Music video by Sidney Polak performing Chomiczowka. (P) 2004 The copyright in this audiovisual recording is owned by Chlopcy W Brzmieniu under exclusive licence to EMI Music Poland Sp. z.o.o.
Chyba nie do końca zrozumiałeś chomiczówka osiedle dość patologiczne i niebezpieczne w tamtych czasach, dalej są osiedla w których można dostać sromotny wpierdol obok daniłowskiego jak wejdziesz po między bloki a jesteś tam nowy nie licz z tym że cie łagodnie przyjmą ja jedynie nie dostałem wpieprzu przez to że mieszkał tam mój dziadek a moje nazwisko jest tam dość dobrze znane
Ponad 17 lat temu tego słuchałem mając 14 lat wtedy jeszcze wszyscy bliscy znajomi byli na tym świecie.. dziś połowy już nie ma.. łza w oku się kręci wracając do tego kawałka.. Mniej Boże w opiece Dobry Ludzi
@@ilikefries8341 albo np. Duża część jego znajomych leciała w feralnym locie do Smoleńska. Nie mów hop przed zachodem słońca. A ocenianie po okładce dupie. Uważaj
....pamietam jak wracalismy paczka z wrocka do rybnika ...po kilku dniach melanzu , kilkunastu butelkach JW , po syropie wykrztusnym na glowe.....biegalismy po 7 pietrze w hotelu pukajac do przypadkowych pokoi....wbilysmy na basen w bieliznie karla lagerfelda dla hm'u ...pamietam zadowolone miny niemieckich sanatoryjnych ujcow wypoczywajacych przy basenie ........ah , to byly piekne czasy .....z Ta muza wlasnie wracalismy piekna zielona alfa....ten kawalek nie mial konca a my mijalismy lasy,pola....w milczeniu wracalismy do domu........kilka lat pozniej bylam na imprezie w wawie i byl on,Sidney .......Piekne wspomnienia sprzed 20 lat :-*
Moim zdaniem - jego najlepszy kawałek. Coś, jakby współczesna "Autobiografia" Perfectu z roku 1982. I te plenery; skrzyżowanie Irlandii Północnej z Ukrainą. Polska z drugiej strony lustra.
"W jednym z wersów jest mowa o "samobójczym skoku zakochanej pary". Jest to nawiązanie do faktycznego wydarzenia, które miało miejsce 4 czerwca 1986 roku na warszawskim osiedlu Chomiczówka. O tym co tam się stało można dowiedzieć się jedynie z relacji osób, które mieszkały na tym osiedlu w tamtym czasie, gdyż ówczesne media jakoś nie specjalnie informowały o tragicznych wydarzeniach, nawet jeśli nie miały one żadnego wydźwięku politycznego. Mariusz - 15 lat oraz Violetta - 14 lat byli parą. Chodzili do szkoły podstawowej nr. 106. Podobno ich związek był bardzo dojrzały mimo ich wieku. Po jakimś czasie dziewczyna dowiedziała się, że jest w ciąży. Jak to bywa w takich sytuacjach, reakcja rodziców była przewidywalna - zabronili jej dalszych kontaktów z chłopakiem, a dodatkowo zażądali usunięcia ciąży. Para była zdruzgotana tym co się stało. Tego dnia weszli na dach dwupiętrowego bloku przy ul. Mistrzowskiej, stanęli tyłem na krawędzi, pocałowali się i złapani za ręce skoczyli z budynku. Dziewczyna spadła na chodnik i mimo pomocy świadków zdarzenia zmarła po kilku minutach. Chłopak wylądował na czymś co częściowo zamortyzowało jego upadek i był przytomny. Pytał, dusząc się, czy dziewczyna przeżyła. Po kilku minutach przyjechała karetka, niestety chłopak zmarł w drodze do szpitala. Podobno w pogrzebie, który odbył się kilka dni później uczestniczył ponad tysiąc mieszkańców osiedla. Para została pochowana we wspólnym grobie na cmentarzu Wawrzyszewskim. Podobieństwo do Romeo i Julii jest oczywiste. Decyzja, którą podjęli na pewno była mocno egoistyczna i jedyne co osiągnęli to ból bliskich. Jednak podwójne samobójstwa, jeszcze dokonane publicznie, są bardzo rzadkie i pozostają na lata w pamięci mieszkańców. "
Prawda zawarta mistrzowsko w słowach tej nieprzeciętnej piosenki o dorastaniu w latach 80 i początku 90 . Generacje tamtych lat przeżyli młodość w klimacie absolutnie nie powtarzalnym który już nigdy nie wróci ! Obecna młodzież tego nie jest w stanie zrozumieć bo to co teraz to już kompletnie inny świat zdominowany przez technologie .
TEKST Z CHWYTAMI (a) Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsze wino, pierwsza wódka (F) Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza lufka (E) pierwsze imprezy, chlanie na balkonach pierwsze próby z zespołem rockowym (a) pierwsze o życiu poważne rozmowy pierwsze pomysły, co tu dalej robić (d) pierwsze porażki i pierwsze sukcesy pierwsze życiowe prawdziwe stresy (F) pierwsze zazdrości i pierwsze miłości pierwsze pogruchotane kości (E) pierwsze papierosy przy automacie pierwsze pornosy w czyjejś chacie (a) pierwsza śmierć widziana na własne oczy. (a) Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza wódka (F) Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza motorynka - sztuka nówka (E) pierwsza saletra, asfaltu wybuchy pierwszy szpan na zagraniczne ciuchy (a) pierwszy zegarek elektroniczny pierwszy kontakt z dziewczyną fizyczny. (a) Chomiczówka, Chomiczówka, latem Izabelin, Truskaw (F) Chomiczówka, Chomiczówka, wysypisko Radiowo, lotnisko Bemowo (E) Chomiczówka, Chomiczówka, tutaj przedszkole, szkoła sto-szóstka (a) Chomiczówka, Chomiczówka, pod hutą liceum i zawodówka. (d) roztrzaskany szybowiec na bloku, samobójczy skok zakochanej pary, (F) nie do wiary, religia w baraku na tyłach kościoła (E) bite butelki na zapleczu sklepu zbierany butapren do słoików (a) pierwszy w rodzinie drogowy wehikuł. (a) Nie ma już Chomiczówki sprzed lat, wspomnień czad wali w głowę jak (F) ołowiany grad to prawda, minęło już, przecież kilkanaście lat, (E) czasu szmat, życia szarej codzienności bat, nagle spadł, (a) zabierając w przeszłość tamten świat, zabierając w przeszłość tamten świat. (a) Nie ma ludzi, których tu znałem, którym ufałem, niejedno zawdzięczałem (F) nie ma wrogów i nie ma przyjaciół, a każdemu los rożnie odpłacił (E) jedni patrzą się teraz zza krat, kilku już opuściło ten świat (a) innych zniszczył pieniędzy brak, jeszcze innych zmienił ich smak. (d) Każdy kamień to inna historia, w brudnej windzie - ja w krótkich spodniach (F) trzymam kapsle w kolorowych foliach, liczę piętra a głowa jest wolna (E) nie dotyczy mnie nic z tego co teraz, żaden hajs ani krótka kariera (a) - rocknedrolowego hochsztaplera (F),(E),(a),(d) x4 Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka... Marii Dąbrowskiej, Conrada, Aspekt, Kwitnąca, Nerudy, Mistrzowska Stop!
Piosenka ponad czasowa. Historia opowiedziana piękna. Ja sam się prawie przez dziewczynę zabiłem. Dziś wychowuje naszą córkę najpiękniejszy prezent jaki można mieć od kobiety. Liczę na to że kiedyś jej matka zrozumie jaką krzywdę zrobiła dziecku opuszczając je nie utrzymując kontaktu ona ja bardzo kocha. Jednak czas leci dalej i wszystko do historii przechodzi.... ona w końcu dla córy też będzie tylko historią cieniem , który był lecz znikł. A czas może zatrze rany na tym małym serduszku ...
Pamiętam jak kreciłeś teledysk na boisku Gimnazjum nr 73 na Conrada. Nawet mieliśmy okazję z Wami w piłkę pokopać na boisku betonowyn. Sydney Polak i Eis , piękne czasy :]
Ahh.. te czasy. Wystarczyło wyjść z piłką na boisko - nawet mi sie nie chciało po kumpli iść, to wystarczy że któryś z okna spojrzał i odrazu biegiem na boisko wołamy ekipie i gramy. A jak widze te dzieci 7-13 lat przed komputerami to jest mi ich żal, bo marnują najlepsze chwile swojego życia. Tyle ile wy spędzacie czasu przed kompem to ja na dworze się szlajałem z ziomami do 1 w nocy mając te naście lat. Czasami nawet 12 godz. w domu mnie nie było. Ehh te czasy ;)
Moim zdaniem coraz mniej młodzieży ma swoją chomiczówkę. Czasy się zmieniły strasznie i na pewno nie nalepsze. Kiedyś człowiek bez wyjścia z domu na podwórko nie wyobrażał sobie życia. I nie chodziło o żadne używki. Teraz juz tego nie ma.
Piosenka jest rewelacyjna. Ostatni słucham na okrągło. I choć nie jestem nawet z Wawy a z małego Pieńska to w tekście jest mnóstwo moich wspomnień. Prawie wszystko to było. Ot nostalgia, bo to se ne vrati Pane. Czy ktoś taką nostalgię zrozumie? Za czasami dzieciństwa, kiedy świat był ... inny
@@TheBarti93 lody kawowe w kostkach jak masło oranzada z kapslem jak dzisiaj karlsberg vibowit relaksy zx spectrum gra w warszawiaka punk ogniska przyjaznie na całe zycie. nigdy przenigdy nie zamieniłbym tych lat na dzisiejsze mumie zapatrzone w smartfon
+anka wenewiss It's a translation from their website, probably not petfect, but it'll give you the idea: Chomiczówka, Chomiczówka, the first wine, the first vodka Chomiczówka, Chomiczówka, the first girl, the first joint the first parties, boozing on balconies the first rehearsals with a rock band the first serious talks about life the first plans for the future the first ups and downs the first stressfull experience the first love and the first jealousy the first shattered bones the first ciggies from the vending machine the first porns at somebody`s place the first death before one`s very eyes. Chomiczówka, Chomiczówka, the first girl and the first vodka Chomiczówka, Chomiczówka, the first brand new moped the first salpetre, asphalt explosions the first foreign clothes to look cool the first electronic watch the first physical contact with a girl. Chomiczówka, Chomiczówka, Izabelin in summer, Truskaw Chomiczówka, Chomiczówka, radio dump, airport Bemowo Chomiczówka, Chomiczówka, kindergarten and school number one hundred and six Chomiczówka, Chsomiczówka, comprehensive school next to the steelworks and vocational school for others. A shattered glider that hit a block of flats and a couple in love who jumped to commit suicide , incredible , Religious Education classes are held in a shed behind the church, the bottles are shattered in the rear of the shop and butapren glue is collected and placed into jars the first motor vehicle in the family. Chomiczówka is no more, yet it still exists within the context of our recollections as a matter of fact, it is more than ten years since then, it sounds like ages since that world was taken to the distant past , and mercilessly replaced with the monotony and greyness of daily routine; now, those days belong to the distant past. There is no-one here I used to know, no-one I would trust or no-one I would owe a lot there are neither friends nor enemies and the fate was different for each of them some are behind the bars, some have passed away some were ruined due to lack of money, others have been changed by its taste. Each stone hides a different story. Dressed in shorts, I`m standing in a dirty lift carrying bottle caps in a colourful cling film and busy counting the floors.I`m free, nothin`s worryin` me, I don`t care about anything that I must care now, neither cash nor a short career of a rock`n`roll impostor Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka... Marii Dąbrowskiej, Conrada, Kwitnąca, Aspekt, Mistrzowska
Tekst : Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsze wino, pierwsza wódka Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza lufka pierwsze imprezy, chlanie na balkonach pierwsze próby z zespołem rockowym pierwsze o życiu poważne rozmowy pierwsze pomysły, co tu dalej robić pierwsze porażki i pierwsze sukcesy pierwsze życiowe prawdziwe stresy pierwsze zazdrości i pierwsze miłości pierwsze pogruchotane kości pierwsze papierosy przy automacie pierwsze pornosy w czyjejś chacie pierwsza śmierć widziana na własne oczy. Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza wódka Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza motorynka - sztuka nówka pierwsza saletra, asfaltu wybuchy pierwszy szpan na zagraniczne ciuchy pierwszy zegarek elektroniczny pierwszy kontakt z dziewczyną fizyczny. Chomiczówka, Chomiczówka, latem Izabelin, Truskaw Chomiczówka, Chomiczówka, wysypisko Radiowo, lotnisko Bemowo Chomiczówka, Chomiczówka, tutaj przedszkole, szkoła sto-szóstka Chomiczówka, Chomiczówka, pod hutą liceum i zawodówka. roztrzaskany szybowiec na bloku, samobójczy skok zakochanej pary, nie do wiary, religia w baraku na tyłach kościoła bite butelki na zapleczu sklepu zbierany butapren do słoików pierwszy w rodzinie drogowy wehikuł. Nie ma już Chomiczówki sprzed lat, wspomnień czad wali w głowę jak ołowiany grad to prawda, minęło już, przecież kilkanaście lat, czasu szmat, życia szarej codzienności bat, nagle spadł, zabierając w przeszłość tamten świat, zabierając w przeszłość tamten świat. Nie ma ludzi, których tu znałem, którym ufałem, niejedno zawdzięczałem nie ma wrogów i nie ma przyjaciół, a każdemu los rożnie odpłacił jedni patrzą się teraz zza krat, kilku już opuściło ten świat innych zniszczył pieniędzy brak, jeszcze innych zmienił ich smak. Każdy kamień to inna historia, w brudnej windzie - ja w krótkich spodniach trzymam kapsle w kolorowych foliach, liczę piętra a głowa jest wolna nie dotyczy mnie nic z tego co teraz, żaden hajs ani krótka kariera - rocknedrolowego hochsztaplera Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka... Marii Dąbrowskiej, Conrada, Aspekt, Kwitnąca, Nerudy, Mistrzowska Stop!
W tej całej patologii i syfu było tyle pozytywów co ?? Życie stary życie.. doświadczenie.. bol. Pas od rodziców rozwody itp solówki... życie nas odpornilo na dziejszy syf w młodym wieku szacun
Od 2:53 wchodzą jakieś organy jako tło, ich brzmienie jest jak głęboka rozpacz, które niesie nie mniej emocji niż zmieniana intonacja wokalisty. Brzmią jakby nie mogły sobie darować, że tamte czasy już minęły, że nie ma zupełnie nic i nikogo, kto potrafi poza wspomnieniami do tamtych wydarzeń wrócić i przeżyć je ponownie…
Aus der Festung Breslau. 2:09 ul. Piaskowa, 2:17 Dworzec Świebodzki, 2:22 pl. Bema, 2:25 św. Jadwigi, 2:31 Kazimierza Wlk., 2:32 Robotnicza, 2:39 Podwale, 2:40 pl. Uniwersytecki, 2:46 Kołłątaja, 3:05 Kazimierza Wlk. 3:08 znów Kołłątaja.
Wspaniały utwór, prawdziwe historie. Znamy je, bo gdy dorastaliśmy, one się wydarzyły. Skok z dachu, szybowiec na ul. Daniłowskiego, lotnisko, wysypisko i wszystkie drobiazgi budujące tamten nastrój. Jednakże, wykonawca chyba nigdy nie mieszkał na Chomiczówce, w każdym razie w teledysku całkowicie ją pominął. Może tylko zasłyszał, a może tam był, ale niezwiązany z miejscem nie miał motywacji aby w ujęciach pokazać choćby kawałeczek Chomiczówki. Tam nie ma starych kamienic, tam nie ma ani nigdy nie było niebieskich tramwajów przeciskających się ciasnymi ulicami, nie było ruder i zamkniętych między nimi zakurzonych podwórek. Chomiczówka to było nowe osiedle, pobudowane w tamtym czasie w szczerym polu wśród chałup wsi o tej samej nazwie. Pola, łąki, sady i nowe bloki. Teraz mieszkamy gdzie indziej i trochę się irytujemy, że Pan Sidney tak pojechał po łebkach w sferze wizualnej. Tym bardziej, że warstwa muzyczna jest świetna i budzi emocje. Niedosyt. Niedoróbka. Wiem, dla nie mieszkańców Chomiczówki to błahostki. Dla nas to ważne, bo o nas.
Sidney z tego co mi wiadomo od ludzi i nauczycieli jest z Chomiczówki :) Jest to jego wizja piosenka o jego dzieciństwie. Ja nie pamiętam tego pola jestem za młody, ale moi rodzice, moja babcia pamięta jak budowały się te bloki. Jest to jego artystyczna wizja na to nic nie poradzimy dobrze, że pamięta skąd pochodzi i nagrał taką piosenkę
pierwsza saletra, asfaltu wybuchy pierwszy szpan na zagraniczne ciuchy pierwszy zegarek elektroniczny Pozdro dla wszystkich pamiętających czasy: zapachu mieszanki saletry z cukrem w korkach po wódce, proce i gumki stolarówki , kapsle zalane woskiem z flagami wyciętymi z atlasu świata, fanów Świata Młodych i osiedlowych trzepaków ;))))
SidneyPolak powiedz jak to jest, że nawijasz o Warszawie, a w 2:12 pojawia się zdjęcie osiedla z Gdańska i bliżej nieokreślona postać, bo to chyba nie Ty? Mój ziomek znalazł to pierwszy, bo ten ktoś patrzy się na jego blok. Morena!
Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsze wino, pierwsza wódka Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza lufka pierwsze imprezy, chlanie na balkonach pierwsze próby z zespołem rockowym pierwsze o życiu poważne rozmowy pierwsze pomysły, co tu dalej robić pierwsze porażki i pierwsze sukcesy pierwsze życiowe prawdziwe stresy pierwsze zazdrości i pierwsze miłości pierwsze pogruchotane kości pierwsze papierosy przy automacie pierwsze pornosy w czyjejś chacie pierwsza śmierć widziana na własne oczy. Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza dziewczyna, pierwsza wódka Chomiczówka, Chomiczówka, pierwsza motorynka - sztuka nówka pierwsza saletra, asfaltu wybuchy pierwszy szpan na zagraniczne ciuchy pierwszy zegarek elektroniczny pierwszy kontakt z dziewczyną fizyczny. Chomiczówka, Chomiczówka, latem Izabelin, Truskaw Chomiczówka, Chomiczówka, wysypisko Radiowo, lotnisko Bemowo Chomiczówka, Chomiczówka, tutaj przedszkole, szkoła sto-szóstka Chomiczówka, Chomiczówka, pod hutą liceum i zawodówka. roztrzaskany szybowiec na bloku, samobójczy skok zakochanej pary, nie do wiary, religia w baraku na tyłach kościoła bite butelki na zapleczu sklepu zbierany butapren do słoików pierwszy w rodzinie drogowy wehikuł. Nie ma już Chomiczówki sprzed lat, wspomnień czad wali w głowę jak ołowiany grad to prawda, minęło już, przecież kilkanaście lat, czasu szmat, życia szarej codzienności bat, nagle spadł, zabierając w przeszłość tamten świat, zabierając w przeszłość tamten świat. Nie ma ludzi, których tu znałem, którym ufałem, niejedno zawdzięczałem nie ma wrogów i nie ma przyjaciół, a każdemu los rożnie odpłacił jedni patrzą się teraz zza krat, kilku już opuściło ten świat innych zniszczył pieniędzy brak, jeszcze innych zmienił ich smak. Każdy kamień to inna historia, w brudnej windzie - ja w krótkich spodniach trzymam kapsle w kolorowych foliach, liczę piętra a głowa jest wolna nie dotyczy mnie nic z tego co teraz, żaden hajs ani krótka kariera - rocknedrolowego hochsztaplera Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka, Chomiczówka... Marii Dąbrowskiej, Conrada, Aspekt, Kwitnąca, Nerudy, Mistrzowska Stop!
Słyszymy taką muzykę i patrzymy na świat jakby kiedyś był lepszy. Prawdą jest jednak to, że kiedyś po prostu żyliśmy jako dzieci i taką młodość pamiętamy. A ludzie którzy żyli 30 lat więcej czyli nasi rodzice już byli przetyrani przez życie. Dzisiaj my mamy te kilka lat więcej i... I tak się to koło toczy i ta rzeczywistość. Czy to się kiedyś skończy?
Urodziłem się w 2002 (Urodziłem, to nie moje konto) i teraz nie ma już takiej "chomiczówki". Szkoda bo chciałbym mieć takie swoje osiedle. Niestety większość moich znajomych całe życie siedzi na telefonach. Znam kilka osób, z którymi można porozmawiać i gdzieś wyjść.