Jeżeli jeszcze nie subskrybujesz kanału, zachęcam do tego, żeby to zrobić i być na bieżąco z kolejnymi filmami! Masz pytanie nt poruszanego tematu? Napisz je w komentarzu :)
Jak zwykle odcinek super. troche profesor poszalał z tymi wynikami w kukurydzy , oczywiście sa takie , ale jdnak przeważają wyniki w granicach 10-12 mokrego ziarna , i taki wynik w połaczeniu z technologią uprawy kukurydzy tak naprawde daje bilans pruchnicy na zero a czasem nawet na minus , u nas to nie to samo co gleby i klimat francji.
Wiedza podana zrozumiałym jezykiem .Jak widać nie ma jednego złotego srodka wszysko jest ważne. Muszę profesora poprawić (nie związane z tematem) strzał w kolano to komuś, sobie w stopę 😉 Dziekujemy.
Super odcinek i nie zgodzę się z poprzednim postem że nie potrzebnie robisz ten wstęp. Dla mnie jest to dobre bo wiem o czym będzie odcinek i czy mnie to interesuje bo nie mam czasu na oglądanie wszystkich odcinków o uprawie na RU-vid w ciemno gdy nie wiem czego dotyczą . Pozdrawiam.
Niepotrzebnie robisz ten wstep, dodatkowo zdecydowanie za dlugi. Twoje filmy sa typowo merytoryczne wiec jak kogos interesuje temat odcinka to poslucha calego. Ja za kazdym razem przewijam ten poczatek bo nie ma czasu sluchac 2x tego samego. Pozdrawiam 😊
@@epole_kanala ja wsluchuje sie w to co przekazujecie. Bardzo dobra robota! Od poczatku slucham Cezarego Wincenciaka ale przyznam szczerze ze u niego nie znajduje nic „nowego” co moge wykorzystac u siebie. Dzieki wam w tym roku zdecydowalem sie na belkara z kliperem i jak na razie strzal w 10 😊
Mam pytanie do Pana Profesora. Na ile prawdziwa jest teza usłyszana na amerykańskim portalu, że próchnica jest budowana w większym stopniu przez korzenie kukurydzy, a resztki nadziemne w większości ulegają mineralizacji.
Odpowiedź Pana Profesora: "Szczerze mówiąc, jak dotąd nie spotkałem się z tym poglądem. Zatem trudno mi się do niego odnieść. Przy czym teza ta może wynikać z tego, że korzenie kukurydzy generalnie zawierają mniej azotu niż resztki nadziemne, co sprawia że są mniej podatne na szybki rozkład biologiczny. Przy czym z drugiej strony należy mieć na uwadze to, o czym wspomniałem w nagraniu, że aby mogła powstać próchnica to najpierw musi nastąpić rozkład słomy, resztek, korzeni, obornika itp., a następnie dopiero jej synteza. Odbywa się to w trakcie przemian chemicznych i biochemicznych. Poza tym przedstawiona teza jest sprzeczna z badaniami, z których wynika że uprawa kukurydzy w zależności od warunków glebowych prowadzi do degradacji glebowej materii organicznej w zakresie 0,9 do 1,2 t/ha. Oczywiście w sytuacji, gdy zbierzemy resztki nadziemne. Zatem zebranie słomy kukurydzianej, nawet zakładając wysoką wartość próchniczotwórczą korzeni zawsze prowadzi do degradacji materii organicznej. Jednocześnie z badań wynika, że współczynnik humifikacji 1 tony suchej masy słomy kształtuje się na poziomie około 0,2, to znaczy że pozostawienie na polu 1 tony suchej masy słomy wzbogaca glebę średnio o 0,2 tony próchnicy. Stąd też trudno zgodzić mi się z przedstawioną tezą, że resztki nadziemne kukurydzy w większości ulegają tylko mineralizacji i w domyśle ich udział w budowaniu próchnicy jest nieduży. Moim zdaniem jest odwrotnie. Choćby dlatego, że masa korzeni kukurydzy stanowi około 15% jej resztek nadziemnych."
Wspomniane bylo dawanie gnojowicy na slomę. Mam takie pytanie czy były prowadzone badania porównawcze czy dużo korzystniejsze jest zbieranie słomy i przywożenie jej z powrotem w postaci obornika czy zrównoważone korzysci można osiągnąć stosując gnojowice i słomę pozostawiajac.
To co zostało powiedziane mniej więcej od 31 minuty to święta prawda i "fundament" dobrych stanowisk. Bez tego wszystkie inne kwestie są nie istotne, a nadal sporo rolników nie chce tego przyjąć do świadomości.
Dzieki Najlepiej jakby ten nawóz poszedł przed siewem, ale w tej sytuacji jaką opisujesz, im dasz szybciej, tym lepiej. Nawóz musi się rozpuścić i przemieścić w glebie. Jak dasz wiosną to może być za późno.
Cześć. A może inaczej spojrzeć na resztki szczegolnie z kuku. Zamiast na siłę je mineralizowac pozostawic je w postaci suchego mulczu. Tak aby przez okres zimy i wiosny chroniły glebę przed duzymi wahaniami temperatury ( im srodowisko jest stabilniejsze tym lepsze warunki dla mikroorganizmów ) , przed erozja to w zależności od rejonu polski i te resztki byly pozywieniem dla dżdżownic dopuki nie bedzie kolejnych żniw* . Mineralizacją to tez wydzielanie CO2 czy nie lepiej by bylo jakby ten proces pokrywal sie z szczytem wzrostu kolejnej rosliny. Stezenie CO2 tez wplywa ma wydajnosc fotosyntezy.
Co do powstawania próchnicy resztki są ważne ale czy nie jest ważniejszy system korzeniowy?? To też jest duża ilość C w połączeniu z tym że rizosfera to najaktywniejsza część gleby i mikroorganizmy były karmione wydzielinami korzeni przepis na próchnice jest prawie gotowy . No i oczywiście w glebie są składniki Ca Mg itd aby wypełniać powstający kompleksie sorbcyjnym
@@jarekbandosz To szczególnie dobry sposób na stanowiskach, gdzie kukurydza jest uprawiana w monokulturze. Więcej będzie za tydzień w odcinku z dr Prochnickim. Myślę Jarek, że wszystko zależy co po tej kukurydzy uprawiamy i ile mamy czasu. Czy zboża ozime (czyli czasu nie ma), czy bobowate (mamy go nie wiele więcej), czy znowu kukurydzę. Na pewno dobrze pocięte resztki (żeby zwalczyć omacnice) w postaci mulczu to świetny pomysł, żeby gleba mogła przez zimę lepiej pracować (mniejsze spadki temperatur pod poduszką mulczu). Właśnie, temat tworzenie próchnicy, a korzenie pojawia się po raz kolejny - czas się z nim na poważnie zmierzyć zimą w videopodcastach :)
ja co roku po zniwach na większość dzialek sypie wapno granulowane w ilosci 500-700kg/ha. Oprocz dzialek pod rzepak zeby nie blokowac fosforu. A mimo to, ph mi idzie powoli do gory? Wieszosc dzialek mam z ph 6,5-7,2. Pojedyncze maja 6.0. 10 lat nie zastosowalem wiekszej dawki wapna tylko wlasnie w takich ilościach co rok. Gleby w większości mam srednie.
@@kravter80 Ja bym na Twoim miejscu zrobił dokładne badania ogrodnicze i zobaczył ile dokładnie masz Ca, Mg, policzył też PWK (pojemność wymiany kationów, mogę pomóc znając wyniki) i spróbował odpowiedzieć na pytanie dlaczego to pH nadal rośnie. Im wyższe pH tym trudniej je dalej podnieść, więc dawkę wapna bym utrzymał, ale wspomniane wyżej znaki zapytania są interesujące.
@@epole_kanalWapno granulowane powstaje z tego samego surowca co wapno sypkie. Nie ma mowy o wyższej koncentracji dla wapna granulowanego. Trzeba go sypać tyle samo co wapna pylistego.
Pawle mam pytanie odnośnie stosowania N czy jeśli skosze kukurydze późną jesienią i tak jak wspomniał Pan profesor nie bedzie juz sensu stosowania N na slome a uprawiam kukurydze w monokulturze to może sens ma zastosowanie N na rozkład np w marcu czy nie ma to sensu i poprostu lepiej dac wiecej przed siewem ? I druga sprawa z reguły na rozkład słomy dawałem wapno i nie uwzględniałem w nawożeniu azotu potrzebnego do mineralizacji i na stanowiskach gdzie zbieram 10-12 t suchej w monokulturze zacząłem od dwóch trzech lat zauważać że azot który dawniej wystarczał teraz nie wystarcza z reguły 130kg N i może właśnie jest to powód nie uwzględnienia azotu na rozkład
@@szoko40 Wczoraj nagrałem film m.in ma ten temat w kontekście monokultury kukurydzy, więc pozwól że nie odpowiem na Twoje pytanie, a zaprosze na film w przyszly weekend :)
Kwasy humusowe stabiluzuja i sprzyjają lepszemu pobieraniu przez rośliny fosforu, wapnia czy mikroelementów. Nie wiem jak to się ma do azotu. Podpytam i dam znać:)
Daje co roku 1,5-2 tony wapna już od paru lat. Czy to jest błąd? Bo ph słabo się podnosi jest poniżej 5 gleby średnio- ciężkie, ale plony rzepaku ponad 4 t/ha, ziemniaki 40+, kukurydza 13. Lepiej by bylo dać co 3 lata 6 ton wapna, czy jednak moja strategia jest też dobra?
Możesz mieć na tyle ciężkie gleby, że ta dawka wapna nie jest w stanie złamać buforu gleby. A ile masz magnezu? Dobrze, gdybyś zbadał zawartość Ca i Mg poza samym pH
@@MaleGospodarstwoAGRO co roku od lat daje granulowane wapno po te 500-600kg i podnosi mi ph. Powoli ale idzie. Kazda dzialka ma powyzej 6 a wiekszosc 6,5-7,2 wiec teraz na rozklad slomy bede musial dawac mniej zeby za wysoko nie poszlo
@@MaleGospodarstwoAGRO sam sie zdziwilem bo zrobilem probki po 5 latach bo straciły waznosc i byla taka roznica w poziomie ph. Jak na 5 lat i takie dawki to powiem szczerze, ze roznice były duze
Tak mnie ciekawi dlaczego nikt nie mowi o rozkladzie slomy sodem .to zwykla sól kuchenna .Rozklada to slme koncertowo 5% podac podobnie do mocznika .Sloma najpier tworzy krysztaly soli a pozniej robi sie pruchno .dodatko mamy sod w glebie😊
@@Pawelggshe a jak dajesz kizeryt w ktoeym sodu jest duzo wiecej zasolenia nie ma? U Ciebie drogi zima sa posypywane sola ? Trawa na poboczu rosnie czy " zasolenie" wypalilo? Poczytaj o nawozeniu sodem a pozniej zabieraj glos
Rozumiem tylko pojąć nie mogę, może mi ktoś to wytłumaczyć ,,To co jest w słomie wynika z tego co jest w glebie " zawsze myślałem ze jak mam słabe pole to produkuje mniej masy co sie równa mniej składników mniejszy plon oczywisćnie. Zapotrzebowanie danej rosliny na wyprukowanie 1t masy wynosi X produkuje 5t mnożę to przez X i powinno wejść suma składników bo inaczej z czego wyprodukowano te tony jak nie było w ziemi?
Po prostu gleba, glebie nie równa. Czasami brakuje jakiegoś składnika w glebie, np K, ale są pozostałe. To logiczne że w słomie też będzie mniejszy udział K niż w słomie zebranej z pola w którym była optymalna zawartość K.
@@adamwydmuch5134Masz rację beczka Liebiega. Ta zasada mówi że wzrost roślin jest ograniczony przez czynnik (w tym przypadku składnik pokarmowy) którego najbardziej brakuje w środowisku rośliny. To nie oznacza że roślina w ogóle nie będzie rosła. Rośliny posiadają różne mechanizmy kompensacyjne i potrafią radzić sobie w stresowych sytuacjach, co nie oznacza że wtedy wydadzą satysfakcjonujący plon. Pozostańmy przy K, w roku ze sprzyjającym rozkładem opadów roślina niską ilość K w roztworze glebowym zrekompensuje sobie większym pobraniem wody z gleby a z nią K. Mówiąc kolokwialnie musi „przefiltrować” więcej wody żeby dostarczyć odpowiednią ilość K. W suchym roku nie ma takiej możliwości i po prostu niska zawartość K będzie prawdopodobnie czynnikiem limitującym.