@sojkateam Witam w dzisiejszym materiale opowiem wam o przebiegu lotu nr 4 ,który wbrew pozorom okazał się bardzo wymagający i to jak ważną cechą jest umiejętność podniesienia się po porażce. @sojkateam Tel: 663-333-775
Piszę z dużym opóźnieniem, ale trochę zazdroszczę Ci miejsca gdzie hodujesz gołębie. U mnie kompleks leśny jest 15 m od gołębnika - 1 oblot= 1 zjedzony przez jastrzębia młody - stare są trochę cwańsze. Po doświadczeniach z zeszłego roku, gołębi młodych nie wypuszczam po południu - bo "bury" tak bije, że nie da im czasem usiąść na dachu do zmroku... Dopiero drugi rok lotowania - ale hobby bardzo stresujące 🥴😎 Gratuluję super wyniku !! Pozdrawiam serdecznie
Faktycznie w takim terenie jest to bardzo trudne u nas też sporo Jastrzębi ale zapewne mniej jak na twoim terenie dlatego też szczerze współczuję i pozdrawiam serdecznie
Też ostatni lot mój nr 4 zawiodła mi antena. Nie odbiła mi 1. 2. 4. Gołębia musiałem wlatywać i łapać gołębie. Również to jest mój pierwszy sezon lotowy. Zaczynałem 32 gołębie na ostatni lot dałem 19. Jeden brak sezon zakończyłem z 21 gołębiami. Pozdrawiam
Cześć to uważam że mega udany jeśli chodzi o frekwencję gołąbków A co do nieodbijania zegarów to masakra miałem vizona nie dawał rady a i tauris potrafi przepuścić jak tu żyć 💪😀♥️
