Rozczarowania perfumowe😖😉🤨 

Też zdarza mi się kupić perfumy, z których ostatecznie nie jestem zadowolona. Nabyłam też kilka zapachów z polecenia RU-vidrek, które to kompozycje okazały się totalną klapą (co nos, to opinia). Zazwyczaj jednak najpierw testuję próbki (i dlatego jestem już nimi totalnie zasypana😉), przez co dość często unikam perfumowych rozczarowań, choć zdarza się i tak, że po jakimś czasie coś zaczyna mi w danym zapachu przeszkadzać (przypuszczam, że wpływ na to ma również Covid, który jakiś czas temu przeszłam, bo wiele woni zaczęłam odbierać inaczej). W tym momencie mojej olfaktorycznej przygody kładę duży nacisk na jakość użytych składników (stąd zwrot w stronę niszy, choć tu też bywa różnie), dlatego jestem wyczulona np. na tanie i tandetne utrwalacze w bazie kompozycji. Co do Muglera mam podobne odczucia odnośnie klasycznego Aliena - testowałam zapach z próbki, kupiłam pełnowymiarowy flakon i po jakimś czasie zaczęłam czuć syntetyczną i drażniącą nutę, przypuszczam więc, że majstrowano przy składnikach. Tak na zakończenie to proszę nie przepraszać za szczerość, wg mnie właśnie ta cecha w opisywaniu prezentowanych woni jest wręcz wskazana🙂

Chętnie odkupiłabym Sisleya kocham ten zapach ❤️ Tak to już jest ,,nie to ładne co ładne tylko to co się komu podoba ''

Cenię takie filmy. Zawsze łatwiej pozachwycać się perfumami, szczególnie tymi popularnymi. Cenię szczerość i odwagę w ocenie. Niektóre z tych zapachów chciałam mieć ze względu na zachwyty innych. Mam sporo perfum i już czas kupować tylko te, które zachwycają. Lubię wyraziste i trwałe zapachy. Zawsze czuję się oszukana, jak ich nie czuję po 2 godzinach. Czyli trzeba kupować próbki i sprawdzać na własnej skórze, żeby nie mieć niespodzianek. :) pozdrawiam 👏

Super filmik oby inne RU-vidberki poszly Twoim śladem😃. Nauczylam sie kupowac tylko dobraj jakosci perfumy nie wchodze w tanioszki nie chce żeby mi cos zalegało niepotrzebnie i mam tylko 17 flakonów perfum które naprawde uwielbiam,a rozczarowań również mam mnóstwo na swoim koncie.🐒

Bardzo ciekawy filmik, obawy niepotrzebne. Jako widz wcale nie mam ochoty słuchać tylko zachwytów. Sama kupuję niekiedy w ciemno i gdyby pokusić się o statystykę, tylko 1 na 3 strzały okazuje się udany. A co do rekomendacji, co nos to inny odbiór, nie można oczekiwać że wszyscy będą się tak samo zachwycać czym, co lubimy, także luzik nie przejmuj się :)

często jest tak że osoby które kochają perfumy mają wysublimowany nos i szukają oryginalnych i ciekawych zapachów a te niekoniecznie są po prostu ładne, ja nosząc perfumy chcę się z nimi dobrze czuć a mam też takie które lubię wąchać ale w codziennym użyciu nie są dla mnie..

Moniczko no ja z Tobą płakałam,co prawda nie mam żadnego z tych zapachów, ale wspolodczowalam Twój ból. Życzę Tobie następnych perfum,które sama przetestujesz sama, zrecenzjujesz,a potem już będzie tylko dobrze.Sluchaj swojego serca i nosa😊Będzie dobrze...zrobiłaś dużo miejsca na półkach, no jak Cię pocieszyć? O jesteś fajna,szczera,dowcipna,robisz ładne prezentacje perfum i tu wpisz wszystkie swoje zalety!!!!!!!Uśmiechnij się jutro będzie lepiej "-Barbara Kraftowna😊❤👍✌✋

Każdy może mieć swoje zdanie, perfumy układają się różnie i różnie je odbieramy To że komuś się podobają nie znaczy że nam muszą. A swoją opinię każdy może wyrazić:) Panterę bardzo lubię hehe:) Simply mnie zaciekawiło,ciekawe jakby ułożył się na mnie🤔 Black Perfecto mam,ale jakaś inną wersję bo bez tej róży na flakonie, nie czuję w nim lukrecji,ale totalnie mnie rozczarował. Nie lubię go. W porównaniu do wersji klasycznej jest o dziwo bardziej nijaki, a wydawało mi się że będzie bardziej z pazurem bo skóra, ale nie...trochę mydło czuję, może to lukrecja(?) Widzisz Ty nagrałaś film o rozczarowaniach, a ja po jego obejrzeniu stwierdzam że muszę powąchać gdzieś simply🤷🤦😂😂. Apteczność mnie kusi i nadzieja że na mnie ułożą się dobrze i ciekawie😝🤪😂

🤩🥰

Ja tez mam sporo zapachów z poleceń i zakupów w ciemno które absolutnie mi nie podpasowały staram się jak najszybciej ich pozbyć…

Dobry wieczór kochana,ciekawa kobieto!Lubię spotkania z Tobą.,są bardzo ciekawe,inne.No też się przyznam,o jakie piękne opakowanie,o jaki śliczny flakonik a potem....Rozumiem Ciebie,chociaż nie posiadam Twojej wiedzy o perfumach.Serdecznosci Alicja😊😉

Dobór perfum to bardzo indywidualna sprawa. Jeśli jakieś perfumy lub dom perfumeryjny mnie interesują to staram się zakupić próbkę lub skorzystać z uprzejmości osoby znajomej, która to zapach ten posiada. Co do you tuberek lub blogerek to oczywiscie też potrafię ulec sugestii, ale nie kupuję zapachu w ciemno. Zaledwie w kilku przypadkach nie byłam w stanie zdobyć próbki. Moja zasada: nie ma testu, nie ma zakupu sprawdza się w 100% tym bardziej, że w swoim zbiorku mam kilka perfum niszowych, które z reguły są drogie. Pozdrawiam serecznie

Droga M! Chciałabym chociaż trochę Ciebie pocieszyć -zobacz ile dobrego zrobiłaś już dla siebie.Rozpoznalas zło w tych zapachach i nie będziesz pachniala ani tanio,ani brzydko,nie będzie ciągnęła się za Tobą woń tynku,oblanego tanim winem,czy brzydkich kwiatów. No nie.Ty się dla nas poswiecilas i to zło rozpoznalas wiec ostrzegasz nas nie kupujcie tego robisz to z dobroci serca, a my to doceniamy i nie kupimy.To jest z Twojej strony altruistyczne. Chciałabym . Tobie za to podziękować w imieniu wielu wielbicieli perfum.Tak,fakt stracilas póki co pieniadze.Ale pamiętaj, że każda "potwora" znajdzie swego amatora.I to wszystko Tobie się zwróci. Ciesz się swoimi nowymi perfumami,a te wrzuć na Allegro,czy inne takie miejsca i sprzedaj.Teraz włóż do pudła, zamknij i myśl o czymś co do Ciebie się przytuli i będzie cudnie pachniało. Każdemu coś takiego się przytrafiło i było żal. Koniec i kropka . Śpij dobrze i snij pachnaco i kolorowo.😊😍💋❤

Myślałam, że tylko ja mam takie pudło rozczarowań. Ale jakoś nie potrafię się z tym pudłem rozstać, wracam do niego co jakiś czas z nadzieją, iż znajdę tam jakąś niedocenioną perłę. Cóż, nigdy to nie następuje, ale nadzieja umiera ostatnia.

A czy sprawdzałaś daty produkcji tych zapachów? i drugie pytanie, czy sprawdzałaś, czy inne nosy też czują tą chemię, czyli czy brzmią chemicznie i syntetycznie dla innych nosów?

Ostatni mój zakup w ciemno z polecenia to porażka. Babeczka zachwycała się jaki to oryginalny zapach róży i dla miłośników tejże, a dla mnie okazał się słaby, syntetyczny i pachnący taniością. Od tej pory przyrzekłam sobie, że następnym razem będę uważać. Również opinie ludzi z fragranticy bywają mylące, czego doświadczyłam z TF orchid soleil, kompletnie nienoszalnym dla mnie, a tam były praktycznie same ochy i achy. Pozdrawiam:)