Jako prawie 40-latek powiem, że kłaniaj się w pas autorowi za film, bo ja słuchałem tego jakbym jakąś retrospekcję swojego życia słyszał... Niestety. A chciałem o Teslach posłuchać. xD Wyszło na to, że Pani nie pracuje zawodowo, a ten zły Pan sponsoruje ją, bo... musi...
Wszystkie tematy dobrego zwiazku Pan poruszyl. Nic dodać nic ująć. Jeśli Kobieta chce radykalnej zmiany w życiu, to albo juz kogoś ma z kim jest szczęśliwa, albo ma plan na zmianę. Sam przez to przeszedłem niedawno. Argumenty wyszły dopiero jakiś czas po. Jedno jest pewne. Jeżeli kobieta kocha to i zaakceptuje życie jakim jest, ale pracować na zmiany trzeba wspólnie. To bolesne rozstać się ale jeszcze bardziej boli jak Kobieta rozrywa na strzępy to co było wykorzystując do tego WSZYSTKIE ustawowe narzędzia. Big Szacun za otwartość i szczerość. Życzę wszystkim mężczyznom tylko świecących Kobiet na swojej drodze życia. Tym którzy realnie podchodzą do tematu życia, po prostu partnerki która po prostu kocha bezwarunkowo. Pozdrawiam serdecznie
Tak jest. Masz 100% rację. Mialem niesamowite szczęście w życiu w tym że unikałem tego typu kobiet… czyli ogromną większość! W wieku 45 lat, jestem „single”, tańczę, gram w nogę, sędziuję i minimum 2 godziny w siłowni. Jestem zadowolony. Zrozumiałem że nie ważne jak dużo przynoszę „do stołu” ten kobiecy stół będzie rósł.
Cześć Radek ,kur.a że tek powiem ja po 16 latach miałem tak samo ,teraz na szczęście jestem w związku partnerskim z kobietą od 12 lat i naprawdę jest super bez żadnych ślubów itp. Życzę ci tego samego żebyś znalazł tą mądra stronę tej słabej płci. Pozdrawiam Piotr z Norwegii .
znam 3 pary co żyły, mieszkały ze sobą dekadę i dłużej, wzięli ślub i po kilku latach trach, rozwód. Normalnie 2 -3 lata i koniec, a żyli ze sobą 10 lat jako para
Żyjemy z żoną 22 lata jak narazie się dogadujemy. Ale jak chce jechać z kumplami gdzieś, to po prostu jadę i tyle. Ja również żonie nie zabraniam na wyjazdy. Podsumowując to wszystko, małżeństwo to jest jeden wielki kompromis. Nie narzekam oby tak dalej. A panu życzę powodzenia i szczęścia w życiu.
Kompromisy rodzą frustracje. Jeśli Pan jedzie gdzie Pan chce i żona jedzie gdzie chce, to się nazywa wolność… tylko widzi Pan jeśli po okresie ciężkiej pracy zaczynamy urlop a żona wybierze koleżanki zamiast Pana to myśle, że miło by nie było prawda? I cały sęk w tym, że pomimo tego, że możemy to jak kochamy to wybieramy partnerkę czy partnera…
U mnie w rodzinie to samo, gdzie się nie spojrzę. Zastanawiające jest to ze najczęściej właśnie w okolicy 15-20 lat po ślubie najczęściej się małżeństwo rozwala. Zreszta nic dziwnego, wtedy jest najwiecej kasy w rodzinie. Panowie nie dajcie się nabrać na piękne oczy, to już nie czasy pożądnych kobiet tylko czysta kalkulacja i albo się nie żeńcie albo pełna intercyza. Małżeństwo to było dobre ale 50 lat temu jak prędzej siekierą ktoś je zakończył i coś ta przysięga znaczyła, a teraz jak widać. Pamiętajcie to wy jesteście na wygranej pozycji, bo dobrze zarabiających mężczyzn jest niewielu, a pięknych młodych kobiet od cholery. Najbardziej tylko dzieci szkoda i jak kobieta nie ma już co facetowi zabrać to mu dzieci weźmie żeby go bardziej zabolało. Trzymaj się i skoro panie feministki zmieniły podejście do małżeństwa to i my powinnismy je zmienić, wtedy zobaczymy kto będzie za kim latał.
One już latają… oczwyiscie część tych już prawie babci dalej uważa że kotki rodzinę im zastąpią ale ja mówię im aby przyzwyczajały się do wina bo na starość wody nikt im nie poda.
Jak to mówią w rozwoju duchowym wszytko ma swój cel a ja zawsze cele osiągałem wiec tym razem sporo pracy poświęciłem aby psychologicznie rozgryźć temat. Pomagam także innym ludziom w podobnych sytuacjach.
@@RoxieHartt. mylisz się :) zazwyczaj mniej zarabiacie i przy rozwodzie żądacie połowy ;) ale świadomość mężczyzn jest coraz większa i prawo pozwala na intercyzę ;) co prawda dalej próbujecie nas zerżnąć jak się da ale już musicie się namęczyć ;)
@@TESLAPOPOLSCE to słabo znasz się na prawie, albo uważasz tak przez pryzmat swojej sytuacji, jeśli oboje razem budowali majątek to wiadomo, że dzieli się na pół, jak pracował każdy na siebie i nieruchomości były własnością prywatną, to o jakim podziale w tym wypadku mowa?
@@RoxieHartt. idź do prawnika to Ci wytłumaczy :) ja już swoje za to zapłaciłem :) Teraz wracam do sprawy. Oboje razem budowali majątek… ona zarabia 4K on 60k ;) i wiesz co ;) majątek dzieli się na pół :) Całe szczęście przed tymi wszystko wiedzącymi super kobietami chroni nas majątek własny… ale te nagle doszukują się nawet w nim swoich udziałów twierdząc, że poniosły swój wkład pracy w jego uzysk :) Generalnie prostytutki wychodzą taniej i mają więcej godności… ale pomińmy to… najgorzej jak się okazuje po latach, że najdroższą prostytutką była żona ;) hahah Ale cóż uczę się tego tematu od trzech lat i sam w to nie mogłem uwierzyć :) wy po prostu macie kurewską naturę ;) Pod tą toną tapety tipsów i sztucznymi pazurami jest totalna masakra ;) ale całe szczęście mając odpowiednią wiedzę i przełożenie i tak będziecie tańczyć jak zagramy. Pomimo tych siwych włosów i wieku ;) a jak nie wierzysz to popatrz na tych którzy pieniądze duże mają i jak wyglądają ich kobiety :) Wielka miłość co? ;) sami się z tego śmieją. I kochana każdy ma swoją cenę ty też.
W marcu polecialam na wakacje z siostra. Panowie zostali w domu i jakos nic sie nie stalo. Nie mozna byc ciagle sklejonym ze sobą. Trzeba powietrza. Obok nas mieszkali panowie, ktorzy tez wyskoczyli bez żon i bez dzieci. Moze warto ze soba szczerze rozmawiac. I nie robic z checi spotkan z innymi jakichs tragedii.
Dziękuję za szczerość. Bardzo współczuję i szanuję. To że starał się Pan dla rodziny to powinien być standard zarówno dla mężczyzny jak i kobiety. Bez tego naprawdę nie ma sensu zakładać rodziny skoro przysięgę małżeńską traktuje się jak podwórkowy śnieg (Póki świeży to jest fajnie ale jak za długo zalega to zaczyna przeszkadzać).
Zaczyna przeszkadzać ponieważ ludzie nie mają pojawia jak prowadzić relacje. Powinni tego uczyć w szkole. I nawet nie jest to wina tych ludzi. Paradoksalnie mogą chcieć dobrze i robić wszystko a obróci się to przeciw nim.
Człowieku - znam ten temat dokładnie, identycznie! nie wiem czy twoja nie była na tym samym kursie. w każdym razie słuchałem tych samych bzdur - o Atlantydzie, pochodzeniu z Syriusza itp. nie wiem czy to nie był ten sam kurs. w każdym razie dramat, ja na szczęście inwestowałem w to znacznie krócej niż 16 lat
Niestety po zwiększeniu levelu kobiety jej wymagania lecą w kosmos co do Ciebie. Jeżeli się nie rozwiniesz, rozwinie ją inny mężczyzna, takie są niestety wnioski
@@TESLAPOPOLSCE jak słucham aż tak podobnych historii do mojej to wiedz, że odnajduję w tym pocieszenie. Dzięki Ci za to. A i tak uważam, że "wygrałem życie", bo dziecko mamy 50:50 i nie puściła mnie z torbami więc doceniam to, co z czym zostałem. Pozdro i szerokości.
Pytanie powinno być co jest z tymi chłopami bo jakie one są to każdy myślący wie. Aby uratować taką sytuację jak ta często wystarczy nie robić dosłownie NIC i ta obojętność dałaby jej do myślenia że może jednak podjęła złą decyzję.To nie Ty masz próbować to naprawiać tylko ona. Przecież ten jej nowy lider duchowy nie ma materialnie tego co Ty a jednak w danej chwili dostarcza jej więcej emocji niż wszystkie te samochody i wycieczki razem wzięte i przez to jest bardziej pożądany.
To ja w skrócie, jeżeli faceci robią za dużo dla kobiet to błąd tak to się kończy, mnie śmieszy jak facet zapierd... A później no to część bo mi się odwidziało i gość na lodzie z długami, PS przerobiłem podobną sytuację ale bez dzieci 🧒 i wiem jak to wygląda, szkoda że dopiero po facet 👨 nagle madrzeje w tym ja pozdrawiam i masz rację choć u mnie były koleżanki chore pracy itd
@@TESLAPOPOLSCE tak wyszło na plus ➕ po spłaceniu kilku decyzji mojej byłej połówki, ale tak jest lepiej, kobiety mają problem z dostępem do mediów itd i wszystkim z czym to się wiąże oraz nieodpowiednie koleżanki, są jakieś wyjątki ale to margines, ogólnie patrząc to wiem jedno nie można kobiety przykryć ciepła i bezpieczną piezynką tak by było ciepło itd to je nudzi i szukają wrażeń, a wyjazdy i wsxczystko jak z obrazka to też słabe rozwiązanie, panowie nie bawić się w nadskakiwanie bo to się źle kończy, miejcie jakiś minimalny szacunek do siebie, pozdrawiam.
Od dawna mówię wprost że ślub nie daje żadnych korzyści a daje ogromne straty.Po fakcie się dowiedziałeś, trudno,takich jak ja wysmiewaleś to masz za swoje😂
Przesłuchem. Szanowny autorze. Siedze w tym temacie od kilku lat. Zresztą link do tego filmu mam z grupy o której nie wolno mówić 😎 if You know what I mean 💪 Fajnie, że ze jest nas coraz więcej, ale od tych kilku lat to środowisko nie wyszło mentalnie a tym bardziej w warstwie czynów poza narzekanie. Jesli my, mężczyzni nic nie zrobimy, to nic sie nie zmieni, bo kobiety maja tendencję do obarczania nas winą za swoje błędy i wystawianiu nam za ro rachunku. Większość kanałów takich jak Twój, mój czy DSM albo Romka skupia sie na podejściu indywidualistycznym. A problem polega na tym, że to niestety prowadzi - jak juz sam zauważyłeś - w kierunku jeszcze większej atomizacji populacji. Działasz w biznesie, to musisz przewidywać jak sie rynek będzie zachowywał przez następny rok, dwa czy dziesięć. A my jako mężczyzni w temacie o którym rozmawiamy - mimo wszelkich narzędzi intelektualnych, które mamy... no jakoś nie bardzo. Tez masz dzieci. Jaka przyszłość je czeka jesli te zjawiska będą sie dalej pogłębiać? Niestety - po drugiej stronie barykady mamh nie tylko kobiety ze spranymi mózgami - ci byłoby jeszcze do odwrócenia - ale przede wszystkim mamy system dysponujący gigantycznym kapitałem, ktory programowo im te mózgi pierze. Masz jakiś pomysł?
Systemowo nie jesteśmy w stanie wygrać ale lokalnie już tak. Są kobiety, które tak jak i my świadome są na tyle, że da się z nimi ułożyć życie. Lokalnie jesteśmy w stanie zbudować coś wartościowego i szerzyć tą świadomość poprzez kanały takie jak wspomniałeś. Tylko widzisz nieświadome nawet na nie nie wejdą więc należy zbudować taki kanał by wciągnąć oglądającego do ciekawego tematu i pokazać szczęście. Wtedy odpowiednie przełożenie medialne będzie wywierało jakiś skutek. Oczywiście lokalnie… Pracuje nad tym tematem i zbieram środki. Problem w tym że na mój pomysł potrzeba około 1mln złotych… ale jak gdyby zawsze wojna kosztuje…
@@TESLAPOPOLSCE trzymam kciuki. Ja już nadaje dłuższy czas między innymi w tej bańce informacyjnej i generalnie obserwacje mam takie, że jeśli już facetowi się oczy otworzą nieco, to z reguły odpuszcza ten aspekt życia jakim jest własna rodzina - i jakoś specjalnie nie cierpi z tego powodu. A co do poziomu systemowego... Jest nas połowa populacji. Połowa siły nabywczej i przynajmniej połowa bazy podatkowej.... Nie da się trafić do dużych misiów trzęsących propagandą i wprowadzających w życie nowy eksperyment społeczny inaczej niż przez portfel... Dopóki kupujemy ich produkty, usługi, generujemy ruch na ich portalach, nie optymalizujemy podatków, pracujemy w branżach niezbędnych do utrzymania systemu... to finansujemy tą hydrę z własnych ciężko zarobionych pieniędzy.
@@TESLAPOPOLSCE kolejną metodą poprawy sytuacji byłoby zabranie męskiej atencji na zachowania, które wyniosły babskie ego w kosmos. Współczesne kobiety opierają swoją wartość i sprawczośc praktycznie wyłącznie na tym, że faceci dostają małpiego rozumu jak zobaczą ładna buzię, kawałek cycka i zgrabne nogi. Z tego się zrobiła waluta, która powoduje, że kobietom się wydaje że mogą wszystko - a to się opiera wyłącznie na naszym męskim braku samokontroli. Wystarczyłoby gdyby się upowszechniła moda wśród facetów na to by nie klikać nie lajkować, nie ślinić się na tanie sztuczki - a mówić wyraźnie czego świadomy mężczyzna wysokiej wartości oczekuje. Dostajemy więcej tego na co się zgadzamy. Zwyczajnie i po prostu. To samo z rozwódkami - zwłaszcza z dziećmi. Gdyby nie było popytu na takie kobiety to zjawisko by się skurczyło. Człowiek zazwyczaj robi to co leży w jego interesie. Przestałoby się babom opłacać odpi*r*alać cyrki że zdradami, rozwodami itp - to problem byłby mniejszy. Co już zresztą widać że baby narzekają, że jest bardzo mało mężczyzn gotowych na zaangażowanie i poświęcenie. Bo jest logiczne - bo to się zupełnie nie opłaca w tym systemie
@@JohnnyRebVlog ale co ty chłopie :) chcesz nam gorzej zrobić? Przecież tą atencję którą większość im daje, dają im tylko po to by zaliczyć ;) One w pewnym momencie się budzą i nagle dociera, że dwa lata jest na rynku i ma tylko sex. I to jest dla nich najgorsze kiedy sobie to uświadamiają. Wtedy szukają tego białego rycerza a tych nie ma. Napisz na profilu randkowym, że wiesz że o popularność i atencję im nie trudno ale faceta do życia trudno znaleźć i ty jesteś tego świadomy. Zobaczysz co się będzie działo! Do mnie w tej chwili same piszą i to fajne kobiety… A co do samokontroli… w pewnym wieku mamy co chcemy, włącznie z kontrolą. Jak odpalę nowy kanał to zobaczysz jak można żyć ;) Nigdy nas nie przebiją bo ten świat zbudowali mężczyźni! Podstawą jest niestety to co mówiłem. Nigdy nie może być za pewna Ciebie nawet jeśli ty będziesz pewien jej… co generalnie jest błędem jak widać… Ale paradoksalnie cała piramida masłowa teraz traci na aktualności biorąc pod uwagę, że to czego chcą nie jest dobre dla nich… i całkiem zabawne jest to, że jak kobieta ma mózg na odpowiednim poziomie to rozumie co my zrozumieliśmy i zaczyna akceptować nasze podejście. Wiesz o czym mówię… to jest dopiero świadomość ! Czyli w dużym skrócie… kochasz szanujesz wspierasz ale jak się nie podoba to drzwi są otwarte. Musimy wychodzić z takiego samego założenia jak one po prostu. Wtedy dopiero uderzasz w ich naturalny instynkt i zaczynają się o Ciebie starać a ładnie to ujmując. Zaczynają starać się o Nas a nie o siebie.
@@TESLAPOPOLSCE no oczywiście, że po to. Tylko nadmiar tej atencji generuje sztuczny nadpopyt - a ten winduje oczekiwania. Czyli nawet Ci którzy chcą tylko zamoczyć mają coraz trudniej. Dlatego technika 'zrzucania z piedestału' działa tak doskonale w dzisiejszych czasach. 😎 zwłaszcza na młodszych egzemplarzach 😎 Mechanizm pobudki - o którym piszesz - przychodzi u nich coraz później. Kiedyś to było około 30, teraz jest już bliżej 40tki.. A po co nam te stare baby? 😎 Skoro to funkcjonuje jak każdy wolny rynek - a my jesteśmy jego świadomą częścią - to możemy wpływać na relację popytu do podaży i siłą rzeczy - na ceny.
Jest Pan mądrym człowiekiem, ale to wjeb... się w kursy jogi i inne niedorozwoje mnie rozbawiło :) chociaż rozumiem, człowiek, który cały czas zap... na rodzinę i nie ma czasu dla siebie, jest sterowalny. Od psychologów, jogów, i innych "bogów" chroń nas Panie. Rodzina jest najważniejsza, to jest constans.
Bo kolego Szanowny nie wiesz, że zyjesz w cywilizacji KAZIRODÓW ! Jesli poznasz swoją historię i dowiesz się kim naprawdę jesteś, zrozumiesz, dlaczego związek między mężczyną a kobietą nie jest możliwy do utrzymania we wzajemnym poszanowaniu. Zdrawiam Cię serdecznie
@@TESLAPOPOLSCE o wiele lepiej dowiedzieć się dlaczego Kazirodztwo prędzęj czy później ponosi porażkę. Pierwsze 7 lat a potem się już nie da. Czas by ludzkość to zrozumiała i zmieniła świat na lepsze. Piszę to z sympati bo fajna świetlista Isota z Ciebie Dobrodzieju. Szkoda życia na udowodnianie, że trawa jest niebieska.
Pamiętam jak kilka lat temu zobaczyłem Twoją żonę, jeszcze za czasów VOLTÓW i od razu pomyślałem że to typowa disco dziunia bo tak też wyglądała. Z doświadczenia wiem, że dziunie to z góry określony charakter i mental, to cechy wrodzone bo normalna 20-stka nie przeobrazi się w roszczeniową dziunię. Normalna dziewczyna nie będzie chciała wyglądać jak pusta dziunia z disco bo nie pozwala jej na to osobowość, godność, szyk i styl. Ty taką dziunię wziąłeś bo pewnie Ci się taki typ kobiety podobał, ale taki typ nadaje się tylko na kilka bzykanek bo nic trwałego z taką osobowością nie zbudujesz. Poza tym dziunie nawet w łóżku są nudne i do bólu przewidywalne. Ponadto to osoby wybitnie roszczeniowe, samolubne i szkodliwe, wiecznie niezadowolone i naburmuszone w dodatku z chorym wybujałym ego. Nie daj Boże jak jeszcze ma koło siebie jakąś podobną do siebie psiochę - podziwiam Cię że wytrzymałeś z nią 16 lat. Ja bym wygonił po roku a nawet w ogóle bym się nie zbliżał. Nie ma co rozpaczać bo lata życia przed Tobą które masz szansę dobrze wykorzystać i dziwię się chłopakom bo na ich miejscu matce pokazałbym środkowy palec i zwiał do Ciebie, ale współcześni synowie to istne zblazowane cioty. 95 proc. z nich posłałbym na Ukrainę pod Bachmut tak w celu nabrania męskich cech.
Ślepa miłość przysłania rozum. Jak napisałem - taki typ kobiet musi Ci odpowiadać bo jak dla mnie to kobiecy bohomaz, ani do tańca, ani różańca, ani dymanka i tym bardziej nie towarzysz na całe życie bez względu na otaczającą pogodę. Jak będziesz następnym razem wybierał to weź kandydatkę zimą do wielkiego lasu i niech nazbiera / narąbie drwa na ognisko, niech złowi rybę na zamarzniętym jeziorze, usmaży itd. Potem Ty to samo tylko w większy wymiarze boś w końcu chłop.
Zima, las, jezioro, śnieg, zimno, ryba spod lodu a Ty o szpilkach. Oj lubujesz się w niedostosowanych do życia kobietach. Mam wrażenie że spoglądasz w kierunku rynny bo deszczyk porażki był za mało dotkliwy.
O kurcze. Wyrazy współczucia. Wydaje sie ze z czasem powinno byc lepiej a nie gorzej a dzieci cementują zwiazek :/ Pamietam ze z zona tez musialem sie dotrzec, teraz po 18 latach malzenstwa, rozumiemy sie jak nigdy wczesniej i wciaz kochamy (tak - kochamy!). Z tymze dla mojej zony dzieci, rodzina, dom zawsze byly najwazniejsze.
Mysle ze miales pecha (bo to zla kobieta byla) brak szacunku dla partnera partnerki to smierc dla kazdego zwiazku. Moim zdaniem winna jest pogon za pierdolami trzeba wiedziec co jest wazne w zyciu widze to kazdego dnia, mieszkam w Californi gdzie prawdopodobnie 50% panienek ma komplex ksiezniczki zwlaszcza te ladniejsze.
Zawsze pana lubilem , bo pan jest mega mądry , ale czy zona nie odeszla bo jedliscie na krawezniku jezdzac Teslą /? moze dookola domu to tesla spoko , ale dalej to trzeba bylo zone wziac do hotelu ? tak pytam bo mam lexusa nx300h i nie wyobrazam sobie jesc z nia na parkingu na ulicy. Kobieta w pewnym wieku chce pewnego standardu a nie siedzenia w bagażniku....
Nie każda kobieta wymaga cały czas komfortu. Spotkałem na swojej drodze takie, które lubią pewnego rodzaju survival. Zresztą Panie szanowny… jak by mnie kobieta woziła po hotelach nie niemal bym nic na przeciw wszak przecież mamy równouprawnienie. Mało tego nigdy nie słyszałem aby taki styl życia jej nie odpowiadał. Ja po hotelach w życiu się najeździłem i nie uważam aby było to wielkie wow. Nie wszyscy maja takie potrzeby a w szczególności Ci którzy twierdzą, że interesuje ich minimalizm i nie mają wielkich potrzeb…
I dobrze musisz w dupach im się przewraca po prostu mają wszystko o tak kup mi tamto kupi mi to jak by pracowały w ciężkich warunkach fizycznie zarabiając grosze może by przejrzały na oczy
Panie Radku. Kobiety teraz są bardziej świadome. O wiele mądrzejsze niż nasze babcie. One teraz widzą co jest dla nich ważne. A nawet jak nie widzą to jest w naszym systemie wiele programów aby to zobaczyły. Pojedyńcza osoba jest dużo słabsza niż prawdziwa rodzina, gdzie jedno za drugim poszłoby w ogień. Słabsza pojedyńcza osoba jest potrzebna w tym systemie aby łatwo można było wprowadzać zmiany. Żeby nie było takiego oporu. Wykorzystano do tego kobiety aby je uświadamiać i rozbijać rodziny. To jest długofalowy plan. To nie jest rzaden przypadek.
Panie Janie. Nie zgodzę się z Panem co do „bardziej świadome”. Tak sobie to tłumaczą… Gdyby były świadome, dom i rodzina, był by dla nich najważniejszy i nie robiły by sobie tej krzywdy. Co do mądrości jest to wiedza połączona z doświadczeniem a tu często wiedza jest bardzo wątła oparta na czarach i intuicji. Natomiast doświadczenie dopiero na skutek tych rozwiązań zdobywamy i zapewniam Pana, że najwyżej będą się z niego uczyć ich młodsze koleżanki. Te będą do końca twierdziły, że mają racje tylko z nami jest coś nie tak ;) Co do teorii zmian jestem zdystansowany. Jest to temat rzeka. W końcu Polska była silna ponieważ była mono-etnicznym narodem… teraz mieszani jesteśmy ze wschodem i zachodem a do tego ciężko będzie utrzymać naszą liczebność…
@@TESLAPOPOLSCE Panie Radku, pierwsza część mojego komentarza odnosi się do tego jak kobiety o tym myślą. I one tak myślą. A czy to jest prawda że są "bardziej świadome" to już temat rzeka. Na pewno są bardziej świadome że facetów można doić ile się da. A jak już się nie da lub są zdania że kogoś innego mogą bardziej wydoić to bez skrupułów rzucają obecnego faceta. Natomiast nie są chyba "świadome" że takie zachowania są wspierane przez system żeby rozbijać rodziny i osłabiać społeczeństwo. Stara maksyma Rzymska. Dziel i rządź.
W swiecie w ktorym za pieniadze mozna wszystko miec po co komu drugi czlowiek na ktorego zawsze mozna liczyc. Bankomat albo blik nowym panem jest. Dzis sie mezczyzn stawia na samym koncu poprostu gnoi ich ale o tym nie powiedza ci w tvp, chyba rzeczywiscie musi byc bieda zeby ludzie zaczeli siebie nawzajem szanowac. pozdro
Ogólna tendencja właśnie taka jest. Najciekawsze jest to, że mam bardzo „świadome” towarzystwo, które może nie tyle co nie szanuje siebie na wzajem ale uważa, że samemu żyje się lepiej. O ile żyją sami bez dzieci to pół biedy. Jak są dzieci to jest to wielka krzywda. Te osoby nie widzą tylko tego, że kiedy coś im się stanie nie będzie nikogo przy nich na starość np. Osobiście znam faceta, który potknął się na schodach w swoim domu w Szwecji i leżał z rozciętą głową godzinami zanim ktoś go znalazł. Teraz jest inwalidą umysłowym. Nie było przy nim partnerki… W przypadku zawału bankomat i blik nie pomoże. Dlatego poziom bezpieczenstwa jest zupełnie inny kiedy jest się razem. Tego krótkowzroczni nie widzą. Zresztą cały aspekt bycia razem i miłości został zepchnięty do marginesu. Ja osobiście tego nie rozumiem. Nie jestem stworzony do samotności. Nie wyobrażam sobie, życia bez tej osoby na którą czeka się każdego dnia. Ja tęsknie za partnerką kiedy nie ma jej przy mnie i kiedy wychodzi za drzwi i każdej nocy przytulam nie mogąc doczekać się jutra. I moim zdaniem biedni są ludzie, którzy tego nie czują.
