Pamiętam, jak kiedyś jadąc przez las we mgle wskoczyła mi sarna pomiędzy strugi reflektora w dostawczaku. Wręcz "odbijała" się od świateł. Wyłączyłem światła, aby mogła uciec z tej ?pułapki? sarenka tak zrobiła, lecz niestety pobiegła prosto w mostek/dojazd do posesji... To był niecodzienny widok kręcącej się w powietrzu sarny A co do tematyki Twojego filmu... Pamiętam, ze gdy byłem mały i jedziłem na wieś to widziałem jak ludzie budowali wokół starych dębów lub porzuconych po wojnie sadów płot z jedną furtką. Zazwyczaj wykorzystywane były przez zwierzęta jako wielkopowierzchniowe paśniki, ale w przypadku nagłej potrzeby losowej zawsze była możliwość "pozyskania" zwierza