Tak potrafi tylko Mistrz Stanisław... Poznałem Go 30 lat temu w Chodzieży na Warsztatach Jazzowych - nie jestem w stanie opisać, ileż nam dostarczył wzruszeń na cowieczornych jam sessions... Wtedy - młody ciałem i duchem, teraz - starszy nieco ciałem, a ciągle młody duchem... Piosenka przecudna - bez głupich, niepotrzebnych podtekstów politycznych (to "trendy" teraz...) z prostym, acz pięknym przesłaniem - miłujmy Matkę Ziemię, miłujmy siebie... Pięknie...
Stanisław Soyka, wielki człowiek, wrażliwy i widzący prawdę od fałszu. Dziękujemy Panie Staszku za wzruszenie, uczucia i zaangażowanie w ochronę polskiej Natury. Nie ma drugiej takiej...
Muzyka Pana Staszka porusza mnie. bardzoooo. Co Ten Artysta w sobie ma, by z tych słów, paru nut i tego czegoś???????? Skomponować COŚ TAKIEGO! niby skromnego,ale TAK WIELKIEGO,że gdy tylko słtszę kilka akordów Pana muzyki,to już kolana mi drżą, a tęsknoty za CZYMŚ łza sama do oka się pcha!!
...a pamiętacie lub kojarzycie taki skład nazwany NEOPOSITIVE made in Soykowski i Yaninowski,? Takie dwa wytffory muzyczne,? 🐢 muzy poeci. Powiem tak, Grammy zbędne, uszy każdy ma. Polecam wszystkim
Staszku - nie tylko za muzykę, ale za wrażliwość Ci dziękuję. Jesteś wybitnym artystą, który potrafi być zwyczajnym człowiekiem. PS - jeżeli szukasz dziewczyny - numer na priv. Kocham Cię od pierwszej płyty!
Jeszcze będą za to siedzieć. zresztą nie tylko za Puszczę, ale za wiele lasów w Polsce, które tanio sprzedali za srebrniki. Szyszko nie wyciął drzew, to ludzie, którzy się sprzedali.
17 maja 22 r. Słucham sobie PL rapu z YT w hotelu, nagle pojawia mi się Pan Soyka i mnie ,, ROZPIERD...A" językiem młodzieżowym opisując tę sytuację... Nie żebym był całkowicie zaskoczony. Słuchałem sobie Tolerancji z K. Kowalską kilka dni temu , znam , lubię Soykę ale tego nie.
Piekne i wzruszajace!!! Dodaje tez moja skromna cegielke, badzmy razem w tym celu ratowania Puszczy, bo "nie ma drugiej takiej ziemi na swiecie" ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-1fyyGfJMLM8.html
Serce mi się kraje, jak pomyśle, ze takie piękne miejsce może zniknąć przez chciwość ludzi pokroju Szyszki. Chrońmy bogactwa naszego kraju, powinniśmy pękać z dumy, że je mamy a nie patrzeć bezradnie na plądrowanie
bardzo się cieszę, że pan soyka broni puszczy, ale ten tekst jest po prostu śmieszny. bardziej patetycznie chyba się nie dało :D chociaż może to i dobrze, bo razem ze znajomymi znamy już całą piosenkę, a dzięki naszym śpiewom niedługo cały blok będzie bronił puszczy!
Wojciech Jałoszyński To jest teledysk, melodia i śpiew były zapewne nagrywane w studio. Zupełnie na marginesie, zapewne po dźwięku pił i ciężkiego sprzętu zbyt wielu zwierząt tam nie zostało.
Też na początku błędnie myślałam że robią to dla dobra puszczy...! lecz nie w momencie gdy zdrowie, stare, piękne drzewa są wycinane!( jeżeli nie wiadomo o co chodzi? to zawsze chodzi o pieniądze). Poza tym puszcza to (las) którego nie wolno dotykać! Ona ma żyć sama ze sobą, bez INGERENCJI człowieka!!!!!!!!!
Chciałem tylko przypomnieć, że instrument, na którym gra Pan Stanisław został wykonany ze sklejki drewnianej. Rozumiem, że dla Pana Stanisława oraz reszty natchnionych i oderwanych od realiów muzyków można wyciąć a reszcie nie? W myśl zasady - Boże, daj wszystkim po równo a tym co dzielą po równo daj trochę więcej. Wymieńcie sobie płyty świerkowe w waszych gitarach na plastikowe. Podstrunnica w gitarze to z jakiego drewna jest zrobiona? (nie mówię o klonie). I co macie do powiedzenia o gospodarce leśnej krajów, z których pochodzi drewno, które macie w instrumentach? Tyle samo co o naszej gospodarce - nic. Puknijcie się w głowę.