Straszne, przeraża mnie bardzo możliwość bycia niesłusznie skazanym. Ciekawe, czy kiedyś żałował, że nie został skazany na karę śmierci. Co to za życie, 65 lat w upodleniu, samotności- naprawdę, choć serce mu biło, zostało mu odebrane życie 😭
W sumie nie pomyślałam o tym, ale całkowicie ma to sens i tym bardziej jest przygnębiające według mnie, żeby pieniądze były więcej warte niż ludzka wolność czy życie 😪😿😿
Ciekawe tez na ile wyliczyliby takie odszkodowanie.. Bo co innego przyznać się do błędu po kilku latach, wtedy można to jeszcze ewentualnie traktować jak zadośćuczynienie. Ale wypuścić człowieka po 40 latach np to już nie ma ceny.. koszmarne
Pytanie nie powinno brzmieć, czy był winny, czy nie. Nie ma nawet o co pytać. Może był winny, może nie, ale należy stwierdzić jasno, że na podstawie dostępnych dowodów, a właściwie to poszlak i manipulacji, nie było wskazań do uznania go za winnego
Nie rozumiem dlaczego policja ugina się pod presją pinii publicznej, zamiast wykonać swoją robotę z należytą starannością... a potem mamy ludzie życia złamane przez niesłuszne skazanie niewinnych. 😔
Nie tylko opinii publicznej, policjanci mają swoich przełożonych, tamci mają swoich i każdy z nich wywiera presję na swoich podwładnych, że mają szybko wykryć sprawcę, może strasza ich brakiem awansu zawodowego, wielu jest tam dla kasy nie dla idei.
Bardzo ciekawa sprawa, chyba jeszcze nie było takiej na twoim kanale. Wielkie dzięki za to video i ogrom pracy jaki wkładasz w każdy z odcinków. Pozdrawiam 🤗♥️😘
Ciekawe, czy pozostały jakieś dowody dna z tamtych lat, które możnaby było teraz porównać w banku dna.... Ale to chyba już dziś niemożliwe... Dziękuję za nowy materiał
On tego nie zrobił. Nie zrobił.. Tylko 3 lata starszy od mojego Ojca, też zmarł w wieku 83, też bardzo przystojny. Inteligentny i spod znaku Skorpiona... Mój ojciec w młodości był podejrzany o podobny czyn. Na szczęście milicja znalazła sprawcę. Bardzo jest żal wszystkich niesłusznie skazanych 😥
Po pierwsze bardzo dziękuję za nowy odcinek, właśnie wróciłam po całym dniu zaovznych studiów a tu taka niespodzianka, a po drugie to szkoda człowieka. Jako dziecko bardzo zdolne, ciekawe świata, mając normalny dom mógł osiągnąć wszystko, a szlajał się po ulicach i okradał domy. Jeśli jest niewinny, to naprawdę bardzo smutna historia, jeśli winny to oczywiście dobrze, że trafił za kraty, ale to również znaczy, jak ważne jest wychowanie w ciepłym, kochającym się domu
USA od zawsze niesamowity kraj, freedom, justice i w ogóle... Okropny los spotkał tego chłopaka, a ofiary zostały bez należytej sprawiedliwości. Masakra.
Dobrze, że szkolą teraz detektywów, w jaki sposób należy przesłuchiwać podejrzanych by nie zamykać niewinnych ludzi... straszne jest to, że został niewinnie skazany i nie zwolnili go z więzienia wraz z odszkodowaniem
Sami przyznali że odcisk palca u Brown do niego nie należał, ale potem stwierdzili że jednak odcisk i wina są jego... Że też tym śledczym nie było wstyd🤦♂️
Taka wiadomość napisana szminką... Motyw w późniejszych latach spotykany w filmach, ale może to właśnie z tej autentycznej sprawy się wzięło? A prawdziwy morderca wymyślił to jako pierwszy?
Sama nie wiem co na ten temat myśleć. Seryjni mordercy najczęściej są bardzo inteligentni. Chłopak od dziecka lubił kraść w ekstremalnych warunkach (Drake z Uncharted lub Yamakasi?), ale tak bestialskie morderstwa ? Nie sądzę, aby to on ich dokonał i to przykre, że przez niekompetencje policji całe życie spędził za kratami.
Tylko że tych trzech zabójstw praktycznie nic nie łączyło i prawdopodobnie każdą z tych kobiet zabiła inna osoba. Po latach nawet psychiatra który podał Williamowi serum prawdy, powiedział że on nie miał z tymi zbrodniami nic wspólnego.
Te zbrodnie nie miały z sobą nic wspólnego. Każdego z tych zabójstw dokonał kto inny. A małą Degnan najprawdopodobniej zabił Thomas, który się zresztą do tego przyznał, a wcześniej siedział za molestowanie nieletnich. Nawet psychiatra który podał Williamowi serum prawdy po latach powiedział, że ten człowiek nie miał nic wspólnego ze zbrodniami. W jego winę wątpiła też od samego początku córka jednej z zabitych kobiet. Jego pismo nie pasowało ani do listu, ani do napisu na ścianie, nigdzie nie było jego odcisków, a dodatkowo nic co opowiadał nie zgadzało się z faktycznymi zabójstwami, bo go tam po prostu nie było.
Mam parę propozycji: sprawa Conrada Roya i Michelle Carter (pierwsza na świecie kara za namawianie do samobójstwa) oraz z Polski: zabójstwo miss Polski Agnieszki Kotlarskiej. O 1 słyszałam na innym kanale, ale materiał nie był w 100% rzetelnie opracowany i chętnie usłyszę je od Ciebie.
Cześć Karolina Anna miło ciebie Widzieć fajnie odcinek z Zagadki Kryminalne to moja ukochana seria i bardzo Tęsknią za tą Serią u ciebie na kanale i bardzo Tęsknią za tobą na RU-vid pozdrawiam serdecznie miłej niedzieli i wieczoru dla ciebie Karolina Anna👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻👼🏻
Witam witam, mam propozycje na następny filmik, mianowicie sprawa Jareda Chance i Ashley Young. Oglądam cię od dawna ale nie przypominam sobie bym spotkała się z tą sprawą na twoim kanale, a naprawdę uważam że sprawa Ashley mimo iż nie jest świeża to warta opowiedzenia.
Bo te zbrodnie nie były najprawdopodobniej z sobą powiązane i każdą z tych osób zabił kto inny. Mógł to być choćby Thomas który przyznał się do zabicia Degnan, a w tym czasie już siedział za inne zbrodnie. Jeden z psychiatrów którzy podali Williamowi serum prawdy sam mówił po latach, że ten chłopak nie miał nic wspólnego ze zbrodniami.
Jedno jest pewne na podstawie dowodów przedstawionych przez policję nie było podstaw do skazania, jednakże fakt że po jego aresztowaniu zbrodnie ustały jest również zastanawiający
Ciekawe czy po oskarżeniu i skazaniu go nadal miały miejsce podobne zbrodnie w niedługim czasie i okolicach oraz podobnych okolicznościach. Jeśli nie, to faktycznie mogłoby to wskazywać na niego. Jeśli tak..
Te zbrodnie nie miały z sobą nic wspólnego. Każdego z tych zabójstw dokonał kto inny. A małą Degnan najprawdopodobniej zabił Thomas, który się zresztą do tego przyznał. Nawet psychiatra który podał Williamowi serum prawdy po latach powiedział, że ten człowiek nie miał nic wspólnego ze zbrodniami. W jego winę wątpiła też od samego początku córka jednej z zabitych kobiet.
Te morderstwa nie były z sobą w żaden sposób powiązane... To po pierwsze. Prawdopodobnie małą Degnan zabił Thomas, który wtedy już siedział za co innego. W winę Williama nie wierzyła nawet córka jednej z ofiar, a po latach badający go psychiatra sam wprost powiedział że ten chłopak tego nie zrobił. Nie mieli na niego nic, poza zeznaniem, wymuszonym torturami.
Tylko że nie ma nic co by go z tymi zbrodniami łączyło. Po latach nawet psychiatra który podał Williamowi serum prawdy powiedział że on nie miał żadnego związku z tymi zabójstwami.