedyś podobne podejście do telefonu jak Ty, chociaż celowałem w półkę bliżej 1000 pln, bo te za 500 często mulily już od nowości. Jednak pewnego razu kupiłem żonie nowego iPhone’a na urodziny i rozwaliło mi głowę. Nie spodziewałem się, że telefony mogą działać szybciej i lepiej niż niejeden komputer. Kilka miesięcy później sobie też kupiłem i naprawdę polecam. Wiem, że na pierwszy rzut oka na parametry techniczne cena iPhone’a wydaje się być mocno przesadzona i zaiste zapewne tak jest. Niemniej, możesz kupić np używaną 12 za niewiele ponad 1000 PLN, a będzie działać jak Android za 4-5k.
A ja tam lubię japcoki - bo po prostu działają. O ile moja żona i córka mają te swoje iP15, to ja nadal używam działającego iP8 - jak padnie, kupię nowego (oczywiście nie na raty), ale nie odczuwam z tego powodu jakiegoś szczególnej radości...
@@ohv4254w polowie lat 90 w niemczech poznalem faceta co miał telefon komórkowy na pasku jak torbę na ramieniu wielkości 2 cegieł i słuchawkę na spiralnym kablu. A ja w 88 i 89 mialem w samochodzie telefon. W naszym mieście Olsztyn bylo tylko 100 takich telefonów. Dzwoniłem do sentrali a pani mnie łączyła z telefonem sieciowym. Skrzynia od tego CACKA miala wymiar jakieś 40x40x40 cm i zajmowało to dużo miejsca w bagażniku. Jak bylem w domu a ktoś dzwonił to nie było szans odebrać bo to było przykręcone w bagażniku
Ale oni nie mogą żyć bez nas bo sami mając wszelakie surowce i miliony kilometrów kwadratowych upraw maja nędzę smród i brud. I gdyby nie import zbóż z Kanady i danina w ramach RWPG węgla z Polski to by mieli biedactwa głodno i zimno.
Słowianów łączą wspólne cechy. Im większa zawiść tym większa agresja. Polacy ogólnie są pokorni wobec władzy mimo, że im się to nie podoba w tym kraju nigdy nie było lepiej ani gorzej jest to samo gówno bez zmian. Ale jak będzie stabilnie to nie ma co
W Polsce też byli sprzedawcy biletów w autobusach czy trolejbusach. Wsiadało się do autobusu zawsze z tyłu, przy drzwiach siedziała konduktorka z dużą torbą z biletami. Zrezygnowano z tego na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Jeżeli Rosjanie chcą coś zmienić, to pierwsze co jest do wymiany to *System* *polityczny* inaczej nic nie zmieni się, Szambo zawsze będzie szambem, Nieważne ile Perfum będzie tam lało się,
Swinie gdy maja mozliwosc, zyja w czystości sraja w jednym miejscu , kapia sie w błotku w innym miejscu by byc czysta . Gdy maja mozliwosc oczywiście. .ustrój robi roznice.@@KunaGorska
Byłem kilka razy, sporo rozmawiałem i mam wrażenie, że jest dokładnie odwrotnie. To, o czym mówi Wiaczesław dotyczy stosunkowo niewielkiej liczby ludzi, w ogóle zainteresowanych innymi krajami, a zwłaszcza czymś tak mało interesującym, jak Polska (oczywiście - z ich punktu widzenia) . Większość - trochę jak Amerykanie, choć dla nas to wygląda dość komicznie - wie, że jest Wielka Rosja i jej wrogowie, jak Europa czy USA. Ale liczy się głównie Rosja - reszta przecież gnije. Reasumując, mają raczej manię wielkości.
Rosjanie chcą MIEĆ standard życia, który mają Polacy, ale nie chcą POSIADAĆ cech które prowadzą do lepszego życia. Paradoks mentalności Rosjan jest powodem, że nic się w Rosji nie zmienia.
Napadnie sie sąsiada zajuma i już. Mentalność rozbójnika jak ich państwo. . Mają takie możliwości a wola zamiast pracować oszukiwać i okradac współobywateli lub sąsiadów.
W Polsce było podobnie na początku lat 90-tych. Pamiętam jak kiedyś sprzątałem chodnik i zamiatałem ulicę przed domem to ludzie się śmiali ze mnie. Kilka lat później wszyscy sąsiedzi się zbierali i sprzątali całą ulicę raz, dwa a miesiącu - małe miasto na Mazurach.
Dla MNIE rosjanie Nadal Tkwią na Poziomie Carskiego Chlopa. Ponad 100 LAT upłynęło od 1917 r. A u nich BEZ Zmian. W Polsce mowi się 100 LAT za Murzynami. Ems
Jak czytalem opracowanie międzywojenne ruskich socjologów, przeciętny rosyjski chłop gdy przychodził do radzieckiej armii posiadał zasób słownictwa na poziomie okolo 500 słów.. gorylica która uczyli mowy migowej miala jeszcze raz więcej opanowanych słów. Nie oznacza to że rosjanie gorsi od małpy ale nikt nie zajmował się tak na prawdę krzewieniem kultury wśród chłopstwa. Mieli malo praw. Prawo głosować na wybranych już przedstawicieli i pracę w sowchozach lub kołchozach. Szkoły na wsi na bardzo niskim poziomie trafić po nich do średniej lub wyższej było bardzo trudno.. Nie mogli się przemieszczać bez zezwolenia po rosji. . Mieli kochać zsrr i ustrój i być ślepo poslusznymi.. Starczało jak widać do tego 500 słów.
Joseph Conrad- "W oczach Zachodu" 1911 "Najbardziej przerażające (dla mnie osobiście) jest to, że wszyscy ci ludzie są wynikiem warunków bynajmniej nie wyjątkowych - że są wynikiem normalnego stanu rzeczy w tym państwie, w tych czasach, u tej rasy. Okrucieństwo i głupota autokratycznych rządów, odrzucających wszelką praworządność, ugruntowanych właściwie na zupełnej moralnej anarchii, wywołuje niemniej głupią i straszną odpowiedź czysto utopijnego rewolucjonizmu, siejącego zniszczenie za pomocą pierwszych lepszych środków - w dziwnym przekonaniu, iż po rozpadnięciu się jakichkolwiek ludzkich urządzeń musi nastąpić zasadnicza zmiana w sercach. Ci wywrotowcy nie są w stanie dostrzec, że wszystko, co mogą osiągnąć, to tylko zmiana nazw. I ciemiężyciele, i ciemiężeni są Rosjanami; świat staje jeszcze raz wobec prawdy, że tygrys nie może zmienić swych pręg ani też lampart swych cętek".
Fiutin im powiedział, że dróg nie potrzebują, mają nie kupować aut, tam gdzie nie ma dróg ;-) Mają takie "spotkania z fiutinem" i tak tam było powiedziane;-)
Rosjanie nie boją się zmian tylko mają związane ręce w kwestii zmian. Rząd mówi: "Wania,buzia w ciup albo do łagru" I Wania nie ma wyboru,siedzi cicho.
Dużo Wieśków też w Polsce jest. hahah Wiesiek to po polsku Wiesław to chyba w Rosji tak mówią u nas tylko takie imiona są, słowa i nazwy wymyślane na okrągło, bo zamiast kierunkowskaz można powiedzieć skrętowskaźnik kto zabroni ? ahhaha Polska to ma najwybitniejszy język, ale reszta minusy.
W Rosji nigdy nie będzie czysto to kwestia edukacji,nawet w biednych krajach jest czysto bo ludzie mają kosze ba śmieci i nawet dziecko małe wie gdzie wyrzucić śmieci...
Nie zgodzę się. Jest czysto bo każdy czuje się gospodarzem i dba o "swoje". Pamiętam jak w czasach wspólnych gdy wiele było państwowego czyli niczyjego nie dbano o to.
Gówno prawda. Mam dwie przyjaciółki w Rosji i żadna z nich nie jest zawistna ani nienawistna. Wręcz przeciwnie. Są miłe,kulturalne,dobrze wychowane i kupują mi prezenty na wyprzedażach Steam:)
@@TheLichy1234Ukraina w zakresie cywilizacji ma do przejścia nie mniejszą drogę niż Rosja ( patrz Wołyń). Ruscy na ten przykład puścili film o Katyniu, a ofiary są pochowane, gdy Ukraina zapiera się nawet odpowiedzialności za Wolyn, pomijając fakt, że ZAKAZUJE pochówku ofiar.
W Polsce meblarstwo to bardzo rozwinięta gałąź gospodarki. Także do IKEI wiele mebli produkuje się w Polsce. Dlatego są tu wyższe standardy urządzania mieszkań, nawet w porównaniu do przeciętnych mieszkań w niektórych bogatszych krajach.
W co drugim domu na zachodzie stoja polskie meble Nie raz widzialam jak w Wiedniu pod magazyn meblowy podjezdzaja samochody z Polski. Tylko niestety to sie skonczy Gospodarka drzewna jest w nieodpowiednich rekach
@@robertklimczak5630 Wasza gospodarka drzewna zostanie zniszczona a wraz z nia przemysl meblowy Macie byc skansenem Europy Ma powstac nowych 76 parkow narodowych. Polska ma byc naturalnym ekologicznym skansenem Europy
no i chyba z 10% lasów już poszło na te deski do ikei lub pod przeróbkę na zasr....ne płyty wiórowe do koncernu Krono- .ówno. Meble z płyt wiórowych, zasr....y MDF to ohyda , słabizna i trucizna ( formaldehyd w powietrzu)
Wygląda na to, że Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini żyją na pokaz, żyją jakby dla oczu sąsiadów i znajomych. To taka cicha zasada podpatrywania tego co mają inni, próby dorównywania im i pokazania się lepszym. Moim zdaniem lepiej jest żyć WEDŁUG WŁASNYCH POTRZEB I MOŻLIWOŚCI FINANSOWYCH, bo przy takim podejściu jest mniej stresów. Co więcej, kobiety ze wschodu widzą, że Polki nie "szpanują" tak bardzo swym wyglądem i są bardziej wyluzowane jeśli idzie o ich ubiór, bo trzymają się praktycznych zasad i chyba nie rywalizują "na siłę" z innymi. / Dziękuję, Wiaczesławie, za kolejny ciekawy program. /// Kiedy zrobisz wspólny program z Wasylem (Vasilij)(Vasja) z Mołdawii i jego dziewczyną Wiktorią?
Niech Rosjanie dalej myślą że Polska to kraj biedny! Przynajmniej nie będą się ślinić na Polskę i niech umrą w nieświadomości 😮Oni powinni skupić się na Syberji i tundrze bo Chinczycy im to wezmą 😊
Ale Polska to jest biedny kraj. Spójrz na zadłużenie Rosji i spójrz na zadłużenie Polski. Polska nie ma tylu surowców. Polska jest wyrobnikiem dla Zachodu, a główne sieci handlowe czy media są zachodnie. Sieci komórkowe oprócz jednej są zagraniczne. Allegro już nie jest polskie, Solaris już nie jest polski. Nie mamy światowych marek. Demografia jest do dupy. Politycy są do dupy i robią wysrywy typu polski ład czy płatność składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych (debilizm). Podatki są wysokie, przelewy szybkie płatne. Polska nie jest cudem, to kraj dobry dla bogatych, ale biedniejsii żyją z dnia na dzień. Polska jest spętana unijnymi wysrywami - samochody elektryczne, certyfikaty budynków, zakaz pieców węglowych, gazowych. Ataki na firmy transportowe. Zaraz się firmy wyniosą do tańszych krajów, zaraz demografia da się we znaki i będzie kwik.
Z tą czystością na osiedlach: to najczęściej są tereny spółdzielni/osiedla. Mieszkańcy płacą za te placyki zabaw, za sprzątanie i przycinanie trawników. Tereny publiczne - gminne są sprzątane, ale też gmina ma kasę z podatków lokalnych, sporo z PITu i trochę z CIT. Za wywóz śmieci się płaci, wszystko kosztuje. A jak kosztuje, to ludzie szybciej wywiozą te śmieci burmistrzowi/prezesowi firmy śmieciowej na biurko niż odpuszczą to, co im się należy (bo za to zapłacili) Tymczasem w Rosji ludzie apelują do Putina, żeby im podwórko sprzątnął...i dopóki podział odpowiedzialności za śmieci na podwórku się nie zmieni, dopóki nie zmieni się sposób finansowania samorządów i zasady własności gruntów, w Rosji będzie brudno.
Tak troszkę naukowo o porządkach 🧹🗑🪣.Porządek wkoło nas to system, a jak mówi teoria systemów, każdy system ulega entropii. Wniosek jest taki, że nawet jak się nie śmieci to trzeba uporządkować system, czyli posprzątać nasze otocznie :))). Samo nieśmiecenie nic nie pomoże dla utrzymania porządku, po pewnym czasie bez sprzątania i tak będzie robił się coraz większy bałagan.
to jest może kwestia stylu życia i przychodzi wraz ze wzrostem kultury osobistej a na to składa się wiele czynnikow, np. wychowanie, ale też hierarchia potrzeb, nie mylić z zamożnością.
Witaj.Mam67 lat i dobrze pamiętam czas gdy ZSSR było naszą konstytucyjną " przyjacielem" Dziękuję Ci za ten kanał. Każdy człowiek ma wady i zalety problem w tum żeby wady nie przekreslaly zalet.
@@robertklimczak5630 Ludzie na świecie są tacy sami . Niech każdy martwi się o siebie . My cieszymy się , że u nas jest lepiej . Na pewno ? Idąc do sklepu to produkty spożywcze z nazwy polskie , nie są polskie . Czym możemy się pochwalić ? Mamy choćby rower naszej marki ? Takie porównania nas budują ? Widzę , że ludzie nie widzą co się dzieje na świecie i co może nas spotkać . Może to dobrze żyć w nieświadomości .
@@jolantamydowska5253Cóż, to absolutna nieprawda. Istnieje niezliczona ilość polskich marek, z niezliczonej ilości branż. W całej masie z nich jesteśmy europejskimi, a w niektórych przypadkach wręcz światowymi potentatami. Gdy pójdzie Pani do jakiejkolwiek galerii handlowej, to lekką ręką z 70% sklepów to polskie firmy. Proszę kupić sobie forbesa, z listą 100 najbogatszych Polaków i przeczytać, których firm i marek są właścicielami. A co do produktów spożywczych - proszę sprawdzić jakie marki należą do polskiej firmy maspex - a to tylko jedna firma
W Polsce tapety były modne w latach 80 - 90, bo ściany w blokach były źle wyszpachlowane i często krzywe. Ikea to meble dla początkujących małżeństw czy par, w mieszkaniu na wynajem. Jazda na gapę to wstyd trochę, naprawdę nie stać mnie na bilet? Czystość? Zadbaj o to sam, w Polsce nie jest jeszcze idealnie. Jeszcze są tacy co śmiecą, powszechnie kojarzy się to właśnie z Rosją, tak się mówi, brudno jak w Rosji.
Połowa lat 70-tych . Zadaniem moim jest zająć się grupą studentów politechniki, którzy przyjechali z Moskwy na tak zwaną "wymianę". Oprowadzilismy po mieście, zaprowadzilismy zgodnie z życzeniem na "amerykański film".....i podczas wieczornej "nasiadowki przy winie", dziewczyna mówi tak: "u nas jest lepiej niż w USA, ale tak dobrze jak w Polsce, to jeszcze nie ma".......
Świetna historia. Teściowa opowiadała mi podobną, też lata 70, po 2 dniach pobytu w polskiej szkole uczniów z wymiany z Rosji jeden wykrzyknął: U nas też by tak było, gdybyśmy nie musieli was żywić! 🤣🤣🤣
Polak jest kreatywnym i potrafi się dostosować do rzeczywistości..Oraz Rosjanie to brudasy przyjmowałam ich w Hotelu to widziałam jaki zostawiali po sobie porządek. Szok..
Na ścianę nakleja się tapety, można też na meble. W Polsce meble z IKEI są uznawane raczej za coś średniej jakości, najlepsze są na zamówienie, pod określone wymiary. Mam takie meble, jakość jest 10 x lepsza, niż z "sieciówki". Meble były już kilkakrotnie przewożone, spadały na schody, mają 20 lat, a wyglądają jak nowe. Praca, jakbymwróciła do lat 90-tych, innymi słowy: jakieś 30 lat wstecz. Fiutin przecież powiedział kiedyś "nie ma drogi, to po co kupować samochód" ;-). Na diabła mi ifon? Telefon ma służyć do sms, rozmowy i budzika, ew. zdjęcia, reszta po co, do zabawy przez 1 godzinę po zakupie? Samochód ma jeździć i być wzgędnie tani w obsłudze. Traktowanie zwierzaków świadczy o człowieczeństwie. W Polsce są bezpańskie psy, ale sytuacja poprawiła się bardzo i to cieszy. Ruskie muszą wynaleźć kosze na śmieci;-) Zdarza mi się nieść śmieci kilkaset metrów do najbliższego kosza. W Polsce jest za mało koszy na śmieci.
@@izabela5097 Byłem tam i na własne oczy nie widziałem koszy na ulicach, ani w Osace ani w Kitakiushiu. Śmieci też nie było, ani na ulicy ani w rzekach. Co innego Azja poludniowo-wschodnia - tam jest syf
Dziwne. Porównywane są tylko mało znaczące rzeczy. Przeciętny Rosjanin zainteresowany jest tylko tym, aby posiadać iPhone'a i nie odróżniać się w tym od sąsiada. W ogóle nie wyróżniać się z tłumu. Bo wyróżnianie się jest niebezpieczne. A możnaby nawet tak jak w tej zacofanej Polsce, powiedzieć na ulicy głośno to co się myśli na dany temat i bez obawy o to, że następnego dnia trafi się do kolonii karnej. Jak widać, tego Rosjanom nie brakuje i tego im nie trzeba. No ale wolności to w Rosji nigdy nie było za wiele. Rosjanie wolności nie cenią, bo jej nie znają. To mniej więcej tak, jakby zapytać ślepego o ulubiony kolor.
Ciekawe, ze Rosjanie uważają, że u nas poziom życia był, czy jest niższy niż u nich .Polacy uważają dokładnie odwrotnie - że poziom życia u nas byl kiedyś i jest także teraz wyższy, niż w Rosji ...
Bawią mnie te zachwyty meblami z ikei. U nas było tak na samym początku, gdy powstały ich sklepy. Teraz takie meble kupują ludzie bez kasy i tymczasowo. Dobre meble robią polskie (i nie tylko) firmy. Trzeba za nie zapłacić więcej, ale wiesz co kupujesz. Ikea jest synonimem mebli dla szerokich, niezamożnych mas.
Ikea? Tekturkowe meble . Na chwilę, by zamienić na prawdziwe meble. Najlepiej z drewna. Jak chcesz mieć trwale meble kupować trzeba meble które już są złożone. Oprócz szaf ,te nawet z drewna składa się w domu. Właściciela. . Mam szafę już 50 letnią ,od rzemiesnika . Cudowny mebelek. Mający doskonale wykonanie. Pozbyć się czegoś co wygląda jak prosto z zakładu, nie. Jedyne co budzi zdziwienie to pałąk z drewna na wieszaki nie z metalowej rurki. Ciotka ma meble ,niektore z przed pierwszej wojny. Krzesła dostały nowe obicia i są inne meble po renowacji ,ale jedyne z czym miala problem to by rzemieślnik zrobił dla niej mebel na telewizor by pasował do reszty..
W Rosji wszystko jest na pokaz. Problem jest taki, że mogą chcieć żyć jak my ale chodzi im jedynie o "fasadę". A za tym wszystkim są jeszcze wartości; jak choćby korupcja. Dla nas to niemoralne a dla nich normalne. Jednym słowem, chcą tego wszystkiego u siebie ale żyć nadal tak samo.
Slava....ta śmieć....zwierzętów....uwielbiam jak mówisz w ten sposób...jak nauczysz się poprawnie używać polskiego czar pryśnie. Trzeba się cieszyć każdą chwilą.😄 Pozdrówka.
Polacy i Polki też nie umieją polskiego (rodzajników i deklinacji). Nawet wysoce wykształceni Polacy mówią "te światło, te naruszenie, te najechanie, te dziecko" a trenerki kosmetyczne i influencerki kupują "ten perfum" ;)
Może nawet i lepiej, że Rosjanie myślą, że u nas źle i bieda. Nie wyprowadzajmy ich z błędu, po co to robić?. Zasada bogatszej rodziny w biednej dzielnicy, lepiej się maskować aby nie zostać zaatakowanym czy okradzionym. Pozdrawiam
Proste Rosjanie robią swoje mocne strony/swoją wielkość z tego co mogą/mają/posiadają (jak wszyscy) i wszystko byłoby ok gdyby nie potępiali i nie umniejszali innych narodów i ziem zasłaniając się Mateczką Rosiją 😊 Tworzą różnice w swoich głowach a Mateczką Rosija taka sama jak i Mateczka w innych obszarach Ziemii dla swych rodaków i po co tak się podzielać manią wielkości 😊
Wynika z tego, że im nie chodzi o to, żeby był taki sam system w komunikacji jak u nas, tylko żeby konduktorzy nie kradli. My to już przerobiliśmy. W latach 90. PKP zlikwidowało tysiące nierentownych połączeń. Policzyli wpływy z biletów i wyszło w papierach, że nikt nie jeździ. No i setki ludzi, którzy dawali konduktorowi w kieszeń, zostały na lodzie.
mam dwa samochody w tym jeden jeszcze z lat 90'. Jeździ, jest śmiesznie tani w utrzymaniu, na głowę nie kapie, dowozi mnie wszędzie gdzie potrzebuję nawet dalekie trasy nie są problemem. Nie widzę potrzeby zmieniania tego stanu. Elektryk jest zbyt drogi w utrzymaniu, ma zbyt mały zasięg a nowe spalinowe to w większości droga jeżdżąca awaria. Za 100 zł robię prawie 500 km, no taniej się nie da.
IKEA to najtansza opcja jakościowo to bzdet, aczkolwiek dizain jest ciekawy,meble z drewna, najlepiej z drzewa dębowego to klasa,kwestia gustu, kwestia pieniędzy,ale chyba warto zainwestować pieniądze w porządne wykonanie, rzeczy bo jest to używane przez wiele lat !! Dlaczego mam mieć badziewie i patrzyć na to ?!!
@@marvju209 Nie mam dębowych, mam zwykłe meble, robione na zamówienie ze zwykłego sklepu meblarskiego , od 20 lat nowoczesne (fakt) i nie do zdarcia (w cenie, wtedy lepszej , niż z IKEI). IKEA może się paść.
@@lukask7445 Mały sklep meblowy, który sprzedaje meble robione z komponentów we własnym warsztacie. Nie składają z gotowych klocków, zrobią co chcesz co do centymetra, wg Twojego projektu, tak zamówiłam. Najlepsze było to, że po 15 latach dorobili mi dodatkowe elementy, które nie różnią się od oryginału.
Czystosc to najtansze co mozna wprowadzić. Najpierw posprzątać wokół wlasnego budynku a potem nie śmiecić. Ale jest to najtrudniejszy problem bo wymaga zmiany myslenia , zachowania, i mentalności u wszystkich.
Elicie Rosjan brakuje jednak najbardziej wolności. Prawdziwie wierzący są tam prześladowani i trafiają do więzień. Tak samo ludzie sprzeciwiający się wojnie. Dlatego mężczyźni, zagrożeni poborem do wojska, mają absolutne moralne prawo uciekać z tego kraju.
Wlasnie ogladalem krotli film o tym jak zyja ludzie w jakiejs wiosce na Uralu, odnioslem wrazenie ze ci ludzie mysla ze nie bylo rewolucji 1917 roku i car dalej rzadzi w Rosji.
"Chociażby" ma umniejszyć poziom życia w Polsce w porównaniu z Europą Zachodnią, tyle tylko, że Rosjanie, chyba w sposób niezamierzony, wskazują na destrukcyjny wpływ ZSRR na cywilizacyjny rozwój krajów będących pod jego wpływem. Nie byłoby tego "chociażby", gdyby nie 45 lat zależności Polski i innych krajów od Sowietskiego Sojuza.
Mateczka to cała Ziemia nie tylko Mateczka Rosija 😄. Poprzez krytkanctwo i umniejszanie Polski nikt nie stanie się bardziej otwarty mentalnie na integralność i jedność. A poprzez otwartość na widzenie w sobie nawzajem zasobów to już bardziej (takie mam wrażenie) Kultura w równowadze ma sprzyjające w życiu warunki 😊
U nas kontrola biletów to "nalot". Wchodzi dwóch panów do tramwaju, blokują kasowniki i sprawdzają bilety wszystkim, po czym wysiadają z osobami przyłapanymi bez biletu, żeby wystawić im mandaty. Dlatego zawsze pilnuję, żeby mieć bilety w torebce na wszelki wypadek, jeśli biletomat w autobusie nie działa.
@@ewaprebendowska6224 u mnie to tak nie działa. Albo biletomat na przystanku, albo w autobusie. W niektórych kioskach też mają, ale mi tam nie po drodze.
@@annanovotny4939W Warszawie są karty roczne ale tylko dla emerytów, kosztują chyba 40 zł. Dla innych pasażerów bilet jest max na 3 miesiące. Nie wiem jak w innych miastach.
@@Pawela655 No przecież nie czeskich. Sam to miałem chwilowo starą skodę kiedyś. Odpalała tylko na popych i kolega był stałym rozrusznikiem. Urwaliśmy jej potem przewody hamulcowe, a właściwie konar w lesie to zrobił. Blachy i resztę wkrótce rozkradli na warsztacie co grzecznościowo ją niby wziął ale olał, bo te przewody były zapieczone i trzeba by było dużo zaangażowania.
Dawniej w Moskwie bilety w środkach transportu odrywało się samodzielnie z rolki ,pieniądze wrzucało się do znajdującego się obok pojemnika .Jedyny nadzór nad sprzedażą ,był komunikat z głośnika ,żeby towarzysze sprawdzali ,czy ktoś nie oszukuje .
Wiaczesław, mała pomoc: Kto? Rosjanin, (Rosjanie), przyjaciel, (przyjaciele) Kogo nie ma? Rosjanina, (Rosjan), przyjaciela, (przyjaciół) Komu? Rosjaninowi, (Rosjanom), przyjacielowi, (przyjaciołom) Kogo lubisz? Rosjanina, (Rosjan), przyjaciela, (przyjaciół) Z kim rozmawiam? Z Rosjaninem, (z Rosjanami), z przyjacielem (z przyjaciółmi) O kim mówię? O Rosjaninie, (o Rosjanach), o przyjacielu (o przyjaciołach). Wiem, trudne :) P.S. Meble w Ikei w Polsce to meble tanie, ale uchodzą za jednorazowe. W polskich sklepach są droższe ale lepsze. Co do Iphonów i samochodów; telefony i samochody są traktowane raczej użytkowo, a nie do podkreślania statusu.
Chętnie słucham Twoich programów i cieszę się, że interesujesz się PRAWDZIWĄ historią - o Katyniu itp. Może czas, abyś się dowiedział prawdy o tym, skąd wzięła się Ukraina i kiedy NAPRAWDĘ powstało Księstwo Moskiewskie - dzisiejsza Rosja! ( najpierw była Ruś Kijowska- Ukraina)! Ruś Moskiewska wieki później). To powinno być dla Ciebie ważne. O tym można się dowiedzieć na wszystkich uniwersytetach nie tylko w Polsce! (Mogę wysłać Ci link do wykładów niektórych Uniwersytetów) Powinno Cię też zainteresować, skąd w Rosjanach, którzy wywołali wiele wojen, tyle okrucieństwa! Czy wiedziałeś, że to jest dziedzictwo po Mongołach, którzy okupowali Twój kraj? Czy wiesz, co zdarzyło się w Buczy i w innych miastach Ukrainy po inwazji wojsk rosyjskich na suwerenny kraj - Ukrainę? - okrutne mordy i gwałty na ludności cywilnej! Czy wiesz, że Rosjanie zbombardowali Teatr w Mariupolu wiedząc, że tam schroniły się dzieci?, - był wielki napis na betonie przed Teatrem - DZIECI! Wiem, że to dla Ciebie niewygodne, ale musisz zmierzyć się z prawdą, choćby była dla Ciebie bardzo bolesna. Pozdrawiam!
W Rosji musi zmienić się władza......i powstać prrawdziwa demokracja ......wtedy pieniądze pójdą na remonty a nie dokieszeni władz........a ludność musi zmienić myślenie......... dziękuję za filmik pozdrawiam.
@@PiotrPilinko Masz rację - najpierw zmiana mentalności - chcesz zmian, zacznij od siebie. Może się mylę, ale wydaje się, że większość ewolucyjnych/rewolucyjnych zmian zaczynało się oddolnie.
Trzeba się normalnie zorganizować, nie żyć ponad stan, aby sąsiedzi widzieli, jaki jestem bogaty.Przypominam sobie jak Pan sprzedawca z salonu Mercedesa przyjmował klienta w trampkach, niezbyt bogato ubranego i miał wątpliwości,czy pozwolić mu na jazdę próbną tymże autem.Okazało się, że Pan w trampkach zapłacił gotówką za Mercedesa.To!że ktoś jest bogaty, nie musi być na pokaz.Serdecznie pozdrawiam.
