Stop Cham  

Albo zazwyczaj: śpieszę się, dlatego po wyprzedzeniu przyhamuję i będę jechał wolno, żeby cię nauczyć hahaha...to jest właśnie myślenie buraka

Spieszę się, ale przyszeryfuję na kilometr przed skończenia pasa :)

A TAKA FAJNA ZABAWA I TYLE W TYM RADOŚCI :D NODNO BY BYŁO :D HY HY

hehe ja się spieszę a ty na 40 jedziesz 40 km/h :-P

w praktyce w nocy mógł tam jechać legalnie 60 km/h; ale debile tego nie wiedzą....

hahaha mistrz, wiadomo że nikt tyle nie jeździ, samo GDDIK stawiając znak 40 wie, że będą tam jeździć 60 i będzie bezpiecznie, ot tak

to prawda, ale można pojechać do Austrii i przeżyć ciężki szok, że Audi Q7 i inne bryki tego pokroju potrafią jechać tak wolno jak 40 km/h i nie zgasnąć

haha to też prawda, kwestia mentalności jednak, tam większość ''bogaczy'' żyje jak normalni ludzie, niestosowne jest obnosić się z bogactwem, wręcz przeciwnie, to nie standardy ''moskiewskie'' . Sam raz byłem w szoku, jak na autostradzie w DE ograniczenie do 80 przed tunelem i każdy z 150km/h i więcej hamuje do 80, był to jeszcze większy szok iż tam nie było fotoradaru :)

Patrząc na ten fakt i na niektórych tu komentatorów, nie można się dziwić, że na Polskich drogach tyle ludzi ginie.

@@rozaliusz9307 tam są fotoradary lub odcinkowe pomiary ale nie ma o tym żadnej informacji.

Domagaliśmy się w Polsce dwupasmówek, nie wiedząc, że potem część uzna lewy za nielegalny.

Otóż to, winni są wszyscy stojący na prawym a nie tylko sam szeryf.

Chcą to niech stoją w korku który sami robią, ich sprawa, ale blokowanie wolnego to skurwysyństwo.

Jak zrobią 3 pasy to będą mieli dopiero roboty blokować na dwie szerokości :D

Karol Pietrasiak - e tam, tylko jedna ciężarówka więcej. ;)

obaj go szanujemy

+1

a babcia po prawej spier*oliła żeby nie było, że coś widziała xD

Tak się ucieszyłem że o mało nie posralem!

I mam teraz obejrzeć całą kompilację jeszcze raz i śledzić, w których filmikach występuje Punto, żeby dociec, o który filmik w tym komentarzu chodzi? :D

Daroc- nie, wystarczy że przeczytasz mój komentarz ze zrozumieniem I już będziesz wiedział.

Faktycznie, udało się znaleźć - 0:04 ;)

Dokładnie to samo sobie pomyślałem. Dobrze mu tak, za próbę chamstwa rozwalił sobie samochód :D

No i niestety tylko pośrednio, jeżeli nie ma wyznaczonych znaków przed wjazdem na rondo gdzie którym pasem możesz zjeżdżać to winny jest ten co zjeżdża, tak samo facet może sobie zawrócić na rondzie prawym pasem, byłem w takiej sytuacji i to są słowa policjanta. Nawet chyba kiedyś odcinek drogówki był jak babeczka jechała w lewo na rondzie prawym pasem i facet tak samo z lewego zjeżdżał, coś podobnego wtedy policjant powiedział.

Też jeżdżę tirem i przeraża mnie ile "kolegów" po fachu pochwala to zachowanie

Dlatrgo warto ustapic glupszemu zwolnic lekko i dac kierunek do wyprzedzenia.

Tiry to teraz wszedzie jada 80kmh. Dlatego ja ich juz od dawna nie wyprzedzam na sile. Wybieram takiego co radzi sobie niezle pod gorke. I jade za nim 85-90kmh. Troche mi odjezdza w zabudowanym ale potem doganiam go znow i dalej za nim. Czasowo wychodzi tak samo a nie ma ryzyka, ze ktos wleci ci na czolowe bo przed toba jedzie sciana w postaci calego zestawu.

Mam tak samo. Wyprzedzam tylko gdy mam 2 pasy w 1 kierunku. Na krótkich trasach jakie zazwyczaj robie (30-80km) wyprzedzenie takiego tira daje tyle oszczęgności że 2 czerwone światła wszystko niwelują. Nie łamiesz przepisów, nie ryzykujesz czołówki przy wyprzedzaniu, masz ochronę z przodu.

Dokladnie, ja czasami wyprzedzam ale to wtedy gdy jeda 1 lub 2 tiry a nie sznur ciagnacy sie w nieskonczonosc. A tak to nawet sie nie napinam, bo czasu i tak nienadrobie a czlowiek tylko sie szarpie. Przyznam, ze zajelo mi pare ladnych lat za kierownica zeby to zrozumiec ale lepiej pozno niz wcale.

Krzysztof Gniadek tylko pamiętaj, żeby jechać tuż za TIRem i przyspieszać jeśli jakiś wyprzedzający będzie chciał wjechać między ciebie, a TIRa!

o matko tu też ta patola z kupowanie dupolizowskich komentarzy dotarła? Czas na unsubscribe...

Kto nie lubi jem zupę i oglądam...:)

Nie jestem kierowcą ale dobrze mówisz i popieram twoje słowa

Święte słowa panie warsaw drivers

warsaw drives hehehe, pamiętam tego kolesia

Ta typowy Nosacz: Pjoter na co ci te ABSy, ESPy, EBDsy? Czucie w nóżce najważniejsze...

Gość się Clarksona naoglądał... ;)

tu raczej nie kontrola trakcji a mogłbyć olej lub inne gówno na drodze. w mercedesach w 100% nie da się wyłączyc kontroli trakcji.

taa, przyjedz pojezdzic po Rzeszowie to po 30 min stracisz wiare w ludzkośc :D

Nie tylko ty :( Ja np. nie rozumiem czemu na takim rondzie jak to, nie zrobi ktoś na prawym pasie nakazu skrętu w prawo, czyli że musisz zjechać na najbliższym zjeździe, a pas wewnętrzny wtedy by został do "objeżdżania", a zjeżdżał byś na prawy przed zjazdem na który się kierujesz i po problemie, ludzie by zaczęli używać bezpiecznie 2 pasów, a do tego łatwiej byłoby wjechać na rondo, bo byłoby wiadomo, że nadjeżdżający zewnętrznym musi zjechać, ale widocznie to wymaga za dużo myślenia, na prostego urzędnika urzędu miasta :/

Damian Boj. Takie rondo jest w radomiu. Ostatnio przejeżdżałem i pokierowało mnie nie tam gdzie chciałem ;-)

Ogólnie mnie na prawo jazdy uczono sa znaki na rondzie to jedziesz wedlug nich ,nie ma znaków to z prawego jedziesz prosto lub w prawo,z lewego w lewo. A nie tak jak tu widać z prawego w lewo...

Problem w tym, że to, że tak uczą na kursie... to jeszcze nic nie znaczy. Nikt nie zabroni Ci jeździć w kółko po rondzie zewnętrznym pasem, co jak często pokazują filmy od Stop Cham prowadzi do kolizji.

Logan11thMEU bo może. Przepisy nie zabraniają.

co nie zmienia faktu że większym debilizmem jest zjeżdżanie z wewnętrznego

Ryszard Festina owszem. Ale to zmieniający pas ma obowiązek się upewnić czy nikomu nie zajedzie

Jaki debilizm? Mogę jechać dwoma pasami na wprost i skręcając w lewo, ale to do jadącego lewym pasem jest przepis aby zachował ostrożność i przepuścił poruszającego się prawym pasem.

Daj spokój, typowa sytuacja. Będzie jeździł w kółko zewnętrznym bo z wewnętrznego potem mu trudno zmienić pas i zjechać. Za dużo manewrów, myślenia, rozglądania się. Ma kamerkę to resztę ma gdzieś. I tak przyjdą obrońcy, którzy sami nie potrafią zawracać wewnętrznym i będą mówić "bo może, bo może" ale odpowiedzi na pytanie, po cholerę tam jest wewnętrzny pas to Ci nie dadzą bo nigdy go nie używaja.

Ciężko poczekać aż ktoś cię wpuści, nie?

idioci tak mają, dla nich suwak to abstrakcja

Typowy pajac /Janusz drogowy.

@@DjSzuli jaki suwak tu były zwykłe 2 pasy tylko na jednym był korek.

to się nazywa cebulactwo, wielki pan z kamerą jedzie i nie śni mu się nawet wpuścić człowieka jakie to polskie...

Przecież tu wina jest gościa z Passata

nagrywajacy panicz juz moglby puscic te 2 auta niz czekac az robia mu miejsce, skutkuje to podczas kolejnej zmiany przejazdem mniejszej ilosci aut i korkowaniem

Chyba nawet przyspieszył

@@riffmaniac8627 Nie przyspieszył, jechał stałą prędkością, tylko się zagapił na tego co na chamca chciał pas zmienić i skończyło się nieszczęściem.

@@skotnica93 ewidentnie widać, że przyspieszył ten co wyjechał był pilotem i kierował transport nienormatywny.

@@XAVIGoHome to dupa a nie pilot. Wyskoczył na pas jak Filip z konopii, nawet się nie upewnil jaki jest ruch. A po stłuczce odjechał.

Pilot na chama wstrzymuje ruch zamiast zrobić to z rozumem. Ten z tyłu za wsze ma trudniej z dohamowaniem bo mniej czasu na reakcje i tak powstają karambole na autostradzie.

Zgadza się, to jest rok 2028, wtedy nawet policja będzie łamać przepisy

No niestety ja jeżedze 50 na 50 no chyba że śnieg lub ulewa to wolniej ale KAZDY !! kto mnie mija patrzy się jak na debila... Ja zaczynam nieć wyrzuty sumienia, że spowalniam ludzi jeżdżąc przepisowo (a jeżdzę głównie po mieście nie po odcinkach gdzie przed i po jest 90km/h). Czy ja mam też zacząć jeździć z nadmierną prędkością ?

powiem Ci, że sam nie przestrzegam ograniczeń prędkości i zawsze jeżdżę szybciej. Natomiast nigdy nie byłbym na tyle bezczelny, żeby poganiać kogoś na prawym pasie albo tak jak tutaj na drodze :D Ostatnio miałem trochę więcej czasu, jechałem 50-60 km/h na drodze dwupasmowej z ograniczeniem do 70 km/h i każdy tir za mną trąbił, długimi mrugał i siedział na zderzaku, dosłownie każdy :D Najlepsze jest to, że większość z nich mogła mnie wyprzedzić prawym bo był akurat mały ruch :D

Odgrzeje kotleta: tam gdzie jest ta 40 to jest najwieksza bzdura. Wyjazd z nieczynnej stacji na zakręcie. Właśnie... nieczynnej juz dawno powinno byc w tym miejscu te ograniczenie ściągnięte

tam nie bylo 40 tylko zabudowany albo 70, nie zrozumiales filmu

@@Sighduf jak KAŻDY !! to chyba z innego powodu tak patrzą 🤣 myślałeś o tym? 😏

Człowieku widać że nie jeździłeś.W ciężarówce lewa nogą jest zbędna,i może zdrętwieć

@@carletto6514 i to powód zebysmy sie wszyscy udusili :(

dokładnie! u nas w kraju nie istnieje już coś takiego jak zmiana pasa. każdy z kierunkiem to się wpierdala

Poruszam się głównie po Lublinie i jakoś jeszcze nigdy nie miałem problemu ze zmianą pasa w korku ;P Tak samo ja zawsze wpuszczam przed siebie jak widzę że ktoś włączył kierunkowskaz :) To u nas jacyś inni ludzie jeżdżą czy co?

Jeżeli jeździsz tak jak wyglądasz to jest duża nadzieja na poprawę ruchu w Polsce ;)

4:10, jasne że by pojechał, ale chciał im pokazać, żeby tak więcej nie robili, bo wtedy nikt nie pojedzie

@@warzkosmaster946 z tym, ze 4:10 moze miec 2 dno. Moze tamci kierowcy tez trafili na jakiegos dzbana ktorego musieli puszczac, przez co przejezdzaja po czasie. No ale na 90% to cwaniactwo :p Swoja droga kiedys jechalem rowerem szosowym i spotkala mnie taka sytuacja. Remont drogi 0 pobocza, ruchliwa droga i ja pierwszy w kolejce z 20 autami za mna. Takiego sprintu na rowerze jeszcze nie robilem Srednia tam chyba 50/h zrobilem :D

Za takie witrzenie giry w tiry bez maniry.....sa wysokie mandaty. Czysci sie przed stosunkiem,nie podczas.

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Dawid, piątka. Siadaj.

Znaki w Polsce są stawiane na odpierdol-takie moje zdanie.

Sami byśmy chcieli wolniej jechać ale międzynarodowe prawo jest spierdolone bo inaczej tego nie da się nazwać. Awiza wystawiane są tak aby na styk być. Spóźniasz się to nakładają wysoką karę na firmę a najśmieszniejsze jest to że taka firma może zestaw zatrzymać na 4 dni i nic im nie możesz zrobić. A ciężarówką musi jeździć żeby zarabiać na siebie

We wrześniu spędziłam tydzień na Morawach (bez winiety, więc przez miasteczka i wioseczki) i byłam badzo zaskoczona ich oznakowaniem dróg - nie było tam w zasadzie ograniczeń przed łukami itp., a jedynie (w wyjątkowych sytuacjach) ostrzeżenie, a prędkość dostosuj sobie sam. Muszę przyznać, że kilka miejsc mnie dość mocno zaskoczyło i w ostatniej chwili przed zakrętem musiałam zwalniać, ale to chyba bardziej z własnego strachu i niepewności, bo lokalsi śmigali bez zwalniania - u nas postawiliby tam ograniczenie do 50 czy 60, a tam sam decydujesz, czy odważysz się jechać 90. Może tak jest lepiej? O ile w kraju zdarza mi się pojechać trochę ponad ograniczenie (tak do 10 max, jak ktoś za mną się wkurza, to mam to w…), to w Czechach trzymałam się wszystkich przepisów, nie mając zamiaru tłumaczyć się później słabą czeszczyzną przed policją, i o dziwo prawie nikt mnie nerwowo nie wyprzedzał, nie mrugał długimi, za to w drodze powrotnej kilka kilometrów za Gorzyczkami oczywiście się zaczęło. To spalanie, które udało mi się tak pięknie wykręcić w Czechach moim hybrydowym yarisem (3,9 l), podskoczyło od razu do mojego standardu w kraju 4,3 l i zostało aż do Warszawy. U nas jeździ się nerwowo, zbyt szybko i myśląc tylko o sobie - takie są moje obserwacje.

Dawid oby jak najwięcej filmów. Ciekawe to i tyle. Cudzą krzywda zajebiście się sprzedaje .

no właśnie niech polonez zajebie w seata i go rdzą zarazi XD

Bo ameby nie potrafią bez oznaczeń jeździć

Zdecydowanie błąd pilota.

uprawnienia pilota do kasacji

Powiem ci, że ja boję się jeździć w mieście, jadąc tam zostawiam auto u rodziny pod miastem i wolę pieszo załatwić wszystkie sprawy. Strach mi jeździć czasami.

@@Kombajnistazbizona a zauważyłeś, jak często wyrażają radość na nagraniach, choćby za sam fakt, że zobaczyli czyjś błąd, że mogą wytknąć, że coś się komuś stało, że na Jutjub wrzucą, że na Policję nawet wyślą?

ba! normalka.. jak muszą się puszyć przed żonami (wieczorem w domu), że ktoś się rozjebał, a oni nie!

Ciekawe czy na ciezarowkach i autobusach tez egzekwuja.Jesli nie to cieniasy :D

Nie zmieniły się tylko Ty ich nie znasz lub nie rozumiesz.

Dokladnie to samo pomyslalem. Typo ewidentnie sie zapedzil. Ponad pol ronda na zewnętrznej

@@lol12326 XDD

Nope.

Prawo o ruchu drogowym nakłada obowiązek używania świateł postojowych podczas zatrzymania i postoju. 100% kierowców jest wyposażonych w światła postojowe. Jaka część tych kierowców wie, do czego służą? To samo zdziczenie dotyczy używania świateł przeciwmgłowych (nieprawidłowe użycie), stopu (jazda na zderzaku i zero reakcji na światła stopu dopóki dystans nie zmniejsza się gwałtownie), do jazdy dziennej (jazda w silnym deszczu i we mgle), świateł mijania (regulacja w kabinie na maxa w górę) i kierunkowskazów (używane od niechcenia i za krótko przez co zamiast sygnalizować zamiar sygnalizują manewr). My już są pełnoprawne europejczyki. A od niedawna to prawie nawet my już są amerykany.

i szkoda ze tak malo to robi, po co tu jakies prawa, tu wystarczy myslenie oraz chec nie utrudniania innym kierowcom jazdy, jak dla mnie uzywanie swiatel mijania podczas jazdy w deszcz to mocny over power, po co taka moc swiecenia do jazdy w dzien podczas deszczu? w 100% wystarczy widocznosc zapewniona przez swiatla dzienne przod, to o tyl chodzi przede wszystkim, rzeczywiscie w warunkach chujowej widocznosci ktos kto jedzie na dziennych jest ledwo widoczny, a wystarczylby maly myk pt. funkcja zalaczenia tylnych mijania, i to wystarczy na warunki typu deszcz, swiecenie dziennymi z przodu oraz mijania z tylu, serio nie potrzeba tylu praw r drog, opony zimowe nie sa obowiazkowe a i tak moze max pare % jezdzi na letnich w zime, mimo tego ze nie dostaliby mandatu

@@master9658 Niewątpliwie niektóre z przepisów są niezbyt sensowne. Chociażby zgodnie z przepisami światła pozycyjne nie mogą być włączone jednocześnie z dziennymi. Dlaczego? To byłby idealny zestaw do jazdy dziennej w deszczu. Pozycje z tyłu widzisz, dzienne z przodu widzisz. Sam zgodnie z przepisami w deszczowy dzień używam pozycyjnych i przednich przeciwmgłowych. Przeciwmgłowe są tak samo widoczne jak dzienne i nikogo nie będą razić w dzień, sam wtedy też nie potrzebuję oświetlać sobie drogi, a nie muszę przez to w ciągu dnia wypalać świateł mijania, które mają dawać mi odpowiednie światło po zmroku. Światła przeciwmgłowe specjalnie umieszcza się jak najbliżej jezdni. W przypadku ograniczonej widoczności, szczególnie w przypadku mgły będzie ona najrzadsza tuż nad jezdnią, więc takie umieszczenie świateł pozwala oświetlać drogę i jednocześnie nie rozświetlać samej mgły na poziomie maski. Widoczność wtedy jest całkiem przyzwoita. Używając z nimi świateł mijania ostatecznie niweluje cały efekt tworząc tak jasną łunę, że nie widać kompletnie nic. Sam wychodzę z założenia, że światła mijania są do jazdy w nocy - mają dawać nam normalne światło na odpowiedni dystans i nie oślepiać innych. Do jazdy we mgle są światła przeciwmgłowe oświetlające drogę poniżej poziomu mgły (a mijania lepiej wyłączyć jeśli światło odbite od mgły oślepia). Kiedy w nocy pada deszcz lepiej jechać na mijania, przeciwmgłowe przy dobrej przejrzystości powietrza będą odbijać się od mokrej nawierzchni i oślepiać. W ciągu dnia światła mają sprawić, że będziemy lepiej widoczni i tutaj światła dzienne powinny mieć zastosowanie praktycznie cały czas. Jedyny wyjątek może być w sytuacjach gdy widoczność jest wyraźnie pogorszona, wtedy wracamy do świateł przeciwmgłowych. Oczywiście w trakcie postoju używamy świateł postojowych. Tył zaś jest banalnie prosty. Widać samochód, nie włączasz żadnych świateł. Nie widać, używamy pozycyjnych. Nadal nie widać, używamy przeciwmgłowych. Jak dla mnie w nowych samochodach wyposażonych w ledowe światła pozycyjne powinno się załączać je razem z dziennymi. Jak już mamy pokazywać pozycję samochodu w słoneczny dzień, to pokazujmy z obu stron. Wtedy czy słońce czy deszcz, jazda na dziennych będzie stała. Dopiero w przypadku mgły przełączymy się na przeciwmgłowe. Tak odnośnie samochodów stojących na światłach mijania, raz prawie miałem czołówkę w terenie niezabudowanym. Środek nocy, widzę z daleka jakieś samochody jadące z przeciwka i sporo światła. Stawiałem na to, że pewnie ktoś wyprzedza i zaraz wróci na swój pas. Świeciły na tyle mocno, że trudno było powiedzieć jak to daleko jest. Dopiero dużo bliżej mocno zwolniłem, bo zwątpiłem w to, co się dzieje. Okazało się, że na moim pasie stał samochód skierowany pod prąd, miał włączone światła awaryjne których kompletnie nie było widać przez poświatę świateł mijania. Zamiast z daleka widzieć, że coś się tam dzieje i świadomie zwolnić musiałem zdać się tylko na intuicję. Mógł to być równie dobrze samochód na poboczu, a z takiej odległości trudno by było to rozpoznać. Pozycyjne nie tylko by nie oślepiały, ale w razie czego pozwolą zauważyć awaryjne lub inne znaki ostrzegawcze.

dlatego mnie bierze troche przerobic instalacje ele w swoim samochodzie, zrobic osobny wlacznik tylnych mijania do tego modul 30% drogowych jako dzienne, szkoda mi drogich h7 na swiecenie w dzien, nawet obecnie o godzinie 18 kiedy musze juz zalaczyc swiatla mijania tylko po to zeby mnie inni widzieli to marnotrastwo zarowek, swiatla nie widze na drodze i uzywam ich tylko po to zeby inni widzieli ze jade

@@master9658 Jak dobrze ukryjesz to pewnie problemu z tym nie będzie tylko trzeba pamiętać o tym. Jak masz nie za nowy samochód (bodajże do 2010) to możesz po prostu zrobić układ, który domyślnie włącza długie na 30% jako dzienne i wyłącza się z mijania lub przednimi przeciwmgłowymi, ale musisz mieć osobny wyłącznik do "dziennych". Wtedy przy normalnym użytku same się włączą, możesz odpalić pozycyjne razem z dziennymi i dzienne same wyłączą się po włączeniu świateł przeznaczonych do jazdy w nocy. Wyłączyk tylko na przypadek postoju kiedy chcesz zostawić pozycje bez żadnych dodatkowych świateł. W samochodach po 2010 jest to już zabronione i dzienne muszą się wyłączyć po włączeniu pozycyjnych. To z jednej strony ułatwia sprawę, ale z drugiej strony w warunkach za słabych na jazdę bez pozycji i za dobrych na światła nocne i tak musisz czegoś używać. Alternatywnie jak masz przeciwmgłowe, to możesz je wykorzystywać do jazdy w deszczu w dzień.

Nagrywający jedzie zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ma prawo jeździć cały dzień prawym pasem, jeśli mu się podoba. Za to typ z lewego pasa musi ustąpić pierwszeństwa osobom znajdującym się na pasie, na który zamierza wjechać. Na tego typu rondzie obowiązują przepisy jak na zwykłym skrzyżowaniu, czyli aby skręcić w prawo, należy dojechać do prawej krawędzi jezdni (nie można skręcić w prawo z lewego pasa). Dobrym rozwiązaniem by nie dochodziło do takich kolizji są ronda turbinowe, gdzie są oznakowania namalowane na jezdni.

To ty nie wiesz co to jest jazda na suwak

Łukasz Tabaka jaki suwak? Suwak przy kończącym się pasie a tu chciał zmienić jedynie

Kamil Skr znaczy suwak tylko gdy pas sie kończy...a jak zablokowany pas to nie na suwak...OK zapamiętałem...

to nie żadna jazda na suwak. Albo przygłup, albo chciał se zderzak wyremontować,generacja JA, JA teraz muszę, JA chcę teraz, JA jade, MOJA droga, MOJE pierwszeństwo, MÓJ czubek nosa, trzeba między nimi żyć choć nie jest łatwo, ja radze po prostu olewać, świata nie zmienisz , możesz co najwyżej siebie.

Łukasz B to wtedy suwak właśnie. Czyli dojeżdżasz do końca pasa czy blokady i wtedy stosujesz suwak. Tu zmienia wcześniej.

Podaj przepis który nakazuje pieszemu ustąpienie pierwszeństwa nadjeżdżającemu pojazdowi. Mam nadzieję, ze z taką znajomością przepisów to ty nie masz prawa jazdy

art. 14 Kodeksu drogowego: "Zabrania się ust. 1 wchodzenia na jezdnię: a.bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych" I mam nadzieję, że ty nie masz jednak prawa jazdy, bo z taką znajomością przepisów to lepiej byś na drogę nie wyjeżdżał, bo zrobisz komuś lub sobie krzywdę. I nie kozacz w internecie jak nie masz o czymś pojęcia.

Znam ten przepis. Tylko, że on nie nakazuje ustąpienia pierwszeństwa. Skoro ustawodawca w wielu innych przepisach wprost nakazał ustąpienie pierwszeństwa, a tu tego nie zrobił to nie można zakładać że miał na myśli to samo. Jest to sprzeczne z dyrektywą wykładni prawa zakazującą w ramach jednego aktu prawnego stosowania różnych terminów dla tego samego znaczenia. Na tej samej zasadzie pojazd uprzywilejowany wcale nie ma pierwszeństwa. Co więcej oprócz PoRD jest jeszcze inny akt prawny, nawet ważniejszy niż PoRD. Ten akt prawny to Konwencja Wiedeńska o Ruchu Drogowym. Tam znajdziesz art. 21. ust. 1. pkt b: b) jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub *wchodzą na nie* ; w razie potrzeby powinni *zatrzymać* *się* *w* *celu* *przepuszczenia* *pieszych*

No co ty? Czytać ze zrozumieniem nie umiesz? Na podstawie tego właśnie artykułu mój kuzyn (posiłkując się kamerką) został uniewinniony przed sądem. To raz, a dwa, że żadna Konwencja nie jest nad Polskim prawem na terenie PL. Jesteśmy wciąż państwem niezależnym. A to o czym mówisz obowiązuje w np. Szwecji. W Polsce obowiązuje Prawo o Ruchu Drogowym (Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602). I ze znajomości tej ustawy masz egzaminy na prawo jazdy! A nie z jakowyś nie ratyfikowanych w pełni w PL konwencji. Poczytaj chłopie Konstytucję RP. Naczytałeś się pierdół i nadal głupi jesteś.

+491robson Konwencja Wiedeńska jest polskim prawem. Została opublikowana w polskim dzienniku ustaw (Dz.U. z 1988 r. Nr 5, poz. 40 i 44) i stanowi część polskiego porządku prawnego. No i właśnie lekturę Konstytucji zalecam. Powołałeś się na nią bo coś ci się wydaje, a zapewne nawet do niej nie zajrzałeś. Art 91. ust. 2: 2. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.

Najpierw sam dowiedz się co to jest jazda na suwak bo w tym przypadku nie ma mowy o tym.

@@tomek040982 Co to jazda na suwak? Przed skoda i przed autorem filmu było widać suwak a tutaj co? Na siłę ciśnie bo wie, że jeśli ten z lewej będzie się pchać to i tak będzie jego wina a tym bardziej, jest nagranie. jeśli chodzi o ścisłośc to było miejsce a przyspieszył więc to nie suwak tylko zwykle chamstwo i brak kultury bo mimo tego, że nie ma obowiązku wpuścić na swój pas to mógłby wykazać się odrobina kultury i zostawić miejsce bo nie było wyścigu tylko niewielka prędkość i tyle. Cham i tyle bo widocznie chciał zarobić albo być sławnym i mieć co wysłać na STOPcham 👀😁

lu ko bredzisz. Właśnie takie zachowanie jak ten za Skody wydłuża korki i stwarza zagrożenia. Jazda na suwak polega na dojechaniu do samego końca pasa, lub stałej przeszkody. Inny samochód stojący w korku nie jest taką przeszkodą.

​@@kenzodj20 Goście w połowie kolejki do świateł postanowili sobie zmienić pas na ten co szybciej idzie, a wy jesteście takie głąby, że nawet nie macie pojęcia co to jest jazda na suwak! Możesz wyjaśnić jak według ciebie wygląda jazda na suwak, jeśli jak widzisz przed skodą na lewym pasie stoi inny samochód? Jak ten suwak kurwa ma niby według ciebie wyglądać, i co teraz wszyscy którzy byli przed skodą na lewym mają wjechać przed nią, czy jak! Kurwa, tłumaczą głąbom co to jest jazda na suwak, to już sobie kurwa teorie podorabiali, i teraz będą przeskakiwać jak kangury z pasa na pas w dowolnym miejscu przed światłami, bo "kurwa jazda na suwak"! Niech ktoś po zabiera prawka ludziom z IQ poniżej 50, proszę!!!

@@damianboj3809 No i byłbyś bez prawa jazdy 😒 zamek działa w każdej sytuacji, trzeba tylko odrobiny kultury bo nie było skakania lewy/prawy tylko'zwykła jazda i chęć zmiany pasa i tyle. tamci wcześniej jakoś nie mieli z tym problemu a tutaj widzę filozofia panów szeryfow, która mówi, że 'jak zajmiesz sobie miejsce to nie może go zająć ktoś inny a ty wpuścić nie musisz' szkoda gadać bo kolega ewidentnie zdenerwowany jest czymś 😁 Ja patrzę na filozofię zamka w szerszej perspektywie a mając miejsce i jeśli ktoś chce coś zrobić i robi to spokojnie to czemu nie ułatwić? skoda spokojnie chciała zmienić pas a ciele na prawym stwierdziło, że on dokonał trafnego wyboru bo jego pas idzie szybciej a ten na lewym niech pokutuje całą swoją drogę do domu na lewym bo jak sobie taki pas wybrał to nie może zmienić i trudno - i kto tu ma poniżej 50? 😁

i co w tym złego?

radom wielkie miasto kurwo

Sam jesteś cham i prostak żeby nie kierowca tira liściem byś dupe wybierał.

Czytaj ze zrozumieniem ignorancie. Większość, nie wszyscy...

Jasne. A większość kierowców osobówek to przygłupy. Ale nie wszyscy. :-)

@@julia-po8ec właśnie pokazujesz jak wygląda typowy patolo z tira, gratuluję

Kierowcy z osobówek to patałachy nie umią jeździć

A co te buraczane szeryfy z osobówek mają w tych łbach? Nie mogą ścierpieć że inny samochód ich omija? Ehh

Ble ble ble. Ciekawie? Jest nagranie z wymuszeniem pierwszeństwa. Sprawa zamknięta.

@@3nronskoda nie wymusiła pierwszeństwa, było miejsce dla niego aby się zmieścił między nagrywającym a autem poprzedzającym, odpowiednio wcześnie zasygnalizował zamiar zmiany pasa i powoli zaczął zjeżdżać, a to nagrywający na chama wręcz przyspieszył

@@alanowa123 Bzdura. Koleś zmieniający pas na siłę wpycha się na pas skody, do czego nie ma prawa. Skoda nie ma obowiązku "wpuszczać go". Zresztą nawet gdyby skoda przyśpieszyła to ma do tego pełne prawo. Sygnalizacja zamiaru zmiany nie ma nic do rzeczy, może sobie mrugać nawet tydzień.

@@3nron ma do tego prawo do momentu w którym samochód zmieniający pas znajduje się już na twoim. Jeżeli nie chciał to wpuścić to mógł przyspieszyć zaraz po tym jak biały samochód zasygnalizował zmianę pasa, a nie gdy już znajdował się częściowo na jego pasie. Samochód (nie)puszczający po prostu wjechał w ten który zmieniał pas.

@@alanowa123 Bzdura. Zmieniający nie ma prawa zacząć wyjeżdżać na nie swój pas, bo puki ten nie jest wolny. Ten nie był wolny.

11:07 świetne zachowanie przechodnia

Racja jakim trzeba być idiotą, żeby zjeżdżać z wewnętrznego....nigdy tacy nie nauczą się jeździć po rondach

Czuję, że nie zrozumiałeś! Obaj nie potrafią "używać" ronda ;)

Damian Boj A niby dlaczego nagrywający nie potrafi?

@@Donayo22 bo nie jeździ się zewnętrznym pasem wokół ronda, można dostać za to mandat aczkolwiek policja przymyka na to oko

@@pijanyadammaysz7676 Nie można za to dostać mandatu ponieważ jest to w pełni zgodne z prawem. Możesz tak jeździć aż skończy ci się paliwo

Zwykły burak , jeszcze wielce oburzony że jakieś przepisy obowiązują

Jeżeli od urodzenia mózg miał w dupie to wywierany jest na niego dodatkowy ucisk ze str. siodełka.

"Po co mi mózg mam rower"

Czerwone to czerwone niech z tyłu sapie mam to gdzieś

:) Racja. Tylko Ci bohaterowie trąbią bo nie wiedza czemu stoisz jak szlaban poszedł w górę. To jest najgorsze w tym wszystkim.

Hahahahahhahahahahahjshahsbshababbsbahab