Dziękuję KOCHANY... ZA KAZDY DZIEN KTORY MOGE SPEDZIC Z TOBA. CHOC TO CZASEM CHWILA... A DLA MNIE TO WAZNE I DAJACE RADOSC... ,,,KOCHAM CIE MOJ ANIELE,,,,,,,,,🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Ładnie Panie Jacek...jak dla mnie z 1981 roku. Piękne czasy były, historie życia. Jest co wspominać. Popozdrawiam z Liverpool. Mam nadzieję że u Ciebie wszystko okej.....
Głos mega.... Słucham P. Jacka od dziecka... Zostanmy razem, itp... Jeszcze mam płyty... Taka czerwona okładka z kartą ,,as"... Obecnie słucham tych nut na tel z neta... Ale wspomnienia super... Dziękuję Panie Jacku.
StarChursky music videos are amazing, wow. During Starchursky live talented performances are those favourite LiQweeding moment for me as i lov to pull out my easy to use, safe and dicreet LiQweed disposable vapour pen. Often i puff big hits and love watching those clouds of vapour goodness exiting my lungs and continue downwind envoloping a fellow Starchursky fan ha ha ha enjoying his performance almost as much as I am. I empathise ‘Almost’! Because with LiQweed its always Good2G.
Tak. Głos Jacka Skubikowskiego nie do podrobienia. Stachursky nagrał nieźle, ale do oryginału mu brakuje. Oryginał napisał i skomponował Jacek Skubikowski.
Stachursky, parę dni temu zagrałeś u nas koncert, było fajnie i zapamiętałem Twoje słowa ze sceny, szanujmy starą muzykę, pozdrowienia dla słuchaczy ;))
tak jest to co w piosenkach twoich jestes the best jesres moim idolem i bartka tez nawet plajstiatoinwierze z te proste słowa i proste gesty ktore ofiarujes mi czuje jak we mnie rodzi cos czego wciaz mi brak na co czekam juz od lat
Bodaj czy nie najlepsza ballada romantyczna Jacka Skubikowskiego... oba wykonania w podobnym stylu i oba perfekcyjnie. Teraz z oddali tych kilku lat widzę jak bardzo naszemu życiu muzycznemu brakuje popularnej "lokomotywki" z Wydziału Prawa i Administracji UW... zostały nam tylko "Jackowe tematy"
Rozbity Umysł....Cała się trzęsę, zimno mi w ręce. Nie nadążam, nie mogę znieść więcej. Siła moja cała, pełna w namiętności, A rozum goni od euforii, miłości, złości do obojętności. Ciąży mi dusza dotyka dna, Gdy słyszę muzykę, którą już znam.E.J.Sasanowska E E E😊🙃🙂💞
Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc. Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc. Wyglądasz jak swój własny cień, Przybyło lat przez jeden dzień, I runął świat, aż patrzeć żal, Jak cię zdeptał los. Nie widzisz nic i ręce drżą, A twoja myśl za siódmą mgłą, Trafiło cię, skończyło się, Pstryczkiem prosto w nos.I mów sobie o niej co chcesz, Ale skoczył byś w ogień sam wiesz. Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc.Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc.Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc. Mówiłeś, że to tylko żart, Że wszystko jest jak domek z kart, Zabawisz się i znikniesz gdzieś, Kiedy przyjdzie chęć. I nagle ciach i bardzo źle, Normalny szach z królową w tle, I puste szkło i pająk co, Wpadł we własną sieć. I mów sobie o niej co chcesz, Ale skoczył byś w ogień sam wiesz. Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc.Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc. Dni są jak czarne stada chmur, Ponure jak pomnik zła. Słońce zakrywa gruby mur, A w środku coś pali, pali, pali aż do dna. Za każdy szept, Za każdą noc. Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc.Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc.Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc. Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc. Za każdy dzień, za każdy szept, Za każdą noc. Za każdy dzień