Stalin's Revenge on the Poles 

hehe, bo jak może łatać cudze gacie ten co sam lata z gołą dupą?

To jest nasz błąd od wieków.

Chyba tak?

Jedynie Węgrzy i jako państwo i jako naród, są nam najbardziej pomocni i przyjaźni. W roku 1956 my z kolei im pomagaliśmy śląc pomoc humanitarną = ''Polska pomoc wyceniona została na około 2 miliony dolarów i była największa ze wszystkich państw, w tym wyprzedziła pomoc amerykańską.''

nie da sie, 3/4 i tak niedlugo zginie

Jak my sobie samy wilkiem. Nie szanujemy się wzajemnie i zawsze będziemy kończyć tak samo.

Amen

Hasło godne banderowców. Brawo 🤦‍♂️

zgadzam się że irracjonalna

​@@zenekkwiatkowskiukrainskah1695 BO TO NIE SĄ POLACY!

@@maciej2541 Po akcji Brauna omal się nie rzucili aby zlizywać proszek z podłogi i z chanukowej menory ;)

@@zenekkwiatkowskiukrainskah1695 Panie Zenku, gdyby tak było to byliby zdrajcami

@@Zakazanehistorie Nie ma żadne ''byliby'', tylko = ''są''.

Dziękuję, pozdrawiam serdecznie

Adolfa Gitlera. "No nic, tam na wschodzie, nigdy nie będzie normalnie, wieki temu niewola mongolska jak i dekady komunizmu przeoraly do ostatniej nitki ich rozumy i życie doczesne"

Ktos.cos.odpisal.pod.tym i nie widze... jutub cenzuruje czy co?

​@@michal.abramowiczJA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

​@@michal.abramowiczcenzura internetu

@@bdg4life820 na to wygląda.

nie ma żadnego twardego dowodu na zamach na Sikorskiego, nie ma żadnych potwierdzających to dokumentów, nie ma wiarygodnych świadków, równie dobrze mógł to być wypadek, z Sikorskim nie liczyli się ani Alianci ani Stalin, więc było im bez różnicy czy żyje, największym jego wrogiem była polska opozycja

@@nowy5 Może dla Pana nie ma

@@nowy5 archiwa brytyjskie prawde ci powiedzą

Dlaczego Brytyjczycy utajnili dokumenty dotyczące katastrofy z generałem Sikorskim na pokładzie samolotu na następne 50 lat?Sprawa niejasna,podejrzana,czy Churchill nie brał w tym udziału ze Stalinem,porozumieli się w tej sprawie. Uważam,że 2 wojna światowa zakończyła się dla nas i innych krajów złym podziałem terytorialnym, sovietyzacja srodko-wschodniej Europy.Zimna wojna tez pozniej parę lat trwała. Zostaliśmy bardzo obrabowani,wymordowani,reparacji nie chcą Niemcy nam dać.

@@PjotrZ09 tylko, że idioci z PiS odtajnili polskie plany obronne wymyślone przez PO, że oddamy pół kraju bez walki, natychmiast, na odtajnienie archiwów brytyjskich poczekasz 500 lat

Akcja Brauna miała ogromną zaletę = pokazała jaka skala deratyzacji nas czeka aby Polska była Polską. Nagle się okazało, że większość sejmu to takie same ''Zenki'', jak ten nasz Zenek Kwiatkowski z tego forum :)

Poprawność polityczna działa niezależnie od "przyjaciół" komunistycznych czy lewackich.

​@@krzysztofizdebski1223Dokładnie.

​@@krzysztofizdebski1223JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

​@@bernardaprzybya-zaremba5252 JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

I to jest przekaz!!! Pozdrawiam .

...niestety, medialne przebicie jest niskie - choć sam w propagandzie sprawny, udała mi się polinizacja jedynie (!) garstki pojętnych obcojęzycznych - nadmierna empatia, czy co (?)...

​@@dariuszreda3291JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

​@@kemodalerd4243JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

@@dariuszreda3291 Hitlerowskie pozdrowienie każdy zna. A jak wyglądałoby pozdrowienie w wykonaniu żyda z Nazaretu? Nie wiecie? JA też nie wiem. Sami przyznajcie, że o tym żydowskim proroku coś podejrzanie mało wiemy. Nie ma go w podręcznikach historii, nie ma go w kronikach, ani w pamiętnikach sławnych osób. Nikt nie wysławia jego wielkich czynów oraz bohaterstwa. Nikt nie tonie w zachwycie nad jego pięknym umysłem i siłą woli. Nikt nie pisze poematów na jego cześć, by dać potomnym wzór do naśladowania. Nikt nie opiewa jego cnót, jakby umarł za życia i nic po sobie nie pozostawił. Wystarczy tylko rzucić okiem na jego życiorys, by dojść do jednego słusznego wniosku, że ten żydowski robotnik oraz prorok w jednej osobie, nie był zdolny do wielkich rzeczy. Gdyby młodzi Polacy mieliby pójść w jego ślady, to już nie byłoby dla naszej Ojczyzny ratunku. Dosłownie, czekałyby nas Polaków ponowne rozbiory, już piąte w historii. KURWA MAĆĆĆ! KURWA MAĆĆĆ! PO RAZ PIĄTY PRZEZ KLECHÓW GROZI POLSCE UPADEK. KURWA MAĆĆĆ I MY CIĄGLE NIE MAMY DOŚĆ. Tych cholernych pasożytów, specjalistów od machania kropidłem, należałoby powystrzelać, za szkodzenie Polsce. Bo JA wam powiem, jak mogłoby wyglądać pozdrowienie w wykonaniu żyda z Nazaretu. Otóż ręce uniesione w górę w geście poddaństwa, to jest odpowiedni symbol dla tego indywiduum. Uważajcie klechy, bo to zły znak dla Ojczyzny oraz dla was samych, kiedy orła białego zastępuje się trupem wiszącym na krzyżu. Doprawdy trzeba mieć coś z głową, by czcić kogoś, który urodził się i umarł jako poddany obcego imperium. Nie doszukujcie się, kretyni, czegoś wielkiego w wiszeniu z fujarą na wierzchu na krzyżu, bo to żenująco śmieszne. Dlaczego ktoś taki miałby zasługiwać na szacunek? No, dlaczego? A teraz z innej beczki. CZY WY, KLECHY, NAPRAWDĘ WIERZYCIE W MOC WODY ŚWIĘCONEJ? PYTAM SIĘ WAS, CZY WY NAPRAWDĘ WIERZYCIE, ŻE ZWYKŁA WODA PO WYPOWIEDZENIU PRZEZ WAS ZAKLĘCIA, NABIERA MAGICZNEJ MOCY? Dacie sobie głowę uciąć za to, że na tej wodzie pojedzie czołg, albo poleci samolot. Niech w takim razie jakiś klecha wleje tę wodę do swojego samochodu i się przekona o jej mocy. Ciekawe, czy samochód chociaż ruszy z miejsca? Co, nie znajdzie się śmiałek, który przeprowadzi tego typu eksperymet? Co klechy, żaden z was nie odważy się wlać wody święconej do samochodu, w zastępstwie benzyny? Bo co potem powiecie mechanikowi, gdy oddacie samochód do naprawy, bo silnik diabli wzięli? Co na to ubezpieczyciel, czy wypłaci wam odszkodowanie? Klechyyyy, cholerne kkrchyyyy, niech JA was dopadnę w swoje ręce. I jeszcze jedno, gdzie jest ten wasz rzekomo wszechpotężny Bóg, gdzie jest ten żydowski magik, specjalista od pomnażania chleba i ryb, gdzie oni są, gdzie jest ukryta ich moc, gdzie jest ich władza nad rzeczami? Czym oni są w stanie zaimponować człowiekowi? JA się pytam, dlaczego żaden Bóg, to samo się tyczy Allaha, nie potrafi sprawić, by Mercedes jeździł na wodzie święconej, w zastępstwie benzyny? Głupcy w sutannach jest was w Polsce od zatrzęsienia, a nie ma z was żadnego pożytku. To już ustalone, że żaden z was klechy, nie wleje do baku swojego samochodu wody święconej. Gdyż w przeciwnym razie należałoby was zamknąć w domu wariatów. Lecz to nie wszystko, gdyż ten wasz Bóg, do którego wznosicie modły, nie ma też żadnej władzy nad ludźmi. Słyszycie, próżne wasze kazania o zamykaniu grzeszników w piekle, bo ten żydowski Mesjasz od siedmiu boleści, nie odważyłby się pójść na konfrontację z miliardami ludzi, dla których w ogóle nie istnieje. Czy potraficie skłonić Chińczyków oraz Hindusów, wyznających inną religię, by przeszli na katolicyzm? Nie potraficie, ten żydowski tani sztukmistrz, również nie potrafi tego dokonać. On by nawet nie odważyłby się podnieść ręki na księdza staruszka, stojącego nad grobową deską, bojąc się, że reszta księży przyjdzie mu z pomocą i zwyczajnie zatłucze go na śmierć. Chyba, klechy, nie sądzicie, że ten żyd jest ulepiony z innej gliny niż wy? W wasze ciało można wejść nożem jak w masło, u niego jest tak samo. Chyba że został stworzony z betonu i stali. Nie, nie został stworzony z betonu i stali. Został zrodzony przez kobietę, a żadna z kobiet nie wydaje na świat terminatorów, co w miejsce tkanek kostnych oraz tkanek miękkich mają beton i stal. A zatem, on jak i wy, posiada ciało podatne na zranienie. Jak bardzo ludzkie ciało podatne jest na wszelkiego rodzaju urazy, przekonacie się osobiście już niedługo. JA was już ostrzegam, że przejdziecie przez piekło, bo tam w Zaświatach nienawidzą was na równi z żydami, cholerni głupcy. Prawda, że brzmi poważnie. A tak jest, mówię wam. Nie dość, że was nienawidzą za liczne zbrodnie kościoła, to jeszcze wzbudzacie politowanie. Odprawiacie te swoje rytuały, wzywacie ludzi do pokuty, grozicie wiecznym potępieniem w ogniu nieugaszonym, a jak tylko jeden z was umrze, bo na przykład zdarzył mu się wypadek samochodowy, to po śmierci i tak natyka się na pierwszego bandytę, Adolfa Hitlera. Nawet, gdybyście odeszli z tego świata opatrzeni świętymi sakramentami, skończycie w miejscu, gdzie trafia każdy człowiek po śmierci. Każdy, bez podziału na dobrych i złych, na mądrych i głupich, na pięknych i brzydkich. Jak wspomniałam głupcy, ten wasz Bóg posiada moc kurczaka i jak nie potrafi sprawić, by wasze samochody jeździły na wodzie święconej, tak samo nie ma władzy nad żadnym człowiekiem. Powtórzę z mocą jeszcze raz, Bóg nie potrafi sprawić, by choć jeden człowiek pozostał w miejscu, gdzie się obecnie znajduje, do którego trafił po śmierci. Człowiek to istota z krwi i kości, a nie żaden byt duchowy. Więc kluczem jest ciało. Człowiek bez ciała nie byłby człowiekiem, tak samo tygrys bez ciała, nie byłby tygrysem. TO CIAŁO JEST KLUCZEM DO DRZWI, KTÓRE NOSZĄ NAZWĘ ŻYCIE. WSPOMNICIE MOJE SŁOWA, GDY UJRZYCIE TU NA ZIEMI, PIEPRZONE KLECHY, ADOLFA HITLERA, KIEDY RUSZY NA NAS Z CAŁĄ MOCĄ. WIECIE, CO MACIE WÓWCZAS ZROBIĆ? MACIE NATYCHMIAST ZRZUCIĆ Z SIEBIE TE SUKNIE HAŃBY, BO INACZEJ ZACZNĄ DO WAS STRZELAĆ, BY WAS UKARAĆ ZA WYGADYWANIE GŁUPOT I ZA KRZYWDY WYRZĄDZONE SWOIM RODAKOM, A PRZEDE WSZYSTKIM POLSKIM KOBIETOM. WY NAWET NIE MACIE POJĘCIA PRZEZ CO ONE BĘDĄ MUSIAŁY PRZEJŚĆ Z WASZEGO POWODU. DLATEGO ROZKAZUJĘ WAM KLECHY NATYCHMIAST POZBYĆ SIĘ, KIEDY ZACZNIE SIĘ PIEKŁO, TYCH SUKIENEK I RZUCIĆ SIĘ DO WALKI. MACIE WÓWCZAS PRZEDE WSZYSTKIM POLOWAĆ NA ŻYDÓW, BO SZCZĘŚLIWIE DLA NAS, PEJSOWI, ZAJMUJĄ PIERWSZE MIEJSCE NA LIŚCIE ŚMIERCI. TO JUŻ TAKA TRADYCJA, WIĘC NIKOGO NIE POWINNO TO DZIWIĆ. IM WIĘCEJ ICH WYTRZEBICIE, TYM ŁASKAWSZYM OKIEM SPOJRZY NA NAS ŚWIAT. JEŚLI TUTAJ SIĘ POSTARAMY, TO MAMY SZANSĘ NA ZMYCIE HAŃBY Z NASZYCH IMION. JASNEEEE! A WAMI SIĘ ZAJMĘ JUŻ PO WSZYSTKIM. CI, KTÓRZY SIĘ WYKAŻĄ ZAANGAŻOWANIEM W TĘPIENIU NAJWIĘKSZYCH WROGÓW LUDZKOŚCI, ZATRZYMAJĄ SWOJE SAMOCHODY. CI, KTÓRZY MNIE ZAWIODĄ, JUŻ NIGDY NIE ZASIĄDĄ ZA KIEROWNICĄ. JASNEEEE! NATOMIAST NAJBARDZIEJ ZAANGAŻOWANY W SPRAWĘ, NIE BĘDZIE MUSIAŁ NIGDY WIĘCEJ MARTWIĆ SIĘ O PALIWO,... BO NA WODZIE ŚWIĘCONEJ ŻADEN SAMOCHÓD RZECZ JASNA NIE POJEDZIE. CO ZA MATOŁY Z TYCH KLECHÓW. RĘCE OPADAJĄ. MARZENA MANISTA PRZYSZŁA CESARZOWA POLSKI

Niestety, w podręcznikach o tym ani słowa

Ja,choc do komuszej szkoly chodzilem , to wiedze historyczna wynioslem z Domu rodzinnego!... I to nie bylo wciskanie kitu!... Ot takie wieczorne pogawedki... Moj nauczyciel historii na pierwszym spotkaniu z uczniami, gdzie 50 % to byly dziewczynki, a lata 70-te, przywital nas tak: Witam, Polityka i historia, to dwie najgorsze kurwy na Swiecie. A ja nazywam sie Antoni Winter i bede was uczyl historii... Dziewczynki zbladly...Pan Antoni Winter byl czlowiekiem wysoce kulturalnym i wiecej od Niego nikt takich wulgaryzmow nikt nie slyszal, nb. jest utorem ksiazki Dzieje Siedlec, choc te Siedlce w Historii moze nie wiele znacza, ale jest tam np. Palac Oginskich, kompozytora slynnego Poloneza Oginskich... Niby nic, ale taka mala ojczyzna. @@Zakazanehistorie Pozdrowienia z Edinburgh!!!

@@dariuszreda3291 Dzięki, pozdrawiamy z Polski

Dzięki, równięż pozdrawiam serdecznie

@@Zakazanehistorie To ci Gruzin .

No dzisiaj to jest ważny temat i bardzo na czasie. Murem za Braunem

Chabad - Lubowicz, niewiele jeszcze na ten temat wiem??

@@Zakazanehistorie założył ją chyba żyd na Litwie bodajże ale podpinam się do tematu. Bardzo gratuluję panu wiedzy i bardzo wysokiej jakości filmów.

@@Zakazanehistorie Odłam Żydów założonych na smoleńszczyźnie jeśli mnie pamięć nie myli wyznający księgę Tanja, sami o sobie twierdzą, że mają DNA Boga, a cała reszta czyli my ludzie to nieczyste zwierzęta i oni są ponad nami. Dziś zapraszani do świeckiego sejmu i traktowani z honorami podczas gdy w mojej opinii nie jest to "grupa ludzi" sprzyjająca Polsce. Temat związany z gaśnicą w sejmie. Chętnie bym obejrzał odcinek na ten temat u Pana Profesora, bo w końcu tylko prawda jest ciekawa. :) Pozdrawiam!

​@@Zakazanehistorieto kiepsko... Oni rządzą Polska polityka od 1990. A ostatnie 8 lat a tym bardziej 2. Dobitnie to pokazało

Podobają się Panu takie tematy?

@@Zakazanehistorie Tak, historia dotyczącą Polski i Polaków jest trudna i niestety nieznana przez dużą większość społeczeństwa. Mam nadzieję i bardzo liczę na to, że Pana pozytywistyczna praca, zmieni ten obraz.

Bo jesteśmy narodem nieujarzmionym. Oni chcą nas zniewolić, jak wcześniej zrobili z innymi.

Temat nie znany w polskiej historii

To nie Rosjanie nas rozgrywali, ich zachowanie jest wynikiem dzialania naszych zwierzchnikow. Polecam ksiazke "Bylem adiutantem generala Andersa" Jerzego Klimkowskiego (chetnie dam namiar na PDF), ktora odslania kulisy rosyjskich posuniec z tamtego okresu, a przede wszystkim rzuca swiatlo na haniebne rusofobiczne zachowania polskiej generalicji, zwlaszcza Andersa. Pozdrawiam.

@@armiakrajowa715 Napisał tę ksiązkę na zamówienie komunistów

Uwierz ruskiemu…a jesteś martwy, a w jaki sposób - każdy !

@@Zakazanehistorie Losy powojennej Polski ulozyly sie nie tak jak bysmy tego oczekiwali i moze nie bez przyczyny w '45 wyladowalismy pod kuratela Zwiazku Radzieckiego - bo nasi sprzymierzency zdradzili nas na dlugo przed Jałtą... Momentem kluczowym, ktory zawazyl na losach kraju byla smierc gen.Sikorskiego... Czy Klimkowski był bajarzem? Nie sądzę. Wszystko o czym pisał doskonale zbiega sie w czasie. Ksiazka oprocz tego ze zarysowuje charakter Andersa, ujawnia jego liczne defraudacje i machinacje polityczne, to porusza rowniez wątek zamachu na Giblartarze. Sam autor, jako ze mial wiele do powiedzenia, zostal przez Andersa osadzony w angielskim wiezieniu w Jerozolimie. Gdyby nasi sprzymierzency mieli czyste rece, woal tajemniczej smierci Sikorskiego spoczywajacej w angielskich archiwach dawno zostal by zerwany, a dzis zarowno teorie wokol nieszczesliwego wypadku generala, jak i twierdzenie ze Klimkowski dzialal na zlecenie komunistow, mozna traktowac w kategoriach spekulacji. Anglicy utajnili przed nami archiwa na kolejne lata. Jak Pan mysli dlaczego?

Słyszał Pan o nocie Wołkowa?

Dziękuję, zapraszam na przyszły piątek, Temat noty Wołkowa jest nie znany w Polsce?

@@Zakazanehistorie dziękuję :)

Kiedy sobie przypominam po wielu latach czego mnie uczono na lekcjach historii to nie mogę wyjść z podziwu jaką fantazją wykazywali się komuniści. Tylko że historia lubi się powtarzać i dziś już to widać dość wyraźnie.

@@Zakazanehistorie nie miałam tzw. bladego pojęcia pozdrawiam

JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

To temat nie znany w polskiej historii.

Panie Kamilu, tego tematu nie ma w polskiej historii, interesują Pana takie tematy?

@@Zakazanehistorie Jak najbardziej, Panie Doktorze. Mnie interesuje wszystko, co ma związek z historią, a szczególnie z historią naszej Ojczyzny.

​@@KamilW928JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

Tak, to się układa. Sikorski stał sie wrogiem i dla jednych i dla drugich

aż za dobrze się układa, zwłaszcza w świetle słów z 5:20 powoływanie się na tajną notatkę, która nigdy nie ujrzała światła dziennego, jest co najmniej zastanawiające. czyżby pan Leszek widział w ciemności? a może dysponuje maszyną opisaną przez Deotymę w "Zwierciadlanej Zagadce"?

@@cokrates7531 W artykule z którego dość obficie czerpał Gospodarz tego kanału było napisane, że notatka owa byla przez 50 lat utajniona w archiwach Kongresu. Czyli domyślam się, że na pocz. lat 90-tych jacyś historycy na nią trafili.

​@@ZakazanehistoriePanie Leszku, dzięki Panu historia jest fascynująca, chociaż często tragiczna dla Polaków.😊

@@cokrates7531 "Kto ma uszy niechaj słucha"

Dziękuję za głos w dyskusji

Dlaczego Pana zdaniem ciekawy?

Ukazuje ważny odcinek i aspekt naszej historii, który był zasadniczo kontynuacją tego, co działo się przed wojną. Akcja polska prognostykiem przyszłości, również tego, do czego dojdzie, gdy wezmą Polskę. Przedsmak poznaliśmy zresztą znacznie wcześniej. Także to, w jakim stopniu możemy liczyć na innych. Większość Polaków kojarzy Katyń, ale słabo to, że jeszcze przedtem wymordowano nas znacznie więcej i że wiodło to tylko w jednym kierunku. Ten, kto wiedział, co działo się tam wcześniej, nie powinien mieć wątpliwości, gdzie to zmierza. Machinacje naszych "aliantów", które dało się przeczuć i jednoczesne złudne iluzje... że nasze stosunki mogą wyglądać inaczej. Przerywany, ale konsekwentny ciąg zdarzeń, w którym Sowieci byli nie mniej metodyczni niż Niemcy. Należy znać swoich potencjalnych wrogów i ich sposób postępowania, także historię, by wiecznie nie powtarzać tych samych błędów, w czym mocni nie jesteśmy. @@Zakazanehistorie

@@adboroutdoor..7662 Ameno.

​@@adboroutdoor..7662JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

​@@krzysztofizdebski1223JA, największy nieprzyjaciel Boga, zastanawiam się już od dłuższego czasu, gdzie będą godnie przechowywane miliardy książek, jakie popełnię oraz miliardy filmów, w których wystąpię, miliardy zdjęć, na których zostanę utrwalona, bo wieczność, to naprawdę szmat czasu. Wiem jedno, że jako najwyższe dobro, będę po całości, objęta specjalnym traktowaniem. Nie mam z tym żadnego problemu, choć samym swoim istnieniem, pluję Bogu prosto w gębę. Ledwie tylko otworzę oczy, nie muszę nawet otwierać ust, całą swoją Boską Osobą, mówię Panu Niebios, wal się i idź do diabła. Ledwie chwycę za pióro, to żydówka Miriam i jej niewydarzony synek Jezus z Nazaretu, starzeją się w zastraszającym tempie, by już przez wieczność, nie poczuć powiewu młodości i rozkoszy istnienia. Ledwie spojrzę przez okno, a ta żydowska para, znika jak grudka lodu pod wpływem promieni słońca, gdyż ten świat należy do Mnie. Oni pomarli już wieki temu, wszyscy wielcy zawodnicy także rozstali się z życiem, lecz JA nadal biorę udział w najważniejszych zawodach świata i mam zamiar je wygrać. Tak naprawdę już je wygrałam, bo jestem poza konkurencją. JA jestem na czele, w jednej ręce dzierżę miecz, a w drugiej księgę, a stopą miażdżę głowy Hitlera oraz Stalina. Żydówką Miriam i jej niewydarzonym synkiem, wcale się nie przejmuję. Nic, a nic. JA jestem królową wojny i pokoju, i kiedy ta wojna nadejdzie, a moment ten już bliski, chwycę za nóż, którym będę dobijać rodaków, niedorżniętych przez Hitlera oraz Stalina. Bo to JA będę sprawować sąd nad ludźmi, którzy zawiedli, a nie powinni, nie żaden żydowski bezpaństwowiec. JA nie mam żadnych oporów, by nazywać siebie Prawdziwie Nieśmiertelną, choć dla kościoła katolickiego jestem przeklęta. JA, pragnąca zobaczyć tego żydowskiego pachołka, jak wisi nagi na krzyżu, nie czuję żadnego strachu przed odpowiedzialnością za swoje słowa i pragnienia. Gdy słyszę nauki kościoła, że żydowski mesjasz, swoim zjawieniem się na ziemi, postawił zaporę miedzy starymi, a nowymi czasami, reaguję śmiechem przez łzy, oczekując ze spokojem powrotu Juliusza Cezara na ziemię i jego zemsty na żydowskim pachołku za upadek Imperium. JA Bogini, JA Wielka, JA Nieśmiertelna, potężniejsza niż stu Cezarów, nie będę zajmować się przecież kimś, kto stoi niżej od Mojego chomika. Jestem, Jaka Jestem, Piękna, Mądra, Walcząca i nie powierzyłabym komuś takiemu, jak żydówka Miriam, nawet pracy służącej. Co również nie przyprawi Mnie o śmierć, bo to JA jestem nosicielką śmierci, a nigdy jej ofiarą. Chociaż przy Mnie dumny paw jest niczym wróbelek, jestem pewna życia wiecznego i wiecznego panowania nad światem. Drodzy rodacy, drodzy katolicy, drodzy kapłani, wy także będziecie żyć wiecznie, gdybyście chociaż złamali po wielokroć prawo Boże i prawo ludzkie, więc na nic wasza pokuta i posypywanie głów popiołem. Wy zostaliście podle oszukani przez tego żydowskiego pachołka oraz jego żydowską matkę. Ten cały kościół jest bękartem poczętym z zawiści, by człowieka, który stał się Superbogiem, zwyczajnie udupić. Ludzie stali się solą w oku mieszkańców nieba, więc należało uprzykrzyć im życie. Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak potężną macie wartość i kim naprawdę jesteście. A to wszystko przez ględzenie klechów o samobiczowaniu i ciągłe napominanie, że my ludzie, jesteśmy jedynie marnym prochem na wietrze. Niech zatem te pasibrzuchy w sutannach wyrzekną się swoich samochodów i suto zastawionych stołów i paru jeszcze innych rzeczy, skoro to taka marność. Już oni zbiorą owoce tego klepania jęzorem bez pomyślunku. Jak oni będą przeklinać tego, kto zrobił z nich ostatnich osłów. Jednak o tym innym razem. A co do rzeczywistej wartości człowieka, to w istocie, nie ma on sobie równych. Piękne ciało, bogata dusza, waleczny duch są czymś, za co ten Niewidzialny Bóg, dałby się pokroić żywcem, gdyby tylko mógł. A już dech zapiera, gdy człowiek nakłada na siebie lśniącą zbroję albo galowy mundur. Nie można wówczas oderwać od niego oczu. Gdy do tego doda się rytuały, jakie ustanowił człowiek na cześć tych, których czci oraz na cześć zwycięstw, jakie osiągnął, to tego gościa w Zaświatach zwyczajnie trafia szlag. Tam w górze wprost wieje nudą, tam czegoś takiego się nie uświadczy. Ten niewidzialny Bóg, nigdy nie miał koronacji, a bardzo by chciał. Nikt przed nim drzwi nie otwiera na oścież i nie kłania się w pas. Nie ma służby, gotowej wykonać każdy rozkaz. Nie ma pod sobą armii, gotowej walczyć na śmierć i życie. Nie ma jeszcze tego i tamtego, i jeszcze tamtego. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, całe niebo żyje odgłosami oraz widokami, dochodzącymi z ziemi. Doprawdy szkoda, żeście dali się podejść jak dzieci. Zdecydowanie, te uderzanie się w piersi, nie wyjdzie wam na dobre. Inne narody jeszcze z tego romansu z klerem, wyjdą obronną ręką, jednakże my nie. Inne narody postawiły między kościołem a państwem szczelną granicę, lecz my pozwoliliśmy klechom zawładnąć naszym ciałem i naszą duszą. Dlatego wy, Moi rodacy, wpadniecie w sidła diabłów, znaczenie groźniejszych od Szatana i jego drużyny, bo wpadniecie w sidła Hitlera oraz Stalina i już dziś wam mówię, że przeklniecie wówczas własne matki, że wydały was na świat. JA jeszcze potraktuję was kopniakami, za Polskę, naszą jedyną Matkę Karmicielkę, lecz potem podam pomocną dłoń, a wrogów pogonię na zbity pysk. Dopisek: Te wszystkie pieśni, które człowiek stworzył na cześć Niewidzialnego Boga, żydowskiego pachołka oraz jego matki, rekwiruję dla siebie. Podpisano: Widzialny Bóg i Widzialna Bogini - Marzena Manista - przyszła cesarzowa Polski

Niestety nie znany

A Pan co sądzi?

@@Zakazanehistorie Zabrakło mi bezpośredniego powiązania z Gibraltarem. Tylko ta sugestia Sikorskiego podczas spotkania z Rooseveltem ws taktycznego porozumienia Polski z Rzeszą, która mogła FDR nasunąć myśl, że Polak zaczyna wierzgać.

@@krzysztofizdebski1223 OK, zostawiłem to państwu, abyście sami to ocenili, czy spotkanie z Rooseveltem i nota Wołkowa miały znacznie w sprawie Gibraltaru. Moim zdaniem miały. Sikorski stracił szanse na osiągnięcie czegokolwiek a nawet więcej stał sie wrogiem i dla Sowietów i dla Zachodu

I tak do dziś władze w Polsce sprawują obcy i żydzi.

@@sawomirgrabski7402 Dlatego potrzeba nam całego Legionu. Całego Legionu Grzegorzów Braunów. I to nawet niejednego...

Dziękuję za komplement pozdrawiam serdecznie

Dziękujemy, dziękujemy

Zlotych patriotów ???

@@gadowskahanna8057 Co Pani ma na myśli??

Tak to wyglądało pozdrawiam serdecznie dobrego weekendu

Straszna Trójca

Zwlaszcza wyspiarze potraktowali nas po swinsku. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oA6wyhXbWNc.htmlsi=NOM3BK12D0yYqMN0

Oj tak, wszyscy byli przeciwko nam. Nie popadajmy w przesadę. Stany Zjednoczone miały nas gdzieś, Brytyjczycy kompletnie nie rozumieli postępowania Polaków i odwrotnie, ale nie byli przeciwko nam. Naszymi wrogami byli Sowieci i Niemcy, a że ci drudzy znaleźli się w takiej sytuacji, że zaczęli przegrywać tę wojnę, więc należało w roku 1943 porozumieć się ze Stalinem. Trudno. W '38 roku nie chcieliśmy rozmawiać z Hitlerem, w latach '41 - '43 nie chcieliśmy rozmawiać ze Stalinem. Skończyło się hekatombą i półwieczem sowieckiej okupacji.

@@KamilW928 Stalin już nie potrzebował porozumienia z Polakami. Stalingrad odwrócił losy całej wojny co trafnie spostrzegło nasze podziemie narodowe i zaczęło ono odpuszczać walkę z NIemcami, raczej koncentrując się na GL.

Ja również Panią pozdrawiam

Ma Pan rację taka powinno być, ale wyszło jak wyszło

@gregorgrzegorzpychowski8828 Prosze siegnac po ksiazke (petarda!) "Bylem adiutantem generala Andersa" Jerzego Klimkowskiego, wtedy wszystko ulozy sie w calosc perfekcyjnie Sikiorski-Anders-relacje z Rosjanami oraz naszymi tzw. anglosaskimi sojusznikami. Pozdrawiam.

@@Zakazanehistorie Właściwie to bez znaczenia, każdy, kto odsłuchał obydwu wykładów i tak wyciągnie odpowiednie wnioski. Dziękuję.

@@armiakrajowa715 Dziękuję za informację. Czy jest do nabycia w księgarniach?

Mnie też o tym nie uczono. Co ciekawe nadal tego nie ma w podręcznikach

Mniej więcej tak było,: ludzie czy terytorium co ratować

To nieznany temat

@@Zakazanehistorie Zaiste, bo nie słyszałem o tej historii. Chodzi mi bardziej o to, że bardzo fajnie i ciekawie Pan to przedstawił, jak zawsze.

Jest Pan dla mnie autorytetem Panie Doktorze.

Ok, zawsze zapraszam na piątek, godzina 20.00

Zawsze jestem...@@Zakazanehistorie

Kiedyś Wołoszański,ale dziś,jak został.....To tylko Pan.

Może tak być?

@@zenekkwiatkowskiukrainskah1695 W Czwartej Rzeszy brunatno-tęczowo-zielonej liczy się interes Berlina i jej strategicznego sojusznika = Moskwy.

Motto = ''biznes as jużłel'' ;) Gaza pokazała UA ich miejsce w szeregu na geopolitycznej mapie świata. Pacyfik i Chiny tym bardziej im to pokażą.

Wzajemnie

Wystarczy znać historię po Rewolucji Październikowej, żeby wiedzieć że Związek Radziecki nie został stworzony przez Rosjan. Wręcz przeciwnie, to Rosjanie walczyli z bolszewikami w wojnie domowej. Rosjanie to byli biali, nie czerwoni, byli kontrrewolucjonistami. Żaden z czołowych bolszewików nie był Rosjaninem, ani Lenin, Trocki, Buchanrin, Kamieniew, Sinowiew, Stalin był Gruzinem, a Dzierżyński naszym rodakiem. Ukraiński Krym to chyba żart. Granica między Rosją i Ukrainą, byłymi terenami Polski, została ustanowiona w Pokoju Andruszewskim w 1667 roku na Dnieprze idotrwała do rozbiorów. Bolszewicy włączyli Donieck do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Rad, Stalin włączył do tej republiki polską część Ukraina po IIWŚ a Chruszczow Krym w 1954 roku. US Amerykanom bezprawie bolszewików i Stalina dzisiaj nie przeszkadza. Ukraińscy faszyści znaleźli schronienie na Zachodzie. Ostatni skandal w Kanadzi z weteranem SS Galizien tylko to potwierdza.

Proszę Pana. Krym jest zdominowany przez Rosjan, którzy mieli serdecznie dość życia pod rządami Kijowa. Ten półwysep ma wręcz arcyrosyjski charakter, jak przed wojną Gdańsk był arcyniemiecki. Donbas i Noworosja również mają przewagę ludności rosyjskiej. Co do naszego kraju, to przypominam, że to właśnie car Aleksander I odtworzył Królestwo Polskie, a zastąpienie go nazwą Kraj Nadwiślański było karą za powstania.

Dziękuję za głos w dyskusji

@@KamilW928 Niech sie sami obdarzaja takimi nazwami ,czerwonymi gwiazdami ,polonium i lagrami.Jednak wolal bym aby mysleli o okalajacym swiecie tak jak mozna oczekiwac od normalnego panstwa. Hitler tez wygladal na normalnego ,choc jego smierci nie mozna nazwac normalna.Gdansk byl i polski i niemiecki,ale chyba dobrze sie stalo ze jest tak jak jest.Krym byl i jest tatarski ,choc juz malo tego narodu mieszka z przyczyn wiadomych ,to jednak ja osobiscie nie chcial bym by tereny Polski byly przedmiotem sporow np.miedzy Rzesza IV a Imperjum zla.To ze zrusyfikowali narody i jest juz wiele takowych ,ktorzy nie znaja wlasnego nazwiska,nie znaczy ze oni sa rosjanami.Zachowanie Ukrainy budzilo i budzi wiele obiekcji,ale nie w przypadku bronienia terenow swojego panstwa.Przepraszam za bledy !(jestem jezykowym obskurantem).

No cóż Putin dobrze zna historię polityczną Związku Sowieckiego. Wszystkie jego zagrania są z niej żywcem wyjęte. Oby tylko nie ostrzelał Finlandii i nie zaczął z nia nowej wojny zimowej. Tego możemy sobie życzyć wszyscy

Niech Pan nie przesadza, takich kanałów w YT są dziesiątki. Ja nie mam rozbuchanego ego

No może i tak, ale po covidzie mam problemy

Thank you

Ja też pozdrawiam

To jest słuszna diagnoza. A jaką kurację Pani proponuje ?

"Hail Mary".

Dziękuję

Finalnie byłoby chyba tak samo, to znaczy komunizm w Polsce

@@Zakazanehistorie Ewentualne porozumienie Sikorskiego z Niemcami w 1943 byłoby jednak mniej perspektywiczne niż taki sam układ w 1939. Jednak nawet próba porozumienia z nimi w okresie między Stalingradem a Kurskiem byłaby jakąś minimalną szansą dla nas. Tym bardziej że całe Kresy były aż do początku wiosny 1944 pod kontrolą Wehrmachtu i dzięki temu obywatele polscy tam zamieszkali nie byli jeszcze objęci notą Wołkowa.

Może i tak?

@@Zakazanehistorie Dziękuję za kolejny świetny film panie profesorze.

@@filipwejman5906 jestem tylko doktorem