Ask: ask.fm/UncleMroowa fejs: / unclemroowa npwk:www.paypal.com... Linki do rzeczy wspomnianych w filmiku: Sonic The Comic Online: www.stconline.c... Sonic Archie: www.comixology.... Gurgcon: www.facebook.c...
Mroowa, właśnie dokonałem niezwykłego odkrycia! Okazuje się, że Sonic SatAM tak naprawdę leciał w polskiej telewizji, a konkretnie na KidsCo (i to najprawdopodobniej z dubbingiem), ale emisja była bardzo krótka, bo od 8 stycznia do 17 lutego 2013 r., w dodatku pod sam koniec żywota kanału. Tak przynajmniej na to wskazują archiwalne programy TV (www.tv.pl/home/stacja/44/dzien/2013-01-07.xhtml). Tak więc nikt nawet nie zdążył tego zgrać i wrzucić na neta (podczas gdy taki serial jak Nowe przygody braci Mario aka The Adventures of Super Mario Bros. 3 jest w całości dostępny z dubbingiem na chomikuj, a na KidsCo miał premierę zaledwie miesiąc wcześniej). Przy okazji zrobiłem też małe badania i popytałem które studio dubbingowe się zajęło SatAM. Wiem już, że warszawskie SDI Media (odpowiedzialne za Sonic Underground) NIE jest za nie odpowiedzialne, więc pozostaje tylko łódzkie Toya Sound Studio (O Boże, Świąteczna przygoda po raz wtórny).
Piotr Wojciechowski Jestem przekonany, że leciał w polskiej telewizji i o ile dobrze pamiętam z lektorem. Nie jestem pewien jaka to stacja ale obstawiam, że rtl7. Leciał tam też earthworm jim oraz sam & max. Same perełki :)
Przyznam szczerze, że ze wszystkich komiksowych wcieleń Sonica, z którymi się zapoznałem, najlepszym wydało mi się fanowska "kontynuacja" w postaci STC Online. Jest on w moim odczuciu dużo bardziej "zjadliwy" dla nieco starszego odbiorcy w porównaniu do Sonic the Comic czy też Sonica od Archiego (ok, wiem że docelową audiencją były osoby z tych "mniejszych" kategorii wiekowych, ale piszę to pod kątem własnego odbioru). A ten ostatni... Cóż, na pewno zaletą jest to, że każdy posiadacz Sonic Mega Collection Plus ma możliwośc zapoznania się ze zbiorczym wydaniem Sonic the Firsts, zawierającym kilka historyjek od Archiego (jest zawarte jako bonus w kategorii "extras"), żeby zobaczyć, "z czym to się je". Ułeh. Humoru mało i raczej słaby (albo jest go dużo, ale jest tak słaby, że nawet nie zakwalifikowałem go do kategorii "humorystyczne"), do tego rózne wstawki o tym żeby zagrać w Sonica 2 i zobaczyć, ile nastukasz pierścieni czy też wstawka z padem i adnotacją "pomóżcie sonicowi dobiec do końca"), płaskie jak naleśnik czarne charaktery... Nie wiem, może w późniejszych wydaniach rzecz uległa zmianie (rzut okiem na zestawienie okładek możliwe do obejrzenia w SMCP sugerowałby, że styl został poddany nielichej metamorfozie), no ale nie miałem jak za bardzo tego zweryfikować. A serwisów typu comixology nie lubię ze względu na format sprzedawanych komiksów (brak możliwości pobrania, obejrzenie możliwe tylko online, na stronie serwisu). Cóż, w świecie gier DRM-free wciąż nie jest jakimś powszechnym standardem, więc pewnie i wśród komiksowych ebooków poczekamy, zanim nieco to się upowszechni. BTW - adnotacja do komentarzy sprzed roku :) Zdążyłeś UncleMroowa, z racji oktawy Bożonarodzeniowej, celebrujemy 8 dni od 25 grudnia, więc nawet filmik wrzucony 31 grudnia jak najbardziej kwalifikowałby się jako "świąteczny". Zwycięstwo! ;)
Cóż, miałem swoje obawy co do tego jak będzie wyglądać ta recenzja, ale... nie zawiodłem się, wypadła lepiej niż sądziłem. I niezły pomysł z tym podzieleniem filmu na części, w końcu te całe adaptacje wychodziły co jakiś czas np. 2-odcinkowy Sonic OVA wyszedł w Japonii na 2 oddzielnych VHS w 1996 r., a do Stanów z dubbingiem trafił dopiero w 1999 r. by promować Sonic Adventure. Podobnie z Sonic Underground, stworzony we Francji w 1998 r., a miał premierę dopiero w Stanach w 1999 r. tyle że już od początku ten serial miał promować tą grę. A i co do dubbingu, to zgadzam się, tragiczny, po prostu tragiczny. I pomyśleć, że to akurat słynny Grzegorz Pawlak (lektor Polsatu i szef Pingwinów z Madagaskaru) był za ten dubbing odpowiedzialny, a wziął do obsady jakichś kompletnie nam nieznanych aktorów z Łodzi. Cóż, niewiele lepszy jest dubbing do Sonic X, który dubbingowało (już chyba nieistniejące) IZ-Text, które brało aktorów z Katowic (przyznaję, nie jestem fanem ich dubbingów, ciągle w kółko słyszę te same głosy, na litość boską!), ale na szczęście do trzech razy sztuka, bo mamy jeszcze Sonic Underground, który był dubbingowany już w Warszawie (przez Sun Studio/SDI Media jeśli się nie mylę) i tam już dubbing był moim zdaniem trafiony, obsada świetnie dobrana. Marcin Przybylski (który wcześniej grał Flasha z Ligi Sprawiedliwych, to taka ciekawostka) świetnie pasuje jako Sonic, podobnie jak Mirosław Zbrojewicz jako Robotnik. Nawet Karol Wróblewski mi pasuje jako Knuckles (cóż, przynajmniej bardziej niż Jarosław Domin w tej roli w następnym odcinku). Liczę, że tobie się ten dubbing podobał, nawet jeśli sam serial wydawał się taki sobie. A, jeszcze warto by wspomnieć, że w 3 pierwszych serialach Sonicowi głos podkładał Jaleel White (znany Amerykanom jako Steve Urkel z sitcomu "Family Matters").
Dwa małe pytania Mroowa. Jak będziesz się zajmował Sonic R, to wspomnisz o tej niesławnej Lalce Tailsa? I jeszcze jak będziesz mówił o Sonic Underground, to czy wyrazisz swoją opinię na temat dubbingu? Moim zdaniem o lepszą obsadę nie można było poprosić. Tak czy inaczej, musisz przyznać, że z tej trójki zdubbingowanych Soniców Underground ma ten najlepszy.
2:15 Sonic the Hedgehog manga 4:09 Sonic the Comic (a tak na poważnie to 5:06) 6:17 Sonic the Hedgehog - promocyjny komiks z 1991 (właściwie to 7:29) 8:53 Sonic the Hedgehog Archie comics 9:58 Adventures of Sonic the Hedgehog (Przygody Jeża Sonica) 11:46 Sonic the Hedgehog (SatAM) (Jeż Sonic (sobotnioporanny)) 12:46 Sonic Christmas Blast (Sonic: Świąteczna przygoda)
Seriale i komiksy o Sonicu na kanale nie znikną, ale pojawią się za *kilka filmików* - po prostu nie widzę na przykład sensu omawiać Sonic X przed Sonic Adventure 1 i 2. Po za tym, nie wszyscy siedzą na tym kanale dla Sonica, tamtych widzów też nie mogę zaniedbać :)
Czy w drugiej części będziesz wspominał o pełnometrażowym filmie anime "Sonic The Hedgehog" (tak z innej beczki ten film miał katastrofalny dubbing angielski wg. mnie i tylko z oryginalnym, japońskim dubbingiem + napisy EN lub PL da się oglądać)?
Sonic: Świąteczna Przygoda - zawsze coś. Szkoda tylko że dubbing zrypany. Cóż, każdy reżyser dubbingu musi mieć swoją gorszą produkcję. W przypadku pana Grzegorza Pawlaka był to właśnie Sonic. Czekam na dalsze części Maratonu : )
Oj, to chyba nie był tylko Sonic, mój drogi. Jest jeszcze np. odcinki specjalne z Inspektorem Gadżetem. Prawdę mówiąc, cokolwiek, co zostało zrobione przez studio Kartunz, nie gwarantuje dobrego dubbingu. Dlaczego? Bo to usadzone w Łodzi studio bierze ciągle tych samych aktorów do obsady. Podobny problem wg. mnie miało katowickie studio IZ-Text. Dlatego ja zawsze jestem za tym by filmy i seriale były zawsze dubbingowane przez warszawskie studia, ponieważ w Warszawie aktorów dubbingowych mamy od groma (nic dziwnego, w końcu to stolica), a co ważniejsze nacisk jest kładziony na jakość końcowego produktu. Warszawskie dubbingi mają to do siebie, że są robione "z sercem" (w pewnym stopniu). Ech, żeby tylko jeszcze nie zmieniali nam co jakiś czas aktorów robiących za nasze ulubione postaci, tylko się trzymali jak najdłużej tych samych na ile tylko możliwe. O, ironio.
***** Nie no, pamiętam że filmy z Willym Fogiem miały całkiem niezły dubbing. Ale zgodzę się z tobą. Mała ilość aktorów to problem obu tych Studiów Dubbingowych. Jednakże według mnie IZ-TEXT było w lepszej sytuacji ze względu na to że mieli po prostu dobrych aktorów. Co prawda było ich mało, przez co na jednego aktora przypadały przynajmniej 3 postacie, ale byli to dobrzy aktorzy którzy umieli się wpasować w swoje role. Więc mimo niewielu aktorów muszę przyznać że IZ-TEXT ma wiele bardzo dobrze wykonanych dubbingów. Chociażby Shaman King, WunschPunsch, W.I.T.C.H, nawet Sonic X jest brzmi bardzo przyzwoicie. Szczerze powiedziawszy to gdyby zrobiono re-dubbing Sonica X w Polsce to chciałbym żeby większość ekipy z IZ-TEXTu w nim występowała. Ireneusz Załóg jako Sonic i Big, Radosław Kaliński jako Knuckles, Anna Rusek jako Amy, Wiesław Sławik jako Eggman, Anita Sajnóg jako Rouge, Dariusz Stach jako Pan Tanaka, i obowiązkowo Wisława Świątek jako Tails. Oni po prostu pasowali, tylko przydałby im się inny reżyser bo w pewnych momentach również aktorstwo lekko kulało, a dobry reżyser doradziłby jak dane kwestie powiedzieć i byłoby git.
Cóż, nie da się ukryć. IZ-Text był nieco lepszy od Kartunz czy Toyi, sam nawet nie miałem nic przeciwko dubbingowi w Wunschpunsch czy Odlotowych agentkach, oczywiście do czasu aż się zorientowałem, że biorą w kółko tych samych aktorów. Co do redubbingu Sonic X, myślę, że SDI zrobiłoby świetny dubbing taki jak w Sonic Underground. W zasadzie to i obsadę bym dał taką samą jak w Underground. Marcin Przybylski jako Sonic, Mirosław Zbrojewicz jako Robotnik/Eggman i Karol Wróblewski jako Knuckles. Co do Amy, dałbym Joannę Węgrzynowską, a jako Tails najlepsza chyba byłaby Anna Apostolakis. Taką samą obsadę dałbym również do AoStH i SatAM, gdyby i te seriale miały się u nas w końcu pojawić.
***** Ja bym się z tobą w kilku aspektach nie zgodził. Przybylski dobrze pasował w Underground ale tam Sonic też wyglądał inaczej. Jeśli chodzi o wygląd i głos Sonica w Sonic X to Marcin Przybylski pasowałby tak samo jak Paweł Ciołkosz, czyli nawet nawet ale nic wielkiego by z tego nie było. Mirosław Zbrojewicz byłby całkiem ciekawym wyborem, jednak również zniechęca mnie wygląd Eggmana. Sprawa taka sama jak z Soniciem czyli nawet nawet ale nie. Karol Wróblewski jako Knux, NIE. Zbyt spokojny głos jak na Knuxa w Sonic X. Powinien to być głos brzmiący o wiele bardziej zadziornie. Joanna Węgrzynowska jako Amy, wolałbym dać Magdalenę Krylik-Gruziel albo Julię Kołakowską. ANNA APOSTOLAKIS JAKO TAILS?! Ekhem, lepszym wyborem byłaby chyba Brygida Turowska. W ostateczności, Dominika Kluźniak.
0:25 Przy sonic cd powiedziałeś że nie możesz powiedzieć czy to najlepsza część. Przy Sonic 3 & knuckles powiedziałeś że to wg ciebie najlepsza część sonica. A tutaj mówisz że sonic adventures2 to twoja ulubiona część! FUCK LOGIC!
Sonic CD ma często opinie najlepszej, ale moim zdaniem nie może być tak nazwana. Moim zdaniem, najlepiej zrobioną częścią serii jest Sonic 3 & Knuckles, ale Adventures 2 jest moją ulubioną - z kilku powodów. Jednakże dostrzegam wady SA2, i wiem, że nie jest tak dobra pod względem jakości jak S3&K. Istnieje duża różnica między "najlepsza" a "ulubiona". Co w tym nielogicznego?