Jako emerytowany ósmoklasista, który aktualnie gnije w liceum, obiecuję Ci że egzaminy nie są trudne ani trochę. Rekrutacja może być stresująca, ale uwierz mi pójdzie ci lepiej niż przypuszczasz, serio. Trzymam kciuki
@@Marcelka. jak ja szłam też był podwójny rocznik, także na spokojnie. Nie zostaniesz bez szkoły, a w ciągu roku zawsze można starać się przenieść do innej
@@Marcelka. mnie tez to trochę stresuje (jestem z małego miasta (około Ciechocinek)) i nas tez o to straszą ale 1 pani mówi ze każdy MUSI mieć zapewnione miejsce w szkole średniej a poza tym przypomnę ze niektórzy uczniowie będą się uczyć w innych miastach wiec na spokojnie. Powodzenia na Egzaminach
@@alizamalfoy9982 Dokładnie - w pierwszym miesiącu szkoły średniej się okazuje, że egzamin ósmoklasisty był śmiesznie łatwy, a łatwe/wykonalne zadania się skończyły. XD
Utożsamiam się z tym filmem, też martwią mnie egzaminy i coraz bardziej łapie mnie stres hah Myślę, że egzaminy pójdą Ci świetnie (zwłaszcza, że motywuje cię wysoki próg punktowy, mam nadzieję), a wszystkim innym ósmoklasistom życzę powodzenia na e8
<a href="#" class="seekto" data-time="559">9:19</a> ja najbardziej boję się angielskiego, bo poprostu go nie ogarniam a kiedyś byłam w nim dobra i nie chcę zawieść młodszej siebie
Powodzenia Haniu, nie może być tak źle. Ja z próbnego egzaminu z matematyki miałam 20% + byłam w gipsie na moją piszącą rękę. Życzę Ci jak najlepszego wyniku i dostania się do wymarzonego liceum
Egzaminy są meeeega łatwe, więc nie masz o co się martwić. Ja się bardzo stresowałam ale jak weszłam do sali to skończyłam przed czasem i miałam baaardzo dobre wyniki POWODZENIA!
Ja jako ósmoklasista boję się egzaminów z matematyki i angielskiego. Z matmy dlatego, że nie umiem ponad połowy zagadnień. A z angielskiego nie rozumiem tych czasów np. Past Simple itd. Serdecznie was pozdrawiam i życzę powodzenia Hani na egzaminach.
@@uwu-mr4lm dolicz stres, na pewno znajda sie tacy, dla ktorych to bedzie wyzwaniem. to, ze dla danej czesci spoleczenstwa taki egzamin to essa win latwo super nie znaczy, ze dla innych jest rownie latwy
Jestem w 7 klasie, mieliśmy w tamtym tygodniu test diagnostyczny z matmy. Miałam 35%. Trochę słabo, ale jutro mam z polskiego diagnostyczny i obstawiam ok. 80%. Angielski w piątek mam i myślę, że będzie 60%, albo więcej.
Ja swój egzamin pisałam 3 lata temu. Więc mogę Ci powiedzieć, że naprawdę nie ma się czego bać. Tam nie ma granicy zdawalności (w przeciwieństwie do matury niestety), a jeśli opanujesz treść najważniejszych lektur z polskiego, najważniejsze zagadnienia z matmy, a z angielskiego to myślę że już wcześniej można wyczuc, na ile się rozumie ten język. Ty masz o tyle lepiej niż ja (chodzi mi o E8, bo z maturami to z tego co wiem, to po 2024 roku będzie niestety gorzej) bo przez całą wiosnę robiliście intensywnie powtórki, a my siedzieliśmy na kwarantannie, bo akurat wybuchła pandemia, co z pewnością się odbiło na wynikach, zwłaszcza że nawet zdalnych jeszcze nie było
Wow Hania ty jesteś naprawdę mądra. Ja potrzebuje do szkoly 120 punktów a na razie wychodzi mi jakieś 80. Mam nadzieję że uda się mi podciągnąć się z nauka, chociaż może gdybym nie olewał pierwszego semetrku byłby chociaz czerwony pasek na świadectwie. Pozdrawiam serdecznie Hania i powodzenia
Haniu, jako starsza koleżanka i tegoroczna maturzystka zapewniam, ze nie warto stresować się e8, oczywiście trudno jest nad tym zapanować ale jest to łatwiejsze niż się wydaje. Powodzenia
Haniu trzymam mocno za Ciebie kciuki i mam nadzieję że będziesz w wymarzonej szkole średniej że Ci się uda. PS. Egzaminu 8-klasisty nie da się nie zdać . Haniu ty oraz Amelka jesteście fajnymi osobami
Ajj jak to oglądam to aż łezka z oka cieknie, bo przypominam sobie gdy ja byłam w 8 klasie. To był najgorszy dla mnie czas. Priorytetem dla mnie wtedy było wyrwanie się z agonii. Pamiętam jak nie chciałam iść na egzaminy bo dopadł mnie lęk. nie ruszam się w miejsca pełne przemocy beż gazu, a nie miałam kieszeni i niczego do samoobrony nie szło wziąć. Tak się strasznie bałam. Ta, jestem paranoikiem ale są tego przyczyny. Jak się jest codzień poniżanym do tego dochodzi śmierć osoby z rodziny i utrata przyjaciółki, bycie sam jak palec, bycie poniżanym, gnębionym oraz na każdym kroku ktoś próbuje podemną kopać dołki to tak będzie, taka kolej rzeczy. pokazało mi to idealnie co podstawówka może zrobić z człowiekiem. Z dziewczynki która zawsze była grzeczna i wzorowa zrobił się nerwowy paranoik skłonny do uzależnień, nie umiejący poradzić sobie z własnymi emocjami, próbujący się zabić a to wszystko wydarzyło się w 8 klasie, odbiło się to na teraźniejszości i nie da się nic z tym zrobić Zazdroszczę każdemu kto nie miał tak jak ja, chyba że ktoś sobie zasłużył. Bo ludzie są źli i nikomu nie można ufać pamiętajcie o tym paranoicy. Miłej nie przespanej nocy!
Wracam tu po roku i nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko płynie. Naprawdę Cię rozumiem bo dla mnie ósma klasa była najgorsza i marzyłam by stamtąd się wyrwać. Teraz jestem w liceum. Nikt mi nie dokucza i wiele rzeczy zmieniło i zmienia się na lepsze. Nie wiem jak jest u Ciebie ale życzę Ci żebyś także odnalazła swój spokój. Ściskam❤
Powodzenia! Ja to trochę starsza i mnie czekają ustne i jeszcze trzy rozszerzenia - polski, fizyka i informatyka. Damy radę, zostały 2 tygodnie i spokój!
Moim zdaniem największy dylemat to wybranie szkoły, a nie egzaminy, każdy z nas zda tak jak umie byleśmy tylko wybrali odpowiednią dla nas szkołę. Idzie Ci Hania bardzo dobrze i nie masz się czym martwić niektórzy mają gorsze wyniki i potrafią odnaleźć z tego radość. Trzymam za nas kciuki
Cześć Haniu Mam nadzieję że egzaminy i pójdą naprawdę naprawdę dobrze i dostaniesz się do wymarzonego liceum i będziesz tam też się dobrze uczyć i znajdziesz pracę która ci odpowiada i będziesz naprawdę szczęśliwa Pozdrawiam cię i życzę szczęścia w życiu Monia🎉😊❤❤❤❤❤❤
Gratulacje miliona subskrybcji. Co do egzaminu u nas z matmy był najgorszy a Polski najłatwiejszy bo znam się lekturach i ortografi tylko zapominałam o przecinkach na pisaniu zaproszenia do szkoły jako dyrektor na 2 strony, angielski charakterystyka wyglądu opisy i te całe czasowniki a z matmy nie miałam linijki do zadania bo nie przewidziałam zadań w których by była potrzebna w końcu pisaliśmy w czasie pandemii i myślałam że długopis brudnopis ołuwek gumka i cyrkiel maseczka i legitymacja wystarczy. Ale nie było tak źle po za tym że jedyną lekturą której mało jaka klasa w ogule przerabiała okazał się ten cały kwowadis i dosłownie chyba 30 osób na całą szkole co kolwiek wiedziało. A zdjęcia poszły szybko letki makijaż i elegancki strój mój był czarną spódniczka biała koszulką i bluzą dżinsową a jeden kolega miał zwykły czarny dres.
Kochana, nie przejmuj się. Polskiej gramatyki to prawie nikt nie ogarnia Poza tym, mogę szczerze powiedzieć, że dla mnie egzaminy aż tak trudne nie były, a to dzięki próbnym egzaminom i systematycznej nauce w ciągu roku. Co prawda twój rocznik będzie miał wyższy poziom niż mój, ale nie martw się, na pewno uda ci się wszystko świetnie zdać. Trzymam kciuki ❤❤❤
Może zrobicie jakiś cosplay np. z ,,Kakegurui " albo z ,,boku no hero academia " ale nwm co tam sobie wybierzecie Ps. Trzymam kciuki za Hanię żeby dostała się do wymarzonego liceum❤ I za Amelkę aby przeszła do następnej klasy❤ Dziękuję z całego serducha za 2 łapki w górę🥰 Dziękuje bardzo za 4 łapy🥰 Dziękuję naprawdę bardzoooo za 6 łapek💘 ^^ Kto też lubi anime? Jakie jest wasze ulubione? PISZCIE!😘☺ 🌸🤍Dzięki za 7 łap❣ pozdrawiam was sakury 🤍🌸 Dziękuję za 11 łapek😻 Naprawdę nie spodziewałam się 12 łap😍 Dziękuję!❤
Jak ja pisałam egzamin ósmoklasisty 2 lata temu, to powiem szczerze nie stresowałam się, chociaż na egzaminie z polskiego miałam chyba najgorszą możliwą lekturę czyli Pana Tadeusza, dostałam się do dobrej szkoły. Nie wiem jaką mogę dać radę na egzamin, nie jestem osobą, która przy sprawdzianach się stresuje, i wychodzę trzymam się 2 cytatów: "Niech dzieje się wola Boska, z nią się zawsze zgadzać trzeba" i "Niech dzieje się to, co ma się dziać".
Jako osoba która przeszła już te wszystkie rekrutacje jedyne co mogę powiedzieć to żeby się tym nie martwić i nie przejmować. Przed egzaminami sam koszmarnie się bałem i nie dawało mi to spokoju. Później kiedy już dostałem egzamin okazało się ze to wszystko jest bardzo bardzo łatwe. Podczas wyboru szkoły uważam ze najważniejszymi aspektami tego wyboru są nauczyciele i integracje klasowe. Nie ma różnicy między podstawa programowa topowego liceum i tego „gorszego” bo to i tak od ciebie zależy czy chcesz zdać maturę. Dzień przed najlepiej odpocząć niż speedrunowac na ostatnia chwile naukę bo wszystko się zapomni.
Rowniez chciałbym dodać ze liceum to nie jest szkoła podstawowa poziom jest znacznie wyższy wiec 3 i 2 będą na porządku dziennym. Sam byłem najlepszym uczniem w podstawówce, poszedłem do liceum i już tak dobrze nie jest. Materiału jest sporo, moja mama była jednak bardzo wspierająca i się tym nie przejmowałem. Inni niestety gorzej sobie z tym radzili i mamy teraz szkolne spotkania z psychologiem.
Powodzenia wszystkim ósmoklasistom i jako osoba która pisała je rok temu i dostałam się do najlepszej szkoły w mieście mogę powiedzieć że egzaminy nie są takie straszne jak je malują
U nas był najłatwiejszy po za kwowadis o którym nikt się nie spodziewał a tak to latarnik mały książę i chłopcy z placu broni u nas byli. I zadanie opisania dowolnej lektury co też było proste więc bez stresu.
Matmę nie matme. Polskiego nie ma się co obawiać. Jak ja pisałem był całkiem prosty, gdyż poza wypracowaniem zadań jest nie wiele, a przynajmniej tak było przed dwu laty, gdy to pisałem ja.
@@luna-chan2864 Boże, zazdroszczę. Też jestem introwertykiem, ale poszłam do publicznej szkoły. Teraz mi jest niekomfortowo z ludźmi z klasy, ale jakoś żyję XD