Rowerem wzdłuż Bałtyku czyli ze Świnoujścia na Hel szlakiem R10 

Dziękujemy. Trasa piękna i z roku na rok lepszej jakości:)

Thank you!

Czac przekuć słowa w czyny;)

Oj działo się:) To zdecydowanie jeden z najlepszych szlaków rowerowych w Polsce!

Dziękujemy. Dzisiejsze telefony dają radę a pamiątka jest😀

Też uważamy, że trasa tam ma potencjał na jedną z najpiękniejszych w Polsce. Jeśli jeśli chodzi o wrzosy, to my byliśmy na przełomie sierpnia i września i dopiero zaczęły kwitnąć, więc pewnie to kwestia 2 tygodni:)

dzięki, teraz nic tylko zrealizować:)

@@polskapogodzinach No ba ! Ciekawe na ile kondycja by pozwoliła dojechać 😉

Pierwotnie miało być chronologicznie, ale w trakcie prac koncepcja ewoluowała. I ostatecznie jest krótko i treściwie, choć materiału starczyłoby na rowerową kronikę;) Kto był i tak pozna poszczególne lokalizacje:) I dzięki za miłe słowa.

Jazdy na rowerze się nie zapomina, więc nic tylko wybrać jedną z proponowanych przez nas tras😀 Może uda się zrealizować pomysł z cyklem filmików o trasach w Polsce... kwestia czasu;)

My jeździmy trekingowymi 28 cali (700x (chyba) 40C) i nie takie trasy pokonujemy. Wzdłuż R10 infrastruktura jest coraz lepsza, ale odcinek przed Łebą był trochę męczący przez piach, ale to pojedyńcze odcinki.

Bez problemu. Na blogu mamy wpis imapkę z całej trasy na Hel. Oczywiście wciąż na kilku odcinkach trzeba korzystać z dróg publicznych i leśnych , ale się da, a emocje gwarantowane:)

@@polskapogodzinach Wiem wiem, bloga widziałem. Pytanie tylko mam czy dużo jedzie się po ulicy. W okresie wakacyjny jest to trochę ryzykowne, szczególnie kiedy jedzie się mocno obciążonym, a kierowcy często "nokautują" rowerzystów jak ostatnio mogliśmy być tego świadkiem. Pytam czy jest generalnie bezpiecznie.

@@smigoltime My zawsze unikamy dróg krajowych i wojewódzkich, woląc nawet nadłożyć drogi, ale czasem to trudne. W Przypadku R10 pod koniec sierpnia czuliśmy się bezpiecznie. Były odcinki w ruchu ogólnym jak Międzywodzie i Międzyzdroje, ale to krótkie odcinki, które też da się obiechać wiejskimi drogami. Dalej na wschód drogi wojewódzkie/krajowe idą bardziej na południe od R10 i tylko zjeżdzają do dużych nadmorskich miejscowści, a tak to lokalne drogi. Tu znajdziesz najnowszy stan prac: www.google.com/maps/d/u/0/viewer?mid=1b_sQF-bBj2qFfe7Hht3wt7oMf6vIJ_7u&ll=54.39957072165705%2C16.433804900109305&z=11 w Zachodniopomorskim.

@@polskapogodzinach Dzięki serdeczne!!!

My jechaliśmy 8 dni, wliczając w to zwiedzanie Wolińskiego i Słowińskiego Parku Narodowego, Kluk, wszystkich latarni. Na spokojnie😀 dokładny opis i mapa na blogu: polskapogodzinach.pl/rowerem-wzdluz-baltyku-rowerowa-trasa-r10/

Zgadza się, jechaliśmy szlakiem R10 w 90%? + zmiany by zobaczyć np. Woliński Park Narodowy. Sam szlak nie prowadzi drogą wojewódzką.