super, jupi, petarda, ojej super mniam fiu fiu, jak i samochodu tak i motocyklu przed sprzedażą się nie odpala nie jezdzi bo klijent wątpie by uwierzył ze zimny odpali :D
🤣🤣 jego motocykl to może robić co chce a klient przyjeżdża na drugi dzień więc gdzie widzisz problem ? Czyli idąc tym tropem na moim przykładzie. Teraz auto sprzedaję to znaczy , że mam nim nie jeździć bo kupiec może przyjechać tak ? Jestem pewien tego co mam i wiem że nawet i w -20o odpali. Wiec to co napisałeś odnośnie odpalania przed klientem nie ma sensu. Lecz zgodzę się z tym że silnik powinien być zimny przy oględzinach
ja zbieram na 140 cc mrf. musze uzbierac 1000zl a mama mi reszte dolozy. taka rada zebys namowil mame. musisz jej powiedziec zebyscie pojechali na jakis tor motocrossowy. twoja mama zobaczy ze ci sie podoba i bedzie powoli myslec nad tym