We Wrocławiu było zajebiste wykananie chłopców! POGO miażdzące...w życiu jak 3 lata chodze na koncerty różne (od Habakuka po Hunter) to w takim pogo jeszcze nie byłem...cały przód w jendym ścisku...wszyscy tańczyli...wszyscy! Jedni padali i sie nie szlo podniesc bo sie podniesiesz i pada kto inny! NIE ZAPOMNE TEGO NIGDY! TO BYLO NAJCIĘŻSZE POGO W MOIM ŻYCIU! NA WASZYM POGRZEBIE! JESTEŚCIE WIELCY PP!!!!