mój pies jest meeeeega mądry i inteligentny!! 💖😍😍😍 pomysł na odcinek :mówimy tylko słowa na jedną literę przez 24h (można skrócić czas trwania challenge ale ja napisałam 24h):)
@@kacperzwiewka1508 ktoś musi być 1 więc. Jak napisałeś kom jako 2 to przed tobą 1 miejsce napisało. A jak 1 napisze to kto jeszcze przed nim? 1 jest twórca bo tworzył film
Jawor: Wrzuca nowy odcinek Ja: Hmmm... Może nowe lifehacki z tiktoka z pieskami Odcinek: 95% park rozrywki i 5% jeden test xD (Jakby co nie chodzi mi o hejt, bo odcinek jak zawsze był spk)
Mam 11 lat i byłam też na tym samym rollercoasterze i młynie jak byłam na górze na tym młynie to się bardziej bałam niż na hyperionie lub zadrze w energylandii
Piszę ten komentarz 20.6.21.r czyli 5 dni po dodaniu tego filmu i na 4:32 ,8:45 i 8:46 minucie na jakiejś tam atrakcji widać myśliwiec SU albo MIG ale nie wiem jaki model jest to myśliwiec rosyjski, ale nie wiem jaki model bo są one bardzo podobne po tym zdjęciu nie umiem stwierdzić dokładnego modelu bo jest tam on źle odwzorowany . Siły powietrzne Polski mają MIG29, ale ten pokazany tutaj wygląda zupełnie inaczej więc trudno stwierdzić .
Paweł no co do tego streamka na twitchu z kończeniem na ttv, nie miałem okazji tam być więc oglądałem powtórkę. Ogólnie Jawor jesteś super człowiekiem, pamiętam jak streamowales jesvze na yt a ja siedziałem pod nickiem Chrupek, pewnie pamiętasz XD też się zmieniłem ale dalej lubię cię oglądać wiec miłego nagrywania, powodzonka
Jeżdżę co pół roku do energylandii i dużo ludzi nadal chodzi z go pro też na te ekstremalne rollercoastery Wystarczy przy zakupie biletu powiedzieć że chcesz wejść jako media i dostajesz niebieska plakietkę żeby móc nagrywać
Jawor: A nagram se z inteligencji naszych psów Też jawor: Daje na tytuł: SPRAWDZAMY INTELIGENCJE NASZYCH PSÓW! *było zabawnie* kiedy cały film trwa 11:51 a z sprawdzania jakąś minute dwie
Byłam w Władysławowie tydzień dzisiaj wracam do domu a wy byliście w tym parku jeden dzień po mnie ale też byłam na tych samych atrakcjach. I bardzo gorąco pozdrawiam. Myślę też że następnym razem jeśli będzie następny raz oboje zejdziecie na rolerkosteże
Ja jak byłem 2 lata temu w tej "energilandii władasłowowskiej" to tam była masa ludzi i wiele innych 3× atrakcji większych i ja na nich byłem i było fajnie.
Eej czemu obrażacie taki duoer park dla dzieci on jest super ja tam byłam I jest to super 👌 i do tego mega miła obsługa takiej nie ma w energilanndii nie wolno tak ale i tak was lubię
Zawsze tak jest w telefonie jest takue meh ale jak wejdziesz na to to sie tak drzesz, ty o tym wiesz ze to jest bezpieczne i nic ci sie nie stanie ale i tak sie drzesz XDDDD wgl pozdrafiam ole i jaworka ❤❤
Tak się złożyło że w sobotę byłem w energylandi i byłem na zadrze i byś nie wytrzymał na niej bo to jest 4 razy gorsze od tego rollercoastera na którym byłeś.
Nie ma to jak masz matematyke i przychodzi ci wiadomość że jawor wstawił odc ja normalnie sobie włączyłam i kiedy wy się śmieliście ja nie wytrzymałam i dostałam -10 ale bardzo fajny odcinek
Przypomniała mi się taka jedna przygoda z kołem młyńskim. Byłam z rodzinką na wakacjach nad morzem. No i tam było wesołe miasteczko. Więc drugiego dnia, pomyślałam czy nie iść na koło. Niestety nie jestem pełnoletnia, więc któryś z rodziców musiał pojechać ze mną. Na początku nikt nie chciał, później moi rodzicie chcieli mnie oddać do nieznajomych dziewczyn. Ja się obsrałam i zadecydowałam, że mama pójdzie ze mną. Ledwo, ledwo zgodziła się. Przychodzi nasza kolej. Siadamy, zamykają i pyk. Nasze kabiny były oszklone szkłem/plastikiem, a nie jak u Was (hardkorowe zabezpieczenie łańcuchem). Ja tam patrzę się na widoczki i morze, było już popołudnie. Słoneczko było. I tu nagle komentarz mojej mamy- TRZYMAJ SIĘ, TRZYMAJ SIĘ RĘKOMA I NOGAMI!!!!- powiedziała. Rychnęłam śmiechem. Patrzyłam się na mamę i na jej twarz. Śmiałam się i słyszę - Z czego się ŚmIeJesZ???- zareagowałam znowu głośniejszym śmiechem. Zatrząsłam troche kabiną. Moja mama odrazu zamieniła się w głaz i trzymała się kurczowo kółka, gdzie się kręci bączki. I nagle CIACH. Zatrzymuje się maszyneria. Mama już panikuje - A CO JEŚLI UMRZEMY?-(trochę dodałam dramaturgi, nie było tak). Kilkanaście minutek mineło. I koło ożyło. Ja się śmieję. Boli mnie już brzuch. Nie mogę, po prostu nie mogę. I wylądowaliśmy. Moja mama - E nie było aż tak źle - XD. Takie moje wspomnienie. Polecam przejechać się młyńskim kołem z osobą, która się cyka. Fajne chwile.