Bernard Ładysz. Artysta opowiada o swoim życiu, niespełnionej karierze, rodzinie, kobietach, o kolegach z pracy. Dowcipne wzmianki m. in. o Kiepurze, Giaurowie, Callas, Ochmanie, Foltyn, Villas. Arie i pieśni w wykonaniu Mistrza.
Żegnaj Mistrzu... Było wielkim zaszczytem poznać Cię... Dziś już tulisz się do matczynych kolan, całujesz ojcowską dłoń i przewodzisz anielskim chórom... nam pozostają wspomnienia, wielkie wzruszenie i dozgonny podziw dla Twojego talentu, charakteru, patriotyzmu, bohaterstwa, umiłowania życia, i miłości dla bliskich... RIP
Nie tylko pięknie śpiewał ale równie cudownie opowiadał. Tu pięknie mówi o wartościach wyniesionych z domu ale też o wychowaniu, słuchałem i oglądałem z ogromną przyjemnością. Dziękuję!
Dusza Człowiek. Przykład dla pokoleń artystów. Skromność i radość, wielki talent i przede wszystkim zero,, cwaniactwa" klasa sama w sobie. Dziękujmy Bogu za takich artystów bo już tacy to żadkość👋👋👋
Spoczywaj w spokoju. Posile sie naszym wielkim i zacytuje. Wielkie uczyniłes nam pustki w domu moim nasz drogi Bernardzie twym zniknieciem Twoim.taki jest los nas wszystkich ale jednak boli. Dziekujemy i ze zostawileś nam swoje piesni , swoje filmy w obu tych rolach byłes wielki. I ten niezapomniany bas, jak inny niz wszystkie. Jak głeboko wchodził do człowieka duszy.
Pan Ladysz to nie tylko talent do spiewu, ale rowniez talent do opowiadaniu o swoim ciekawym zyciu. Ma doskonale poczucie humoru, Dziekuje Panu Bohdanowi z ten film.
Wspaniały człowiek z pięknym życiorysem i niesamowitym głębokim i bardzo wyrazistym głosem. Będzie nam Pana brakować- 98 lat piękny wiek . Pokój Twojej Duszy Panie Bernardzie.
Witam drodzy..., Jak się masz, mam nadzieję, że wszystko jest w porządku z tobą i twoją rodziną, wyglądasz tak pięknie i wydajesz się jak moje brakujące żebra. Jestem generałem wojskowym Douglasem M. Fraserem ze Stanów Zjednoczonych, jestem członkiem Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i obecnie pracuję z zespołem sił pokojowych ONZ w Syrii do zadań specjalnych. Natknąłem się na Twój profil RU-vid w sekcji komentarzy na RU-vid i wydajesz się być dobrą kobietą o miłym i szczerym sercu. Z poważaniem, wiem, że nie jest dobrze komunikować się z Tobą w sekcji komentarzy na RU-vid, więc zdecydowałem się zostawić mój adres e-mail, aby włączyć kontaktujesz się ze mną przez mój adres e-mail lub dodasz mnie na Hangouty z moim adresem e-mail, abyśmy mogli lepiej komunikować się, nie musisz być nieśmiały ani się bać, jestem tylko samotnym, prostym człowiekiem. Adres e-mail: douglasmfraser061@gmail.com Numer WhatsApp: ±19177650314 Pozdrowienia od, Gen. Douglas M. Fraser
Jestem bardzo wzruszona tym wywiadem, czuję się tak jakbym osobiście znała Wielkiego Mistrza. Wyniosłam z domu rodzinnego umiłowanie do muzyki i śpiewu . Tego typu Artyści to ludzie wielkiego formatu, a tak bliscy w swojej normalności bezpośredniego kontaktu . Bardzo się cieszę , że mogłam żyć uczestnicząc w ucztach duchowych w wykonaniu tej wielkiej klasy artystów. Ogromny szacunek i podziękowanie . Ps. Przepraszam, nie wywiadem, spotkaniem na ganku...
Jaki ciekawy wywiad. Pan Bernard Ładysz był nie tylko fantastycznm śpiewakiem operowym, ale i dowcipnym człowiekiem. Miałam szczęście słyszeć go na żywo w mojej młodości. Teraz, gdy jestem stara i mieszkam od lat zagranica przynosi mi ukojenie słuchanie go na youtube.
Do wielkiego talentu śpiewaka, cudownego głosu i poczucia humoru należy dodać miłość do ludzi... Sam P. Ładysz zaczął od mamy i taty, tak pięknie o rodzicach mówił, a potem wymienił tyle osób znajomych i o nich wszystkich opowiadał z wdziękiem i humorem, nikogo nie obraził, natomiast wyliczył wszystkim zalety... Wspaniały Człowiek!
II wojna Smoleńsk: Pan Bernard postawił sól na kotle, w którym gotowała się zupa. Za dywersję NKWD bez sądu: rozstrzelać...sól wpadła do kotła, zupa niezjadliwa. Czekać na wykonanie wyroku w piwnicy...Rosjanka lekarka wydała jakieś zaświadczenie...i dlatego Pan Bernard nie bał się już tych złych ludzi, których pełno na naszej jednej jedynej Ziemi. Słyszałem tę opowieść i do tej pory mam gęsią skórkę...pozdrawiam dobrych ludzi. Życzę szczęścia w zdrowiu..
Pokój Pańskiej duszy Panie Bernardzie! Rok 2020 zabrał nam dwóch wielkich Wilniuków: Pana Emila Karewicza i Pana Bernarda Ładysza. Niepowetowane straty. Możemy tylko brać z nich przykład miłości do Polski i godnego życia Polaka. Cześć Ich Pamięci!
@@jackwyszomirski8867 W obecnych czasach chyba najprawdziwsi! Łza się w oku kręci, gdy człowiek widzi filmy o tych naszych biednych rodakach, niebożętach, zostawionych samym sobie za wschodnią granicą dzisiejszej Polski. Oni Polski nigdy nie zostawili, to Polska zostawiła ich! A my - urodzeni i wyrośli w Polsce w większości biernie się temu przyglądamy. Niestety co najmniej od 1989 roku nie mamy polskich rządów w Polsce.
wspanialy artysta i czlowiek....gawedziarz i osoba o wielkim poczuciu humoru....odszedl, ale pozostaly filmy, nagrania , jego muzyka i piekny glos....a to trwa wiecznie----
Panie Bernardzie jak to niczego Pan sie nie dorobil? Ilu ludzi ma Pana w sercu to trudno zliczyc. Jestem juz w wieku emerytalnym i przez cale moje zycie Pan tam byl. A milosc do Pana wynioslam z domu rodzinnego, gdzie kult Pana osoby trwa do dzisiaj. Czy to nie jest ogromny dorobek w sesie niematerialnym? Byc podziwianym i kochanym przez cale rzesze ludzi to ogromny dorobek dany tylko nielicznym. Serdecznie pozdrawiam Pana.
(To coś co schowam dla potomnych) Mistrz B. Ładysz ukazał nam swoją drogę życiową, to cudowny człowiek, który karierę swoją potraktował naturalnie, bez fajerwerków, boleję nad tym że już nie doświadczymy takich ludzi, normalnych z sercem i duszą polaka, Panie Bernardzie, życzę dwieście lat życia.
Dziękuję za te wspomnienia i pamięć o naszym kochanym Wilnie.Jest Pan wspaniałym człowiekiem i cudownym artystą.Dużo zdrowia życzę i serdecznie pozdrawiam.
Od zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem talentu, skromności, miłości i dowcipu Państwa Ładyszów. Pani Leokadio, Panie Bernardzie. Powinna Pani pogonić małżonka za te cygara :D Pozdrawiam serdecznie.
@@paweczyzewski3961 Pomijając "wisielcze" acz, całkiem prawdziwe, dowcipy powyżej... W pewnym wieku to zaczyna być wszystko jedno. Na "czym by nie jechać" to już tylko z górki. Nie zatrzymamy upływu czasu. Możemy zatrzymać pamięć o osobach które odeszły. Oby jak najdłużej...
Pamietam chyba w 1984 -ym roku mialem okazje poznać Pana Bernarda , prowadziłem wtedy Bar Mały na ulicy Zdrojowej i podczas Festiwalu Moniuszkowskiego wpadali do nas rozni artyści . Drugim Wielkim człowiekiem był Wojciech Dzieduszycki który słysząc jak jeden z tenorów zaczynał sie awanturować zadając lepszego traktowania bo jak powiedział -Pan nie wie kto ja jestem , Ci dwaj Wielcy Artyści uspokoili awanturnika i przeprosili mnie za tamtego zachowanie , to byli ludzie z klasa . A jednocześnie bardzo normalni. Cześć Ich pamięci.
Cudowna rola w filmie ,,Znachor" . Niby zwyczajne romansidło a rola poboczna . Ale jak zagrane . A głos i wykonanie niezastąpione . Spoczywaj w spokoju Panie Bernardzie -:(((
Ja.Sz.:::KONIECZNIE W SZKOLE JAKO PRZYKLAD NIE TYLKO ARTYSTY ALE PRZEDEWSZYSTKIM POLAKA CZLOWIEKA Z NASZEGO UKOCHANEGO WILNA .DLA DZISIEJSZEJ MLODZIEZY ,JAK MOWIL 5 WIEKOW TAMU KANCLERZ ZAMOJSKI ""JAKIE MLODZIEZY WYCHOWANIE TAKIE OJCZYNY PRZETRWANIE""
Panie Bernardzie ,fortuną i bogactwem jest Pana godne i szlachetne życie, pamięć i wdzięcznosć miliońów melomanów. Nie trwonił Pan swojego życia w wyścigu szczurów. W wiecznej pamięci pozostaniesz Mistrzu!
Witam drodzy..., Jak się masz, mam nadzieję, że wszystko jest w porządku z tobą i twoją rodziną, wyglądasz tak pięknie i wydajesz się jak moje brakujące żebra. Jestem generałem wojskowym Douglasem M. Fraserem ze Stanów Zjednoczonych, jestem członkiem Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i obecnie pracuję z zespołem sił pokojowych ONZ w Syrii do zadań specjalnych. Natknąłem się na Twój profil RU-vid w sekcji komentarzy na RU-vid i wydajesz się być dobrą kobietą o miłym i szczerym sercu. Z poważaniem, wiem, że nie jest dobrze komunikować się z Tobą w sekcji komentarzy na RU-vid, więc zdecydowałem się zostawić mój adres e-mail, aby włączyć kontaktujesz się ze mną przez mój adres e-mail lub dodasz mnie na Hangouty z moim adresem e-mail, abyśmy mogli lepiej komunikować się, nie musisz być nieśmiały ani się bać, jestem tylko samotnym, prostym człowiekiem. Adres e-mail: douglasmfraser061@gmail.com Numer WhatsApp: ±19177650314 Pozdrowienia od, Gen. Douglas M. Fraser