Kupiłem od pierwszego wlasciclena niecałe 10 lat temu a6 z tych lat, z tym samym silnikiem, już sprzedane. Jeździłem 7 lat, brak rdzy, stan obecny przy tym samym przebiegu o wiele lepszy, nigdy nie stanął, żadnej poważnej awarii, wyłącznie eksploatacja. Nie dziwię się że ktoś wysyła kontrolera po taki wóz, bo są bardzo solidne, ale ze względu na wiek można trafić już gruza, gdzie w naprawę trzeba włożyć 15.
7 lat temu miałem okazję kupić takie Audi w UK za 1000 funtów trochę młodszy rocznik z końca produkcji tyle że 1.9 TDI ale stan tamtego egzemplarza był dużo lepszy przebieg był też dużo mniejszy. Nówka sztuka żałowałem że nie kupiłem mogłem sprowadzić do polski i zrobić przekładkę
Pomyliłeś z toyotą. Nie mówiąc o lexusie. Daleko było audi do bezawaryjnosci. Niemniej sam poluje na nowszą a8 :) przekonały mnie 3 rzeczy. Brak korozji bo aluminium, zaden leus, zadne bmw, zaden mercedes, mozna zostawic te auto w garazu jakimkolwiek na 30lat odpalac 3x w miesiacu na godzine i bedzie jak nowe. A reszta? Dawno zgnije. A8 to mega zdroworozsądkowe auta obecnie i są w uczciwych pieniadzach, ale trzeba uwaxac bo 3/4 to smietnik strugane, rzeźbione, brak serwisu i katowane. A kolejna sprawa to quattro :))
Wożę się taką w sedanie od 5 lat 😊 Wcześniej przez 2 lata miałem podobną tylko 1.8 125km, sprzedana koledze który do dziś śmiga dalej. Fakt, pancerne 😌 a kolega wyżej to nie wiem po co tutaj jakieś Lexusy wdraża
@@damianoofcsp97 jezeli toyota (poza century była dla ciebie i dalej jest synonimem luxusu to powodzenia. Brak wygluszen, sredniej jakosci plastiki itp). Jednak toyota nade wszystko jest do bolu niezawodna. Lata 90 to dla toyoty byl przełom te smieciowe 1.8 na aluminiowym bloku porownujac żeliwo w toyocie w duzej wiekszosci modeli to było cos. Moze i mialy najgorsze wygłuszenia, ale na postoju nie slyszales silnika. Zalozylbym sie o kazde pieniadze wsiadłbys do mojej toyoty z 340k nalotu a ty do swojej audi i miałbys zatyczki w uszach, następnie w srodku auta je wyciagasz. Zaloze sie o kazde pieniadze, ze bys pomyślał ze silnik jest wyłączony a tymczasem wrzuciłbym jedynke i auto by ruszyło.🤣 Znajomy kiedys nie wierzył ze silnik chodzi to był w szoku ze to 4 cylindry są tak cholernie cichce ze nie sposob ich uslyszec mimo słabego wygluszenia w aucie. Tym sie rozni stara toyota od kazdej jednej innej marki. Moze nie mają luksusowego wnetrza, czy wyposazenia, ale wieloma innymi aspektami zaskakują.
@@furieux6742 ziomek widzisz żebym tu o jakiś Toyotach pisał ? 😂 No fajnie super, że posiadasz taki samochód bo bardzo cenię sobie stara motoryzację. Ale tu chodzi o Audi a4 B5 i mnie, jak i pewnie resztę pod TYM KONKRETNYM filmikiem jakieś Lexusy czy Toyoty guzik obchodzą. A tak poza tym to w swojej B5 w 1.8t mam również ciszę w środku, bynajmniej na postoju. Powyżej 130 km/h to trochę wyjec ;)
Kickster do dzisiaj pewnie ma koszmary jak słyszy gdzieś kwotę 6600😂 kto oglądał odcinki o Oplu Calibra, to wie o co chodzi😉 A tak poważnie to stare Audi miażdży o wiele nowszych bohaterów sprawdzanych na kanale. Po wkładzie kilku tysiecy przejeździ nie jednego droższego ulepa.
Czy w tym chorym kraju przebieg to jest wyznacznik przy kupnie auta ?Przebieg to ostatnia rzecz na którą patrzę przy kupnie auta.Od blisko 13 lat jeżdżę BMW E61 535d obecny przebieg 527 tysięcy i chula jak nowy .
Tymczasem ja dostajacy od taty toyote z 298k nalotu a po 11 latach ma "aż" 340.500km😂 faktycznie nie da sie jrzdzic mniej niz 30tysiecy rocznie. Wiadomo wszyscy zarabiajacy po 3-4k jezdzą po 100km dziennie.😂
Wszystko zależy czy to 1 czy 2 czy 3 auto w rodzinie czy w garażu. Ja swoim dayli robie ok 35 k rocznie. Tylko dojazd do pracy 30 km Plus wakacje zakupy i inne i jest. Żona robi 10 k rocznie ale ma do pracy 9 km i żadnych dalszych wyjazdów
lepiej wydać na oględziny niż na np. quattro, uszczelkę pod głowicą, sprzęgło, skrzynię itp. jeśli ktoś się nie zna na samochodach to niech lepiej 4 razy wyda pieniądze na oględziny niż gdyby miał 10 razy remontować samochód
@@Robert.N Jeżeli się nie potrafi kupić samochodu i poświęcić na to więcej czasu aniżeli "wypicie czteropaka" to się potem wkłada chore pieniądze w auto tego nie warte. Tak więc OWSZEM, DA SIE ZNALEZC I KUPIC wiekowe auto które nie będzie wymagało dosłownie "inwestycji" .....
@@BartekGib90w tak starym aucie ZAWSZE znajdzie się coś do roboty. Jeśli ma być utrzymane w dobrym stanie, a nie jak większość starych samochodów w Polsce które są utrzymane w taki sposób żeby tylko przejechały z punktu a do punktu b z duszą na ramieniu.
Do bycia zabytkiem nie kwalifikuje się z automatu każdy ponad 25 letni pojazd. Musi to być w miarę unikatowy w skali województwa samochód mający wartość jako zabytek techniki.
@@hajerprzodowy133 i byc w dobrym stanie. :/ sam chcialem na zabytek swojego ale no autem jezdze z sentymentu i nie da sie bo naprawy przekroczyłyby grubo ponad 20tysiecy blacharsko lakierniczo. Rdza ;/😢😢