Mam te same linie już 5 rok dużo słabiej kroplują ale jeszcze się nie poddają. U mnie nie tyle żelazo zapycha co wapń bo w miejscu gdzie kropluje to jest aż biało.
linie kroplujace bez kompensacji to koszt 60-70 gr, z kompensacją od 1zł do 1.5zł zalezy od firmy, teraz ceny urosły, przewody na lata będą, a odżelaziacze tez mozna załozyc
Witam, wspomina Pan, że prezentowana motopompa daje radę jednorazowo nawodnić kwaterę 1ha. Proszę o informację z jakiej głębokości zasysa wodę. Czy trzeba ją wstępnie zalewać? Na jak długo wystarcza zbiornik paliwa? Jaką ilość wody podaje Pan jednorazowo?
Obejmy najlepsza opcja zero przecciekow. Ja glowne magistrale mam centralnie na srodku miedzy kwaterami w razie likwiacji ktorejs kwatery nie musze wyrywacglownej lini. W lubelskim kolo opola lobelskiego rorka kroplujaca po 70gr. Jeszccze dwa miesiące temu byla po 62gr.
Mnie ciekawi to podwieszenie flaka czy on się nie załamuje przecież jak ma wodę jest okrągły a bez wody płaski , jak gęsto te trytytki no i chyba luźno?
Nic się narazie nie załamuje. Napewno lepszym rozwiązaniem do podwieszania jest przewód, ale ja ppdwoesilem taśmy i będę to obserwował. Tak jak wspominałem w filmie, jeżeli takie rozwiązanie wytrzyma 2 lata, będę zadowolony. Co do gęstości podwieszania to jest to trytytka co okolo 50-70cm. I robimy to na uruchomionej instalacji, ponieważ jest wygodniej. Przypinamy zostawiając niewielki luz.
YT-85401 to model pompy. A co do długości linii od magistrali to jest to zazwyczaj ok 120m. W jednym przypadku na jednej z działek jest to 180m i jest ok. Pozdrawiam
Witam rozkładanie kiszki to błąd jest nie trwała nie trzyma równego ciśnienia jest problem przy wygrabianiu gałęzi , lubią ja gryzonie przewód sadowniczy kupisz za 60-65 groszy i naprawdę posłuży na cały okres użytkowania sadu zaoszczędzisz ok 1000 zł na cha .Wiem co mówię stosuje u siebie nawodnienie ponad 20 lat pozdrawiam
Zgadzam się. Jasna sprawa że przewód będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Jednak jednorazowo zrobić kilka ha to robi się spora cena i dlatego takie rozwiązanie na ten moment. W przyszłości przy wymianie tych kiszek bedę się skladnial wlaśnie ku przewodowi. Pozdrawiam.
co do zakończenia flaka to wystarczy uciąć 5 cm taśmy zawinąć ja na końcu dwa razy i nałożyć ten kawałek 5 cm na to trzyma jak marzenie (już prędzej korek zacznie przepuszczać wodę), a założenie też trwa szybciej jak rozkręcenie takiego korka no i cena zamiast 1 zł za korek mamy 0.1 m taśmy zużytej za 2 gr tańsze i szybsze rozwiązanie. ale wiadomo każdy robi po swojemu. Fajnie że Pan pokazał jak Pan to robi. Ni myślał Pan o założeniu jakiś filtrów na odżelaźnienie wody ? przynajmniej na największej z działek, bo wiadomo że koszt jest duży więc powierzchnia musiałby być duża żeby to się zwróciło
@@ProsadTV głównie chodzi mi o to że mam kwaterę na górce i zastanawiam się czy przy głębokiej studni lusto wody będę miał na tyle wysoko że motopompa da radę? Bo Pan jakie ma głębokości całkowite studni?