Zapraszamy na naszą stronę stop-cham.pl Facebook / stop.cham.team Twitter / stop_cham Instagram / stopcham Mail: stop.cham.team@gmail.com Masz ciekawy film wyślij go nam. Duże pliki możesz wysyłać za pomocą www.wetransfer.com
12:30 Miły Pan w skodzie tłumaczy nagrywającemu, jaką strategię przyjąć, gdy chce się znaleźć prawo jazdy w chipsach. Mało jest takich ludzi dobrej woli, brawo!
Najlepsze jest to, że gdyby debil w Skodzie pojechał zgodnie z przepisami (to jest zjazd w ul. Bór /Częstochowa) - to 100 m dalej jest zjazd w Równoległą, która jest z Bór połączona. Mam nadzieję, że nagranie trafiło na policję - wtedy będzie sobie mógł "dyskutować".
@@piotrbereza W jaki magiczny sposób Bór jest połączona z Równoległą? Już nie mówiąc o tym, że Równoległa to była 100 metrów ale za nim, a nie przed nim. Co więcej w Równoległą też by nie mógł skręcić.
@@CorpsePL Z Równoległej w Szczytową a potem Spadzistą. A jeśli nie wyjeżdżał ze stacji tylko jechał "dalej" od Katowic to cymbał miał zjechać w lewo w Jagiellońską. Skoro znalazł się w tym miejscu to miał możliwość jazdy zgodnie z przepisami bez "nadrabiania" więcej niż 300m.
@@hoody3758 jestem zawiedziony ,że nie wysiadł i nie podszedł do nagrywającego jak to inni na filmikach robią,dlatego trzeba mieć w aucie legalny środek do obrony osobistej w postaci gazu pieprzowego w razie braku też jest przydatna również legalna w użyciu gaśnica można używać do gaszenia tak gorących sytuacji :P
@@horvath83 nie przesadzajmy. Nie traktujmy tego doslownie, a po zatym kobiecina żyje i oby jak najdluzej. Piszac akurat o niej mialem na mysli tylko szacunek.
2:50 zima zdaje się zaskoczyła nie tylko drogowców ale i kierowców. Niestety - co może zaskakujące - nikt nie daje gwarancji na dobrą przyczepność na każdej drodze o każdej porze, zwłaszcza przy splocie niektórych warunków meteorologicznych (np. marznący deszcz).
@@miroslawmoczyrog Drzewo, które nagle wtargnęło na drogę :) Swoją drogą wystarczy czasem hamowanie silnikiem, DELIKATNE użycie hamulca, ale przede wszystkim rozum. Wątpię, że przez całą podróż asfalt był idealnie przyczepny i temp. 30+. Skoro wyjeżdżam na drogę i widzę co się dzieje to albo jadę wolniej, albo zostawiam samochód. Dlaczego to takie trudne do opanowania?
"Drogowców zaskoczyła zima" Ale to ty masz dostosować styl jazdy do warunków na drodze a nie drogowcy dostosowywać jezdnię do twojego stylu jazdy. Jak nie ma przyczepności, to powinieneś zwolnić przed skrzyżowaniem a nie zwalać winę że drogowcy...
2:52 Narzekasz na drogowców, ale widząc Stan nawierzchni nie zaczynasz zwalniać wcześniej przed rondem, tylko w ostatniej chwili. Skoro widzisz jakie są warunki dlaczego nie zwolnisz znacznie wcześniej, tylko liczysz na cud, a później zwalasz winę na drogowców. Nie ma tyle piaskarek w Polsce, żeby każdy cm jezdni był odśnieżony i bez lodu...
U nas powinni tak jak w Finlandii. Większość dróg poza większymi miastami nieodśnieżona. I wtedy głąby co jeżdżą tak jak ten przygłup nie wyjeżdżałby na ulicę albo wyjechały raz, a potem na złom.
@CommentaryToday wreszcie jakiś merytoryczny komentarz a nie opowiadanie o oponach i pulsacyjnym hamowaniu. Jechał wolno ale i tak za szybko w tych warunkach.
@CommentaryToday jak wyjeżdżasz na daną drogę(zimą) to warto przetestować jak zachowuje się auto na owej nawierzchni. Nagrywający olał sprawę a potem pretensje do wszystkich.
1:43 takie uniki są bez sensu,bo po pierwsze sprawca może się oddalić sprawnym autem,a po drugie poszkodowany mógłby dodatkowo zabić przechodnia. A przy braku nagrania i świadków poszkodowany idzie za kraty, a tak-dzwon w winnego i sprawa rozwiązana.
Jest to bardziej niebezpiecznie ,bo to przodu masz strefę zgniotu ,zderzak i kawał stali w postaci silnika .Wiąże się z ryzykiem, że kogoś zabijesz .Na końcu to jak sprawca sobie odjecie to naprawiasz auto za swoje
@@piotrt4786 Masz dobre oko. Fabie I nie miały w standardzie ABSu. Tylko wersje 1.9 TDI miały, ale tych po naszych drogach jeździło mniej niż 1% tego modelu
12:30 Z ruchu warg i kiwnięciu głową odszyfrowałem słowo :" wyp...dalaj"🤣 super dzban. Szkoda że policji nie było. Mam nadzieję że ogląda to teraz ze swoimi dziećmi i mówi" tak dzieci ten dzban to Wasz tata. Jesteście dumne?"🤣🤣
@@jezalb2710 Ciekawe jak się żyje z takim człowiekiem i jak często partnerka obrywa. No chyba, że tylko za kółkiem tak ma, ale zdecydowanie wymaga to wizyty przynajmniej u psychologa.
@@harnaskalisz ja gdy coś czasem odwalę to pokornie ogon podwijam i przepraszam. A ten burak kozaczy. Mam nadzieję że milicja dostała nagranie i zeznania.
On ma AMG, jego przepisy nie dotyczą. Taki debil na co najmniej rok powinien mieć wstrzymane uprawnienia bo to co zrobił to było stworzenie zagrożenia z premedytacją.
Ale wy ciężko myślicie, nagrywający mógł ostrzegać o zagrożeniu wypadkiem, samochód w poślizgu mógł wjechać pod auto nagrywającego a on chciał może ostrzec kierowców jadących za nim że może np gwałtownie zahamować itp
@@szogun.6302 Idąc za twoją rada zostawiłem prawo jazdy wczoraj na cały dzień w szafce, niestety nie zauważyłem znacznej poprawy przyczepnosci. W związku z tym chciał bym się dowiedzieć czy gdyby to jednak była szuflada, to czy wtedy mógłbym się spodziewać poprawy przyczepności ?😅
1:40 A tu przykład, że nie opłaca się "uciekać" a trzeba "walić" w sprawcę bo efekt jest taki, że sprawca ma tylko porysowany samochód a niewinny człowiek rozwalony samochód. "Walić" trzeba w drzwi bo tam jest "miękko".
Nie zgodzę się, może i samochód nagrywającego by ucierpiał mniej, ale za to przez miękkie drzwi kierowca, który wymusił pierwszeństwo mógłby doznać poważnych obrażeń. Mimo, że to jego wina nie zasługuje na stawienie jego zdrowia i życia niżej od rzeczy materialnych.
2:58 to ciebie zima zaskoczyła a nie drogowców, nie dostosowałeś prędkości do warunków, każdy policjant ci to powie przy kolizji w zimę a czasem 20 km/h to za szybko
Policjanci zawsze powiedzą że o 20km/h za szybko, bo dzięki takiej przyczynie zdarzenia czy zatrzymania nie muszą za dużo wiedzieć ani robić. Nie zawsze więc mają rację, chociaż w tym przypadku akurat tak by było. Natomiast nie stawiajmy prosze policji w roli ekspertów Pord, bo policjanci ani prawa tak za dobrze nie znają ani się do niego nie stosują. Taryfikator to tak, ale nie pord.
Dzięki za taką pomoc. Najpierw w pośpiechu sami wjechali w nią z buta, a później na siłę podnosili. Po takim upadku mogła przecież uszkodzić kręgosłup, a o tym pewnie nie pomyśleli
W dzisiejszych czasach jak komus w czymś pomożesz to szacunek dla mnie to jest zwykłe ludzkie zachowanie każdy tak powinnien zrobić ktoś kiedyś powiedział że teraz pomaganie stało się modne a kiedyś było normalne
A według mnie, kierujący próbował zaistnieć, ale przerosła go aura na drodze lub zwykła nieznajomość zimowej jazdy. Przed rondem w ogóle nie hamował, później lekki uślizg kół i odbił się od krawężnika. Dobrze, że kierowca (on lub ona) był/-a na tyle przytomna, że nie przywalił w bok kamerzysty. PS. To nie drogowców zaskoczyła zima tylko głupota pokazała swoje pazury.
też jestem ciekaw,jednak że jestem zawiedziony co do tego frustrata że nie wyszedł z pojazdu aby przedstawić swoje argumenty bliżej nagrywającego tak jak to robią inni na innych filmikach i dlatego powinno się mieć na wyposażeniu samochodu do obrony osobistej w pełni legalny gaz pieprzowy a jak go brak może wystarczyć też legalna a obowiązkowa gaśnica(powinna być pod ręką) do ugaszenia emocji takiego (........) pseudo kierowcy pozdrawiam.
@@smokwawelski7091 wiem kreatywność rodaków jest na wysokim poziomie podam ci linka może nie widziałeś jeszcze ale dobre : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-S1VVBDxy7lU.html
0:10 - 0:14 Jak wykonać ,,manewr pit ". 0:52 I auto do naprawy. 4:02 Ale refleks. 😉 7:10 Obok chodnik a ten na drodze biegnie... 8:41 A tutaj widać kamikadze smutny widok. 10:52 Pan chyba nie za bardzo wie gdzie jest chodnik.
2:57 - uwielbiam tych mistrzów kierownicy z super oponami zimowymi. Co potrafią tylko na suchym czarnym asfalcie jeździć. Więcej soli, chemii żeby szybciej auta rdzewiały! Jakoś ten w białym ogarnął więc się da, jest przyczepność. Zawodowy kierowca w małej ciężarówce bez ABS i na letnich oponach też dał rady. W opony zainwestować i będzie dobrze, a nie "zaskoczyła drogowców" zaskoczyła wtedy jak jest ponad 10cm śniegu nieodgarniętego. Jak nie zbieram śniegu zderzakiem to mnie wystarczy. Z resztą sobie poradzę. A od tej soli i chemii to tylko potem auto cierpi i buty zeżarte. I tak jeszcze do pomyślenia, zawsze jak jest atak zimy i wszyscy na tych drogowców narzekają to wtedy jakoś na drogach nikt nie ginie. Wszyscy wracają do domów, do rodzin. Może nie tego samego dnia, ale żywi.
@@naxx1558 Trzeba sprawdzać przyczepność, zresztą doświadczony kierowca zwraca uwagę na szczegóły, czy były opady, czy temperatura była dodatnia teraz jest ujemna, czy nawierzchnia lśni. Polecam też hamowanie regresywne, daje dużo więcej czasu jak oczekiwania miną się z rzeczywistością. A świeże zimówki sporo zmieniają na lodzie. Nie ma co porównywać 1-2 letniej z taką co ma 5 lat. I nie chodzi o bieżnik tylko twardość gumy.
Doświadczony kierowca co jakiś czas jak nikogo nie ma z tylu sprawdza nawierzchnie hamowaniem awaryjnym. Dojeżdżając do rondo naturalnie trzeba się spodziewać ze może być wyślizgane przez takich właśnie „kierofcuw” którzy zima zamiast hamować silnikiem ile się da to cisną do końca a później ból dupy ze drogowcy. Jak ktoś nie myśli za kołkiem to i ba suchym odwali cyrk.
10:30 spokojnie drogowcy mają gotowe wytłumaczenie "niedostosowanie prędkości do warunków panujących....", jej wina jakby nie lazła to by się nie wywaliła. Na samochód to można łyżwy zakładać zamiast kół jeżeli tak są drogi przygotowane.
@@DeTu_TonuJIu_OcJIa bo człowiek porusza się na dwóch kończynach, a samochód ma "cztery łapy". Człowiek nawet stojąc na lodzie, może orła wywinąć - wystarczy zmienić środek ciężkości. Więc trochę nie rozumiem korelacji - w sensie brak logiki przy porównywaniu obydwu sytuacji.
@@ukasz6879 logika jst w tym, ze po tej babcie bardzo dobrze widac, jak pracuja drogowcy w niektorych miejscach, bo nawet pasy nie nadaja sie do przemieszczenia po nich, a to jest podstawa, bo jesli w tym miejscu jest sam lod i na pasach i na jezdni (kiedy auto moze hamowac przez 30 metrow z predkosci 40km/h), to moge smialo stwierdzic, ze babcia wygrala pozostale zycie. Ale tez nie wiemy, na ile mocno sie uderzyla, czy nie uderzyla sie glowa, czy nie zlamala kosci (ktore w takim wieku juz slabo sie nadaja do regeneracji), dlatego dla mnie wina za jej obrazenia (i mozliwa smierc pod kolami auta) - jest calkowicie na sumieniu drogowcow, bo przewrocila sie nie w pole, a w miejscu, ktore ma byc najlepiej przygotowane do warunkow pogodowych.
1:53 zawsze mnie zastanawia w jakim celu to trąbienie? Nie wiem czy autor ma nadzieje, że sygnałem dźwiękowym odmieni trajektorie ślizgającego się auta czy co?
2:50 "Zima w Przemyślu znowu zaskoczyła kierowców. Niedostowanie prędkości do warunków na drodze i brak umiejętności hamowania na śliskiej nawierzchni. Na szczęście bez konsekwencji."
To podpowiedz co byś zrobił na takim lodzie? Skoro jechał niezbyt szybko (jak widać) i nie doszło do kolizji to znaczy że opanował sytuacje która go zaskoczyła. Było za szybko - racja ale lód bywa zaskakujący i niewidoczny.
Zastanawiam się jak nagrywany chciał tutaj w ogóle skręcić. Już nie wspomnę, że po tej stronie jezdni w ogóle nie powinien się znaleźć. A to że się cofał, to bardzo fajnie.
4:07 - Kodeks Drogowy - Art. 19, punkt 2 - "Kierujący pojazdem jest obowiązany: [...] hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia."
8:28 Nie mogło zabraknąć psuji całej kompilacji czyli filmika z VVS. 10:38 Dostawca pysznego jak zwykle w formie na przekór wszystkiemu nawet logice. 13:01 Zima zaskoczyła drogowców zimą.
10:01 min Tutaj TRAMWAJU NIE WIDZIAŁ a wy na przejściach tak robicie i potem łżecie że widzicie wszystko omijają wyprzedzając pojazd obok!!! IDEALNY PRZYKŁAD jak piesi giną PRZEZ WAS !!!!!!!!!!!!!!!!!!
2:50 Zima zaskoczyła, ale nagrywającego, niedzielnego kierowcę. Na 30 metrach to wyhamuje latem przy ładnej pogodzie i suchej nawierzchni, a nie zimą gdzie potrzeba 110 metrów przy 50km/h. Poza tym jeżeli to uważa za złe warunki drogowe (chciałbym takie chociaż w połowie u siebie), to niech wyjedzie trochę dalej na boczne drogi, pewnie kilometra nie ujedzie :)
Potrzebujesz 30m drogi hamowania latem, a zima na śliskiej nawierzchni aż 100m drogi hamowania z 50km/h ??? Bezpieczniej będzie jak w ogóle nie będziesz jeździł, co to za auto ty masz, butami hamujesz :) ?
@@jarosawkoczur3796 Czytaj ze zrozumieniem, napisałem ile potrzeba na wyhamowanie, natomiast ty podajesz tylko jeden z czynników jakim jest droga hamowania, a to już nie jest jedno i to samo. Jeżeli jeździsz tak samo jak czytasz, to lepiej zostaw samochód w garażu.
@@S.-.G taki niemraw jak ty nie będzie mi mówił co mam robić. Dobrze będzie jak zaczniesz się uczyć hamować bo 30metrow potrzebujesz z 50km/h latem żeby się awaryjnie zatrzymać, to po prostu jest tragedia, normalnemu kierowcy wystarczy 10-8 razy mniej.
Generalnie energiczny hamulec w zakręcie to zawsze gwoźdź do trumny przy śliskiej nawierzchni, ale tutaj mamy przykład gościa z brakiem jakiegokolwiek refleksu. Nie dość, że "kontra" po fakcie, to jeszcze prędkość kręcenia kierownicą poziom "XD" jak cały jego manewr
@@piotrt4786 90+% kierowców nie ma jakiegokolwiek wyczucia samochodu, dopóki jest przyczepność to jest dobrze a jak się ją straci "to nie dało się z tego wyjść" albo "nie dostosowana prędkość do warunków"
0:24 - parę chwil analizowałem, co tu się odwaliło. Na początku to wygląda, jakby droga przesuwała się w lewo, a ciężarówka pojechała prosto i zepchnęła srebrny samochód na Chryslera. Po dokładniejszym sprawdzeniu stwierdzam, że montażysta Stop Cham spaprał robotę - nagranie rozpoczyna się o sekundę za późno. W pierwszej sekundzie widać bowiem znaki poziome (trudno je było złapać, musiałem maksymalnie spowolnić nagranie) - nagrywający oraz Chrysler poruszają się pasem do skrętu w prawo. I należałoby skręcić w prawo. Zjeżdżając na lewy pas wykonywali manewr "zmiana pasa", więc muszą ustąpić pierwszeństwa samochodom z lewej. Gdyby nagranie było "wcześniejsze" o sekundę, sprawa byłaby jasna od razu.
Jako iż to nagranie z mojego osiedla to już rozjaśniam sytuację, ze względu na remonty w okolicy, zmienione zostały tam pasy ruchu i droga faktycznie przesuwa się w lewo. Normalnie jak nie ma remontów to nagrywający jechałby pasem do skrętu w prawo, ale od około pół roku skrzyżowanie idzie inaczej, 5 pasów które znajdują się przed światłami (stary układ to: pas do skrętu w lewo, trzy do jazdy na wprost i pas do skrętu w prawo) idą tak: dwa pasy do skrętu w lewo, dwa pasy do jazdy na wprost i jeden pas do jazdy na wprost i skrętu w prawo jednocześnie. Droga najpierw idzie w prawo, a później wraca w lewo do standardowego układu. Stąd na tym nagraniu wina jest po stronie kierowcy ciężarówki, który spycha srebrne auto na Chryslera
@@Grzelu98 niestety to skrzyżowanie to jest udręka znam już dwie osoby które miały stłuczkę nie ze swojej winy bo ktoś żółtych linii nie widzi. Przydała by się informacja przy sygnalizatorach że jest taka zmiana ale urzędnikom to nie przeszkadza.
Ciężarówka zepchnęła tego po środku i odjechała. Jeśli srebrny nie miał kamery i nie nagrał nr rej Dużego to spadnie na niego winą za obcierke z czarnym.
@@dariuszojewski132 Po co srebrny ma mieć kamerkę, skoro na kamerce nagrywającego widać całe zajście. W sumie szkoda wszystkich w tym zdarzaniu tak naprawdę, bo jakiś debil za przeproszeniem robił organizację ruchu tam. Nie widać, żeby białe pasy lub znaki były przekreślone, a są dołożone żółte pasy, co też wprowadza w błąd.
@@sinoichi w sumie masz racje, jeśli oczywiście nagrywający zatrzymał się i przekazał nagranie poszkodowanym. Nie jest do końca pokazane, ale wydaje się jakby zatrzymywał się.
Większość filmów działa na niekorzyść nagrywających. Dostosowanie prędkości do warunków, trochę analizowania tego co się dzieje na drodze, a nie bezmyślna jazda przed siebie i hamowanie/trąbienie/ucieczka w ostatniej chwili, gdzie mając choć trochę dobrej woli i rozeznania w sytuacji można było zdecydowanej większości sytuacji uniknąć. Kultura drogowa polskich kierowców nie istnieje. Dno.
1:28 To jest właśnie obraz kierowców zawodowych, nie ważne jak byle do przodu, czerwone to nie ściana można jechać, a że przy okazji zabije lub okaleczy kogoś to dla niego sprawa drugorzędna.
@@miqx1977 Zielona strzałka mówi że musisz się zatrzymać, i zobaczyć czy nie idzie pieszy etc. Dlatego nazywa się warunkowa, więc nagrywający też do mandaciku.
1. lodowisko (zima zaskoczyla drogowcow) - kiedys w Brzeszczach byl taki lod ze snieg puszek uciekal spod nog. mogles na lyzwach jezdzic. hamulec i stajesz sie pasazerem... ktos posypal popiolem potem 2. co by poprawilo bezpieczenstwo - proste i jednoznaczna przepisy i rozsadek, a nie kruczki prawne w stylu zagniezdzone limity predkosci. polecam lekture kodeksu drogowego Anglii HIGHWAY CODE. prede wszystkim proste jednoznaczne i jasno napisane tak, ze pijany szympans zakuma, a nie ta papka w wydaniu polskich "parlamentarzystow" od 7 bolesci!!!
@@sebastiankusiak9895 u mnie to skraca drogę mimo wszystko. Tak byłem uczony lata temu jak zimy jeszcze były i mi się to sprawdza. Może to efekt placebo ale na ABS hamuje mi się dłużej i nie czuję odpowiednio samochodu.
