16:05 mam seata ibizę IV z 2013 z silnikiem 1.2 70 km (mój pierwszy samochód) i chciałbym się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, w pierwszym roku mojego posiadania tego samochodu z taką jednostką objechał on połowę Polski, dużą część wschodnich Niemiec, dużą część Czech i Północna część Słowacji, wszystko to poruszając się równo, bądź kilka kilometrów na godzinę ponad ograniczenia prędkości, a to wszystko w naprawdę przyzwoitych pieniądzach, przykładowo, na trasie ze Szczecina przez Berlin do Katowic spalanie wyniosło 6,5 l/100. Auto jak najbardziej nadaje się na trasy, tylko trzeba się do niego przyzwyczaić i nie wpychać się wyprzedzającym przez maskę :)
Mega wersja, świetnie że taką znaleźliście, rzadko kiedy można trafić normalne auto w tak ciekawym wyposażeniu, wyglądzie i z tak doskonałym jeszcze silnikiem ! Brawo Wy.
Witam.Posiadam taką jako autko dla żony na dojazdy do pracy.Rok 2016(polift)1.2 TSI 90KM Style.Spalanie po lokalnych drogach do max 100km/h to według kompa 5,5l.Z tyłu dziecko przdszkolne mieści się śmiało w foteliku a bagażnik pomieści kosz zakupów.Generalnie auto polecam,koszty eksploatacji są akceptowalne(oleje,filtry i dobre spalanie).Pozdrawiam.
Bardzo udane auto. Mialem z samego poczatku modelu IV (6j) z czerwca 2008 z silnikiem 1.4 mpi 16v style 85KM. Automatyczna klima, dosc miejsca z tylu i w kufrze, umiarkowane spalanie, w miare dynamiczne. Buda caly czas w nowoczesnym designie. Dbalem to i puscilem w dobrych pieniadzach. Poszlo w dobre rece.
Nie denerwowały te przyciski na dole przed skrzynią biegów? Ja też szukam czegoś takiego ale szczerze to bardziej przemawia do mnie wnętrze Polo bo wszystko jest "normalniej" rozmieszczone. Niestety Polo jest też sporo droższe.
Jeżdżę Ibiza IV 2017 w wersji 1.2 TSI (na pasku) od nowości i to co mogę powiedzieć: Zalety: -po 7 latach nie widać rdzy ;) -Komfortowy promień skrętu, parkowanie to bajka -ta wersja silnikowa się ladnie zbiera w porównaniu do mpi -tanie naprawy -bardzo ładnie wyglada w wersji z lampami led i lakierem co na filmie -tanie opony -fajny wyświetlacz, bogatsze wersje maja CarPlay -100 tys przebiegu, brak śladów zużycia, brak większych awarii. Wady: -od razu po gwarancji popsuła się sprężarka klimy -głośniki trzeszczą przy basie mimo wersji z 6 głośnikami -hamulce poprawili dopiero w kolejnej generacji, auto nie staje dęba :) -stosunkowo twarde zawieszenie i czuć każdy dołek -przez to ze jest lekkie trochę ściąga nia przy wyższych prędkościach na autostradzie Ogólnie nie rozpisując się więcej na miasto i dojazdy do 50km polecam. chociaż jak ktoś ma 40 tysięcy + to polawlbym na kolejna generacje. Tez mam i jest lepsza pod wieloma względami.
Ibiza IV wygląda lepiej niż III generacja pod względem konstrukcji i wyposażenia. Choć nie szokuje silnikami, to i tak jest najlepiej ocenianym Seatem zaraz po Leonie III i po Toledo IV.
Mam 1.4 MPI, reference tzn zona ma, ja serwisuje. Powiem tak. Od 2014 od nowosci bezawaryjne. Jedynie : miesiac przed koncem gwarancji padla klima w lecie, pojechalem do aso, nabili klime i zlali mnie, a mowilem : cos nie tak bo padlo chlodzenie z dnia na dzien. Wrocilem do domu, padla znow. Na szczescie wrocilem do aso, przyznali sie do bledu, wymienili sprezarke, ktora padla i hula ;) 108k km nalatane i spokoj Do tej pory tylko woenione profilaktycznie tarcze klocki, linka recznego, rozrzad i oleje co roku z filtrami.
kuuurde tak mało brakowało, szkoda że nie postawiliście na Leona :( Ale i tak, super odcinek, podobne modele więc będę miał jako tako porównanie przed zakupem :)
U mnie dziś zawitała jako pierwsze auto prosto od Niemca 2011 150 przebiegu za 21 udało się kupić i zadbane jak z salonu tylko pytanie czy warto LPG montować
OtoMoto przychodzę z propozycją Dodga Challengera do testu, z amerykańskich były już Camaro i Mustang, fajnie by było zobaczyć Dodga. Idealnie zamykając temat fajnych amerykańskich samochodów jeśli chodzi o tą trójkę. Idelanie byłoby zobaczyć w wersji 3.6 V6. Pozdrawiam
Nie znam auta, który sprawiał mi większą przyjemność w prowadzeniu niż ten seat i to z silnikiem 1.4 MPI. Mam VW CC obecnie, kia stonic z salonu a i tak najlepiej mi było prowadzić Seata Ibizę. Świetnie się czułem za kierownicą.
Jako właściciel 1.2 TSI 105 (ten na łańcuchu), ten silnik jest bardzo dobry, należy pamiętać przy zakupie żeby wymienić rozrząd i nic się z tym nie dzieje, a no najważniejsze zmieniać olej co 8-10kkm i jest jak potrzeba. Ja jestem bardzo zadowolony, przejechałem już 60 000km od zakupu. Pobór oleju w sumie znikomy 0,2l na 8000km.
@@Pique12 wiesz ja zawsze przy zakupie startowi liczę minimum 2000, ze włożyć trzeba. Nie ma co się bać tego silnika, jest mega dynamiczny jak na swoją moc. Polecam
Mam tego gruza z 2010 roku z 1.4 MPI. Dlaczego gruz? Bo Ibi jest strasznie twarda, a mój kręgosłup od czasu operacji bardzo źle znosi jazdę tym samochodem. Silnik? Bardzo poprawny, trwały, trzeba go kręcić ale na pewno nie jest to zawalidroga. Wystarczy nie bać się ciągnąć go wyżej na obrotach. Skrzynia manualna prosta jak... no, wiadomo. Prosta ale trwała. Mam ją 8 lat i co mogę powiedzieć. Plastik niestety jest słaby i wiele elementów po prostu potrafi pęknąć od tak. Niestety ale jej poprzedniczka w środku jest znacznie ale to znacznie lepiej wykonana. Drugim problemem jest ustawność bagażnika, która zawiodła po przesiadce z Skody Felicii. Musiałem tą samą ilość bagażu wsadzić na tylni fotel. Co do V-max to 1.4MPI na GPS po prostej sprawdzane lata temu na A4 Wrocław-Katowice w te i na zad to 192km/h. Auto do miasta? Dobre, bo nie jest monstrualny jak na współczesne czasy (Skodą Felicią jednak wjeżdżałem w większą ilość miejsc) i w miarę da się gdzieś zaparkować. Dla młodych gniewnych to elektryczne wspomaganie może być zdradliwe. Niestety po przesiadce z starej Skody która każde przeginanie na zakrętach oddawała na kierownicy tak to elektryczne wspomaganie może uśpić czujność, co nie znaczy że nie trzyma się jak głupi asfaltu. Po prostu elektryczne wspomaganie nie pomaga przy "wyścigową" naturą kierowcy.
Mam Seata Ibizę IV jestem zadowolona ,co najwyżej przy wietrze i większej prędkosci trochę targa autem i trzeba zwolnić bo rzuca po pasie.Ja mam inny model mam komputer pokładowy wbudowany,no może dlatego ,że wersję zagraniczne są inne ,mój jest z Belgii
Ja posiadam od 6 lat 1.4 MPI z 2010 roku i odpukać z silnikiem w tym czasie nic, kompletnie nic się nie działo złego. Mogę trochę narzekać na stukające szklanki jeśli jest zimny bo słychać jakby się odpalił diesel a nie benzyna ale jak się rozgrzeje to stukanie znika. Z poważniejszych awarii to przegub od strony skrzyni biegów z prawej strony oraz luzy na drążkach układu kierowniczego. Parę lat temu miałem również zderzenie z dzikiem, które w ogólnym rozrachunku kosztowało mnie około 2000zł (pas przedni, lampa, zderzak nadkole, mocowania, pompa wspomagania) więc myślę, że koszt naprawy nie był za wysoki. Największym plusem w tej Ibizie jest chyba układ kierowniczy. Bardzo dynamiczny, czuły i prowadzi się tak jak ja chcę. Minusem natomiast to raczej wykonanie wnętrza, przy większych dziurach plastiki trzeszczą, podobnie mam z układem zawieszenia. Minusem jest także odkładające się błoto między progiem a nadkolem - to chyba każdy z posiadaczy tej Ibizy mi przyzna. Ale w ogólnym rozrachunku auto jest ekonomiczne, oczywiście jeśli ktoś lubi depnąć choć po 1.4MPI nie ma czego się spodziewać to spalanie jest większe. Eksploatacja również tania, hamulce, rozrząd, tarcze kosztują niewiele. U mnie Ibiza sprawuje się bardzo dobrze i jestem z niej zadowolony :)
Zawsze się zastanawiam nad fenomenem testów i badania parametrów 0-100. Do czego to służy? Jakie ma przełożenie na codzienne użytkowanie? Kto tak jeździ? Taki test nic nie wnosi. I to dosłownie.
Zastanawiam się nad zakupem tego samochodu z silnikiem 1.2, 70km, benzyna. Jest szansa znaleźć taki model w dobrym stanie za 12-14k? Czy warto w ogóle brać model z takim silnikiem? Gdzieś słyszałem, że jest bardzo awaryjny i ma problemy z łańcuchem, wyciekiem czy to prawda?
Zawsze się zastanawiam po co to macanie deski rozdzielczej i rozpływanie się czy jest miękka czy twarda...Ja mam Fabię z 2008 roku - wszystko twarde jak kamień,ale co z tego jak po 180000 nic nie trzeszczy podczas jazdy? To są jak dla mnie kopletne bzdury.Czy ja będę siedział na tej desce że musi być miękka?
TO WYMYŚLANIE GŁUPOT JEST. deska mięka rozsypac sie potrafi pęknąc uderzona pęknie. dobrze przywiera pleśń. nic z tego nie wynika. Macać to ale po co... ja mam deskę mięką z dziwną faktutą kurz zbiera się znakomicie😂
Tak, jest to mój pierwszy samochód, w ciągu pierwszego roku pokonałem nim 30 tysięcy kilometrów (wliczając w to trasy po autostradach, włącznie z takimi po tysiąc kilometrów jednym ciągiem) i auto sprawuje się dobrze, zamulaczem nie jest, da się nim utrzymać z ruchem nawet na niemieckich autostradach
Co do zasady świętej pamięci Ferdinand Karl Piëch widział Seata jako alfe romeo z niemiec. Do leona 2 włacznie tak było, nawet ibiza I jest 180stopni innym autem jak polo. Były sztywne lepiej się wkręcały na obroty i miały inne wnętrza, nawet taka głupota jak włącznik świateł w cordobie II był inny, generalnie może nie byłą to do końca alfa napewno były to auta lepsze od skody czy vw ;)
Pierwsza Ibiza nawet miała silniki z systemem Porsche. Wolnossący 1.5 z wagą tego samochodu... sam mam Ibizę 6J z 1.4 MPI. No niby różnica nie powinna być wielka ale nie, to autko to był wariat. Gdyby Seat zachował to zadziorne podejście to po dziś dzień byłaby to bardzo dobrze ceniona marka porównywana do wrażeń z jazdy do Alfy (nie mówię o wrażeniach z fotela pasażera w lawecie).
Poprostu inaczej dobrane części leon nie miał deski golfa a z A3. Więc tu też. czy się wkręcał na obroty? vagi z identycznym silnikiem mogą mieć inne podzespoly przy tym samym bloku skutek awaryjnośc inna.
Ibiza 3 miała silnik 1.6 75km gdy w vw juz go nie wkładali, we wczesniejszej generacji polo był. 1.6 75km to większy moment od 1.4 8v czy 1.6 100km. Miał dystrybutor zapłonu moźna go było nastawić lepiej do lpg.
Niby to 1.4 16V, które jest ulepszonym i poprawionym silnikiem z I generacji Fabii i II Ibizy FL, a wynik 60-90 marginalnie lepszy. 75 konny klekot z Fabii w 2005 ma dokładnie taki sam czas
Ja mam identyko taki sam silnik 1.4 Mpi 85 koni po lift , 6,5 litra / 100 km pali , w zimę 7 litrów , duży bagażnik . Sztywne zawieszenie na felgach 17 i niski profil opon potrafi zużyć amortyzatory , a tak to jedzie , 28 tys. km przejechałem nim , jak na dojazdy do pracy spoko , silnik bezawaryjny , tylko by się przydał 6 bieg bo przy 5 biegu przy 100 km/h - 2900 obrótów/min , a przy 80 km/h - 2100 obrotów/ min . Wymiana oleju , filtrów koszt 300 zł ze wszystkim . Jak na pierwsze auto które trzyma cenę i bez ładowania pieniędzy w naprawy diesle czy Tsi dobry wybór .
Ibiza to po prostu biedniejsze Polo, a robienie z tego filozofii to zabieg czysto marketingowy. Polo jest wygodniejsze i lepiej wykonane, wolałbym trochę dopłacić i mieć pełnowartościowe auto.
@@colorofroad9174Co Ty gadasz xD Polo to nie Fabia, też ma sztywne zawieszenie. Polo jest krótsze niż Ibiza, więc w zakrętach nawet lepiej się zachowuje.
Auto bez sensu, Polo jest lepsze pod każdym względem. A jak ktoś chce budżetowe to ma Skode. Tutaj jest tandeta i beznadziejne wyposażenie prawie w cenie Polówek.
Nie nie jest.Polo z tego samego okresu to g…o. Zawieszenie za miekkie,w srodku zarwal sie fotel ,plastiki zyjace wlasnym zyciem kupione nowe sprzedane po 2.5 roku. Seat (akurat mam do czynienia z wersja 3 drzwiowa) duuuzo lepsze zawieszenie i jakosc wnetrza .Kupiony nowy za niezla cene w 2015. Jak na takie auto przyjemnie sie jezdzi. 1.4 mpi chyba nieco oszczedniejsze niz w VW .Usterki wymiana peknietej sprezyny i elementow zawieszenia. Regularny serwis raz do roku .Jezdzi i zostanie az sie rozleci.
@@capitalm1257Widać, że przesadzasz xD Przecież i Ibiza i Polo mają większość cześci tych samych. Jaki Ci się zarwał fotel w Polo? Jak jesteś ulańcem 120kg+ to może tak xD Twoja opinia jest o kant dupy potłuc, bo auta, które mają tyle wspólnych części nie mogą się aż tak różnić