Zapraszamy na naszą stronę stop-cham.pl Facebook / stop.cham.team Twitter / stop_cham Instagram / stopcham Mail: stop.cham.team@gmail.com Masz ciekawy film wyślij go nam. Duże pliki możesz wysyłać za pomocą www.wetransfer.com
14:55 - Powiedzą, że gdyby doszło do kolizji, to byłaby to Twoja wina. Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu wszystkim pojazdom znajdującym się na drodze głównej.
Dobra ale wyprzedzający ma linie ciągłą do skrzyżowania, więc tam gdzie wracał na swój pas już po ciągłej jechał także czy tak 100% wina osoby z kamerki ? Pytam kulturalnie i proszę o kulturalne wytłumaczenie .
1:55 Ah ta próba zabłyśnięcia w internecie przyspieszaniem podczas gdy jest się wyprzedzanym, najlepszy moment gdy Karynka mówi "debil", mam nadzieję, że to było do nagrywającego.
@@mirso6283 jakbyś się uważnie przysłuchał to byś usłyszał "nie ścigaj się z nim" i gdy audi wyprzedziło nagrywającego, skomentowała jazdę kierującego audi, takie moje zdanie ;p
Mnie się też zdarzyła taka sytuacja. Facet wciskał gaz do dechy, aby nikt inny go nie wyprzedził, w tym ja. Przeważnie faceci nie pozwalają się wyprzedzać, kobiety raczej jadą spokojnie.
@@Judge33310 Dlatego obecnie, nawet po zatrzymaniu sie trzeba co jakis czas rzucic okiem w lusterka, co sie za nami dzieje. Bo dzieki temu mozna zachowac sie tak jak osoba na nagraniu:)
Inny by 3 razy zjechał na ten parking przed dostawczakiem. Od momentu zatrzymania mijają ok 4s. jak dostawczak z przeciwka dojeżdza do zjazdu. przy 90kmh tj 25m/s *4s daje nam 100m. Gość z Astry zwyczajnie myślał że nagrywający zjedzie bez zatrzymywania. Ale fakt, reakcja nagrywającego dobra.
Nagrany jechał prawidłowo zaczął manewr wyprzedzania w miejscu gdzie było jeszcze dozwolone a nikt nie jest w stanie przewidzieć ze za ileś set m będzie ciągła linia wiec to jest dozwolone jeszcze takie wyprzedzanie to nie było na tylko przed
@@maximaxioor7501 Masz rozpocząć i skończyć manewr wyprzedzania w miejscu gdzie jest to dozwolone. Co do sytuacji: ewentualnym winnym kolizji byłby nagrywający, nieprawidłowo wyprzedzający na skrzyżowaniu dostałby mandat.
Przecież widać ze zakończył w miejscu gdzie była przerywana linia w ten sposób może zakończyć manewr bez mandatu, co innego byłoby gdyby zakończył na wysokości tego skrzyżowania lub na wysokości nagrywajacego
@@Justyna_Biber ale chyba przepis mówiący, że jak chce się zmienić pas, to trzeba ustąpić wszystkim, którzy się na nim znajdują istnieje. Więc specjalnie to zrobił, żeby nie dopuścić, by nagrywający dojechał do końca.
@@Justyna_Biber Jezu... Ty naprawdę się sugerujesz datą z kamerki? Czyli rozumiem, filmik nagrany jest gdzieś na wschodzie Rosji? Bo nie wydaje mi się, żeby 17 lutego 2015 o godzinie 5:25 w Polsce było tak jasno... I nie ma znaczenia czy jest to 5:25 rano czy wieczorem. W lutym o tej godzinie jest ciemno.
10:18 Gościu, daj sobie spokój z prowadzeniem pojazdów, bo to nie dla ciebie! Przez całe życie nie zużyłem tyle klaksonu co ty na taka pierdołowatą sytuację jaką każdy z nas w mieście ma codziennie. Temat współpracy i zrozumienia na drodze widać dla ciebie nie istnieje, wszyscy mają stać i podziwiać jak królewicz przez SORO przejeżdża?
5:00 xd no faktycznie gościu ledwo z życiem uszedłeś. Nie wiem po co takie coś ludzie wysyłają i czemu wgl jest to umieszczane w filmie? Szukanie sensacji na siłę.
3:36 trzeba dodać dramaturgi i zahamować do zera pomimo że zagrożenie już minął, na wielu filmach już widziałem że wiele osób tak robi żeby na kamerce to wyglądało groźniej
Zanim skręci pod prąd to zazwyczaj, pospiech , brak koncentracji niedopatrzenie, premedytacja to margines przypadków idioci są ,ale nie w tej materii . Najgorsze jest to co jest potem , nie ma odruchu ,że natychmiast zawracam i zjadę na następnym , albo wjadę na następnym, tylko jest syndrom , który obserwuje się najczęściej u dzieci z klas 1-3 , nikt nie widział , to się uda powiedzieć ,że samo się zrobiło, tylko to tyczy się ludzi +18. W naszym biednym kraju dochodzi do tego jeszcze czynnik ekonomiczny , nas stać na jazdę tylko do przodu, wiec jak już wjechał to on się nie cofnie bo mu szkoda, on pojedzie pod prąd bo gdzie by nie złachał będzie bliżej celu i w jego rozumowaniu nie straci , żyliśmy długo i wciąż wielu z nas żyje na skraju ubóstwa, w bakach wielu pojazdów jest rezerwa lub od święta połowa. Można by jeszcze wymyślać ,ale ja zostanę na tych 2 .
Są totalnie oderwani od rzeczywistości, nic poza wnętrzem pojazdu się nie liczy, a siedzenie traktują jak kanapę przed telewizorem podczas reklam. Zupełne ignorowanie znaków i zero jakiejkolwiek chęci uprawnienia się czy się poprawnie jedzie, ktoś na pewno zwróci uwagę i im powie, oni nie muszą się martwić. Podobnie jak nie daje się małpie pistoletu, takie osoby powinny być eliminowane z dróg póki jeszcze nikogo nie zabiły.
Bywają ludzie którzy przyjechali Anglii odwiedzić rodzinę i się zapomnieli na chwilę. Ale ten to nieodpowiedzialny i mało pewny siebie dzban ( a przynajmniej tak mi się wydaje ). Miał dużo miejsca by wrócić na swój pas po ujowym wyprzedzaniu ale uznał że się nie zmieści więc pojechał dalej. Prawko powinni zabierac razem z autem takim kierowcą
@@adrianbacharz1941 no dokładnie, sam kiedyś pomyliłem zjazdy na autostradzie i chuj droga którą miała mieć 20km miała 70 trudno, nie rozumiem tych co jeżdżą pod prąd bo pomylić może się każdy, ale no to to już tragedia jest :d
Hamulce ledwo co , rzuca nimi przy skręcie, tylko tyle wycieraczki chodzą :) i to raczej rozrzucają niż wycierają. Prędzej tam inseminacji niż homologacji szukać, mechanik który to do ruchu dopuścił ,to musiało być jakieś zwierze.
Niestety zwykły rolnik ze wsi który ma gdzieś jakieś bezpieczeństwo bo "jeżdżo jak debile". Coraz mniej bo inni ich uświadamiają, ale jeszcze się zdarzają. Sam musiałem nauczyć członka mojej rodziny tego..
Tez tak myśle, miałem w rodzinie podobna sytuacje, kuzyna syn został przejechany przez auto, nie mogli zabrać go razem z dzieckiem w karetce wiec jego brat wiózł go samochodem tak samo za karetką, niestety dziecko zmarło
Nie ma to żadnego znaczenia, nie ma żadnej potrzeby żeby za karetką TRANSPORTOWĄ (czyli za taką, która nie jeździ do nagłego zagrożenia życia i zdrowia) ktokolwiek musiał jechać do szpitala. Jeśli rodzina przyjedzie 20 czy 30 minut za pacjentem to i tak niczego to nie zmieni. Kierowca to zwyczajny debil, cham i buc.
Arkadiusz Wydro skoro kierowca karetki przykładowo powie - „proszę jechać za nami” a ktoś jedzie z rzeczami danien osoby do szpitala etc to ma przyjechać sobie później? I okrężna droga? Obyś nigdy ty nie musiał tego robić ;)
Kamerka zawyża prędkość. W tym przypadku o jakieś 14-16 km/h. Gość pokonuje 100 metrów w około 3 sekundy więc jedzie około 120 km/h co i tak jest za dużo.
10:15 jakim baranem trzeba być aby trąbić na ciężarówkę która jest w rondzie? Przecież nie jest to krótki samochód osobowy tylko długi ciężarowy, i jakim dzbanem trzeba być aby trąbić na ciężarówkę która jednak trochę czasu potrzebuje żeby to rondo przejechać. Idąc tokiem rozumowania osobówki, to ciężarówka chyba do całkowicie pustego ronda powinna czekać aby je przejechać. Idiotyzm.
Niby gość poleciał nieprzepisowo, ale czy Wy nie widzicie całego tego pierdolnika w organizacji ruchu? Gówno skrzyżowanie a 1,5 km kostki betonowej? Po co? Czy uważacie, że wyjazd z drogi podporządkowanej jest bezpieczniejsze gdy trzeba przeciąć 6 pasów ruchu do tego pas betonu na środku? Kawałek skrzyżowania na jakimś zadupiu, a wybetonowane tak jak by się ktoś pod stołem dogadał z dostawcą kostki...
@@Moloch152 no co? wszystko dla "bezpieczeństwa" i z myślą o "bezpieczeństwie". przecież muszą się jakoś pozbyć kostki brukowej i mieć wydatek :). zrozum władzę, organizatorów, projektantów, wykonawców i podwykonawców. każdy chce zarobić, każdy ma rodziny, dzieciaczki. musieli zrobić użtek z kostki, bo najprawdopodobniej mieli za dużo.
2:04 i po co nagrywajacy tyle jadu i złości? Skrecasz na skrzyżowaniu wiec uwazaj na przejścia dla pieszych. Czy ci rowerzyści by szli w tym wypadku, to byloby to samo, ich prędkość nie byla Zwrotna. To ze nie zeszli z rowerow to blad, ale to jak zachowal sie nagrywajacy to juz zasługuje na solidny mandat i jakis kurs z radzeniem sobie z emocjami.
14:22 No niestety, ale nie jest to skrzyżowanie :) Znak "Koniec strefy ruchu" oznacza, że była to droga wewnętrzna, co jest traktowanie na równi z wyjazdem z posesji na drogę główną. Dodatkowo, jak to zawsze, śmieszy fantazja osób odpowiedzialnych za znaki. A-7 (Ustąp pierwszeństwa) jest w tej sytuacji w ogóle niepotrzebny. EDIT: Jak słusznie zauważył jeden z komentujących, użycie znaku A-7 jednak istotnie zmienia ten wyjazd. Zgodnie z rozporządzeniem: "Znak A-7 „ustąp pierwszeństwa” ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem". Czyli jeśli ustawiony jest znak A-7, to mamy skrzyżowanie. Z drugiej jednak strony, wciąż jest to wyjazd ze strefy ruchu, czyli włączanie się do ruchu. Zmienia to sytuację o tyle, że samochód dostawczy nie mógł wyprzedzać, ale kolizji byłby winny nagrywający, bo nie ustapił pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu. Nie znalazłem przepisu, który cofa manewr włączania się do ruchu w tej sytuacji, nawet jak zastosowano A-7. EDIT2: A jednak nie :) Cytując rozporządzenie: "Przepis ust. 5 stosuje się odpowiednio do znaku A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu." Czyli znak A-7 może być umiejscowiony także w miejscach niebędącymi skrzyżowaniami, tak jak tutaj.
Uważam, że jednak potrzebny jest znak ustąp pierwszeństwa, bo ten znak rozumieją wszyscy, a z mojej obserwacji wynika, że ponad połowę obserwowanych przez mnie kierowców nie umie dobrze zinterpretować znaku koniec strefy zamieszkania i nie ustępują wszystkim pierwszeństwa.
@@robhur I masz rację, że znak jest potrzebny. Najgorzej jest na nowych osiedlach, tam bardzo często są właśnie takie znaki. A jak zwrócisz uwagę takiemu, który będzie wyjeżdżać ze strefy ruchu i będziesz mieć takiego po prawej stronie, to jeszcze będzie się unosił, że on jest po prawej. (:
A to oznacza, że obaj dostaliby mandat. Nagrywający za spowodowanie kolizji. Wyprzedzający za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu. No ale winnym kolizji byłby oczywiście nagrywający.
Rowerzyści poniekąd sami sprowokowali tą sytuację. Gdyby siedli z rowerów i normalnie je przeprowadzili, to może i nie byłoby całej sprawy. Ale nie, oni jadą, mają w dupie przepisy i każdy ma im ustępować miejsca.
@@ramirezgregor nie sprowokowali, wjechali na przejście, złamali przepisy a nagrywający specjalnie ich straszył, miał okazję wyhamować co powinien zrobić w tej sytuacji, ale wolał wjechać na przejście widząc, że ktoś już na nim jest. No sory, ale żaden przepis nie pozwala Ci na wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę.
@@zawiszaczarny6715 a co tu komentować? To że rowerzysta hamował samochód? Jechał dobrze, prawą stroną. To hulajpedalarze nie powinni tu jechać bo w świetle prawa (jeszcze) są pieszymi. Poza tym było wystarczająco szeroko żeby go wyprzedzić
@@Greybow864 Nie ma technicznej możliwości legalnego wyprzedzenia rowerzysty bez zmiany pasa ruchu. Natomiast używanie telefonu podczas jazdy do nagrywania filmików jest nielegalne. Co do "hulajpedalarzy" na hulajnogach elektrycznych (gratuluję kultury notabene) - spełniają definicję motoroweru.
@@zawiszaczarny6715 tematu używania telefonu przez kierowcę podczas jazdy nawet nie poruszamy. Dziwi mnie że wchodzisz w dyskusję i nawet nie chcesz się upewnić czy masz rację. A racji nie masz. Jeżeli jest chodnik to hulajnogarz nie ma prawa jechać po drodze. Jaka definicja motoroweru?? Jak oświetlisz hulajnogę? Na kiju od szczotki? Światło też musi być na pewnej wysokości. Jeśli chodzi o wyprzedzanie. A po co miał go od razu wyprzedzać? Jeszcze przed przejściem? Też nie przepadam za rowerzystami ale ten akurat jechał ok (lepiej tak jak po chodniku) a hulajnogarze źle
@@Greybow864 A to takie trudne sprawdzić w PoRD definicję? motorower - pojazd dwu- lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h; Te hulajnogi je spełniają i mają się poruszać po drodze. A że dostaną potencjalnie mandat za niespełnienie warunków technicznych np. w zakresie montażu świateł, zupełnie osobna kwestia. Taka sama jak w przypadku praktycznie każdego samochodu z niefabrycznymi ledami do jazdy dziennej (praktycznie nie da się ich zamontować zgodnie z wszystkim wymogami i homologacją). Zamontował sobie ledy z biedronki w passacie to ma z automatu poruszać się chodnikiem? ;P
2:05 ty baranie w tym aucie masz przepuścić wszystkich na przejściu dla pieszych i co , że jedzie na rowerze w razie wypadku ty ponosisz winę , on by dostał tylko mandat za jazdę po przejściu na pasach
1. 1:58 pasazerka bez prawka 2. 140km/h? Przy 90? 3. Przyspieszanie kiedy jest sie wyprzedzanym? Zglos sie na Policje :) Beka z sebixow i karin xD No chyba ze pasazerka mowila o swoim boju,że jest debilem
@@mateuszdex6629 nie ma żartów jedziesz środek nocy raptem człowiek z krową....ja bym dygał bo co niby w środku nocy miałby robić człowiek z krową na środku drogi krajowej?? haha może to genetyczna zmutowana krowa która zbiegła z laboratorium a opętany rolnik się nią zaopiekował xD
2:05 noo sorryyy... wiem że rowerzysta nie powinien jechać na tym przejściu ale kurwa by mu zajeżdżać drogę? By se kurwa sprawić radość czy co? W razie potrącenia była by wina nagrywającego bo oni już byli na przejściu a to że jechali na rowerach w takim wypadku nie ma znaczenia bo mandat dla nagrywającego.. trochę kultury na drodze nie zaszkodzi, można było inaczej to zrobić....
@@zawiszaczarny6715 Prawie 500 odcinków, a ja nadal nie ogarniam, że zdrowie i życie są mniej warte niż wyreżyserowana dramaturgia ! ;-7 Biję się w piersi i dziękuję za przypomnienie, że odkamerkowe porażenie mózgu jest powszechniejsze niż się wydaje...
Kierowca nagrywający to idiota, ale takie sytuacje w Katowicach i okolicach DTŚ to normalka :> Ludzie mają kompletnie wyjebane na wszystko jeżdżą jak chcą, ostatnio trafiłem na mistrza wszystkich pajaców z środkowego pasa - 30 km/h na drodze szybkiego ruchu i to na dodatek środkowym pasem..... To samo tyczy się 10:04 :>
Klakson służy do ostrzegania przed niebezpieczeństwem. Oparcie się na klaksonie przez 10 sekund to międzynarodowy sygnał dla innych użytkowników drogi, że w aucie jedzie debil i nie należy wchodzić z nim w jakiekolwiek interakcje.
A powiedz, że nie miała racji trąbiąc na tego kierowcę. Duży może więcej? Skończcie z tym wspieraniem kierowców ciągników siodłowych, bo wymiotuje się tym już jak tęczą.
@@m.c.s.2884 Co Ty bredzisz? Jak może mieć rację napierdalając w klakson wbrew jego przeznaczeniu? Nie bronię kierowcy ciężarówki bo świetle kodeksu popełnił wykroczenie ale na litość boską, czy stało by się coś gdyby trąbiąca trochę odpuściła gaz?
Jestem rowerzystą z zamiłowania i przestrzegam wszelakich prawideł i ogólnie przyjętych zasad. Wieczorem zawsze zakładam szelki odblaskowe, mam dobre oświetlenie roweru, jestem widoczny bardziej niż trzeba. Kiedy jest ścieżka rowerowa, którą przecinają pasy ze światłami, zawsze schodzę z roweru i dreptam pokracznie (buty z szosowym systemem zatrzaskowym SPD-SL). Dlatego zawsze jak oglądam te wyczyny weekendowych rowerzystów, zawsze z tyłu głowy mam że obrywa się wszystkim pozostałym i utrwala się wizerunek rowerzysty mającego w dupie przepisy o ruchu drogowym, bo co się może stać i kto mi coś zrobi... Druga sprawa, która nasuwa mi się oglądając te kompilacje. Kiedy ktoś w oczywisty sposób wymusił na Tobie pierwszeństwo, nie oznacza że musisz wtedy zatrzymać się do zera i odprowadzać delikwenta gromowładnym wzrokiem, bo wtedy sam stanowisz zagrożenie dla tych, którzy nie spodziewają się tego, że ktoś może stać wryty w asfalt, jakby wachy zabrakło. Wyobraź to sobie sobie.
14:26 Kolego radziłbym zajrzeć do ustawy prawo o ruchu drogowym. Wyjeżdżasz ze strefy ruchu - ustępujesz pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. Nawet tym nieprawidłowo wyprzedzającym :) Po za tym połączenie drogi publicznej z niepubliczną w świetle prawa nie jest skrzyżowaniem. Czytaj: jakby doszło do zdarzenia drogowego to mogliby Cię uznać sprawcą. Pozdro!
Oznakowanie dwuznaczne. A-7 i koniec strefy. Zdarzają się takie kwiatki. Niemniej jednak nawet jeśli byłoby to skrzyżowanie nagrywający też musi ustąpić wyprzedzającemu.
0:51 Widzisz tam nagrywający cymbale, takie okrągłe, blaszane z napisem "40" ? Jedzie osioł 80-100km/h na 40tce i jeszcze dziwi że ktoś nie spodziewał się, że ktoś tak zapierdziela. I to nawet refleksji w temacie żadnej nie ma i wrzuca do sieci swoje popisy.
Dla tego filmiku tu przyszedłem ;) dokładnie, są na przykład takie miejsca gdzie jak jedziesz za szybko to ktoś wyjeżdżając z podporządkowanej zanim Cię zobaczy to już będzie za późno. A to jedna z głownych dróg, i tam samochody sporo przekraczają dozwolone 50. Przy 90km/h w tym miejscu jadąc główną, jak zobaczysz wyjeżdżający pojazd to jest za późno na hamowanie.
Zna pan takie pojęcie jak stres? Sam bym w takiej sytuacji obsrał majty, zatrzymał się i wziął kilka dużych wdechów na uspokojenie. Lepiej na te 10 sekund zatamować ruch, niż jechać zestresowanym i spowodować kolizję, bo zamiast patrzyć na drogę, ogląda się własne życie w kalejdoskopie
Rozumiem, ale jest to dodatkowe zwiększanie ryzyka wypadku. Być czujnym, analizować, przewidywać. Droga publiczna to nie miejsce na postojowe oddechy. Dojechać do najbliższego miejsca, w którym można się zatrzymać i wtedy można się odstresować.
2:05 dobra, rowerzyści nie powinni przejeżdżać przez przejścia dla pieszych. I co w związku z tym by zrobił nagrywający, potrącił ich? xD Bo tak to wyglądało.
Wiele z tych sytuacji w ogóle nagrywający powinni zachować dla siebie. Dlaczego? Dlatego ze w wielu przypadkach to oni nie zachowali ostrożności lub celowo starali podjechac blisko do kierowcy ktory popełnił błąd. Bo np widząc auto wyjezdzajace z podporzadkowanej prawie 100m przed sobą wystarczy przyCHAMOWAĆ a nie jechac z klaksonem wciśnietym na maksa. Niestety brakuje nam wiekszosci kierowcom umiejętnosci. A wielu mianuje się świetnymi kierowcami. Moj szwagier zawsze mówił ze wie jak zachowa sie jego samochod w róznych sytuacjach dlatego moze jezdzic szybko. Tylko ze to on rozbił juz w swoim zyciu kilka aut. Miejcie rozum
Moim zdaniem powinni pozwolić przejeżdżać rowerom przez przejście dla pieszych, bo to tylko strata czasu aby zejść z roweru i go przeprowadzić tempem ślimaka.
@@JasonNewsted420 Zjeżdża do lewej, bo to fizycznie jedyny sposób, żeby się tam zmieścić w tamtym miejscu (chyba że parkujesz tyłem). Mógłby włączyć kierunkowskaz, ale zaraz by mu się i tak wyłączył przy odbiciu w lewo i ustawieniu się do parkowania.
Do sytuacji 14:20. Wszyscy piszą, że winny jest nagrywający, bo wyjazd ze strefy ruchu. Ale czy nie było by wymuszenia TYLKO w przypadku, gdyby pojazd z lewej do prawej musiał hamować? Zwróćcie uwagę na to, że w momencie wyjazdu ze skrzyżowania, dostawczak jest na wysokości kabiny ciężarówki oraz znaku D1 (droga z pierwszeństwem), a zaraz za znakiem jest podwójna przerywana P4. A przerywana P3 też nie pozwala pojazdom jadącym z prawej do lewej (względem początku sytuacji) wyprzedzić. Jest dla tych, którzy już skrzyżowanie przekroczyli (czy to jadąc z lewej do prawej czy już po skręcie w prawo).
1:56 " debil" - moze i debil, ale u nagrywajacej silnik wyje bardziej podczas wyprzedzania, czyli przyspieszanie, czyli usilowanie zabójstwa.I kto tu byl wiekszy debil to ciezko stwierdzic. Edit Poczatkowo nie zauwazylem, jest tam predkosc, ktora wzrasta z 136km/h do 147km/h.
Nie bronie tu chłopa, ale w żadnym momencie tak naprawdę nie jechał 136 ani 147 km/h. Gość pokonuje 100 metrów w około 3 sekundy więc jego prędkość wynosi około 120 km/h a na kamerce widnieje 136 km/h. Więc kamerka zawyża o jakieś 16 km/h. Więc kiedy przyspieszył i miał na kamerce 147 to jechał 130 km/h. Co i tak jest grubo za dużo, więc Policja niech się za takie ameby weźmie i zlikwiduje z Polskich dróg.
@@kamilzielonka5261 Ja jednak wolę polegać na wskazaniach GPS, niż na klatkażu filmiku, który dodatkowo kowertowany jest przez YT. Tak, czy owak - prawko do oddania i to prawdopodobnie przez obu debili.
@@kamilzielonka5261 Mozesz sobie swoje wróżby w buty wsadzić.Wyraźnie słychać kick downa jak zrzuca bieg automat i wyje rozpedzając sie.W tym czasie wskazanie kamerki pokazuje różnice 11km/h - jest to wartość jak najbardziej realna, więc wskazanie GPS jest raczej poprawne. A jeśli porównujesz wskazanie licznika i GPS, to w wielu samochodach jest tak, ze GPS pokazuje realna predkosc, a licznik przeklamuje, bo producent celowo zamontowal przeklamujacy licznik.Sa jednak modele gdzie wskazuje co do 1km/h dokladnie. I tak jak Ci odpowiedzial malin017, klatkarz filmu i to jeszcze konwertowanego to lichy punkt odniesienia dla dokladnych obliczeń.
10:20 Trabi i trąbi... jakby to na kimś wrażenie robiło. 6:34 To ty zmieniasz pas ruchu, to ty musisz czekać aż bezpiecznie będziesz mógł wykonać manewr. A ty wciskasz się jak ostatni burak i jeszcze pyszczysz.
14:25 no gdyby doszło do wypadku z udziałem nagrywającego i osoby wyprzedzającej to wina nagrywającego, zawsze gdy dołączasz się do ruchu i będzie z twoim udziałem wypadek/stłuczka/kolizja drogowa to wtedy jest twoja wina
To nie jest włączanie się do ruchu tylko skrzyżowanie. Jakby z polnej drogi wyjeżdżał to tak. Polecam zasady pierwszeństwa na skrzyżowaniu. Ma ustąpić tym jadącym z lewej strony w tym przypadku.
30% nagrań: niezatrzymanie się przed przejściem dla pieszych lub wystarczy zwolnić przed skrzyżowaniem i pojazdem, który wykonuje skręt w prawo, umozliwiając tym z prawej włączenie się do ruchu lub mieć więcej zdecydowania podczas wykonywania manewru lub nie zapierdalac ponad to co mówi oznakowanie. Karma wraca i po co rzucać kurwami? Ale spoko, jestem w Internecie i niech zobaczą, że nie potrafię jeździć. Dziękuję, dobranoc.
Kodeks Drogowy - Dział II. Ruch Drogowy - Rozdział 4. Ruch zwierząt. Art.37. 2. Poganiacz zwierząt jest obowiązany: 2) w okresie niedostatecznej widoczności nieść latarkę z widocznym z odległości co najmniej 150m światłem białym. 4. Zabrania się: 1) pędzenia zwierząt po drodze oznaczonej znakami z numerem drogi międzynarodowej, a po innej drodze twardej - w okresie od zmierzchu do świtu. 3) pędzenia zwierząt w poprzek drogi w miejscu niewidocznym na dostateczną odległość.
Jeśli je posiada, bo jak nie, to mandat bez punktów. Można zabierać prawo jazdy za taką jazdę rowerem, tylko po co jeśli zachowuje ostrożność? Przecież nie zajechał nikomu drogi, tylko upewnił się, że nic nie jedzie. Ja też tak jeżdżę jak wsiądę na rower, a samochodem w godzinach późno wieczornych i w nocy - gdy dojeżdżam do świateł i mam czerwone, upewniam się, że nic mi nie wyskoczy i jadę dalej patrząc w lusterko czy przypadkiem za mną radiowóz nie jedzie. Na kilka tysięcy przejechanych czerwonych świateł dwa razy miałem niefart - trzepnęli mnie nieoznakowani z prewencji Hyundaiem i30 i było 500+
Jak jestes zdrowy, dobrze sie Tobie powodzi, nie masz zmartwien,nie posiadasz dlugow, dzieci sa zdrowe nic Cie nieboli,tasciowa Cie lubi a chcesz to zakonczyc to wybierz sie na polskie drogi,autostrady nawed oznakowane przejscie wystarczy aby to Marine zakonczyc bo Polski kierowca potrafi!!!
14:19 Powiedzą, że "tak! Twoja wina (byłaby)". Po 2gie zorientuj się czym są skrzyżowania, bo widać, że uważasz, że skrzyżowaniem jest wyjazd ze "strefy ruchu"!
@@BannedMariusz Czemu? Myślisz, że jak ktoś jest nietrzeźwy to z tego powodu staje się winnym wypadku niezależnie od przepisów? Wiem że jest taki pogląd wśród ludzi wywodzący się z jakichś plotek z pod budy z piwem, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością! Myślisz, że jak przejeżdżając na czerwonym "trafisz" w jadącego na zielonym który akurat okazał się pod wpływem, to on będzie winny kolizji?
@@BannedMariusz "kolega nie wy hamował i zajebał w takiego do dziś się śmieje" Gdyby historyjki kolegów opowiadane przy piwie były wyznacznikiem prawa w tym kraju to by było ciekawie. Więc dam sobie spokój z dalszą dyskusją, bo widzę w którą stronę to pójdzie! www.infoilawa.pl/aktualnosci/item/5456-ilawa-kolizja-z-zaskakujacym-moralem-pijany-nie-zawsze-jest-winny
@@damianboj3809 Tak, ważne jest, aby ustalić, na ile uczestnik zdarzenia się do niego przyczynił. Dodam, że w tej konkretnej scence bus jechał prawidłowo, bo wyprzedzał wzdłuż linii P-3a czyli jednostronnie przerywanej natomiast nagrywający włączając się do ruchu musi ustąpic wszystkim. Inaczej bym oceniał sytuację, gdyby bus tam była podwójna ciągła - to oznaczałoby że bus porusza się w sposób niedozwolony i wtedy moim zdaniem powinna być orzeczona co najmniej współwina (a nawet wina busa, bo zgodnie z art. 4 nagrywający tak jak i każdy, ma prawo liczyć, że inni też przestrzegają przepisów). Jednak tym razem sytuacja jest jednoznaczna - bus porusza się prawidłowo.
Wszyscy się czepiają tych hulajnóg. Prawda jest taka, że wole takiego na hulajnodze ze światłami niż nie naje*anego w trzy dupy pana Stasia bez odblasków co jedzie slalomem. Przepisy? W dupie z nimi.. z rowerzystami tez są kretyńskie.
Zróbcie sobie, eksperci, freeza na 14:23 i jeżeli któryś z was nadal widzi tam podwójną ciągłą (P-4), to radzę szybko udać się do okulisty. Pisze wam człowiek, @Andrei Voytechovsky, dziesięć razy, że TO NIE JEST SKRZYŻOWANIE, a wy dalej wypisujecie durnoty o 'obopólnej winie', 'nieprawidłowym manewrze wyprzedzania' i stek innych bzdetów. Sytuacja jest prosta, jak drut: w razie kolizji JEDYNYM I BEZDYSKUSYJNYM sprawcą byłby autor filmiku, a kierowca Renault wykonywał jak najbardziej prawidłowy manewr wyprzedzania i nie musiał się nigdzie 'mieścić', bo na prawy pas mógł wrócić równie dobrze dziesięć metrów dalej. Gdzieś tam pojawił się gość z teorią, że 'jak w bok, to co innego, a jak czołowo, to co innego'. Ręce opadają... Kolego, jeżeli ktoś ci przywali w wyniku twojego nieprawidłowego włączenia się do ruchu, to może ci wywalić dzwona i w dach, dwadzieścia metrów od miejsca, w którym mu się wytoczyłeś pod koła - wina leży po twojej stronie. Skąd wy bierzecie takie przypowieści?!
To samo pomyślałem, już któryś film widzę, gdzie auto jedzie ewidentnie za karetka, a może to być mąż kobiety, która zaczęła rodzić, albo ktoś dostał zawału i ktoś z rodziny za nim jedzie, bo do karetki go nie wezmą, tylko każą za sobą jechać.
Co by nie było nie można tak jechać za pojazdem uprzywilejowanym i basta. Mówią o tym jasno przepisy o ruchu drogowym. Do tego taka jazda jest zagrożeniem i takie akcje powinny być tępione i piętnowane.
I co że kobieta rodzi? tatuś musi za rączkę zaprowadzić na salę? Tatuś dojedzie na spokojnie, dowie się od pielęgniarki gdzie żona i się znajdą. Tak samo w każdym innym przypadku. W karetce są fachowcy i dadzą sobie radę z pacjentem:)
14:40 Wina kolizji byla wyjeżdżającego z drogi podporzadkowanej, musisz ustapic piereszenstwa wszystkim znajdujacym się na drodze z piereszenstwem (obowiazuje nawet ja drodze jednokierunkowiej w sytuacji gdy ktos jedzie pod prąd)
Co nie zmienia faktu że kierowca wyprzedzający mógłby zostać również ukarany z innego paragrafu. mianowicie wykonywania manewru wyprzedzania w miejscu gdzie koniec manerwu kończy się na lini ciągłej.
Gwoli ścisłości to nagrywający wyjeżdża z drogi wewnętrznej (oznaczonej jako strefa ruchu) czyli włącza się do ruchu. A więc musi ustąpić nie tylko tym na drodze z pierwszeństwem ale ogólnie wszystkim uczestnikom ruchu.
Ostatni klip - kolego, wyjazd ze strefy ruchu (oraz dróg wewnętrznych i stref zamieszkania) to nie jest skrzyżowanie. Wyjeżdżając ze strefy włączasz się do ruchu, ustępując pierwszeństwa wszystkim.
Nikt z nas nie jest święty. Na pewno każdemu zdarzyło się kiedyś wymusić pierwszeństwo. Każdy też może wpaść w poślizg, ale tym kurwa co wyprzedzają na pasach albo na podwójnych ciągłych wyjeżdżając komuś na czołówkę z miejsca powinno być zabierane prawo jazdy, bo to nie jest przypadek czy nieuwaga tylko problem mentalny w podejściu do prowadzenia pojazdu. Edit: i oczywiście przejeżdżający na czerwonym...
7:20 nagrywającego chamstwo. Nie widzi że chłop tirem jedzie i się ze swojego pasa nie złamie by zaparkować to się nie zatrzyma na chwilę, pewnie bo się zesra.
Ja tu widzę działanie prewencyjne, kawałek dalej widać akcję ratunkową, fakt, powinni stanąć przed zakrętem, ale widać, że zabezpieczają lewy pas, najprawdopodobniej przygotowując miejsce dla LPR.
@@MrGrzesinek istnieje coś takiego jak trójkąt, ustawiany 100 metrów od zdarzenia. Potrąconemu trojkątowi nic się nie stanie. Chyba że te pieski własne życie cenią niżej niż koszt trójkąta.
@@MrGrzesinek Ok ale przynajmniej jakieś 300-500m wcześniej powinny stanąć jakieś pachołki żeby w razie czego ktoś wpadł samochodem w nie a nie w nich i radiowóz.
7:25 - Gość musiał się ustawić z lewej strony, bo inaczej nie wjechałby na miejsce parkingowe. Fakt, zapomniał wrzucić kierunku, ale już można było te 5 sekund poczekać i go wpuścić, skoro jechało jeszcze z naprzeciwka drugie auto. To już jest takie szeryfowanie na siłę - w wielu podobnych sytuacjach przydałoby się po prostu odrobinę wyrozumiałości, zamiast napie..alania w klakson.
2:20 i kolejny film. Gdyby doszło do zdarzenia winny byłby kierujący samochodem ponieważ nie było wtargnięcia na przejście, rowerzyści byli już w połowie, nawet jeżeli powinni po nim przechodzić.
A co to jest "wtargnięcie"? Takiego czegoś nie ma w przepisach. Jest zakaz jazdy wzdłuż po przejściu dla pieszych i koniec kropka. Pierwszeństwo miał kierowca samochodu.
@@Ennzoo oglądałem "Stop drogówka" i tam była identyczna sytuacja tylko doszło do potrącenia rowerzysty. Sprawa nie została rozwiązana na miejscu ale to gdzie znajdował się rowerzysta miało kluczowe znaczenie dla policjantów z drogówki.
chyba kpisz. jeśli zamierza parkować, to ma obowiązek to zasygnalizować. jak zmieniasz pas albo skręcasz to też inni mają się domyślać, że zamierzasz to zrobić?
@@MrGrbie jazda samochodem to sztuka przewidywania i myślenia za kółkiem. Po prostu w danych sytuacjach wiesz co się wydarzy. Pojeździsz jeszcze parę lat to wtedy MOŻE zrozumiesz.
@@kapitandoopa5021 no to wątpliwości zostały rozwiane, nie mniej jednak jak człowiek coś przerabia na własnej skórze to na pewne rzeczy potem patrzy inaczej.
Tego pana na końcu nie była wina, ponieważ jak masz wolny pas i skręcasz w prawo to nie powinno cb interesować czy jakiś pajac wyprzedza przed skrzyżowaniem. Wina 100% po stronie wyprzedzającego niebieskiego Reno