Zawsze, ale to zawsze na każdej płaszczyźnie stropu oddzielonej belką czy ścianą trza zrobić przerwę między płytami tak z 1cm na piankę, żeby było jak łapkę wsadzić i łatwo rozebrać, nigdy idealnie bo i tak się nie da. Ja np jak ściele już płytami strop, mam obstawki wewnętrzne to kładę płytę tak żeby było z 3mm tej obstawki widać, broń boże do końca zakrywać ją płytą. Te 3mm nikomu w niczym nie przeszkodzi, a przy rozbiórce mniej garba do ćwiczenia
@@em-bud115 tak jak tam w innym komentarzu ktoś wspomniał, wytnij kawałek multitulem czy kątówką żeby było gdzie łapkę podłożyć, płyta już na starty pójdzie tak czy siak, pozdrawiam