Protest rolników jest doskonałą okazją do zbudowania własnej partii. Zbierajcie fundusze na własną partię - polityka kosztuje. Spotykacie się we własnym gronie, wymieniajcie się telefonami, mailami. Twórzcie listy , program. Młodzi nie liczcie , że starzy politycy niebędący rolnikami będą o was walczyć. Mieszczuchom w większości wszystko jedno skąd pochodzi żywność byle była tania. Kołodziejczak zdradził, przeszedł na stronę Tuska. PSL nie jest partią rolników tylko polityków. Protesty daleko od Sejmu będą mało skuteczne. To Sejm tworzy prawo, to Sejm wybiera premiera. Sejm Hołowni wybrał najgorszego premiera w historii Polski.