Ależ to był gość. Zawsze wracam do spowiedzi jak walczę z jakimś projektem na studiach i już mnie wszystko wkurwia. Puszczam sobie w tle i działam. Dzięki Wojtas, mam nadzieję, że masz co dźwigać tam po drugiej stronie :')
"Paniee..Panieee..wspaniała rzecz.. " hahahahaah WOjtek rozpierdalasz system tymi opowieściami i stylem opowiadania.. :D Nr 1 w Polsce. Mógłbym Cie słuchać godzinami byku.
Wojtas wracasz na dobre tory. W kilka poprzednich odcinów wkradał się lekki smut, tutaj czuć powiew starych dobrych opowiesci. Są teksty, jest smiechawa i szydera, wreszcie jest odpowiednia długość odcina. Nie wynika czy ci kręgosłup poskladali czy nie, ale mam nadzieję że w końcu będziesz mógł zrobić podejście na życiówę, a jak się to skończy to czas pokaże. Ktoś dobrze napisał, że tematem mogliby być klienci z treningów personalnych. Jacyś rurkowcy tudzież tacy co pomylili siłkę z wybiegiem mody, no temat ma potencjal i na pewno cos byś se "przypomniał" ;) Trzymaj sie byku, bez twojej paplaniny w te zimowe niedziele jeszcze bardziej chujem wieje, tak więc nawijaj jak najdłużej.
Czytam tytuł "dziadek erotoman" Mój dziadek nie żyje już z 5 lat, dalej wyciągam świerszczyki z różnych zakątków domu, chyba kilkanaście kilo tego znalazłem. Pod koniec życia coś mu się podziało i został fanatykiem porno, nawet jakieś specjalne kanały wykupywał cyfrowe. Dobrze że internetu nigdy nie ogarnął :D
@@illusion4926 A daj spokój, jeszcze ledwo słyszał. Jak wieczorem sobie film odpalił to w całym domu słyszałem, ja na piętrze, on na parterze. A to tak mu się u schyłku życia podziało, wcześniej był normalny.
Przed smiercia przewijal mi sie tylko czasem gdzies na filmikach. Po smierci zaglebilem sie w temat jego osoby i ogladam codziennie opowiesci bramkarza. Wielki szacun sla wojtka i dzwigaj sztangi gdziekolwiek jestes
Są i tacy.. Znałem jednego - emerytura górnicza, którą chłop oddawał córce (miał świadomość, że inaczej ją przepije, cud), a w innym czasie zbierał puszki, butelki - generalnie dorabiał sobie, a całość tego dodatku oczywiście szła na przelew 😁
Dobra Wojtek. Oglądam Twoje opowieści już z rok. Teraz tak. Te Twoje historie są: a) wymyślone b) część prawdziwe,część wymyślone c) absolutnie prawdziwe Niech każdy sobie sam wybierze🤟😃👍 Serdecznie Pozdrawiam 🎖
Mój dziadek też jest erotomanem. Kiedyś w stodole przez dziurkę po sęku podglądałem co robił z sąsiadką, która przyszła pożyczyć tuzin jajek. Kiedy klęczała... - Panie Stanisławie, ale on nie chce stać - On nie ma stać - wyszeptał dziad - on ma być czysty.
Wojtek wracaj do zdrowia, rekordy czekają , mnie tak zmotywowałeś że od stycznia zapierdalam na siłownie i nie wracam z niej bez solidnego treningu, pozdrowienia.
@@dorotadusza1873 Właśnie przed chwilą dzięki Pani komentarzowi się dowiedziałem, najszczersze kondolencje. Wojtek z chłopakami na tym kanale przyczynił się do tego, że moje (i na pewno wielu innych osób) życie stało się lepsze i ciekawsze. Pozdrawiam! 😔
0:46 Troche za szybko niestety Wojtek odszedles, nie bedzie drugiej takiej osoby jak ty, naprawde mozna bylo Cie sluchac godzinami, szkoda ze juz nie poznamy wiecej twoich przygód z twojego barwnego życia.
20:00 Kiedyś wierzyłem w tą genetykę, dopóki nie zacząłem się przyglądać co ludzie jedzą :D Fakt, że zdaje się, że część ludzi faktycznie ma taki problem... ale nie jest to chyba duża część. Głupio się tak oszukiwać... ja tam przynajmniej wiem od czego mam kałduna ;-)
Best video so far you made me laugh so many times keep up the good work LOVE your vids brother. I had to translated your stories to my my girl and she started laughing as well.
Bardzo lubię Twoje filmiki, mam nadzieję, że zdrowie wraca i dobra energia zawita wkrótce. Wojtku, nie mogę pogodzić się z faktem, że mówisz "żeby nikogo nie obrazić" mówiąc o menelach, kilka chwil wcześniej nazywając Prezydenta Wałęsę bolkiem. Masz prawo nie wiedzieć, że cały cywilizowany świat rozumie kim jest Lechu. Nie masz natomiast moralnego prawa osądzać człowieka, dzięki któremu z Polski wyjechały tysiące żołnierzy radzieckich. Pozdrawiam i jeszcze raz - zdrowia!
Sam słyszałem opowieść o gościu milionerze który jak to pan Wojciech mówił był menelem hobbystycznie. Pracował w tygodniu 2 lub 3 dni a resztę lubił spędzać na ulicy. Nie zebrał ale spał w kartonie z ziomeczkami i spędzał z nimi czas a jak zbliżał się czas pracy to zawijał się pod prysznic wakakiwał w garniak i odbembniał swoje i wracał tam gdzie lubił. Dobry człowiek to był wszyscy go szanowali na ulicy przez to a nie przez jego zarobki i zawód. nikt nie wiedział kim jest naprawdę. Od kilku ludzi to słyszałem w tym od gościa który pracował w jego firmie jak sam wierdził.
Porządni ludzie umierają młodo a skurwysyny żyją ze 100 lat. Wojtek w lepszym świecie dźwiga ciężary. Jak kończy serię i rzuca sztangę słyszymy grzmoty. Odpoczywaj byku.
Jak żywo i dynamicznie tu wyglądał w porównaniu do "ostatniej" spowiedzi : POWRÓT WOJTKA BRAMKARZA - PRAWIE ZOSTAŁ GANGSTEREM . Pozytywni ludzie za życia na ziemi nigdy nie mają lekko ale za to lekką mają ziemię po śmierci.