Jarek, przydałoby się mieć na sadzarce taką osobę, która niezgodnie z przepisami BHP stałaby na maszynie i pilnowała, żeby nie leciały podwójnie, ani na pusto 😀. Pozdro. Edit. Słyszę, że poruszyłeś ten temat.
Panie Jarku, jest pan zajebisty (w dobrym tego słowa znaczeniu). Ta akcja, montaż, komentarz, sprzęt, robota, wybuchy, wystrzały, pościgi.... + fajny bociek. Nie dokońca ogarniam motyw z oknem, ale śmieszny pomimo tego. Czekam na kolejne zarąbiste produkcje. Zdrowia, szczęścia i radości życze! :DDD