STAW SKRONIOWO-ŻUCHWOWY - samodzielny masaż, badanie, ćwiczenia 

@+⑧④③⑧⑤⑥⓪⑧①⓪④WhatsApp 😆

Przepraszam, że pytam. Powszechnie tu to pytanie zadaję:) Czy miałaś kiedyś aparat ortodontyczny?

@@fabrefacta niestety tylko taki na noc zakładany, jak jeszcze byłam dzieckiem.

@@fabrefacta moja siostra, która jest dentystka, mówiła mi, że to często się zdarza u osób, które miały właśnie taki aparat.

@@aniontko Dzięki za odpowiedź. Zazdroszczę siostry dentystki:)

Ja mam i nie sądziłam że to po aparacie ortodontycznym :-(

ale po jakim aparacie? stalym czy zdejmowanym? jesli stałym to moze wyjasnisz skąd sie takie problemy biorą skoro teoretycznie taki aparat ma za zadanie polepszenie nie tylko estetyki.

@@dang3r160 Ortodonta ma ogromny wpływ na biomechanikę układu stomatognatycznego, w tym także stawów skroniowo - żuchwowych, zębów, mięśni żwaczy, skrzydłowych. Jeżeli ortodonta nie ma wiedzy na temat biomechaniki, krzywdzi ludzi! A w tym zawodzie, jak w każdym innym (nawet sam w klasie lekcyjnej zauważasz, kto przykladal się do wiedzy, a kto nie) są tacy, którzy niewiele się uczyli, a zarabiać chcą

Tak

Tak

Też miałam szumy tzn słyszałam swój własny puls w uchu.

Dawid może mieć niestety rację. Mam to samo. Szkoda, że ten Pan na filmie tego nie powiedział. Czy miałaś kiedykolwiek aparat ortodontyczny, wypełnienia, mosty, implanty, korony? Wszystkim po tym filmem praktycznie zadaję pytanie szczególnie o powikłania po leczeniu ortodontycznym. Chciałabym poznać skalę zjawiska. Pozdrawiam

@@fabrefacta a nie jest tak ze aparat powinien POMOC na ten staw? Mi to tak tlumaczono.

@@dang3r160 Kasują mi wiadomość, pewnie dlatego, że link daję. Z założenia, zgadza się, aparat powinien pomagać! Ma wpływ na ssż (staw skroniowo żuchwowy) jak i na cały układ stomatognatyczny, czyli kości mięśnie nerwy zęby też. Skoro oddziałuje na ten układ, to oczywiście nie powinien, ale może go popsuć. Jeżeli ktoś nie ma wystarczająco wiedzy na temat biomechaniki na przykład. Nie umie, a zabiera się za pracę. Wkleilam poprzednio link do artykulu w czasopismie dentystycznym dentonet na temat zastosowania szynoterapii w leczeniu powikłań po leczeniu ortodontycznym

@@fabrefacta 30 tys zl mi babka wycenila zrobienie zgryzu aparatem pozniej jeszcze pod mikroskopem dopasowywanie koron zebow aby nachodzily idealnie. Majatek...

@@dang3r160 O ciekawe. To ja 2x mniej zapłaciłam i mam na trójkę to zrobione, jeśli chodzi o estetykę:) Może dlatego, że przyoszczędzone w stosunku do Twojej propozycji:) Hahaha. A jeżeli chodzi o ból ssż, to powinni oddać hajs. Nie dają takich ostrzeżeń, że może się tak stać i nie jestem odosobnionym przypadkiem. Stąd pojawił się taki zawód jak fizjoterapeuta stomatologiczny. A już zupełnie mnie denerwuje jak mówią, ż teraz wysyp chorób ssż, szczegolnie u młodych dziewczyn przez zdalne nauczanie. Co za chamówa takie kłamstwo. Zastanówmy się, kto najczęściej nosi aparaty ortodontyczne, a zwalają na zdalne. Ciekawe co teraz będą wymyślali. Ok rozumiem jest takie ryzyko, jak pewnie większość ingerencji w obszarze twarzoczaszki. ale powinni ostrzegać przed tym

Sam pan gadasz bzdury, człowiek jest wszystkożernym padlinożercą.

Jedzenie roślin to barbarzyństwo, one na swój sposób też cierpią. Mają zdolność odczywania , np. kwitną piękniej gdy się do nich mówi.

Racja. Nigdy nie widziałem, żeby człowiek jadł mięso. Nie licząc moich dzisiejszych kabanosów.

Te, expert od odżywiania trawą, załóż sobie swój kanał jutub i tam szukaj swoich wyznawców.

Do dyskusji trzeba mieć partnerów na odpowiednim poziomie, którzy chociażby rozumieją podstawowe pojęcia i różnice między mięso-, roślino- i wszystkożernością. Skoro Marek mówi, że człowiek jest mięsożerny to znaczy, że powinien się odżywiać tylko mięsem. Jeżeli będą dwie osoby i jedna będzie się odzywiała tylko mięsem, a druga tylko pokarmem roślinnym, to idę o zakład, że druga będzie zdrowsze. A anatomiczne przystosowanie do diety roślinnej to fakt, to że człowiek je mięso nie znaczy, że jest to optymalny pokarm dla niego.

Juz pisałam, gdzie indziej ten sam koment. Jestes po leczeniu ortodontycznym? Nawet po kilku latach może dać znać. Jak w trakcie noszenia aparatu zaczęłam mieć problemy z zawrotami głowy. Bol stawow to później nastapil. Sorry za pytanie. Ponawiam je tu w sekcji komentarzy, ale próbuję się zorientować czy to powszechne zjawisko

@@fabrefacta nie, nie jestem po leczeniu ortodontycznym.

@@otkaczalkawariatka Ok. Dzięki za odpisanie:)

DZIĘKUJĘ SERDECZNIE POZDRAWIAM

​@@fabrefacta mi ten problem zaczął się po leczeniu ortodontycznym. Aparat stały nosiłam ponad 2,5 roku po jego zdjęciu zaczęła strzelać żuchwa i pojawił się problem z otwieraniem buzi. Mam teraz szynę relaksacyjną na noc plus fizjoterapia ale fizjo mówi, żeby pójść jeszcze skonsultować z chirurgiem.

O, to bym ładnie poprosiła o namiar na tego fizjoterapeutę

A czy można spytać co konkretnie robi fizjoterapeuta co tak pomaga? Dzièkuję pozdrawiam

Mimo wszystko lepiej byłoby wykluczyć przyczynę, a nie same objawy :)

Czy od tego może głowa boleć?

@@19Blaugrana94dokladnie, nie eliminujac przyczyny nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac w strachu przed kolejnymi bolami w obrebie twarzy

Stomatolog mi powiedział, że to ze stresu. Jestem w stanie. mu uwierzyć bo kilka razy budziłem się kiedyś w nocy z silnie zaciśniętą szczęką. Stomatolog wykonał mi szynę relaksacyjną na górne zęby. Zakłada się to na noc. Niestety jest to tak niewygodne, że wytrzymałem zaledwie parę nocy i zrezygnowałem (800zł zniknęło z kieszeni). Poziom stresu u mnie opadł mocno od tamtego czasu, a przeskakiwanie przy jedzeniu prawie ustąpiło (albo się tak przyzwyczaiłem, że tego nie zauważam). Natomiast szerokie otworzenie zawsze skutkuje głośnym przeskoczeniem.

Jesteś może po leczeniu ortodontycznym? Chciałabym się zorientować, czy ten problem pojawia się u osób po takim leczeniu. Ja się męczę od 2 lat. Awaryjnie aparat mi zdejmowali. U mnie w trakcie się problem pojawił, choć podobno nawet po kilku latach od leczenia może się zacząć. Masakra jakaś

@@fabrefacta nie. Ja poszłam prosto od dentysty. On mnie pokierował gdzie się udać. U mnie problemem były bolące " zęby" a tak naprawdę to co innego wyszło.

@@marlenka8775 Ok. Dzięki za info:*

@@marlenka8775 To właśnie jeden z lepszych numerów. Bolą zęby, kark, szyja, ale dentyści wmawiają, że to moze guz przysadki mozgowej, zespol podkradania tetnicy podobojczykowej itp. Serio cytuje. Niewazne, ze 3.5 roku leczenie ortodontycznego, implanty zebowe, endodoncja, zachowawcze. Przychodzi czlowiek w pewni zdrowy, bez bolu, chce zadbac o zęby, to go zalatwią. I pozniej dziewczyna mowi, ze zęby ją bolą, ale udało im się jej wmówić, ze to nie od leczenia stomatologicznego. Nieźle, to też jest sztuka. Niech zgadnę. Bruksizm od stresu albo inny żart

@@fabrefacta właśnie miałam robiony rezonans magnetyczny głowy ale to była inna przyczyna. Tak bolą zęby, kark, szyja, w dodatku boli mnie mięsień między szyją a barkiem to jest ból do nie wytrzymania. Mało tego mam bóle napięciowe głowy 🫣🙄

Ciekawi mnie serio, ile z osób, które łapki dały w górę nosiło w przeszłości aparat ortodontyczny? Jak bardzo to jest czy może nie jest powszechne

Cha, cha...mam to samo

Ja to samo można oszaleć

Mam tak samo

😁 czy to pomoże ?

Witam w klubie 😂

Pan Marek nie odpowie, bo trzeba miec odwage cywilną wskazać sprawcę podczas, gdy z "psucia" przez jednego żyje drugi niby, że naprawiając. Częstokroć jest to syzyfowa praca, nie jest to leczenie, a usuwanie odczuwania skutkow zaburzonej biomechaniki po "leczeniu" ortodontycznym lub powiklan po wszczepianiu implantow zebowych. Dolegliwosci powracają. A winni "lekarze", bo to slowo w wielu przypadkach nalezy wziac w cudzyslow (tam bardziej psucie niz leczenie), za nasze ciezko uczciwa praca zarobione pieniadze byli łaskawi zepsuc cos, co motorycznie funkcjonowalo poprawnie, nie racząc poinformować o mozliwych skutkach ubocznych. Moim zdaniem zakrawa to o kryminal, a primum non nocere dla ówczesnego pokolenia śliskich karierowiczowskich postaw "lekarzy" to idee fix galaktyki odleglosci od ich wąskich, ciasnych umyslow polozone. Zatem po przydlugim wstępie. Odpowiem ja na Pani pytanie, bo nieliczni z wyzej wspomnianych wykaze minimum odwagi cywilnej, by naprawic, informowac, leczyc (o zgrozo!). A owa odpowiedź brzmi: Tak. Zdecydowanie jest to mozliwe. Gdyby tematem byla Pani szerzej zainteresowana podesle linki do artykow naukowych (niestety w przewazajacej mierze po angielsku, zapewne przypadek). Pozdrawiam i bardzo wspolczuje bolu, by nie rzec lacze sie w bolu, bo tak wlasnie jest. I sama tylko mysle, czy obrzydliwa pseudoetyczna postawa pseudolekarzy nie boli mnie jednak jeszcze bardziej. Przepraszam za wydzwiek, ale inaczej nie mozna tego okreslic, a staram sie nazywac rzeczy po imieniu. Za dlugosc tasiemca z watkiem, o ktory nikt nie pytal, przepraszam rowniez. Cieplo pozdrawiam i... powodzenia w szukaniu pomocy. To osobny temat, jakze jednak zalezny od wspomnianego watku. Tak, tak, wiem. Juz mialam konczyc:)

😁 no korek potrzebny skąd wziąć

Myślę że jest szansa na poprawę

Spróbuj akupunktury. Bardzo serio mówię. Tylko kogoś sensownego znajdź

Poproszę o adres

@@marcincendrowski8434 Stomatologia Danuta Borczyk w Katowicach

i nabawimy sie przy okazji spania z otwartą buzią?

Niestety szyna kosztuje kupę kasy, a po krótkim czasie zagryzlam ją. Stomatolodzy mówili, że trzeba by nosić do końca życia ją do spania

@@BigDreams0 szyna typu Michigan jest stosunkowo gruba, wykonana z akrylu więc przegryźć ją można ale po kilku latach noszenia. Widocznie miała Pani wykonaną szynę z folii erkopress która jest znacznie cieńsza i rzeczywiście szybko się zużywa. Tak, zgadza się raczej trzeba nosić szynę do końca życia, ale lepsze spanie w szynie niż bóle w stawach. Sama śpię w takiej szynie prawie dwadzieścia lat i sobie chwałę. Takie podwyższenie zgryzu nie tylko odciąża stawy skroniowo-żuchwowe ale rozluźnia mięśnie twarzy które zazwyczaj są bardzo napięte i tez mogą dawać uczucie dyskomfortu czy nawet bólu. Także warto poszukać lekarza który wykonuje tego typu szyny, żeby zapłacić raz ale na jakiś dłuższy czas. Przy wykonywaniu potem wypełnień w zębach szynę można modyfikować i dostosować do nowego wypełnienia.

zgadza się... i pani stomatolog namawiala mnie na wydatek 30 tys zł na aparat i "szlifowanie" zebów i plomb pod mikroskopem tak aby wszystko bylo idealnie. tyle ze to "idealnie" to pewnie walka z wiatrakami.

Dzięki za mówienie prawdy. To nieczęste w dzisiejszych czasach

Ciekawe, to, co piszesz. Gdybym ja to co Ty wiedziała wcześniej, to może bym się ustrzegła przed koszmarem życia. Jak po 3,5 latach leczenia aparatem ortodontycznym nastapily koszmarne zawroty głowy, bole miesni, szyi, barkow, pieczenie szyi. Ba! Skrecilam noge, 2 miesiace pozniej drugą. Na sorze tez bylam. Także kolega/kolezanka BARDZO dobrze tu radzi. Ćwiczyć wcześniej. Ja zaczelam po 3.5 roku, poznawo, mówiac delikatnie:) Dopiero wyłaże z tego badziewia, ale nikt nie ostrzegał. To powinni karać. Ale hajs się liczy. Gdyby ludzie o tym wiedzieli nikt by sobie tego nie fundował, jeszcze jakie pieniądze. Nie życzę serio nawet wrogowi

@@fabrefacta ja mam to szczęście że mam fizjoterapeutkę w rodzinie i jak jej powiedziałam o planach to mnie ostrzegła że zdarzają się przy aparacie problemy. Ona niestety nie specjalizuje się w tej tematyce a w internetach jak szukałam - niema niemal żadnych informacji, jak ćwiczyć :( Myślę że byłby tu dobry strzał w 10tkę z takim materiałem. Ale przy podpisywaniu umowy o aparat zostało wspomniane, że jest dostepny fizjoterapeuta, ale bardzo, bardzo po macoszemu, tak by wypadło "drugim uchem". Przykro mi że nie poinformowali i Ciebie :(

Ja po zdjeciu aparatu dostałam koszmarnych boli w stawach szyi zawrotów głowy które ciągną się już pare lat Nikt na dłuższa metę nie umie pomoc w życiu nje założyła bym aparatu gdybym wiedziała co mnie czeka

Zapytam o to, o co ciagle w tej sekcji komentarzy pytam. Zdominowalam temat:) Po implantach, ortodoncji Pan/Pani jest?

Neurolog to widział? Jakieś zabiegi w jamie ustnej Pani miała?

To pewnie bardziej efekt placebo.