To sprawa niezwykle intrygująca , zaangażowanie, postęp techniki i wiara w prawdę przyniosła w końcu ostateczne rozwiązanie. Sprawca siedzi w więzieniu i mam nadzieję, ze do końca swych dni. Kamilu masz predyspozycje i wielki talent do przekazywania takich historii. Dziękuję .❤
Dobry wieczór, Niesamowita historia. Dramat całej rodziny. Współczuje mężowi ora ofiary. To straszne przez tyle lat żyć ze świadomością, że gdzie sie nie pojawi, co nie zrobi to jest obserwowany, a jego zachowanie komentowane. On nie zabił swojej żony, a jednak przez ludzi z góry został skazany. Nic dziwnego, że się popłakał kiedy dowiedział się o znalezieniu mordercy swojej żony. I to po tylu latach ! Nie wyobrażam sobie co ten człowiek przeżył przez tyle lat. Naprawde szkoda mi go i bardzo mu współczuje. Panie Kamilu dziękuje za super opowiedzianą historię. Dobra robota. Pozdrawiam 🙂🙂
Niesamowita sprawa, świetnie, że jednak rozwiązana bo widać, jak zniszczyła życie wielu osobom. Świetny pomysł z tym projektem studenckim, faktycznie najlepsza to była dla nich praktyka.
To kolejna ze spraw, która pokazuje jak łatwo można komuś zrujnować życie docinkami - w tym przypadku mężowi ofiary. To przykre, ale najważniejsze, że prawda wyszła na światło dzienne mimo wielu niedogodności. Pozdrawiam.
Odpowiadam na pytanie: co wydarzyło się 19 lutego 1987😁 19 lutego 1987 roku miało miejsce wydarzenie o znaczeniu światowym, a mianowicie ogłoszenie wyników Międzynarodowego Konkursu na utwór na orkiestrę skrzypcową, który został ogłoszony w Londynie. Utwór ten, “Asyla” autorstwa Thomasa Adèsa, stał się natychmiastowym sukcesem i przyniósł Adèsovi ogromne uznanie w świecie muzyki klasycznej.
❤❤witam serdecznie wszystkich słuchaczy uwielbiam Pana słuchać lubię podcasty som interesujące pozdrawiam wszystkich I życzę miłego wieczoru wszystkim ❤❤❤
Genetyka kryminalna to przyszłość do rozwiązania wielu dramatów żyjących ludzi którzy ponieśli stratę. W USA staje się coraz powszechniejsza w dochodzeniach. Nasz system prawny powinien jak najszybciej się na nią otworzyć.
@@marekokaz9002 Złe podejście do sprawy czy jakieś błędy zdarzają się wszędzie, ale mimo tego sporo osób myśli, że służby w Ameryce każdą sprawę rozwiązują w dzień lub dwa. Tak to nie działa. No, ale mit pozostaje.
Na świecie jest mnóstwo takich "śmieci" którzy brutalnie odbierają życie i powodują rozpacz rodzin.. Wystarczy spojrzeć choćby na nasze drogi gdzie pozbawieni wyobraźni ludzie stają się sprawcami podobnych tragedii.😢
a ja mam takie pytanie w kwestii hmmm formalnej, jak wyglądało to, że studenci mieli wgląd we wszystkie dokumenty ? przecież to niedorzeczne tak normalnie logicznie myśląc. każdy student mógł ujawnić wszystko co nie było podane opinii publicznej
To że nasienie znalezione nie nalezało do męża, nie znaczy ze on nie mógł być sprawca. To że nasienie należalo do tego koleszki, co go skazali po 36 latach, nie znaczy że on był sprawca morderstwa.
@@niezapominajka8425 A co jesli po wyjsciu z kręgielni, bzykneła sie z typaskiem, i ten zostawil swoje slady nasienia. Rozjechali sie każdy w swoją strone. Mąż wrócił do domu, i mógł zrobic zadyme z powodu zdrady,ktora sie jak sie okazało miała miejsce. Zamordował ją, upozorował że na tle sexualnym, i tyle.