W pierwszej rozmowie podczas #StalSummerCamp2024 Miłosz Bieniaszewski porozmawiał z Jarosławem Fojutem - dyrektorem sportowym Stali Rzeszów. Z niej dowiecie się szczegółów dotyczących kadry zespołu na nowy sezon.
Kadra zamknięta? Naprawdę będziemy grać w ataku Bałą? Gdzie pomocnik, którego potrzebujemy? W poprzednim wywiadzie Pan Fojut mówił o tym, że do pierwszej drużyny dojdzie tylko 1/2 młodych z akademii (chyba, że coś źle zapamiętałem). Transfery miały być 2/3, a po zapowiedziach można było się spodziewać czegoś więcej, niż Bąkowskiego, który tak naprawdę stracił cały poprzedni sezon i 23-letniego napastnika, który dopiero w tej rundzie coś pokazał (na 4 poziomie rozgrywkowym). Celem miały być baraże, a pozostaje ogromna dziura po Adlerze, brak wartościowych zmienników w miejsce odchodzących Bukowskiego i Danielewicza (w pomocy pewnych mamy tylko Thilla, Kądziołkę i Łysiaka), więc czym my chcemy walczyć o coś więcej niż utrzymanie, ewentualnie środek tabeli? Można docenić, że ukazał się taki wywiad, bo wielu narzekało na brak komunikacji z kibicami, ale wciąż wiele kwestii nie zostało wprost wyjaśnionych, a to co zostało powiedziane nie pozwala na optymizm przed nadchodzącym sezonem...
Czyli trzeba się pogodzić, że Stal to będzie taki przeciętniak na poziom 1-2 ligi. Ambicji ekstraklasowych tu na pewno nie widać. Żeby tylko nie skończyło się tak jak rok temu, że po pierwszych kilku kolejkach trzeba będzie na szybko szukać zawodników żeby ligę uratować.