Witam. Od siebie mogę tylko dodać taką małą informację, że jeśli auto jest wyposażone w poduszki powietrzne, warto sprawdzić, czy one nadal znajdują się na swoim miejscu, często po kolizji montowane są po prostu chamskie zaślepki. Poradnik naprawdę fajny, miło, że komuś chce się robić takie filmy.
Konkretny film jak najbardziej na + Od siebie dodam że nie da się polakierować tak żeby nie było widać, tylko łatwo mi mówić bo mam doświadczenie lakiernicze i potrafię poznać lakierowane wtórnie elementy pokazowych aut w salonie. Taki czujnik to dobra rzecz (lub magnes z lodówki) jeśli sprzedawca zarzeka się że jest oryginał nic nie robione itd. ale 10-15 lat to mogły być reperaturki w tylnych nadkolach nie koniecznie stłuczka. Poza tym można jeszcze zsunąć uszczelki i sprawdzić zgrzewy.
zawsze cena adekwatna do stanu ,tyle że liczni robią tak że stan trupa za cene z kosmosu i wtedy takie gadzety sa ok ,ale oponów to nigdy nie sprawdzałem bo poco , lepsze uzywane dobre jak nowe hinole co handlarze kupują ,bo nowe....
tak jak najbardziej ;) tylko tu pokazuje tanie auto do 3 tys zl, a takie raczej poduszek nie ma... ale warto spr czy poducha jest, podpiąc pod kompa, zajrzeć choć to jest schowane zawsze czy nie ma wpier..... oporników 2.2 ohm .... itd. w tym filmiku chciałem tylko pokazać kilka gadżetów za mała kasę... sam sposób sprawdzania dodatkowo wiadomo jaki jest. ;) To sa tylko dodatki do standardu ogledzin. ;) Dzieki za miłe słowa ;)
Wszystko zależy od stylu jazdy - w rodzinie był u nas Polonez, kupiony z salonu, sprzedawany po 5 latach i przy przebiegu 64000km, fabryczne Dębice wielosezonowe (jeżdżone non stop, nie było kasy na zimówki, a nawet nie były jeszcze "w modzie") miały w tym momencie jeszcze ponad 4,5mm bieżnika.
poradnik fajny i dobrze się słucha tych informacji w nim zawartych, fajnie że trafiłem na ten kanał. Resztę filmów zobaczę kiedy indziej. Sub leci Pozdrawiam
Wreszcie ktoś kto ujawnia coś o giełdzie co się zna (a nie jak w gazetach kup miernik lakieru i zobaczysz historię samochodu - co za bzdura) panie Darkan nie boi się pan zemsty Handlarzy(zapewne sam pan jest) Kiedyś wracałem z Berlina Autokarem i słyszałem rozmowę młodego handlarza ze starym i on się pytał jak zmniejszyć koszty cła.
@simtec666 - a ja ciebie kojarzę ale że kupiłeś z nasza pomocą ale Vectrę B? Co do czujników to sprawdzalismy ich wiele.Z magnetycznych w sumie sa najlepsze 2. AT500 i Tester Lak. At500 jest dokładniejszy na drugi lakier i element nieoryginalny, jednak trzeba dokładnie czytać drobne cyferki-róznica 0.2 to już drugi lakier. Za to Tester Lak jest bardziej czytelny i dla laika i łatwiejszy w odczycie bo ma kolorowe opisane pola. Elektroniczne to Polskie MGL i GL z sondami ;)
No widac bo jest tak pomalowana jedna lewa strona klapy tylko, a nie cały tył...Ale to auta do pokazu więc idealnie na nim to widać, inne dobrze zrobione śladu nie mają.Mówimy tu o TANICH...a nie miernikach cyfrowych które nie kosztują 150, a 250 zł-klasy MGR, lub GL, które na taniego handlarza i amatora są dobre, oraz do sprawdzenia tego czego nie wie nawet sam właściciel sprzedawanego auta... Ale nawet taki czujnik możemy oszukać bez problemu. Ale lepiej mieć niż nie mieć nawet taki magnesowy
to duża róznica 3 latek jest jeszcze na lub zaraz po gwarancji... więc albo ma lub nie ma porobionych pewnych rzeczy które musza być zrobione lub auto ma być po przeglądzie takim końcowym. Pięciolatek to już inna bajka i cena.... dowiedz się co i jak w ASO, a jak w stacji diagnostycznej i wybierz lepszą opcję
Co kolwiek nie powiem to znajdzie sie inny i powie że NIE, ŹLE i tym sposobem nic nie kupisz.Ofszem Fabia jest ok, pod warunkiem że nie masz dużej rodziny, rzadko jeździsz w 4 osoby i nie wymagasz od auta żeby było super wygodne i nowoczesne. TDI a SDI to róznica. Na trasy i żwawsze będzie TDI... oszczedniej i żywotniej będzie SDI, ale mułowato ;D Akurat nie mieliśmy Fabi tdi czy sdi ale mielismy Fabie 1.4i i Ibize SDI te same silniki to są. Ta SDI ma 300 tys km i śmiga jak nowa ;)
@dawids1979 - zgadza się, dlatego dobrze jest mieć ten który jest najdokładniejszy.... ale w przypadku auta za 3-5 tys zł - każdy jest dobry, niż żaden.
hehehe - praktycznie nie da sie !!! w starej łupie nawet nie cofasz, wymieniasz licznik - w nowyszym aucie robisz to kompem w kilka sekund. Wszędzie w pamięci, kluczyk, ecu itp. Jak kierownica jest wytarta, to sa odpowiednie zabiegi odnawiające, fotele do tapicera, pedały-nakładki do wymiany itp rzeczy. Jeżeli ktos rtego nie zrobi a cofnie to będzie to bardziej widoczne - ale grono ludzi szuka k...... mać diesla 10 letniego z przebiegiem 150 tys km .... i dlatego handlarze cofaja
Praktycznie sam sobie odpowiedziałeś ;) zależy jakie to autko czy to np. VW lupo czy VW passat ;) takie lupo które jeździ I wł i raz na czas trasy to 180-220 tys bedzie miał - takie Passat ze 350-400 tys jak nic. Sa wyjątki ale to wiesz..... mamy bmw E36 2.5 TD z 1993 roku i ma do dziś 140 tys km od salonu, a mamy passata 1.8i 1997 rok i ma juz 480 tys km benzyniak ;) cuda sie zdarzają. Licz małego diesla min 30-35 tys km na rok, a dużego 50-60 tys km rocznie, a cos ala limuzyny do 80-100 tys.
Szczerze- mam 20 lat i kupywalem w zyciu juz nie jeden samochod, nigdy nie dalem wiecej jak tysiac zlotych i nic wiekszego mi sie nie zepsulo zawsze korzystalem z internetu rozne oleje itp wymienialem z wlasnej przezornosci, podczas kupna poprostu trzeba miec glowe na karku i troche szczescia ale coz jezeli ktos ma cale zycie kwiatki w glowie to nic sie nie poradzi tacy ludzie tez są :)
DIGITAL MULTIMETR - miernik po prostu.... Każdy sklep elektryczny, leroy merlin, castorama, auchan wszedzie - ten z filmiku kosztuje 9.99 zł ale polecam wydac 40 zł i kupic na allegro model DT-9208A juz calekim fajny, duzo funkcji i 10 x lepsze wykonanie.
Im tańsze auto, tym dokładniej trzeba je zbadać! - każda rzecz do wymiany jest droższa w stosunku do ceny auta. Jeśli w aucie za 15-20 tys dojdzie coś za tysiak-dwa do zrobienia, można nad tym przejść do porządku dziennego - w przypadku taniego wozu może się natomiast nagle okazać że musimy wydać drugie tyle, co zupełnie zmieni bajkę. Dobre auto można kupić nawet za tysiaka, trzeba tylko umieć szukać...
Chyba oczywiste że z autentycznym...... czy to jest 250, czy 350 niż 150 po skręceniu. Każdy przebieg kryje w sobie i w każdym aucie pewne rzeczy które musza być wymienione, lub gdy wiadome jest że w przy tych km to i tam to lubi sie psuć... Przykładowo masz do wymiany dwumas, turbinke przy 300, a kupuje autko ktore ma 180 ;) a faktycznie ma 285 tys.... za 15 tys km masz 6 tys zl min do wydania, czego się nie spodziewasz + inne bzdety. Ale tak jak mówię - LUDZIE SAMI SĄ SOBIE WINNI !!!
Ja wczoraj sprzedałem swój GL_6s za 150 zł i kupiliśmy GL-8s i laser usb na wi fi do tego, na zdalne sprawdzanie ;) co do magnezsówki to sie zgadza, sami próbowalismy tak robic lata temu i oszuka się go w 95%, ale kto sie będzie w to bawił przy 15 letnim seicento??? co do cyfrówki to tez sie da na chwile go zrobic w h.... pokaże 160-170um na malowanym, ale po tygodniu, dwu tygodniach juz 230-250 w tym samym miejscu, ale jak to tego mówił nie będe ;)
mierniki kupisz w każdym sklepie elektrycznym od 10 zl.... taki w miere dobry to hontek dt-9208a... takie super to juz 400 zł ale mało komu to potrzebne jest...
Miernik kupuje się u Polskiego producenta - śa to mierniki GL, lub MGR. wpisz sobie w google to ci znajdzie lub allegro. Jak kupuje w PRODIG TECH firma z moich okolic. Najtańszy elektroniczny to 129 zł, ale to jest najprostszy ;) dobry to 240-280 zł z sondą i innymi przydatnymi rzeczami.
A jak w ogłoszeniu jest napisane: "od kobiety" albo "starszego pana" spodziewać się należy że jest obite z każdej strony, nie ma sprzęgła i wytłuczone poduchy silnika i skrzyni.
To trzeba mieć czujnik do stali, ALUMINIUM ;) i czego tam chcesz .... tak jak na naszym drugim filmie. Miernik tester grubości lakieru GL-6s + sonda Autolacktester link w odpowiedzi
Wiesz w ASo danej marki jak trafisz na dobrego gościa co będzie miał ochotę to spr ci autko fajnie, maja program i scaner więc przelecą wszystko. Jednak mogą cie za to skasować niezłą kasę. Jak podjedziesz na diagnostacje, to tez przejdzie ci scieżkę, jak to jest okręgówka i nie na zadupiu, to kompa też będą mieli i spr i policza ci 1/3 ceny aso...Nie raz i to nie nowość że ASO- dało dupy, to czym się to różni? że maja napis i pieczatki.... a czasem wizyta tam jest nieunikniona. 3-5 lat auto ?
Zgada sie ;) Ale jak kupowaliśmy Carrere 4 za 80 tys zł to słyszelismy to samo .... ;) więc każdy czy to za 3 tys zł, czy za 100 tys zł gdzie np. taki Phaeton kosztuje w wersji long ponad 400 tys zł to usłyszysz to samo. Tu nie chodzi o auto z salonu, bo one czasem i z wadami zjerzdżają też, ale o to żebys nim wyjechał i dojechał, a nie na dzień dobry musiał w niego wje....ć 3/4 jego wartości. Bo nie o to chodzi, a z drugiej strony NIE MA AUT BEZ WKŁADU FINANSOWEGO!!! pytanie jaki on będzie ?
Zależy jaki samochód i jaki komputer ??? sa u mnie inne filmiki na ten temat... Każde autko z układem wtryskowym ma złącze diagnostyczne stare pinowe lub nowsze obd2 Eobd... i teraz żależy jakie autko i czym mozna zdiagnozować, jakim sprzętem czy starczy kabel z allegro i program z laptopem czy trzeba miec juz skaner.
Sami ludzie sa sobie winni !!!! Wole kupić 5n letniego forda np. z przebiegiem 350 tys km gdzie przy 320 miał kapitalke - turba, wtrysków, dwumasy itp rzeczy - niż 7 latka skreconego z N- tys km na 180 tys km jak kupił mój kolega amator !!!! A zasada jest taka jak kupiszm i auto jest sprawne - jeździ i nie wykazuje tego że umrze za kilka dni to i tak żelazna zasada - KUPUJE = WYMIENIAM rozrząd, oleje, płyny itp rzeczy. Od razu !!!!!!!!!
jakich przebiegów spodziewać się po silniku wysokoprężnym po 6-7 latach? Pytam się w warunkach normalnych, bo sam ostatnio mam przyjemność jeździć 2 letnim samochodem, który niedługo przekroczy 200 tyś.
A to nowe auta.... a tu jest mowa o STARSZYCH autach lub grubo ponad 10-12 lat !!!!! A jak sie jedzie do Niemiec po auto, to albo bierze sie je po układzie, lub z rodziny, albo wpierdalasz sie na mine inaczej.... tyle
Kobietę no lepiej zabrać(warunek każemy się zbytnio nie odzywać:)) Kobitka zawsze wypatrzy jakąś pierdółkę która później może być "dokuczliwa" albo lekko kosztowna :) Niestety na szczegóły zwracają większą uwagę! :)
409 dokladnie aut.... żaden wynik. Koledzy i jedna koleżanka tyle robia w rok z hakiem ;) i tak co roku..... no może teraz mniej ale po 2004 lorami zwozili przez 365 dni w roku ;)
Witaj ;) słuszna uwaga. Po prostu jest to dla mnie tak oczywiste że zapomniałem. Rutyna gubi... Jak kolega zauwazył i ja to potwierdzam NIGDY NIGDY nie jedźcie samemu oglądać auta !!!! min 2 osoby- dobry ,,gadżet'' , najlepiej 3, no chyba że oglądacie takiego parcha ;) W druga stronę nie róbcie wiochy i nie jedźcie rodzinami - mama, tata, siostra, laska jej boy i piesek...... tak mi ostatnio przyjechali, sami znaFFFcy. Ja ostatnio jeżdżę z moja Panią, uczy się szybko i dużo już zauważa ;)
chyba używałeś jakiegoś Kaukazkiego czujnika.... jeszcze nigdy żaden czujnik nie zarysował mi lakieru. A 2.5 mm na oponie to uzyskują ludzie których znam nawet po 10 tys km jak dobrze poszaleją więc.... a 100 tys km przebiegu to w czasach świetności nie robiło się nawet na wytrzymałych idioto odpornych D-124, a co dopiero dzis na tym syfie o zwiększonej ścieralności.Żyjemy chyba w innym swiecie....
@malyzrp a ja uważam zupełnie inaczej, moze dlatego że mam na koncie ponad 400 takich zakupów i troszkę doświadczenia w przeciwieństwie do innych dzieciaków. Przyjdzie taki studencik, czy ktos kto ma max 4 tys zł i co kupi parcha i sie zesra bo co miesiąc wyjdzie mu wsadzać pare stówek, albo na dzień dobry ponad patol. A ile cie kosztuje to sprawdzenie 15 min i potem 20 zł na stacji jeżeli chcesz jechać ??? A za parę dziesiąt tys zł to spr się zupełnie inaczej.. ale to wyraźnie pisze w opisie!!
Lepiej jechać do aso danej marki czy na zwykłą stację diagnostyczną? Pytam bo niedługo kupuję swifta 3-5 letniego i nie wiem gdzie lepiej będzie się wybrać.
Mega dobry filmik :) polecam A wiecie co mnie tu w polsce wkurwia - to ze jesli auto kosztuje 2 tys to sprezedawca mówi eee tam to sie posrało tamto i tamto tu puka tam stuka juz nie wymieniam bo mi sie nie opłaca to sprzedaje - i tu powinni wszyscy mówic wyjeb to na złom jak naprawiasz na sznurki i jesli sznurek peka to wiążesz ciasniej. kurwa jesli masz auto stare ale zadbane tzn. przechodzi przeglądy,wymieniasz na czas i nie łatasz dziur pianka montazowa to nie ma chuja auto za 2tys jest ok
Dokładnie,albo na allegro telefon od kobiety,to ma być zaleta???? Wiem co kobieta robi z telefonem,wrzuca go do torebki a tam juz jest jak w młynku razem z pomadkami szminkami kluczami i innym badziewiem:)
Sam nim byłem.... dwa nikogo po nazwisku nie oczerniam.... trzy nie jestem chłopcem z kościoła tylko swoja za plecami mam... a cztery 80 % sami sobie ludzi są winni że ci robia jak robią ....
Majsterwu69 - Ale to jest własnie dla osób które kupują auta stare powyżej 10lat itp... czytaj opis chłopcze! Po drugie ja nie wiem czy k.... slepy jesteś, wyraźnie PISZE i MÓWIĘ że ty pokazuję tylko kilka gadżetów, a nie porada jak sprawdzać auto od A do Z. To 2 rózne rzeczy! Kto bedzie przekładał opony w starym klamorze??? a ostatniego juz nie kumam??? Bo nie ma auta bez wkładu finansowego !!!! a wiem to gdyż mam takich i innych zakupów na koncie ponad 400, gdzie ty zapewne masz może 1 lub 2.
Mówię tu o samochodach TANICH anie za 30 tys zł ..... to po pierwsze ;) po drugie ks. serwisowa ???? a co to jest ??? ,,koledzy'' którzy sprzedają w Niemczech, Szwajcarii robia setki takich ksiązeczek pod sprzedaż więc te lipne sprawy znam że większość to ściema... ;P przywiozłem ponad 400 aut więc tez cos o tym wiem... A czy auto ma prawdziwa książkę to i tak trzeba sprawdzic to raz, a dwa po czasie i tak swoje wyjdzie... Ale filmik dotyczy czego innego i aut z niskiej - dolnej półki
Jakimi urządzeniami ???? przecież to kilka tanich gadżetów. To jest dla starych samochodów - tanich - kto bedzie się pierdolił i modził przy łupie za 3 tyś zl. a jak ma wymienione elementy na oryginalne w tym samym kolorze to bardzo dobrze, lepiej tak niz 80kg kitu na aucie, które jebnie po zderzeniu sie z rowerzystą.
Nie wiem do jakiego to komentarza jest ? ;) ale z innej beczki, jak bym miał sprzedawać auto 2 tygodnie to bym chyba sie powiesił !!! sprzedaje max w 72 godziny każde wystawione swoje auto, lub auto naszych klientów.Moja życiowa porażka to 11 dni sprzedawałem rajdówkę, a tak to do kilku godzin od wystawienia lub dzień max. Miesiac temu o 21 wystawiłem swoje seicento o 23 poszedł, o 19 Fabię po 22 poszła..Mercka w piątek, w Niedziele sprzedany. Ceny jedne z wyższych mam, ale ja mam zawsze kozaka
jak cos takiego pisze to ja nawet nie dzwonie.... bo jest tak jak piszesz, albo gorzej. A te cioty pisząc takie pierdoły, nawet jak to prawda myślą że to działa i pomoże. BŁĄD właśnie odstrasza na kilometr !!! a jak ktoś sie na to kusi to nie ma niestety pojęcia jak kupować... ja niestety sprzedając auto dziewczyny musiałem skłamać że to jest moje. Było super zadbane jak każde nasze, ale po tym wszystkim 99% syfu po kobietach i dziadkach robi swoje ;)
To nie oglądaj, kto ci kurwa każe ! bez sensu to twoje pierdolenie. A kto kurwa będzie sprawdzał konstrukcje nośną w aucie za 3 tys zł na płycie ??? jak był jebnięty to był i nikt nic na to nie poradzi...takiego klamora to kupujesz do ciorania po mieście i nauki jazdy, a nie na tor wyścigowy. Jezu jełopy zrozumcie auta tanie 3-4 tys zł, a nie bryki za 60-100 tys zł - NIE POKAZUJEMY TU OGÓLNEGO SPOSOBU SPRAWDZANIA AUTA TYLKO KILKA GADŻETÓW !!! jakie możesz użyć DODATKOWO pisze w opisie amatorze
Konkretny film jak najbardziej na + Od siebie dodam że nie da się polakierować tak żeby nie było widać, tylko łatwo mi mówić bo mam doświadczenie lakiernicze i potrafię poznać lakierowane wtórnie elementy pokazowych aut w salonie. Taki czujnik to dobra rzecz (lub magnes z lodówki) jeśli sprzedawca zarzeka się że jest oryginał nic nie robione itd. ale 10-15 lat to mogły być reperaturki w tylnych nadkolach nie koniecznie stłuczka. Poza tym można jeszcze zsunąć uszczelki i sprawdzić zgrzewy.
