Prawdziwą tragedię przeżył Franciszek Mroziński, rolnik z Gościszowa, podczas prac na polu. W środę 4 lipca, spaliło się niemal 2 hektary plonów na polu i kombajn. Rolnikowi nic się na szczęście nie stało. Niestety - uprawy spalone, a kombajn nadaje się na złom.
7 сен 2024