Spalona miłość- 5NZ #38 | Rodzina Makarowiczów 

A ja chciałabym powiedzieć,że gromadzi się pod Pani filmami najlepsza społeczność. Bardzo lubię czytać komentarze i tak miłych komentarzy dawno nie widziałam. Super jest dyskutować z innymi na temat przedstawianej sprawy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Super robota,proszę nagrywać dla nas dalej, wszystkiego dobrego❤

Popatrz Justyna to niesamowite, do ilu zakątków świata płyną Twoje opowieści ,ilu ludzi na obczyźnie porywasz do słuchania,pozdrowienia dla nich wszystkich ,bądźcie zdrowi.

sprawa śmierdząca tak samo jak Olewnika , Lepera i wiele innych, na pewno żona go nie zamordowała, ani tym bardziej sama dobrowolnie nie odebrała sobie życia

Justynko nawet nie wiesz jak my polscy zawodowi kierowcy tutaj w Chicago bardzo czekamy na każdy Twój nowy podcast .Dziękujemy bardzo

Jeżeli do śmierci dochodzi przypadkowo, tak jak twierdzi Gabriela, nie traktuje się zwłok w taki sposób. Również jestem zdania, że w tej sprawie nadal więcej jest niewiadomych.

Ciarki mnie przeszły kiedy usłyszałem o smsie wysłanym z okolic ul. Francuskiej w Katowicach, dosłownie biegając po niej w tym momencie 😱 10:43

Coś mi się wydaje, że to nie o miłość chodziło. Tylko o śmieci. Co za skorumpowany kraj/świat

piękny głos, który naprawdę pasuje do tych filmów, doskonała melodia, spokój i smutek. Interesujące historie, w które nikt nie wierzy, że mogło się wydarzyć. Dziękuję Pani Justyna

Tego mi było trzeba na tę sobotę! 💪🤗

Co by napisać - Justynko, jesteś super w tym co robisz ! Pozdrawiam serdecznie i jak zwykle czekam na więcej :)

Nie wierzę że żona zabiła potężnego męża i rozkawałkowywała go całą noc a później wszystko posprzątała, że nawet policja nie mogla się doszukać dowodów tylko jeden okruszek kości znalazła.Nierealne.

Bardzo dobre programy.Cieply,stonowany glos i plynna wymowa.Gratuluje Pani Justyno i zycze zdrowka i wiele radosci!!!

A ja wlasnie lubie ten spokoj, cisze miedzy wierszami i dlatego to moj ulubiony podcast

Pozdrawiam serdecznie z Manchester. Uwielbiam Pani podcast, opowiadam wszystkim znajomym i zawsze serdecznie polecam! Dziekuje bardzo☀

Justyna - niesamowicie Ci kibicuję. Masz wspaniały talent do mówienia - serdecznie dziękuję za każdy podcast na Twoim kanale ❤️

Dziękuję za odcinek 🙂 zawsze mnie ciekawi co dzieje się teraz w takich domach gdzie zadziała się taka okropna rzecz

Pierwsze słyszę o tej sprawie 😱 Bardzo dziwne okoliczności... Interesująco opowiedziane- dziękuję Justynka 🙂

Umilasz mojemu tacie cotygodniową drogę do domu, samotne 1200km... Skupia się na wsłuchaniu, aby nic nie umknęło z historii i nie przysypia dzięki temu za kierownicą. Naprawdę dziękuję.

Justyna jesteś najlepsza!

Przy takich przewałach, w które zamieszani byli lokalni politycy i prezesi spółek skarbu państwa, wielkiej kasie w tle Gabrielę równie dobrze mógł odwiedzić seryjny samobójca.

Pani Gabriela z pewnością była ofiarą niejednokrotnie po pierwsze zdrada męża owocem jej są niewinne dzieci Gabriela musiała żyć z tą świadomością Maz krętacz i złodziej i cóż to miała być za miłość? Nie jest to dobry tytuł tego dramatu Nazwałabym ten odcinek W pułapce Jakie to tragedię potrafią sobie stworzyć ludzie a wszystko przez prestiż bogactwo i udowodnienie sobie ją jestem kimś popatrzcie sobie A moje córki? Nieudacznice Moi drodzy ci którzy będziecie czytali mój wpis resztę tragedii odpowiedzcie sobie sami Czy warto za wszelką cenę być bogatym? Zyrafa

Justynko pokazałam twoje podcasty mojej babci, zakochanej w radiowych audycjach i radiowej jedynce. Od wtedy cię słucha, jesteś jej ulubioną podcasterką. Twoje materiały są jak dobrej jakości audycje radiowe. Ja wysłuchałam już wszystkich odcinków i zawsze bardzo czekam na nastepny. Dziękuje ci w imieniu swoim i mojej babci :)

Ja też jakoś pierwszy raz słyszę o tej sprawie. Mam wrażenie, że Gabriela została wciągnięta w upozorowanie śmierci męża. Może miało wyglądać to inaczej i na początku on ją nakłonił do pomocy, a potem zostawił samą i zwiał z kasą. Ona się załamała i coś siadło na psychikę i nie wiedziała jak ma wybrnąć z sytuacji.

Urodziłam się i wychowałam w Rybniku, mieszkałam w Zabrzu na Trocera i jakoś mnie ta sprawa ominęła 🤷🤷🤷 Rutkowski - kto jeszcze w ogóle wierzy, że ten facet coś może dobrze zrobić... Jemu i Jackowskiemu (tak, temu "jasnowidzowi") powinno się dawno zakazać działalności ze względu na szkodliwość społeczną...

Dziękuję i pozdrawiam

Żona, druga żona, kochanka, agencje towarzyskie...No w d....się poprzewracało gościowi i tyle.

Justynko jesteś wspaniała uwielbiam twoje podcasty wspaniały glos😄 super ☺

Rozwiązanie zagadki kryje się na przyjęciu. To tam coś zaszło... jak dla mnie żona była świadkiem zabójstwa męża przez osobę, którą dobrze znała. Potem szantażowana, być może chodziło o życie córek, została zmuszona do przyznania się. Ostatecznie nie wytrzymała presji lub ktoś pomógł jej w samobójstwie. Mafia na pewno miała tam swój udział. Może oni oboje w niej działali.

Gabriela musiałaby być super specjalistką od pozbywania się zwłok i śladów.

Ech, jednoznacznie wynika, ze niemal kazdy, kto jest okreslany jako bardzo bogaty w tym kraju, nie mogl sie tego dorobic w "czysty" sposob.

Co pieniądze i „władza” robią z ludźmi...... wole być biedna i spać spokojnie...

Cokolwiek sie stalo z Henrykiem, mozliwe ze Gabriela byla szantazowana, bardzo prawdopodobne ze zastraszano zycie córek, wiec poswiecila sie dla nich.

Wszystkie tematy, które poruszasz są ważne i interesujące. Masz duży dar opowiadania . Bardzo podoba mi się z jakim szacunkiem przedstawiasz sprawy. Jeżeli miałabyś ochotę, to podrzucam pomysł na odcinek. Kiedyś była to głośna sprawa- morderstwo żony Gabriela Szumilasa. Pozdrawiam.

Genialne miejsce. Mimo iż chwilkę jestem - nadal nadrabiam,nadrabiam i wciąż mam tak dużo do nadrobienia 🙀😉💥🎧🐈‍⬛

Taki facet mial pieniadze ukryte na zagranicznych kontach. Mieli uciec razem Ale ja wysyawil

Ilu takich Henryków rozkrada teraz Polskę ręka w rękę z władzą ustawodawczą i wykonawczą.

Możliwe jest, że żona zabiłaby męża nawet takiej postury (pijany, może śpiący), ale niemożliwe jest, że zwłoki spaliły się w kominku (kości potrzebują bardzo dużej temperatury) i został tylko mały kawałek kości, brak dużych plam krwi w domu. Myślę, że poszło o jakieś porachunki, kasę, ktoś wrobił żonę, może nawet sam mąż żeby ucieć przed jakimiś niebezpiecznymi typami

Ja mam odczucie, że on żyje... Może sam to obmyślił i żona miala sie przyznac. On zapewnił, że ją uniewinnią ze względu na brak ciała. Kiedy żona w areszcie uzmysłowiła sobie, że może jednak byc skazana... Odebrala sobie życie. Podobno ogromnie go kochała wiec zgodzila się na takie upozorowanie jego smierci.

Mieszkam koło Rybnika ale nie słyszałem o tej sprawie wcześniej, dziękuję za ten temat

Myślę, że jej mąż żyje a ona zginęła na jego polecenie

Typowa robota służb. Romans nie miał tu nic wspólnego. Rzygała bo ją służby musiały nieźle dojechać. Jestem tylko ciekawa czy sama się zabiła czy jednak klawisze pomogli.. bo na bank dostała taki rozkaz.

Ale niespodzianka, od razu patrzę ile minut 😁liczę zawsze na najwiecej 😁

Ja napiszę tyko tyle, że jeśli rzeczywiście to była mistyfikacja, na co w zasadzie wiele faktów wskazuje (mistyfikacja lub zabójstwo, ale nie przez Gabrielę), to bardzo szkoda mi życia tej kobiety.

Skurczynyn. Wiadomo teraz dlaczego miał tyle kasy. Mafia śmieciowa to największy biznes.

Najlepszy kanał na RU-vid. Pozdrawiam i czekam na więcej.

Uwielbiam muzykę jaką wybierasz do swoich podcastów :) Mega wprowadza w klimat, aż ciary przechodzą.

Velice zajímavý kriminální příběh. Děkuji Vám. ☘

Pamiętam sprawę, ale się nie nie ekscytowałam, za mloda byłam. Ktoś z mojej rodziny był blisko, pamiętam rozmowy, ze żona jest wrabiana, a córka potwornie się bała. I jeszcze jak znaleziono kawałek kończyny w ściekach

Mysle, ze winni to ogladaja. Napiszcie anonimowo tutaj prawdziwa wersje. Moze nawet Henryk Makarowicz to oglada. Jestesmy ciekawi faktow.

Żona Henryka,mogła zostać zaszantazowana.Albo zrobi wszystko ,co jej powiedzą,albo wymordują jej rodzinę.Najemcy zostać mogli sowicie opłaceni.Henryk miał z czego zapłacić. Wyobrazam sobie siebie... Mam 43 lata,166 cm,ale nawet nie chodzi o wzrost i wagę.Jak z zimną krwią mozna poćwiartować człowieka,bądz co bądz,niegdyś ukochanego... Dziwne,ze na rzeczach,maszynach uzytych do zbrodni nie znaleziono DNA Henia... A palec...cóz.. najlepiej obciąć ten u stopy.Nikt nie zauwazy...

Spalić zwłoki w kominku?jaka tam.musiala by być temperatura żeby spaliła się kosci

Urodzilam i wychowalam sie w Rybniku. Nigdy jednak nie slyszalam o tej zbrodni. Dziekuje za przyblizenie tej tragedii.

W sumie to żal mi tylko tej Gabrieli...

Oj bieda, bieda mentalna. Typowo polsko-zaściankowy punkt widzenia. Poprzedni dworzec w Katowicach straszny? To było prawdziwe dzieło sztuki architektonicznej. Proszę zapytać tych, którzy maja o tym pojęcie. Ogromna to strata dla Katowic, że dawny dworzec zastąpiono typową, sztampową galeria handlową.

nie da się spalić kanapy w kominku.Każdy kto palił w kominku to wie ,że to za wielki gabaryt ,trzeba rozłupać na drobne elementy, poza tym smród okropny .A ciało ludzkie nie pali się w takiej temp.jak drewno.No i smród okropny nie do uniknięcia.

Pociela i spaliła ciało kanapę itd sama? Robiono juz gdzieś doświadczenie czy można spalić ciało człowieka w ognisku. (Na świni)Trzeba naprawdę dużego ognia, aby doszczętnie spłonęło ciało i kości nie wystarczy kilka godzin. Zeby popiół wystygł trzeba również czasu, chyba ze zakupiła metalowe wiadro. no ale ruszt? Czy czekała spokojnie x czasu az to wystygnie zeby posprzątać? Musiałaby być nie źle wyrachowana.. Paląc kanapę zapewne jakiś skrawek materiału osadziłby się w kominie. Czy sąsiedzi potwierdzili ze widzieli wydostający się ogień(a niebyłby mały) z komina.? Zwłaszcza ze ogólnie nie korzystali z kominka.

Dziękuję i pozdrawiam

No to teraz pozostaje pytanie czy Gabriela sama się powiesiła ?czy ktoś jej w tym pomógł? Aby ją uciszyć by nie wydała prawdziwych sprawców. A jak wiadomo pieniądze mogą wszystko. Nawet uważam ,że jeśli jej mąż sfingowal swoją smierc ponieważ jego interesy wymykaly się z pod kontroli a pieniądze umożliwiały mu ucieczkę to mogl oczywiscie wrobic Gabriele ,wdać się z nią w jakąś awanture,bujke i udać, że go zabila . Oczywiście aby to sie udało musiałby mu ktoś pomóc w tym i sprawić by Gabriela w to uwierzyla, a także wywołać u niej poczucie winy,wyrzuty sumienia i poinstruowac co ma robić dalej. A ona była w tak wielkim szoku,ze sama nie wiedziala co robi i co jest prawda a co nie. Oczywiscie moglo też tak być, ze to ona go naprawde zabila nie mogąc znieść juz traktowania, przemocy,upokorzenia i wkoncu coś w niej wtedy pękło. Ale wczesniej wcale nie miala zamiaru sie z nim rozwodzic. Co byloby najlepszym rozwiazaniem i uniknelaby wielu problemów. Mogłaby sobie życie od nowa ułożyć. Ale widocznie pieniądze, życie na wysokim poziomie wygrywaly.Ale wkoncu niewytrzymala i zabiła. Wierzę, że są osoby bogate ,które są normalne,szanują innnych, nie wywyrzszaja się. Ale w tym przypadku widać.że sprawiły poczucie wyzszosci nad innymi. Doprowadziły do tego, ze zamordowany dopuścił się wielu złych czynów nie zważając na innych. Myśląc zgubnie,że jak ma pieniądze to wolno mu wszystko i ma prawo do ranienia innych. Byleby siebie zadowolić. Bardzo ciekawy odcinek. O zastanawia mnie jaka jest faktyczna prawda . Kto zabil i czy naprawde zabil? Pozdrawiam 😊

Jeśli ma się pistolet to takie rzeczy jak wzrost i waga nie mają znaczenia. wystarczy możliwość poruszania palcem aby nacisnąć spust. A co do ćwiartowania zwłok to raczej trup nie stawia oporu...

Szkoda, że już pani Justyna nie dodaje już zdjęć do materiałów :(

Justyna uwielbiam Twoje podcasty. Może kiedyś opowiedziałabyś o sprawie nastoletniej Kasi Domarackiej uwiedzionej i (najpewniej) zamordowanej przez szanowanego warszawskiego adwokata?

Racibórz pozdrawia...więcej,więcej...

Sytuacja tej rodziny pokazuje, jak bardzo stan posiadania nie daje poczucia szczęścia. A na ...uj nam to!

Nie pasuje żeby żona zdążyła ćwiartowač, sprzątać, malować, kanapę rozcinać i palić ją, kupić nową, kupić narzędzia i pozbyć się ich. Myśleć, spać itd. Nie starczyłoby jej sił na to. Nie pasuje. Zachciało mu się bogactwa. ..

Pierwsze podcasty Justyny były długie i jakoś tak lepiej opowiadane , co nie znaczy ze te teraźniejsze są nie dobre . Ale to już nie jest to samo co na początku

Mi się wydaje, że ludzie w amoku są zdolni to rzeczy których normalnie by nie zrobili. Gabriela była przez lata upokarzana, zdradzana po prostu pękła i mogła w amoku dokonać tej zbrodni. Nie takie zbrodnie w afekcie dokonywały kobiety. Jestem w stanie w to uwierzyć.

Mieszkam od 20 lat w Knurowie pamiętam ta sprawę...Jezu to było straszne ..Do dziś Komart istnieje ...Kompani już nie ma teraz jest JSW ...pracuje tam do dziś...Co do Teresy znalam ja doskonale To była nie przejednana kobieta zawsze dopiela swego !..A co do węgla...haha do dziś tak to wygląda

Pięknie Pani przedstawia wszystkie historie.

Mi tez serce zabiło mocniej, ponieważ w tamtym czasie mieszkałam w Ligocie, niedaleko wspomnianej ulicy a o sprawie słyszę pierwszy raz! Dziękuję za ten materiał

Ciekawi mnie jak kwestie monitoringu i śledzenie tel trasy zakupu piły łańcuchowej, mebli, ew.wywozenia siatek z fragmentami ciała 😕

Jak dla mnie to za tym zniknięciem stoi sam Henryk. Możliwe, ze zaczął wdrażać plan juz od tego spotkania z rodziną. I ta kłótnia z żoną miała się wydarzyć, bo tak ustalili z żoną. Możliwe, że mieli już przygotowane miejsce daleko od Polski, może na rajskiej wyspie. Żona miała odegrać rolę morderczyni, a tak naprawdę do niego dołączyć za kilka miesięcy, lat? ... Tylko "coś " poszło nie tak. Coś, czego nie przewidzieli. Czego nie było w ich misternym planie. I Gabriela nie mogąc tego naprawiać odebrała sobie życie. A Henryk? Cóż, według mnie nie jest już "Henrykiem". Wiedzie inne życie. Ma piękne widoki za oknem i ciepły piasek pod stopami 😉🏖🏝🌍 Pozdrawiam serdecznie ze 🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿😁

Sadzonki naparstnicy - z naparstnicy robiono kiedyś truciznę. Silnie trujaca roślina

Oooo moj Rybnik. Zasiadam z herbatką

Historia z mojej miejscowosci pamiętam jak Rutkowski szukał rzekomych szczątków po okolicznych lasach.

A propos spalenia zwłok - w kominku takim domowym temperatura spalania max to ok 400st. Kremacji - do popiołu - dokonuje sie w temp 850st i dodatkowo pozniej pozostałe szczątki jeszcze musza byc rozdrabnianie specjalna maszyna. Mam kominek i nie wiem jak mozna by tam kogos (ciało ludzkie) spalić, ledwo sie grube bale drzewa dopalają...musza byc suche na wiór. A i tak wyciągam rano niedopalone kawalki. Nie mowiac o zabrudzeniu komina (ale tu ten byl wyczyszczony??)

Bardzo niewiele wiadomo na temat, który śmierdzi na kilometr. Bardzo szkoda, że Gabriela zabrała tajemnice ze sobą, ale skoro nic nie powiedziała, to może był powód- obawa o dzieci , pomimo że wiedziała już, że ona długi nie pożyje? A co zeznały dzieci ? Mało szczegółów, ale albo facet kie żyje, ale nie zabiła go żona albo jest gdzieś daleko , ale myślę, se nie tyle upozorowano jego zabójstwo co zabójcę. Niewiarygodne, że można to po prostu od tak zostawić.

Może się czepiam, ale albo z nadwagą albo wysportowany 😉

Tamta wcześniejsza muzyka do tego podcastu była lepsza, aż ciary przechodziły, odnoszę wrażenie że bardziej pasowała do tematu kryminalnego.

Nie wierze, że go zabiła. Wydaje mi się, że cała rodzina czuła się zagrożona i dlatego córki wraz z matką milczały, ale znały prawdę o zniknięciu ojca. Przypuszczam, że rodzinie zagrażał ktoś z zewnątrz, a historyjka o rodzinnej kłótni, w której ojciec nazywa córki nieudacznicami, kłóci się z żoną o kochankę, o której od dawna wszyscy wiedzą i z ktora łączy go już tylko obowiązek alimentacyjny wydaje mi się zmyślona. W celu podania motywu morderstwa. W rzeczywistości go nie zabiła. Wiedziała o kochance i bliźniakach od dawna, miała czas oswoić się z tym, ochłonąć, podjąć decyzje np. o rozwodzie. Nie sądzę, by po tym wszystkim spontanicznie go zabiła z powodu kolejnej kłótni.

Ludzie piszą, że są z tego miasta, o którym Pani opowiada i nigdy o takiej sprawie nie słyszeli. Czy to nie dziwne? :D

Kamera termowizyjna do poszukiwania ciała zmarłego hehe dobre

Dziwne jest to że gdy ciało się pali jest bardzo specyficzny zapach . Dziadek mi opowiadał że jak palili ciala w Oświęcimiu w trakcie II wojny światowej dobrze wiedzieli kiedy się to działo ( mieszkamy ok 30 km od Oświęcimia)

rzekomo z jaka kwota pieniedzy On mialby uciec jesli policjanci znalezli w skrytce torbe z pieniedzmi? to mi sie nie zgadza

Fajny odcinek Dobrze zrobiony i przygotowany.

Po trzech dniach zapieprzania na intensywnej terapii wróciłam do pierdolnika w domu, który właśnie próbuję ogarnąć - Prawdziwie Zbrodnie już odsłuchane, Aga Rojek może coś wrzucić dopiero jutro ✨enters Justyna✨❤️

Wychowywałam się na Śląsku, bardzo blisko. Nie słyszałam o tej historii. Może za młoda jestem.

Merylin Monroe mówiła , że pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy, ale to powiedzenie (patrząc na zakończenie historii), z pewnością nie dotyczy p. Makarowiczów

O! Panią Gabrielę też dopadł ówczesny seryjny samobójca :'(

A może Makarowicz był tylko słupem ?

Dziekuje, twoje history as niesamowite. Mysle ze Gabriela w trosce o dzieci bala sie wyznac prawde kto naprawde stal za morderstwem.

Dziekuje za kolejny odcinek , jak zawsze fenomenalny 👏 Justynko You made my day ♥kawka i sluchamy ♥

Mam wrażenie że od pewnego czasu przez tą "presję" wywieraną na Justyne żeby odcinki były długie to potem tak właśnie wyglądają odcinki - długie pauzy między słowami, cisza między zdaniami, nie wycinanie pomyłek czy dubli, momentami tempo mówienia Justyny jest jak osoby po udarze. Dajcie spokój, każdy lubi długie odcinki ja też ale wolę żeby były krótsze ale opowiadane jak te wcześniejsze odcinki. Merytorycznie odcinek super :-)

W Gdyni także była podobna sprawa. Handlarz militariami zabił żonę i spalił w wannie na działce letniskowej. Mało na ten temat wiadomo.

No chyba 16 milionów na tym węglu nie zarobił. Choćby miał najlepsze znajomości z wiceprezesem, to przecież za darmo go nie kupił.

Pierwszy raz słyszę o tej sprawie, świetnie opracowany materiał.

Bajecznie bogaty to jest w moim mniemaniu Gates, ew. na polskie warunki był Kulczyk. Małżeństwo z tego materiału to aspirujące UMC (upper middle class). Oczywiście jeśli nie patrzymy z poziomu Koziej Wólki.

Czekam tym razem w Norymberdze

Mieszkam w Rybniku ponad 40 lat i nigdy nie słyszałam o tej zbrodni. Pytałam męża, on też nie.

Myślę, że barczysty chłop nie był by wstanie tak palić w piecu. Gabriela wzięła winę na siebie ale dlaczego...

Ja uważam, że było to upozorowanie uprowadzenia/morderstwa. Być może chciał zniknąć. Nie wtajemniczył żony. Porywacze mieli z nią pogrywać. Kobieta zapewniona ze z braku dowodów nie pójdzie siedzieć wyciąga kasę dla porywaczy być może (czyli dla męża) i czeka aż policja ja znajdzie. Jest słaba psychicznie. Dowiaduje się od policji, ze te dowody są wystarczające by ja skazać. Kobieta załamuje się i popełnia samobójstwo. Jej mąz zapewne jest w jakimś egzotycznym kraju i ma ją gdzies- w końcu i tak ja zdradzał itd. Posłużyła mu do zamknięcia sprawy i tyle