SPRAWA WHITNEY I LAURY | KAROLINA ANNA 

Rodzina przeżyła ogromny szok i najpewniej tak bardzo chciała wierzyć w to, że ich córka przeżyła, że ignorowali oczywiste różnice w wyglądzie tłumacząc je sobie skutkami wypadku czy innymi wygodnymi wymówkami, które dawały im możliwość podtrzymywania tej iluzji. Całe szczęście, że dziewczyna nie dostała "w spadku" po wypadku trwałej amnezji bo wówczas możnaby wmówić jej wszystko i prawda nigdy nie wyszłaby na jaw. To dopiero byłaby fatalna w skutkach sytuacja dla obu rodzin. Bardzo szkoda rodziny Lory, że musiała przeżyć ten bolesny zawód i zderzyć się z rzeczywistością ale mimo wszystko dobrze jest znać prawdę i mieć szansę na to by się z nią pogodzić, przeżyć żałobę i ruszyć dalej.

Miłość trzyma się nadziei, nawet fałszywej i zakrzywia ogląd...

Współczuję rodzinie, która dowiedziała się o tym, że jednak ich córka nie żyje... trudno to sobie wyobrazić...

Prawdopodobnie ta rodzina nie chciala przepuscic mysli ze to nie jest ich Laura. Wypierali to ze swiadomosci tak dlugo jak ich mozg na to pozwalal. Nie chcieli myslec ze ich Laura umarla

Wieki temu czytałam książkę "Pomylona tożsamość", tam jest cała historia opisana 😊 dziękuję za ten odcinek ❤

To strasznie smutna historia, sprawia, że zdaję sobie na nowo sprawę z własnej śmiertelności

Wow, ta historia była sfabularyzowana w odcinku Dr House "Alone"! Nie miałam pojęcia, że to prawdziwa sprawa!

Myślę, że rodzina Whitney popełniła "błąd" rezygnując z jej identyfikacji u koronera. Na pewno już wtedy zauważyliby pewne różnice w wyglądzie dziewczyny. A co do rozpoznania przez rodziców Laury...na pewno miała opuchniętą twarz i nie wyglądała tak jak zazwyczaj. Poza tym rodzice Laury zostali poinformowani przez osoby "kompetentne", że to ich córka więc w pewien sposób byli tym zasugerowani. Przeżyli szok i byli pod wpływem silnych emocji. Nie dziwi fakt, że uznali identyfikację córki za prawidłową. Kto by w takiej sytuacji nie chciał wierzyć, że jego dziecko żyje? Natomiast później chyba odsuwali od siebie wszystkie alarmujące ich sygnały. Zdarzyła mi się sytuacja,że pomyliłam dzień w którym miał się odbyć koncert bo z góry założyłam, że koncert jest w sobotę a był w piątek...I mimo że cały tydzień patrzyłam na kalendarz to nie dotarło do mnie, że 13 jest w piątek a nie w sobotę. Dlatego przegapiłam koncert. Myślę, że rodzicom Laury zdarzyło się coś podobnego. Dostali informację, którą uznali za prawdę i byli o tym święcie przekonani, dlatego wszystkie sygnały, że nie jest to Laura ignorowali i nie przebijały się one tak mocno do ich świadomości. Uznanie pomyłki wiązało się też z pogodzeniem się z faktem, że to ich córka nie żyje więc pewnie podświadomie odwlekali ten dzień. Generalnie nie wiem jak w takiej sprawie można zidentyfikować kogoś bo obok niego leżały dane rzeczy... To tak jakby nie znać praw fizyki! Gdyby tylko ci fachowcy spojrzeli na zdjęcia dziewczyn, dostrzeglihy że moża było je pomylić, bo nikt po takim wypadku nie wygląda normalnie. Przynajmniej uzębienie mogli sprawdzić a tak przyczynili się do niepotrzebnego bólu obu rodzin.

Kiedy tylko usłyszałam, że był wypadek i 2 dziewczyny sądziłam, że pomylono ich personalia.Jest to straszne bo jednym zabiera nadzieję innym ją daje wszystko to wina niewystarczającej identyfikacji,szkoda, że w ogóle doszło do wypadku dobrze, że ta dziewczyna żyje

Bardzo przykre 🥺 aż mam ciarki i smutek odczuwam słuchając tej historii.. nie wyobrażam sobie co czuły obie dwie rodziny w tym samym czasie

Rozumiem, ze byl szok , bandaze i opuchlizna ale zeby przez caly miesiac nie zauwazyc ze to jest inna osoba🧐😐

Super popołudnie się zapowiada ❤❤❤

Dzięki za nowy odcinek, jak zawsze niezawodna jesteś, doceniam ✨

Bardzo ciekawa historia. Duży plus za to❤

Niesamowite 😢

Niesamowita historia

Wepaniale opowiadasz❤

Bardzo przykra sprawa. Znam ją ale i tak obejrzałam

BOŻE CO ZA DZIWNA HISTORIA !

Genialny odcinek

Dobry Wieczór w 3 Tygodniu Adwentu 👍i słuchamy pozdrawiam serdecznie 😊

Rodzice tej martwej dziewczyny bardzo chcieli wierzyć, że to ich dziecko przeżyło. Dlatego wielu rzeczy nie chciano zauważyć.

Coś okropnego... Rodzina Rodzina Laury tak bardzo chciała wierzyć że to ich córka że zaprzeczał temu co widzą. Na pewno podświadomie przeczuwali że to nie ona, ehhh

Każdy w tym przypadku chciałby być rodzina ocalałej dziewczyny,ale niestety to szczęście jest okupione ogromnym cierpieniem innych osób. Dziękuję Bogu za swoje życie i mojej rodziny. Omijają nas takie tragedię. Trzeba cieszyc się z tego spokoju,który mamy.

Dziękuję za cenne informacje i serdecznie pozdrawiam ❤❤❤

Cześć. Smutna historia. Jak można było dokładnie nie sprawdzić dokładnie tożsamości poszkodowanych w wypadku, flaczego nikt nic niezauważył wcześniej. Pozdrawiam 🙂

Witam i pozdrawiam👍

❤❤❤

Szczęścue jednej rodziny,dramat dla drugiej...

To naprawdę bardzo smutna historia 😢

Szkoda tej rodziny która dowiedziała się że ich córka jednak nie żyje to jest straszne opiekujesz się osoba przez miesiąc i nagle okazuję się że to nie twoje dziecko to jest po prostu straszne😢😢.

Boże... jakie to straszne aż mam ciary. Dobrze, że pamiętała!

Szkoda, że odcinki takie krótkie 😐

Uwielbiam i czekam na każdy nowy odcinek ❤️

Troche to dziwne, ze najbliższa rodzina nawet po zniknieciu opuchlizny i pierwszych zmian w wyglądzie po wypadku, nie byli w stanie rozpoznać tak niewiarygodnej pomyłki.

Jak ja lubię ciebie słuchać

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤.

Opowiesz o jakiejś świątecznej i sylwestrowej sprawie?

Wesołych Świąt ❤

Pamiętam jak jako nastolatka miałam filmik z jakiegoś występu tanecznego mojej grupy. Jakość jak to w tamtych latach beznadziejna, my wszystkie ubrane w to samo, z takimi samymi fryzurami. Pokazuje filmik mamie i żartem mówię "zgadnij gdzie jestem", a mama po dosłownie 3 sekundach filmiku mówi "o tutaj" i wskazuje poprawnie. Ja w szoku, bo to naprawdę była jakość ziemniaka i jeszcze nagrywane z dużej odległości. Mama stwierdziła, że przecież zna mnie całe życie, więc pozna mnie nawet po sposobie w jaki wykonuje jakiś jeden ruch. Chyba rzeczywiście tak jest, jak spędzamy z kimś dużo czasu to wiemy jak się porusza, znamy jego wygląd ,takie rzeczy jak uszy, nos, pieprzyki itp. Bardzo dziwna sprawa, rodzina musiała być w dużym szoku. Zresztą jak przyjeżdżasz do szpitala i ktoś mówi ci, że tu leży twój bliski to raczej nie zastanawiasz się czy to aby na pewno jest on. Po prostu to przyjmujesz. Jak zaczęli się domyślać to pewnie już trochę to trwało i nie mogli dopuścić tego do świadomości. Bądź co bądź bardzo poruszyła mnie ta historia, biedni ludzie naprawdę :(

Czy robiłaś może odcinek o Alici Kozakiewicz?

Mega współczuję, ale nie moge uwierzyc ze rodzice nie zauwazyli roznicy...

Ja szczerze jestem w szoku, bo jestem przekonana, że mój mąż i moi rodzice szybko zorientowaliby się w tej "pomyłce", myślę, że ja też szybko bym się zorientowała, że dana osoba nie jest kimś innym.

🌺🌺🌺

Ostatnio oglądam serial unsolved mistery na Netflix jest tam m. in. sprawa Tiffany Valiante oraz sprawa zwiazana z porywaczami Collen Stan, nie pamiętam już jak nazywała się dziewczyna której dotyczył ten odcinek, ale bardzo tajemnicza i wręcz niesamowita sprawa, dotycząca dziwnych snów. Mogłabyś zrobić o tym odcinek? Ps sprawa niesamowita, trudno mi sobie wyobrazić co czuli bliscy tych dziewczyn, pozdrawiam:)

Cześć Karolina Anna miło Ciebie Wiedzieć super odcinek z Zagadki kryminalne to moja ukochana seria i bardzo Tęsknią za tą Serią u ciebie na kanale i bardzo Tęsknią za tobą na RU-vid pozdrawiam serdecznie miłej niedzieli i wieczoru dla ciebie Karolina Anna❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤️❤️❤️❤️❤️

Pozdrawiam ❤❤

Karolcia 🥰 z niecierpliwością czekam na każdy twój odcinek !!😊 jesteś super ! Nie ścinaj włosów, w długich wyglądasz pięknie 😍😍 Pozdraiwm 😊🎉

Współczuję rodzicom.

Jak dla mnie to, ze rodzice Laury nie zauważyli, że to nie jest ich córka jest zaskakująco dziwne. Rozumiem, iż była poobijana, opuchnięta itp, ale jednak jak mogli przez miesiąc nie zauważyć, że Laura to nie Laura?! Nie wierzę, że dało się coś takiego przeoczyć. Laura i Whitney jak dla mnie miały tylko podobny kolor włosów, nic więcej. Czy rodzina naprawdę aż tak wypierała możliwość, że to nie ich córka czy świadomie domyślali się, że to nie Laura i woleli udawać, że to ich córka choćby nie wiem co? Ja tego nie pojmuję i nie wyobrażam sobie nie rozpoznać własnego dziecka. 😮

Skąd sweterek? Jest przepiękny 😍

Niepojęte!

Człowiek po wypadku wygląda inaczej wiec nie ma się co dziwić, że kilka tygodni nikt nie rozpoznał. Szkoda obu rodzin, bo ten bol musiał być okropny.

Boże ,jaki ogromny ból przeszły te rodziny

Trochę się nie dziwię że rodzina wierzyła że to ich córka. W końcu ciężko się pogodzić ze śmiercią

💙🖤💚💜

Jest może u Ciebie podcast o Rodney Alcala?

Moze rodzina i sie zorietowala ale nie chciala dopuscic do tego ze corka nie zyje...(wyparcie) Woleli zyc w zludnej bance jak najdluzej

🌿🌿🌿🌷🌷🌷

Oglądałam kiedyś podobny wątek w serialu 9-1-1, tylko tam po paru godzinach od wypadku przy identyfikacji rodzice poznali iż to nie ich córka , druga w tym czasie jeszcze była nieprzytomna

Dlaczego nie wykonano badań DNA?!

Obcy poznali że to inna osoba a rodzina tego nie widziała. Psycholog w szpitalu też upośledzony, masakra.

👏👏👏👍👍👍

Co za plot twist! Bardzo nietypowa sprawa. Myślę, że zaniechanie podstawowych kwestii, takich jak identyfikacja zwłok przyczynilo się do całego tego zamieszania. I tutaj jest już standardowa sytuacja, typowy schemat - zaniedbanie fundamentalnej czynności niczym domino wywołało lawinę czyjejś zbędnej tragedii i czyjejś nietrwałej radości. Nie chcę wiedzieć, co czuły rodziny dziewczyn. Swoją drogą, na pierwszy rzut oka były one niemalże identyczne! W każdym razie bardzo, ale to bardzo podobne.

👍👍

A może kolejna sprawa, którą omówisz, to przypadek rodziny Bogdańskich? Wiem, że na youtubie jest dużo dostępnych materiałów, ale fajnie byłoby usłyszeć to od Ciebie. Odcinki z gatunku spraw nierozwiązanych należą do moich ulubionych!

Gdzie robisz brwi? Czy może sama malujesz?

Słyszałem o takim przypadku z serialu Dr House. Niestety nie pamietam czy film był o tym wypadku ale reszta okoliczności zgadza się.

17:00 siła modlitwy jest niewyobrażalna, miałam to przeczucie od wzmianki o modlącej się o przeżycie Whitney rodziny.

Gdyby to był film to pomyślałabym że reżyser to jakiś idiota. Jak można nie poznać własnego dziecka czy dziewczyny z którą się było kilka lat?! Może tak bardzo byli wstrząśnięci wypadkiem, że chcieli wierzyć ,że to ich córka.

Mam pytanie zrobisz odcinek dotyczącej sytuacji Alexa Battiego? Przez 6 lat był uznawany za zaginionego, od czasu kiedy pojechał z dziadkiem i matką na wakacje.

196

🤍🤍🤍

Jakim cudem matka i ojciec nie rozpoznala swojej corki co to za rodzice

Rażące zaniedbanie osób, które błędnie zidentyfikowały osobę zmarłą. Powinno się robić badania DNA. Na pewno rodzina Laury przeżyła ogromną tragedię. Ciekawe czy mają jakiś kontakt z Whitney, może byłaby dla nich namiastką zmarłej córki

W jednym odcinku 911 był ten motyw. Wypadek chearlederek co bus wjechał w platformę

Chyba to ze teraz każda nastolatka wyglada identyczne przyczyniło się do tego

Jak to się stało ze nie poznali własnej córki/siostry??? wygald tych dziewczyn różni się dosyć mocno

bzdura,rodzice,rodzeństwo,najbliższa rodzica nie poznają swojej córki po kulku dniach czy może nawet godzinach.

Skoro siła uderzenia podczas wypadku była tak potężna, jak można było założyć, że rzeczy leżące obok ofiar należały do nich?! Co za bzdura, koszmarna pomyłka...

Czy może Pani podpisywać zdjęcia, szczególnie gdy historia dotyczy kilku osób? W tej ciekawej opowieści nie można się zorientować która z kobiet jest którą, ponieważ rzeczywiście istnieje spore podobieństwo. Myślę, ż w przyszłości podpisy ułatwią oglądanie. Pozdrawiam

Obawiałam się, że ktoś z rodziny Laury, po zorientowaniu się, że to nie ona, nie wytrzymał i zabił Whitney :P

Ale pozniej

Po wypadku No dobra złe później ?

Jak można nie rozpoznać własnego dziecka

❤❤❤

❤❤❤