Babcia mądrzejsza od konsultantki. "Jak masz coś do mnie to przyjdź!" I prawidłowo. A nie wydzwaniac i zadawać głupie pytania o komputerze i internecie
1.Piszczenie jest od aparatu słuchowego starej generacji, taki sam miała moja babcia. 2. Ta konsultantka po kilku zdaniach powinna się zorientować ze ma do czynienia z pół głuchą osobą. 3. Ale ogólnie to wyszło świetnie ubaw po pachy. 4. Z nas też będą sobie robili jaja jak się zestarzejemy taka kolej rzeczy, dzisiaj my się śmiejemy za chwilę z nas.
nie do końca, bo jeżeli za młodu się tylko siedziało na kanapie i wszędzie woziło samochodem to na starość właśnie taki się jest, a jak jest aktywnym to normalne się funkcjonuje
NIECH ZADZWONIĄ JESZCZE DO BABCI. LUB POJADĄ JEŚLI CHCĄ COŚ OD NIEJ. BABCIA POWIEDZIAŁA ŻE JAK CHCESZ TO PRZYJDŹ. POZDRAWIAM BABCIĘ JEŚLI JESZCZE JEST NA TYM ŚWIECIE. 🤍🤎💜💙💚💛🧡❤💖💗💓💞💕❣️💔❤️🩹❤️🔥💝
You probably dont care but if you are bored like me during the covid times you can stream all of the latest series on instaflixxer. Have been binge watching with my brother recently =)
Pani Marta w 20tej sekundzie powinna była grzecznie przeprosić i się rozłączyć. Kontynuacja rozmowy była bezcelowa i tylko skompromitowała panią Martę.
@@piotr6223 a czego sie spodziewac po takim smrodnym gadzinie jak ty, co to gdzies tam (może) pracuje, np. przykładowo w żabce i za kazdym razem pyta sie o aplikacje i czy nie potrzeba hot-doga albo kawy ? Noz kurwa taką dziewczyna ma robotę do cholery, ludzie ogarnijcie się, przeciez ona nie wciska garnków ani nie dzwoni z windykacji, zreszta a propos windykacji to akurat w tej kwestii jestem za nimi, bo bydle, ktorr bierze pożyczkę wiedzacc od razu ze jej nie odda jest zwyklym śmieciem i potem jeszcze sobie jaja robi kiedy do niego dzwonia i prosza o weryfikację. Ciekaw jestem co by taki cwaniaczek jeden z drugim zrobił, gdyby pożyczył chajs nieoficjalnie od jakiegos znajomego i on wkurwiony, ze nie moze odzyskać pieniędzy sprzedalby dług jakimś ludziom, którzy okazaliby się prawdziwymi bandziorami ? Podejrzewam, ze raczej nie robiłby sobie z nich wtedy jaj przez telefon, bo juz po samej rozmowie telefonicznej zesralby sie w gacie ze strachu gdyby usłyszal, że mogą mu np. polamac rece i nogi i to we wszytkich mozliwych miejscach, wiec zlaman byłaby powiedzmy prawie dycha, no a jeszcze jakby doliczyć wszystkie paluchy u rak to byloby ze 20, więc odlozylby słuchawkę, zastał się, śpicie ze strachu grzecznie w zebach przyniósłby chajs (i to w miare szybko) dziękując jeszcze, ze tak to się wszystko dla niego dobrze skonczylo, bo jak sobie pomyślal co mógłoby się mu stać to na sama myśl zemdlalby. Zalosni sa ci wszyscy ludzie, z jednej strony nienawidza socjalizmu, tzw. przyjaznego państwa, a juz nie mowiac nawet o komunizmie, ale w kwestii długu nagle zachowuja sie jak biedne, skrzywdzone socjalistyczne owieczki nie rozumiejace co to jest i na czym polega KAPiTALiZM , bo np. gdybys ty osobiście pozyczyl komus flote i ten osobnik nie chciałby ci oddać to wreszcie sprzedalbys ten dlug jakims ludziom w cholere i tyle, bo nie mialbys juz sily, zdrowia i nerwow meczyc sie z takim ciulem (który zreszta śmieje się z ciebie, ze cie robi jak male dziecko) i chajs bys dostał, co prawda troche mniejszy, a nawet duzo trochę, ale lepsze to niż czekanie rok, dwa, piec czy wiecej, az taka mameja odda ci pieniadze
Wszyscy maja ubaw ze starszej, niedosłyszącej babci, ale wydaje mi się, że tak konsultantka to porażka, po pierwszej minucie powinna podziękować i się rozłączyć.
-Ma pani w domu internet ? -No. -Ma pani ? O.O -Będę -Będzie pani miała internet ? -Jestem w domu i przychudź -Ale proszę panią, ja nie jestem żadną pani sąsiadką. -Ale ja chodzić nie mogę, bo nie mogę chodzić...
@@zuzannanowak7802 < Mnie się żadna data nie kłania, nie widzę11-latki na zdjęciu, ale dorosłą dziewczynę. Chyba, że to lipne zdjęcie, a tę rozmowę sama Pani przeprowadziła podając się za pracownicę jakiejś lipnej firmy (11-latek się nie zatrudnia),żeby się pośmiać ze staruszki i wrzucić to potem do sieci ...
Janusz P W tym momencie nie rozumiem, co mi Pan insynuuje, pisząc na temat „prowadzenia tej rozmowy”. Nie mam zamiaru kontynuować konwersacji na tym, jakże wysokim, poziomie. Dodam tylko, ze odpowiadając na czyiś komentarz pod filmem sprzed blisko 9 lat, najpierw należałoby sprawdzić datę dodania go i troszkę się zastanowić.
@@zuzannanowak7802 < Widzę właśnie że Pan nie zrozumiała mojej odpowiedzi - nic na to nie poradzę, napisałem b.wyraźnie, że nie widzę żądnej datyś data
Skoro konsultantka z góry zakłada, że babcia ma w domu komputer i internet, to dlaczego potem taka zdziwiona "Ooo, ma pani komputer! A internet?". Tępota tych konsultantek nie ma granic...
-jest w domu komputer? -no przyjdz! - a gdzie ja mam przyjść - no przecież wiesz gdzie! - prosze? -no -gdzie ja mam przyjśc? -no -hallloo -słucham?! HAHAHAHHAHAHAAAHHAHAHA
Przecież ci pracownicy mają obowiązek dzwonić do różnych ludzi, bez względu czy to 20, 70, czy 100 latek... To nie jest tak że pracownik dzwoni do babci bo "a do jakiejś głuchej babci zadzwonie, beke se zrobie"....
Sluchajcie,rozumie ze "szarzy pracownicy" maja narzucone normy, ale bez przesady.Czy ktokolwiek z was przy zdrowych zmyslach kontynuowal by ta rozmowe?
Znaczy wiesz, z perspektywy widza, który ogląda to na RU-vid, może to być śmieszne, ale gdybym ja był na miejscu tej konsultantki to bym się od razu rozłączył bo ta rozmowa by nie miała sensu i tak czy siak nie doszedłbym z tą panią do porozumienia. (Wiem data)
TP:Nie wie pani czy jest w domu komputer? Babcia:Jak będe dała radę to tak a jak nie to nie. TP:Ale czy ma pani w domu komputer, teraz w domu jest komputer czy nie? Babcia:No przyjdź! TP:Ale gdzie ja mam przyjść? TP:No przecież wież gdzie! TP:Prosze? Babcia:No TP:Gdzie ja mam przyjść? Babcia:No TP:Proszę pani gdzie ja mam przyjść?! posikałem się ze śmiechu HAHAHAH XDD
taka praca. skoro już się dodzwoniła, to musi przedstawić ofertę. jak widzisz rozmowy są rejestrowane, więc dziewczyna nie może się rozłączyć tylko dlatego, ze babcia ma 80 lat.
Słychać pełen profesjonalizm w podejściu do klienta. Od samego początku ta rozmowa nie miała zadnego celu. Słuchać juz po pierwszym zdaniu iz rozmawia z osoba starsza mającą probkem ze słuchem jak i zapewne z orientowaniem gdzie w tej chwili sie znajduje. No tak aby tylko sprzedać aby usługę wcisnąć nie kontaktującej staruszce. Ta biedna kobieta mentalnie żyła jeszcze w Austro-Węgrzech. To powinno byc zabronione pod grozba kary.
Pracowałam kiedyś w call center. Tam każą doprowadzić w rozmowie do odpowiedzi "TAK'' na pytanie "CZY PANI KUPUJE", często jest nie ważne czy klient słyszy, ,rozumie czy nie rozumie. Starsze babcie to dla konsultantów najłatwiejszy klient, bo mogą wcisnąć co chcą, i dostaną premię za sprzedaż, zanim dojdą że to oszustwo to minie sporo czasu, a nawet nikt nie dojdzie do tego kto oszukał i kto jest odpowiedzialny, bo.. - REKLAMACJE I ZWROTY SĄ PRZEWIDZIANE W CALL CENTER ŻE BĘDĄ ZAWSZE, i już nikt nie przejmuje się tym tak bardzo. Mądra babcia, że nie była mądra, konsultantka to dziewczyna robiąca kasę na "łatwych klientkach", więc nie mam do tej dziewczyny ani trochę szacunku. Znamy konsultantki imię i nazwisko, niech wyjedzie z kraju, bo tu jej nie wróżę dobrej pracy, chyba że jako robolowi na słuchawce w boksie dalej oszukując ludzi:) Jeśli słyszy że pani nie słyszy lub nie rozumie, to powinna się rozłączyć i wykazać wiedzą, doświadczeniem i rozumem, i szacunkiem przede wszystkim do samej siebie. Słucham tego setki razy i jeszcze mi się nie znudziło! To smutne jak rozmawiają konultanci. Przykład: Dzwoni do mnie konsultant z Millennium, pyta mnie o kredyty jakieś i finanse, ja mówię mu że nie jestem zainteresowana, a on do mnie że "ale może pani skorzystać z promocji na kredyt". Drudi przykład: Dzwoni do mnie dziewczyna z Orange i mówi: "dzień dobry, ja nazywam się.. i dzwonię do pani, bo chciałabym przedstawić bardzo atrakcyjną ofertę. ma pani chwilkę teraz"? Ja jej odpowiadam, że nie mam czasu teraz i nie interesują mnie oferty, a ona na to zamiast porozmawiać jak człowiek to odpowiada jak maszyna: "ale ta oferta jest tylko tu i teraz, to zajmie tylko minutkę, oferta dotyczy.... i jest dopasowana tylko dla pani, jest to....".
Nie zatrudnia takich głupich pracowników tylko pracownicy call center musza przeprowadzac taka rozmowe czy to stara babcia czy mlody chlopak, maja przeprowadzic taka rozmowe i koniec kropka, mam styczność wlasnie w rodzinie z taka praca i wiem co i jak musza robic tacy pracownicy.
- ma pani? - no nie wiem zobacze - nie wie pani czy jest w domu komputer? - jak będę dała radę to tak, a jak nie to nie - a czy ma pani w domu komputer? Teraz w domu jest komputer czy nie?! - no przyjdź! - ale gdzie ja mam przyjść? - no przecież wiesz gdzie! - proszę? - no - gdzie ja mam przyjść? -no - proszę pani gdzie ja mam przyjść? -dobra -halo? -slucham! - proszę pani czy ma pani teraz w domu komputer? W domu czy jest komputer? - słuchaj pani -słucham - jeszcze raz mówię że ja nigdzie nie mogę po schodach zejść! - tak?
Hmm... To nie jest możliwe, chyba że przyspieszasz nagranie. 1000000 x 3.26 = 3260000 3260000 / 60 ~ 54333.33 Doba ma 24h, więc jest to mniej niż czas, który twierdzisz, iż poświęcasz na oglądanie tego nagrania.
