@@dariuszzielinski3924 Opóźnione dzięki!😀 Wiem, wiem, bez obaw, - pytam z ciekawości, nie hoduję gołąbków, tylko odwiedzają mnie parapeciaki i czasem widzę różne rzeczy, co zostawiają po sobie...🤔 Dużo ciekawych rzeczy widuję! A jeśli tylko jakiś schorowany pierzasty pacjent da mi się złapać, to wiozę go do Ptasiego Azylu, do Weta, do Gruszętnika - generalnie w fachowe ręce😀 Pozdrawiam serdecznie! 😀
Ja o tym że moje przechorowały paramykso dowiedziałem się od weta jak zawiozłem gołąbka bo chwiejnym krokiem spacerował, nic z młodych nie padło pokazałem filmik z gołębnika stwierdził że to niemożliwe co widzi, gołębie nie szczepione. Szybka diagnoza rzęsistek i robaczyca/kokcydioza zatrucie i porażenie neurologiczne; 5 szt . na badania przywiozłem i wtopa zero śladu rzęsistka i kokcydi i pytanie jakie pan stosuje środki że takie efekty......na koniec padło fajne zdanie z humorem "nie rokuje pan jako klient naszej klinik" sprzątam sporadycznie celowo z pewnych względów. Napisałem to wszystko w jednym celu wiecie ile odbudowuje się flora po antybiotyku ? 2 lata !!! a jogurcik na karmę przez 1-2 dni to jak plasterek dla tego co na minę wlazł
Witam na początku filmu I bodajże w 12 minucie młody gołąbek z widocznym objawem paramyksowirozy ..no chyba że się myle rozumiem że rodzice czyli całe stado było wyszczepione .No chyba że nie a jesli były to te szczepionki kiepskie że rodzice karmiący nie przekazały odpowiedniej odporności no bo na gołębniku raczej mają full wypas karma suplementacja witaminy .U swoich młodych nigdy kręćka tzw .nie miałem ...Pozdrawiam czasem te hodowle zaskakują...