Sąsiedzi zgotowali samotnej matce piekło. „Nie chcę już sprawiedliwości, chcę spokoju” (UWAGA! TVN) 

Tacy ludzie jak ta rodzina zna tylko język siły i w takim języku należy do nich przemawiać.

Dobrze proszę Pani, tak zrobimy.dobranoc

@@Begimperikukokdini wiem, ale u nas policja się z takimi partoli jak z jajkiem zamiast właśnie stosować ten ich język. Więc niech chociaż ich zamkną ale z przymusową pracą a nie tak żeby robili na nich normalni obywatele

Moim zdaniem absolutnie tu nie chodzi o jednostronność konfliktu. Z jednej strony Panią rozumiem, a z drugiej strony ich. Ludziska gdzie nie pójdziecie tam panują te same reguły. Nie pasuje to się wyprowadź. Jeśli kobieta ma pretęsje że są libacje to powiedzcie mi a gdzie są? Oczywiście te wyklinanie było nie na miejscu ale jeśli wam by ktoś zwracał uwagę to również symatią byście nie darzyli takiej osoby co chce by było cicho bo ona aby tak chce. Bez względu czy to radom czy warszawa czy sosnowiec, praktycznie wszędzie takie oeiby jak te napotkacie. Jedni biją, drudzy grożą a inni dewastują drugiej osobie ich własność. Kobieta sama z dzieckiem wprowadza się do mieszkania nowego socjalnego i co myślicie że każdy z otwartymi ramionami przyjmie do wiadomości o nowym lokatorze? Uwaga nic nie skura. To że kobieta powiedziała że oni rzekomo zrobią coś dziecku jest znikome a wręcz nieudowodnione. Każdy ze złości na kogoś coś powie, i to ma znaczyć że to prawda? Nie ma rodziny, kolegów znajomych? Mi się wydaje że nie bez przyczyny. Sam jestem w mieszkaniu socjalnym z dwójką dzieci bo dom mojego ojca spłonął, i też nie bardzo byli zadowoleni mieszkańcy o tym że nowi się wprowadzają. A na wprost mnie jest drugi blok socjalny gdzie jest taka sama sytuacja jak z nimi i co myślicie że rozwiązaniem jest dzwonić na policję czy prosić ich o spokój? W naszej dzielnicy są 3 mieszkania z osobami podobnymi ale nikt nie reaguje by iść do uwagi czy na policję bo nie ma srnsu. Panuje takie coś jak "puki coś mi nie zrobią czy nie zniszczą to udaje że nie słyszę" taka panuje również sytuacja na ulicy. Puki ktoś się kłoci i bije to nikt nie reagowuje bo jak się ci awanturnicy pogodzą to ty będziesz najgorsza czy najgorszy bo się wtrącałeś.

Policja ,prokurator, oby nie było za późno.

Moim zdaniem absolutnie tu nie chodzi o jednostronność konfliktu. Z jednej strony Panią rozumiem, a z drugiej strony ich. Ludziska gdzie nie pójdziecie tam panują te same reguły. Nie pasuje to się wyprowadź. Jeśli kobieta ma pretęsje że są libacje to powiedzcie mi a gdzie są? Oczywiście te wyklinanie było nie na miejscu ale jeśli wam by ktoś zwracał uwagę to również symatią byście nie darzyli takiej osoby co chce by było cicho bo ona aby tak chce. Bez względu czy to radom czy warszawa czy sosnowiec, praktycznie wszędzie takie oeiby jak te napotkacie. Jedni biją, drudzy grożą a inni dewastują drugiej osobie ich własność. Kobieta sama z dzieckiem wprowadza się do mieszkania nowego socjalnego i co myślicie że każdy z otwartymi ramionami przyjmie do wiadomości o nowym lokatorze? Uwaga nic nie skura. To że kobieta powiedziała że oni rzekomo zrobią coś dziecku jest znikome a wręcz nieudowodnione. Każdy ze złości na kogoś coś powie, i to ma znaczyć że to prawda? Nie ma rodziny, kolegów znajomych? Mi się wydaje że nie bez przyczyny. Sam jestem w mieszkaniu socjalnym z dwójką dzieci bo dom mojego ojca spłonął, i też nie bardzo byli zadowoleni mieszkańcy o tym że nowi się wprowadzają. A na wprost mnie jest drugi blok socjalny gdzie jest taka sama sytuacja jak z nimi i co myślicie że rozwiązaniem jest dzwonić na policję czy prosić ich o spokój? W naszej dzielnicy są 3 mieszkania z osobami podobnymi ale nikt nie reaguje by iść do uwagi czy na policję bo nie ma srnsu. Panuje takie coś jak "puki coś mi nie zrobią czy nie zniszczą to udaje że nie słyszę" taka panuje również sytuacja na ulicy. Puki ktoś się kłoci i bije to nikt nie reagowuje bo jak się ci awanturnicy pogodzą to ty będziesz najgorsza czy najgorszy bo się wtrącałeś.

wiesz realne życie to nie wiedźmin 3 Dziki Gon ;)

@@krystiankosowski4617 w takim razie ty też za te groźby powinieneś już siedzieć ?

@@user-mt5hm6kn1w nie zesraj się, pewnie obok mieszkasz tego towarzystwa.

@@krystiankosowski4617 pewnie nie masz racji, a proszę ilu to wspaniałych ludzi przemoc chce gasić jeszcze większą przemocą , te społeczeństwo w tym kraju to masakra i dno

Hasło przewodnie polskiej policji - silni wobec słabych, słabi wobec silnych.

@@pawe596 Tak jest, to hasło już do nich przylgnęło na dobre bo ciągle jewidzę i słyszę gdy mowa o policyjnych interwencjach.

To prawda samotne matki w klatkach schodowych często mają piekło. A spółdzielnie mieszkaniowe mają w tym swój udział ,policja się cieszy że ma dla swoich ofiare i falszywe donosy na matkę samotna a więc może się realizować. Panuje przysłowie " Jeśli wejdziesz między wrony musisz krakac jak i one" Matka powinna pić z nimi ,nie pracować a im towarzyszyć w ich zdobywaniu kasy i machlojkach. Tak jest w Krakowie.

sa zajeci maseczkami

@@Extrawagancja1 Dobry zwyczaj: nie pożyczaj.

Dobre spostrzeżenie😂 pożyczać na wieczne oddanie...da papierek a weźmie cukierka

Na to żeby miał powód prawny do podpięcia się pod jakiś artykuł, widocznie tego niema.

Oni zazwyczaj w podobnych sytuacjach czekają, aż będzie "dowód w sprawie", a gdy podobne środowisko doprowadzi kogoś do załamania nerwowego, to wolą zrobić z takiego człowieka " chorego psychicznie", niż ukarać sprawców agresji, nękania, gnębienia, dokuczliwości i uciążliwości zamieszkania w jakimś środowisku, także wiejskim. Prawo w tym kraju nie staje po stronie słabszych, ale tych, którzy są cwani, przebiegli i mają znajomości oraz pieniądze.

Oni reagują tylko jak dochodzi do śmierci...!

@@user-mt5hm6kn1w Art. 190 ?

@@annalechowska1833 A tak jest dlatego że to dobrze zarabiający przestępcy dają zarobić prawnikom - i de facto to przestępcy są sponsorami prawa. Smutne ale prawdziwe.

dobry adwokat pro bono.

@@moonlight80s nie każdy chce ryzykować i narażać życie swoje i dziecka, by udowodnić swoje racje, nawet jeśli ma rację. Wiem, że postępowanie można wznowić, z materiału wynika że po pobiciu zajęli się wreszcie sprawą, ale nie wiadomo jaki będzie efekt, poza tym dziecko nie powinno wyrastać w takim otoczeniu. Ta kobieta ma duży dom, który wcale nie jest w ruinie, jak pisałam wyżej. Trzeba obejrzeć cały materiał. A mieszkanie nie jest jej więc po co to gdybanie. Gdyby było jej to byłaby zdecydowanie inna sytuacja, ale nie jest, jest wolna.

​@@moonlight80sNiby do kogo!? 🙃

@@KarinaFromPoland O dzieciach wychowywanych przez prześladowane matki samotne nikt nie mówi. Takie dziecko nie ma prawa czuć i myśleć. Ich prześladowanie też nie omija. Jeśli matka pracuje ,dobrze wychowuje kosztem wielu wyrzeczeń , to zdaniem krakowskiego urzędnika i podłych radnych powinna innym pomagać i jeszcze charytatywnie pracować. Dla lumpów i pijaków . " Bo mają blisko". A dzieci lumpów wołają za nimi ,"masz na sobie przedpotopowy płaszcz" A urzędnicy i radni krakowscy zbijają miliony i swoim kumplom lumpom nie pomagają wysyłając do samotnych matek po pomoc.

@@zofiarozkuszka6656 przecież napisałam w komentarzu, że jak ta matka się stamtąd nie wyprowadzi szybko to dziecko będzie miało traumę na resztę życia, może już ma, nie wiem o co pani chodzi.

Wzywajcie za każdym razem policję. Wszystko dokumentujcie, sporządzajcie notatki i nagrywajcie. Jak ekscesy będą się powtarzać dzwońcie do komendanta, ze skargą że interwencje nie skutkują (są też wyższe instancje). Skierujcie oficjalne pismo do spółdzielni. Sąd bierze pod uwagę gradację podjętych wcześniej środków. Kolejny krok to wniosek z o skierowanie sprawy do sądu z kw 51. Nie dajcie się wmanewrować w sprawę cywilną (mogą próbować umywać ręce). Postarajcie się o świadków. Ja przez dwa lata toczyłem w ten sposób wojnę z patologią, która zakłócała nam spokój głośną muzyką (w dzień). I wygrałem. Uwaga! Nie dajcie się sprowokować bo napewo będą wam robić różne wstręty (nam i sąsiadom wylewali różne dubstancje na wycieraczki). Działajciespokojnie i metodycznie. Powodzenia

Moim zdaniem absolutnie tu nie chodzi o jednostronność konfliktu. Z jednej strony Panią rozumiem, a z drugiej strony ich. Ludziska gdzie nie pójdziecie tam panują te same reguły. Nie pasuje to się wyprowadź. Jeśli kobieta ma pretęsje że są libacje to powiedzcie mi a gdzie są? Oczywiście te wyklinanie było nie na miejscu ale jeśli wam by ktoś zwracał uwagę to również symatią byście nie darzyli takiej osoby co chce by było cicho bo ona aby tak chce. Bez względu czy to radom czy warszawa czy sosnowiec, praktycznie wszędzie takie oeiby jak te napotkacie. Jedni biją, drudzy grożą a inni dewastują drugiej osobie ich własność. Kobieta sama z dzieckiem wprowadza się do mieszkania nowego socjalnego i co myślicie że każdy z otwartymi ramionami przyjmie do wiadomości o nowym lokatorze? Uwaga nic nie skura. To że kobieta powiedziała że oni rzekomo zrobią coś dziecku jest znikome a wręcz nieudowodnione. Każdy ze złości na kogoś coś powie, i to ma znaczyć że to prawda? Nie ma rodziny, kolegów znajomych? Mi się wydaje że nie bez przyczyny. Sam jestem w mieszkaniu socjalnym z dwójką dzieci bo dom mojego ojca spłonął, i też nie bardzo byli zadowoleni mieszkańcy o tym że nowi się wprowadzają. A na wprost mnie jest drugi blok socjalny gdzie jest taka sama sytuacja jak z nimi i co myślicie że rozwiązaniem jest dzwonić na policję czy prosić ich o spokój? W naszej dzielnicy są 3 mieszkania z osobami podobnymi ale nikt nie reaguje by iść do uwagi czy na policję bo nie ma srnsu. Panuje takie coś jak "puki coś mi nie zrobią czy nie zniszczą to udaje że nie słyszę" taka panuje również sytuacja na ulicy. Puki ktoś się kłoci i bije to nikt nie reagowuje bo jak się ci awanturnicy pogodzą to ty będziesz najgorsza czy najgorszy bo się wtrącałeś.

​@@arturgustaw8077W normalnym osiedlu panuje cisza i jest czysto na klatkach.

​@@arturgustaw8077Po co usprawiedliwiać patologie? Wg Pana to normalne ze podczas ciszy nocnej jest halas? Ze wszystko wygląda tak jak wyglada? Trzeba się brać za takich debili zeby nie czuli się bezkarni. Nie wyobrażam sobie siedzieć cicho i pozwalać takiej patologi robic co chce.

​@@EissiNyansam jest patologią i dlatego usprawiedliwia patologię,a mógłby poprawić błędy i wziąć się do jakiejś pracy ,a nie wypisuje głupoty.

@@radoslaws4321 zawsze może pojąć do domu samotnej matki. Kto jej broni?

​@@arturgustaw8077Jestes podłym malutkim czlowieczkiem . Mam nadzieję że życie cie zle doswiadczy.

Pojedź do USA …

Jak będzie dostęp do broni - to zgadnij - kto w tej sytuacji będzie miał klamkę przy sobie?. Ta mamuśka? Czy tamci? I druga sprawa - posiadacz broni to co innego niż użytkownik broni. Ja moge posiadać przy sobie nawet wyrzutnię rakiet atomowych - i co z tego skoro jej nigdy nie użyję? Bo np nie umiem albo się cykam?

Najgorsze jest to, że ci/ tacy sąsiedzi się jeszcze pomnożą.

Albo nis pomoże bo takie osoby po czasie stwarzają środowisko w którym dobrze się czują i zmieniają tzw normalne miejsce w patologię

Oni zamiast pracować to przesiadują, piwkują w mieszkanku socjalnym. Alkohol i papieroski sponsorowane z mopsu albo innych zasiłków. Normalny obywatel nie urządza codziennie imprez bo ma swoje obowiązki a po pracy często pada na twarz.

Też miałem problemy z przeprowadzką kamienicy we Wrześni rodzina lazarków by chciała rządzić podwórkiem do dzisiaj się boję w chodzić na podwórko i klatkę schodową i do mieszkania

Tytułowy "Adrian" nie pojawia się na mieście w godzinach popołudniowych i wieczornych więc nie ma jak wymierzyć sprawiedliwości

Albo sra w gacie albo się z nimi zna

Z drugiej strony jak dziecko widzi popisana klatke schodowa to trudno byloby wytlumaczyc, ze nie wolno lol

​@@majaem7753 Dlaczego "trudno", normalnie się tłumaczy, dlaczego tak nie robimy i tyle.

Mogło być w takim stanie już wcześniej, a może nie stać ją na remont.

​@@eva-kc4wv W sumie prawda.

kolonie to nie państwa

w mieszkaniu uciszać może tylko policja, a nie straż miejska, straż miejska może interweniować przy zakłócaniu spokoju publicznego na ulicy.

jak zadzwoniłam na policję to stwierdzili że w kwestii uciszania to interweniuje straż miejska i faktycznie przyjechali po 5 minutach

Dziecko wychowywane w duchu róbta co chceta.

Oni tak robią by potem nie było można ich od tak wywalić i zakwaterować innych bo trzeba malować

No oni na to liczyli. A że ona odmówiła I trzymała się z daleka to zaczęły się jazdy

Tak wyglada wiekszosc naszego spoleczenstwa I nic z tym nie robia

🤦‍♀️

Jaka robotę? Przecież Patola nie pobiera bo są dorośli? Ja płaciłam podatki za ciebie, abyś szedł / szła do szkoły darmowej i jak krew w piach!

@@justynafurtivelly9963ty to najwięcej pewnie płacisz podatków z tej wypłaty 5tysiecy złoty.

No i co jak dostaną grzywnę z czego ją zapłacą jak nikt tam nie robi i wszyscy siedzą na socjalu ? Co zamienią im grzywnę na areszt albo na prace społeczne ? Oni się z tego śmieją. U nas na wsi jest też taki jeden koleś i on mówi wprost że on żadnych mandatów ani grzywien płacił nie będzie bo woli to odsiedzieć, bo idzie do pierdla na 3 lub 4 miesiące , jeść mu dadzą, wyprać wypiorą , telewizor sobie poogląda a na wyjście jeszcze kasę dostanie i nowe ciuchy. A poza tym tu ten reportaż nie jest pokazany w całości , bo ta biedna pobita kobieta wcale nie jest od nich lepsze . Ona posiada dom który razem z matką doprowadziły do ruiny a teraz płaczą że muszą mieszkać z patologią. Zasada jest prosta jak dbasz tak masz .

​​@@RafalPavelekWtedy można im zabrać socjal. I powinno poskutkować. O ile się oriętuję w takich wypadkach sąd może zarządzić eksmisję bez prawa do lokalu socjalnego, czyli do noclegowni. Art. 13. Ustawy o ochronie praw lokatorów "1. Jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia." Tu sprawa jest już medialna więc pokrzywdzeni mają przetartą ścieżkę. A potem? No cóż pod mostek hehe

nie powinno byc mieszkan socjalnych - komunalne po wplacie kaucji np. 1000 i tyle.

Dlaczego tak się wypowiadasz o tej kobiecie? Bo ma tatuaż? Bo jej się nie powiodło w życiu? Gardze takimi osobnikami jak ty.

Ale to dziecko nie jest winne niczemu. Nie powinno żyć w takich warunkach. Jakim prawem podnoszą na nią rękę a tym bardziej przy dziecku 😢 i tej starszej Pani ( jej mamie) też się dostało.

@@PROGRAMWIEDZYSPOLECZNEJ Dlaczego obrażasz tę kobietę? Bo ma tatuaż? Bo jej się nie powiodło w życiu? Masz ty godność?

Moim zdaniem absolutnie tu nie chodzi o jednostronność konfliktu. Z jednej strony Panią rozumiem, a z drugiej strony ich. Ludziska gdzie nie pójdziecie tam panują te same reguły. Nie pasuje to się wyprowadź. Jeśli kobieta ma pretęsje że są libacje to powiedzcie mi a gdzie są? Oczywiście te wyklinanie było nie na miejscu ale jeśli wam by ktoś zwracał uwagę to również symatią byście nie darzyli takiej osoby co chce by było cicho bo ona aby tak chce. Bez względu czy to radom czy warszawa czy sosnowiec, praktycznie wszędzie takie oeiby jak te napotkacie. Jedni biją, drudzy grożą a inni dewastują drugiej osobie ich własność. Kobieta sama z dzieckiem wprowadza się do mieszkania nowego socjalnego i co myślicie że każdy z otwartymi ramionami przyjmie do wiadomości o nowym lokatorze? Uwaga nic nie skura. To że kobieta powiedziała że oni rzekomo zrobią coś dziecku jest znikome a wręcz nieudowodnione. Każdy ze złości na kogoś coś powie, i to ma znaczyć że to prawda? Nie ma rodziny, kolegów znajomych? Mi się wydaje że nie bez przyczyny. Sam jestem w mieszkaniu socjalnym z dwójką dzieci bo dom mojego ojca spłonął, i też nie bardzo byli zadowoleni mieszkańcy o tym że nowi się wprowadzają. A na wprost mnie jest drugi blok socjalny gdzie jest taka sama sytuacja jak z nimi i co myślicie że rozwiązaniem jest dzwonić na policję czy prosić ich o spokój? W naszej dzielnicy są 3 mieszkania z osobami podobnymi ale nikt nie reaguje by iść do uwagi czy na policję bo nie ma srnsu. Panuje takie coś jak "puki coś mi nie zrobią czy nie zniszczą to udaje że nie słyszę" taka panuje również sytuacja na ulicy. Puki ktoś się kłoci i bije to nikt nie reagowuje bo jak się ci awanturnicy pogodzą to ty będziesz najgorsza czy najgorszy bo się wtrącałeś.

To jakies Jasło.. To wiocha jakaś

​@@article9384Jasło to miasteczko jak wiele innych w Polsce !

Moim zdaniem absolutnie tu nie chodzi o jednostronność konfliktu. Z jednej strony Panią rozumiem, a z drugiej strony ich. Ludziska gdzie nie pójdziecie tam panują te same reguły. Nie pasuje to się wyprowadź. Jeśli kobieta ma pretęsje że są libacje to powiedzcie mi a gdzie są? Oczywiście te wyklinanie było nie na miejscu ale jeśli wam by ktoś zwracał uwagę to również symatią byście nie darzyli takiej osoby co chce by było cicho bo ona aby tak chce. Bez względu czy to radom czy warszawa czy sosnowiec, praktycznie wszędzie takie oeiby jak te napotkacie. Jedni biją, drudzy grożą a inni dewastują drugiej osobie ich własność. Kobieta sama z dzieckiem wprowadza się do mieszkania nowego socjalnego i co myślicie że każdy z otwartymi ramionami przyjmie do wiadomości o nowym lokatorze? Uwaga nic nie skura. To że kobieta powiedziała że oni rzekomo zrobią coś dziecku jest znikome a wręcz nieudowodnione. Każdy ze złości na kogoś coś powie, i to ma znaczyć że to prawda? Nie ma rodziny, kolegów znajomych? Mi się wydaje że nie bez przyczyny. Sam jestem w mieszkaniu socjalnym z dwójką dzieci bo dom mojego ojca spłonął, i też nie bardzo byli zadowoleni mieszkańcy o tym że nowi się wprowadzają. A na wprost mnie jest drugi blok socjalny gdzie jest taka sama sytuacja jak z nimi i co myślicie że rozwiązaniem jest dzwonić na policję czy prosić ich o spokój? W naszej dzielnicy są 3 mieszkania z osobami podobnymi ale nikt nie reaguje by iść do uwagi czy na policję bo nie ma srnsu. Panuje takie coś jak "puki coś mi nie zrobią czy nie zniszczą to udaje że nie słyszę" taka panuje również sytuacja na ulicy. Puki ktoś się kłoci i bije to nikt nie reagowuje bo jak się ci awanturnicy pogodzą to ty będziesz najgorsza czy najgorszy bo się wtrącałeś.

@@article9384na wiochach nie ma bloków i sebiksów 😊

Raczej spod bloku

@@moonlight80s ludzie walczą latami i nie przynosi to skutku. Można się przekręcić przez nerwy

Życie w bloku to nie życie, to wegetacja

Policja jest od dawania mandatów i prześladowania normalnych ludzi

Jest PANI bezszczelna Wyjątkowo ŻLE NASTAWIONA DO KOBIET

Tak to ta pani, sam wysyłałem pieniążki by mogła wyremontować

​@@patryk3059sprawdzasz ,czy robi remont?

Pochwała patrologii, pod rękę z nimi możesz isc przez Jaslo. Zawodowa hejterka, tak to o tobie.

Ty tak serio? Przecież ma założona zrzutkę na remont domu po to żeby go wyremontować i jak najszybciej się WYPROWADZIĆ 🤦🏻‍♀️.

A dokąd? Nie każdy ma kasę na komercyjny wynajem

@@dorotayp2031 Wystarczy iść do pracy. Na piątym roku studiów już wynajęłam mieszkanie.

@@dominikag.9102 Wynajem komercyjny jest niestabilny.Zawsze właściciel może wypowiedzieć.Kobieta ma dziecko na utrzymaniu .Po opłatach nic jej nie zostanie.Ludzie nie chcą wynajmować ludziom z dziećmi .

państwo z dykty, policja zbyt zajęta pałowaniem rolników itp

I tatuaże.

@@user-uq3hm7mf8i racja. Nie określajcie mianem wszystkich patusów, bo ludzie mieszkający w mieszkaniu socjalnym to nie aby patusy, ale ludzie, dzievibktóre mieszkały w domu dziecka i nie mieli gdzie pójść i przyznano mieszkania socjalne owum osobom. Emeryci ludzie przeróżni stracili mieszkania w pożarze, po powodzi i dostali mieszkania od miasta socjalne to też ich nazwiecie patusami? Przypominam że mieszkania socjalne nie dostaje się na własność a jedynie podpisuje się umowę najmu z miastem. Nikt nie daje mieszkania socjalne a jedynie są wynajmowane przez miasto. Miasto przyznaje mieszkania socjalne dla osób które nie płaciły za owy inny lokal, nie płacili czynszów i takie osoby otrzymują mieszkania socjalne. A mieszkanie komunalne otrzymuje się dla osób które nie są dłużnikami. Zdarza się jak w moim przypadku że otrzymałem mieszkanie socjalne bo gmina nie miała komunalnych. Między komunalnym a socjslnym jest taka róznica że otrzymują socjalne osoby z którymi były owe problemy. Ta Pani moim zdaniem nie dostała mieszkania z trudnej sytuacji materialnej, bo otrzymałaby mieszkanie chronione czyli dla osób skrzywdzonych przez los. Mi przyznali socjalne ponieważ byłem przed pożarem poprzedniego domu własnościowego współwłaścicielem z ojcem. Czyli mój i ojca mieszkanie było przed pożarem za dużym nakładem finansowym. Ta kobieta wątpię by miała tak źle. A gdzie ojciec dziecka? Jesli żyje to płaci alimenty lub fundusz czyli parę stów alimentów ma, jesli ojciec nie żyje lub jest nie znany to dostaje każda osoba będącą jako samotny ojciec lub matka dziecka świadczenie samotnego rodzica który jest grubo po 2 tysiące, jesli nie ma ojca dziecko to otrzymuje rentę po zmarłym ojcu. Nie ma piekła ta kobieta skoro nie są jej krzywdy robione. A groźby rzekome które ona opowiada a nie są udowodnione to może mieć problemy o zniesławienie. Nie każdy kto jest patusem to oczernia inne osoby. Jakoś ci ludzie co rzekomo jej dokuczają to jakoś nie słyszę by ona próbowała się dowiedzieć w czym jest u nich problem. Tez potrafie nagrywać kogoś aby dzwięk i udawać krzykiem że mnie ktoś uderzył. Tylko nigdy nie wspomniała na filmie nic o tym że zgłosiła cokolwiek na policji ani że policja nie reaguje ani uwaga nie była obiektywna by również powziąć tę relację chociażby ze zgłoszeniami na policji czy mopr.

Marek K#$%#@ może powiedziała nazwisko na k a może ku tas hehg

@@bidas6954 na pewno to drugie

@@bidas6954 w całym wywiadzie przeklina

​@@yy-tb1yno cenzurze słyszałaś? Odklejona jesteś nieźle. Polecam odstawić Dorato.

@yy-tb1yn przecież tylko zacenzurowali nazwisko tego typa xd

@arturgustaw8077 Zrozumieć i usprawiedliwiać może ich jedynie ktoś, kto jest tego samego pokroju. Gdyby zachowywali się jak normalni obywatele, to nikt nie zwracałby im uwagi. Rozwiązaniem na pewno nie jest przymykanie oczu i udawanie, że problem nie istnieje. Taka tchórzowska postawia sprawia, że patologia rośnie w siłę. Oni karmią się strachem innych. Jak coś ci kiedyś zrobią, i nikt z twoich odważnych sąsiadów na to nie zareaguje, to wtedy może zrozumiesz do czego prowadzi pobłażanie patologii. PS Jeszcze ze 100 razy wklej ten sam komentarz, bo nie jestem pewna, czy wszyscy przeczytali, co masz do powiedzenia.

Okropnie to wygląda.

Moim zdaniem absolutnie tu nie chodzi o jednostronność konfliktu. Z jednej strony Panią rozumiem, a z drugiej strony ich. Ludziska gdzie nie pójdziecie tam panują te same reguły. Nie pasuje to się wyprowadź. Jeśli kobieta ma pretęsje że są libacje to powiedzcie mi a gdzie są? Oczywiście te wyklinanie było nie na miejscu ale jeśli wam by ktoś zwracał uwagę to również symatią byście nie darzyli takiej osoby co chce by było cicho bo ona aby tak chce. Bez względu czy to radom czy warszawa czy sosnowiec, praktycznie wszędzie takie oeiby jak te napotkacie. Jedni biją, drudzy grożą a inni dewastują drugiej osobie ich własność. Kobieta sama z dzieckiem wprowadza się do mieszkania nowego socjalnego i co myślicie że każdy z otwartymi ramionami przyjmie do wiadomości o nowym lokatorze? Uwaga nic nie skura. To że kobieta powiedziała że oni rzekomo zrobią coś dziecku jest znikome a wręcz nieudowodnione. Każdy ze złości na kogoś coś powie, i to ma znaczyć że to prawda? Nie ma rodziny, kolegów znajomych? Mi się wydaje że nie bez przyczyny. Sam jestem w mieszkaniu socjalnym z dwójką dzieci bo dom mojego ojca spłonął, i też nie bardzo byli zadowoleni mieszkańcy o tym że nowi się wprowadzają. A na wprost mnie jest drugi blok socjalny gdzie jest taka sama sytuacja jak z nimi i co myślicie że rozwiązaniem jest dzwonić na policję czy prosić ich o spokój? W naszej dzielnicy są 3 mieszkania z osobami podobnymi ale nikt nie reaguje by iść do uwagi czy na policję bo nie ma srnsu. Panuje takie coś jak "puki coś mi nie zrobią czy nie zniszczą to udaje że nie słyszę" taka panuje również sytuacja na ulicy. Puki ktoś się kłoci i bije to nikt nie reagowuje bo jak się ci awanturnicy pogodzą to ty będziesz najgorsza czy najgorszy bo się wtrącałeś.