I hiked Rota Vicentina Fishermen's Trail in February 2022 from Sines to Lagos. Remember that camping is not allowed officially. Trip report on my blog: acrossthewilderness.blogspot....
hehehe Zebra przeprowadza gąsienice przez ulicę. Ale tak serio to uratowała Pani bardzo wiele istnien. Ujęcia świetne. Bardzo mi się spodobało, że tam tak łatwo o wodę pitną. Łapy całuję.
Dzięki. Z tą wodą to może nie aż tak łatwo, bo odcinki bez wody są dość długie, ale ogólnie ok, nie ma na co narzekać. Ech, te gąsieniczki, tak mi było ich żal
Piękny szlak :) przeszedłem łącząc historyczny szlak z Santaigo de Cacem do przylądka Cabo do Sao Vicente łącząc go ze szlakiem rybaków. Prócz tego szlak ma tak zwane " trasy okrągłe" - krótki pętle wokół wokół historycznych miejsc (często niestety oddalone od 2 oficjalnych ścieżek - tak na 1 dzień) . 2 oficjalne długie trasy - Szlak Rybaków i Historyczny :) Fajny dla każdego i rozrasta się z roku na rok - - niedawno Porto Covo - Sines, jak szdłem dodatkowo przybył odcinek Cabo do Sao Vicente do Lagos... cudowny szlak dzikich plaż i klifów... Pozdrawiam mocno autorkę filmu :) Super filmy :)!!! i wyczyny Na trasie w okresie letnim czynne są kampingi - ale osobiście polecam spanie na dziko na wzniesieniach z dala od szlaku i plaż (przypływy w Portugalii potrafią mieć do 2 metrów i zakryć tą piękną dziką plaże u podnóża klifu....Szlak jest tak wymyślony że co 15/20 km jest miejsc e na zakupy, większe zapasy wody polecam wziąść na kawałek Santiago de Cacem - Vale Seco i aż do Cercal do Alentejo - idąc szlakiem historycznym (naprawdę we wrześniu warto) . Pozdrawiam wszelkich wędrowców i podróżników - a nóż skorzysta...
Z mapy wnioskowałam, że lądowe szlaki nie są zbyt ciekawe, a te które wchodzą w skład rybackiego szlaku też nie powalały. Fajnie by było, gdyby szlak jeszcze się przedłużył. Muszę powiedzieć, że wielka szkoda, że E9 nie biegnie rybackim szlakiem nad morzem, a wybiera nudniejsze warianty. Ciekawe dlaczego. Jakiś camping był chyba otwarty nawet zimą, ale nie zaglądałam. Rozbić się na plaży pod klifem to byłby samobójczy pomysł! Mam nadzieję, że nikomu to nie przyjdzie do głowy! Dzięki za podzielenie się doświadczeniem i pozdrowienia!
Pani Agnieszko do krojenia i jedzenia twardych serów i serów w ogóle najlepsze są opinele .Z zalet są składane dość lekkie ,rączka drewniana (trzeba przed pierwszym użyciem drzewo zaimpregnować olejem roślinnym , masłem itp. i najlepiej brać wersję z rączką z buku) choć są i modele z plastikową .Są odpowiednio dobre do krojenia i smarowania i ogólnie do spożywania posiłków 😁😁😉😉👍👍
@@AgnieszkaZebraDziadek No chyba że tak:) P.s. A propo estetyki ja zbieram na lionsteel'a M4. a że "trochę" kosztuje to pewnie to potrwa , zwłaszcza że nie jest 1 na liście piorytetów do zakupu, ale kiedyś na pewno go będę mieć . :)
@@robuzytkownik7505 Nie ,bo życie płata figle i jak chcesz coś kupić, to ci wyskakują nieprzewidziane i nieplanowane pokaźne wydatki, więc na razie zadowalam się....hikerem victorinoxem ,w planach jest jeszcze albo trailmaster albo outrader red (albo nawet oba ,podobają mi się :) ) , i dopiero potem ten lionsteel:) Niestety nie potrafię przewidzieć kiedy to nastąpi , bo dziś są takie czasy że nie znasz dnia ani godziny i wszystkie plany idą w..... Pozdrawiam 👍👍
Dziękuję za wiosenną Portugalię w środku polskiej zimy i dobrze, że wróciłaś do "pracy", gdyż uzależniłem się od Twoich filmów a stare materiały powoli się kończą. Atlantyk magiczny, natura nieco przytłumiona, ale kwiaty jak zawsze w w Twoich filmach cudowne. Agnieszko z czego wynika zakaz biwakowania na tym szlaku i jak sobie zapewnić nocleg? Jeśli nas znowu nie zamkną i jeśli potwór ze Wschodu nie rozwali nam świata, chciałbym tam zajrzeć w tym roku. Liczę też na kolejne filmy od Ciebie i zachodzę w głowę, gdzie Cię tym razem poniesie :-)
Jestem ciągle w pracy :-) W Portugalii była już wiosna, co było bardzo miłą odmianą. Zakaz biwakowania wypływa głównie z chęci zarabiania na turystach - bardzo dużo się teraz w Portugalii pisze o osobach w vanach i camperach, że nie powinny parkować za darmo gdzie chcą tylko dać zarabiać lokalnym biznesom. Jest to zrozumiałe, każdy szuka zarobku, ale turystyka to nie tylko biznes. Kupuję jedzenie w lokalnych sklepach, przywożę jakieś pamiątki, więc coś na mojej wizycie zyskują, ale mieszkania w hotelach sobie nie wyobrażam. Może jak ktoś jedzie na taki szlak raz w roku. Nie podoba mi się robienie z wędrowania rozrywki dla bogatych. Oczywiście jest też kwestia środowiskowa - wydmy to wrażliwy teren, a dużo biwakowiczów to niedobrze. Dlatego fajnie by było, gdyby były wyznaczone miejsca, choćby płatne. Teraz nie ma nawet campingów (jest kilka), tylko hostele i apartamenty w miasteczkach. Powodzenia, życzę udanej podróży i pozdrawiam
@@AgnieszkaZebraDziadek Mogłem się domyślić, Ziemia to planeta ludzi - konkretnych ludzi chcących czerpać z tego korzyści. Kilka lat temu podczas kolejnej wizyty w ruinach zamku z XIV wieku w Czersku powitała nas Pani wyposażona w kasę. Na pytanie kogo reprezentuje, odpowiedziała, że jest spadkobierczynią dawnych właścicieli :-).
Właśnie skończyłem dzięki Tobie !!! Super szlak na początek, bardzo bezpieczny i super oznaczony mam wrażenie że szedłem za znakownikiem bo oznaczenia były bardzo wyraźne. Jak radzisz sobie z zapachem na powrocie? Ja okrutne cuchnący byłem i wziąłem hostel żeby się umyć. Pozdrawiam i dzięki z ten film bo bardzo mi się przydał.
@@TestNick__0000 Super, że wędrówka udana, gratuluję. Na blogu mam artykuł o higienie, ale generalnie nie odczuwam tego problemu. Nie widziałam żeby współpasażerowie w samolocie bardzo cierpieli ;-) Na tym szlaku było tyle darmowych toalet że nie narzekałam na brak możliwości odświeżenia się
I co? 150 zł za bilet do innego świata? To mnie zabiło. Muszę na przyszły rok pomyśleć o takiej wycieczce. Koniecznie zimą, bo jak w lutym są tam takie warunki, to znaczy że latem nie da się tam żyć ;) Urocze są te biało-niebieskie miasteczka :).
To szlak wyłącznie dla pieszych, jazda na rowerze jest zabroniona. Byłby to zresztą koszmar, bo po piachu trzeba byłoby rower wlec przez połowę trasy. Wariant historyczny jest chyba dostępny, bo tam trasa prowadzi gruntowymi drogami. Na odcinkach wspólnych spotkałam kilku rowerzystów.
To Altra Timp, nie Lone Peak tym razem - chciałam je przetestować, a była promocja, więc wzięłam jedną parę. Nie są złe, jedyne co mi nie leży to zmiana geometrii kopyta (inny kształt stopy), trzeci czwarty i piąty palec dotykają mi przodu buta, mimo dużego rozmiaru. Ale to kwestia kształtu stopy. Dzięki i pozdrawiam
Super miło nastrajający film 😀 człowiek tyle jeszcze nie wie o naszym świecie, dzięki za tą podróż. Bardzo podoba mi się w Twoich filmikach jak pokazujesz swój biwak, jak się w nim odnajdujesz, to bardzo pouczające. Mam jednak pytanie, jak leci się samolotem z plecakiem i kijkami? Nadajesz jako bagaż podręczny ale do luku bagażowego, czy jednak dopłacasz jak za dodatkowy? I co z nożem, victorinoxem i kijami, toż to niebezpieczne sprzęty? 😁 chyba, że gdzieś już o tym opowiadałaś, to podeślij info gdzie szukać 😉 Pozdrawiam i czekam na kolejną wyprawę 🤩
Dzięki, cieszę się że się podoba. Staram się pokazać wszystko i klimatycznie i realistycznie. Niektórzy moi znajomi ryzykują, ale ja nie chciałabym niczego ze swojego sprzętu stracić, więc nadaję bagaż rejestrowany (mały, 10 kg) i te wszystkie rzeczy tam umieszczam. Rozłożone na części kijki mają akurat 55 cm, dokładnie mieszczą się w limicie. Pozdrawiam!
@@AgnieszkaZebraDziadekPodłącze się z pytaniem, czy masz zapisane miejsca biwakowania? Zdaję się , że podpinasz swojego Rx100 do kijka trekingowego, czy są jakieś takie gotowe mocowania, czy coś zaadoptowałaś?
@@fotociemnia Są gotowe mocowania używam uchwytu Stick Pick model pasujący do kijków leki (różne firmy mają różne średnice). Nie zapisałam miejsc biwakowania, ale myślę że nawet gdybym zapisała ze względu na leave no trace bym ich nie udostępniła. Niech lepiej każdy biwakuje w innym miejscu, żeby ktoś nie zaczął tego bardziej pilnować.
@@AgnieszkaZebraDziadek albo jestem nierozgarnięty, albo takich adapterów nie ma na rynku polskim, w chwili wolnej podeślij mi proszę link do tych Stick Pick. Trafiłem na kijki Leki, które mają już wbudowane przyłącze do aparatów i można je wykorzystać jako monopod, ale nie oto mi chodzi. Co do miejscówek, rozumiem Cię, gdyż ja swoje miejsca udostępniam tylko wybrańcom i to z rzadka. Natomiast biwakowanie na tym szlaku jest w sumie łamaniem zasad leave no trace ;-), ale jak tam nie nocować, kiedy widoki są warte miliony. Pozdrawiam.
Hi. What a nice trail!! Any tips on how to save money on a thru-hike? I kind of already know some ways to make it cheaper - like, not zeroing or neroing in hostels, for instant. You wash your hair at public toilets. 👍 I used more money than expected, in Sweden last year. Now I want to hike again, but can’t really afford it. 😌 Unless, maybe, if I can find a way of doing it on a very, very small budget….😃 Maybe this could be a topic other hikers would be interested to learn more about, too. Happy hiking!!
Very nice trail, absolutely. I'm planning to make a video or maybe also a blog post about finances on a thruhike. It's all about not spending money for anything that is not necessary. I was jealous seeing on Instagram all your cozy hostels and cabins which I couldn't afford :-) I felt like this poor eastern european hiker all the time ;-) I spent a lot on my first thruhike in New Zealand but since then was very strict about spending money. I almost never stay in hostels and wash in public toilets and also never go to restaurants. No resupply packages. Being nice so maybe some people you meet will become your trail angels :-) Happy hiking (and still skiing!) to you too!
@@AgnieszkaZebraDziadek Cool! I´m looking forward to that blog post or/and video! Yes, I did enjoy some cozy hostels, altough most people I met (like GB hikers) did spend even more money. I never slept in STF huts. But the hostels were not that cheap, either. I should have made a more strict budget before starting the hike, - something I want to do next time. Also, somewere, most likely in a hostel, I got scapies ;-) and had to even spend more money on staying in a place with a washing mashine and freezer, in order to these tiny mites to die... and medicin that was very pricey. So, one more reason to live cheap and not stay in cheap hostels, either. No bugs, then! I do find it challenging though, to wash my clothes without staying somewhere overnight. But I guess you can do that in a sink, if the weather is good enough to dry the clothing outside, by your tent? I am curious to see where you will hike, this year!!
Thanks! Sweden is always on my list, but in the nearby future I'm planning something else. Yes, in the EU and "civilised" world I drink water straight from the tap. EU law states that is has to be drinkable. I don't use filters much anyway.
Dzięki. To Altra Timp, aktualna wersja. Nie są złe, ale zmienili geometrię stopy/kształt kopyta i ciasno mi w palce 3-5. Raczej bym ich nie zabierała na szlak 1000+km przez to.
Pocieszające, że jednak da się spać w namiocie w PT :) jak zapytałam na forum dotyczącym Camino o miejscówki pod namiot to w odpowiedzi usłyszałam, że popełniam wielkie "fopa".. bo niewolno spać na dziko ;)
Jezusmaria, w końcu ktoś kto po prostu mówi gdzie jest i nagrywa po swojemu. Bez krzesiw, szarpania brzozy i tego całego pierdolenia jak to Mora jest lepsza od Hultaforsa.
To po co ten szlak, kiedy jest oficjalny zakaz biwakowania??? Halo wladze Portugalii -pobudka budzimy sie wszyscy, zyczliwosc i milosc! Cudny reportaz Aga.
Dzięki za filmik, bardzo ciekawa wycieczka. Takie pytanie, widzę, że zawsze nocujecie w namiocie poza polem namiotowym, mnie też interesuje trasa Rota Visentin, a dzikie biwakowanie też jest ciekawe, czy mieliście kiedyś problemy z policją albo jakimiś miejscowymi leśnikami, którzy mówili że w dziczy nie wolno rozbijać namiotów, bo to park narodowy i trzeba zapłacić mandat i biwakować?
Bardzo się starałam rozbijać w takich miejscach, gdzie na pewno nikt by mnie nie zobaczył. I nie zobaczył, więc nie miał mi kto dać mandatu. Zawsze rozbijałam się po zachodzie słońca i zwijałam wcześnie, nie pozostawiając śladu. Trudno było takie miejsca znaleźć. Zawsze postępuję w ten sposób w krajach, gdzie biwakowanie nie jest legalne
@@AgnieszkaZebraDziadek Dzięki, ten format też jest ciekawy, na przykład pojechałem z bratem na Wyspy Kanaryjskie, ale zmieniłem zdanie na Rota Vicentin, właśnie ze względu na surową politykę władz odnośnie biwakowania (w parkach narodowych takich jak Anaga często przychodzi leśniczy, czytam i może poprosić o zdjęcie namiotu, wezwać policję, mandaty nie są małe 1000 euro), ale w Palma de Mallorca słyszałem, że można rozbić namiot gdzie się chce i nikogo to nie obchodzi na Dry Kamienna ścieżka!
To absolutnie normalne zjawisko. Klasyczna koszulka Icebreakera z wełny merino. Żywot takiej koszulki to około 1500 km pod plecakiem. To naturalny materiał, tarcie powoduje jego przecieranie się. Większość ludzi wymienia je częściej, jak tylko pojawi się pierwsza dziurka, ale ja lubię dodzierać ubrania i nosić tak długo jak się da zanim je wyrzucę, dlatego noszę z dziurami i nie przejmuję się tym.
Jaka temperatura była mniej więcej w dzień i w nocy? Czy idąc z Sines na południe nie miałaś caly dzień słońca w twarz? Pytam bo wlasnie się wybieram 🙂Aaa.. polecasz jakąś szczególną mapę na ten szlak?
Kilka stopni w nocy, ze 20 w dzień, ale lepiej sprawdzić aktualną prognozę pogody. Szlak kręcił dosyć, więc nie słońce mi tak nie przeszkadzało. Używałam tylko mapy.cz
@@FizjoSzczyt :-) No niestety to nie było to możliwe, ale może uratowałam swoją skórę... Nie wiem, nie widziałam nigdy takich sznurów gąsienic, ale u mnie nie ma sosen :-)