Super film jak zawsze ładne grzyby tak że ładny zbiór Grybów ciekawie się ogląda te filmy pozdrawiam ciebie Wacławie i wszystkich widzów serdecznie 😏😏😏
@@elzbietajaskukowska6518 Kiedyś pracowałem we Francji, i tam jeździli Polacy, Rumuni zbierać grzyby, za 1kg "surowego" prawdziwka, ale takiego który nie był stary, czyli nie miał tej żółto-zielonej gąbki od spodu kapelusza płacili 18/20euro. Bardzo dobrze można było zarobić to jakieś 12/14 lat temu było. Jestem ciekaw jak u nas płacą i czy w ogóle skupują "surowe" grzyby.
Mieszkam pod Łodzią. Tu nie ma tak urodzajnych lasów jak w Pana okolicy, w Bieszczadach, w świętokrzyskim, na Podlasiu czy w Noteckiej a jednak idąc przez okoliczny las, taki ZWYCZAJNY czyli u Was zwany TRUDNYM HEHE, i pokonując około 2, góra 3 km mam nazbieranie zwykle kilkanaście prawdziwków, podobnie podgrzybków, kilka Kanii, jakiś Prawdziwek piaskowy, trochę koziarkow i masę maślaków. Czasem jak to zwykle bywa przy Osikach, trafi się Krawiec czyli Koźlak czerwony, bo to głównie z tymi drzewami tworzy mikoryzę. Do tego zwykle 2 - 3 "kępy" opieńki. No ale ja potrafię szukać i zbierać grzyby a nie chodzić po szlakach i ścieżkami pomiędzy drzewami oddalonymi po 10 metrów od siebie. A co do brzozy, paproci gęstych a nie jak w ogródku przy domu to akurat właśnie grzybny lad jest. A tam gdzie muchomor czerwony tam i prawdziwki, stara prawdziwa zasada
Panie Wacławie jestem fanem pana filmów z grzbowrania szkoda że nie pokazuje pan jak je przerabia czyli szuszenie i gotowanie .Gdy oglądam filmy to jest u mnie ładowanie baterii na następny rok. Tu gdzie mieszkam w Monachium jeszcze tyle grzybów nie nazbierałem.Bardzo podoba mi się Pana opowiadania o lasach i ich historia.
Pierwszy podgrzybek, który został wyrzucony "bo dziurka" i już wiem, że w moim terenie by Pan nic nie zebrał. U mnie w okolicy się bierze co jest i wykrawa albo się nie bierze nic, bo trafić nie robaczywego grzyba to jak wygrać w lotto. Południe Polski, Beskidy.
Panie Wacławie ten Starokrakowski las to znajduje się w okolicach Krakowa, czy też mazowieckie(las krolewski) lub też zachodniopomorskie okolice Sławna?
na południowym-wschodzie Polski kubik twardego drewna dopiero do sezonowania - czyli w tym sezonie mokre wręcz idealne do "przemoczenia" komina kreozotem i ewentualnie spalenia domu pod koniec sezony kiedy w kominie będzie glazura z odparowanego kreozotu - kosztuje 650zł. Smiało można to liczyć na maks. 12MJ/kg, 14MJ/kg jak trafi się nam ścięte zimą, a nie w lipcu czy we wrześniu. Tona węgla-słomy (KWK Piast/Ziemowit czyli max. 24-25MJ/kg) to 3400-3500zł, dobrego węgla (KWK Wesoła, Chwałowice 27-29MJ/kg) nie ma, pojechał na Ukrainę, a to badziewie z importu z Australii lepiej sobie odpuścić, to już węgle z Czech czy Rosji były lepsze chociaż taż ciężko żeby miały więcej niż 21-22MJ/kg. Przez lato 2023 użytkownicy węgla rzucą się na CO gazowe, bo już wychodzi taniej niż paliwa stałe, nawet po tej grudniowej podwyżce 83%. We wrześniu jednak okaże się, że gaz podzieli los węgla, a drewno sięgnie już wtedy ok. 1400-1500zł za kubik. Tak więc jazda dopiero się zaczyna. Albo My, albo Oni. (nie mam tu na myśli konkretnie tej czy innej partii, oni to tylko wykonawcy poleceń, ośrodki decyzyjne są gdzie indziej bo podobne "samobójcze" kroki podejmują inne znacznie bardziej stabilne państwa niż Polska).
Bo grzybnia naprawdę wysycha przecież te lasy są tak wycięte ze na początku lasu stając widać koniec a jak słońce święci nie można się schronić przed sloncem
Piękne grzybobranie ale w miejscu na filmie 8:40 to dwie sztuki Pan przegapił :D Nie widzę dokładnie co to ale wyglądają na jakieś tarsze borowiki ;D Pozdrawiam ;D
U nas najlepsze miejsca na Borowiki to Pas Nadmorskiego Lasu - szczególnie Słowiński Park Narodowy oraz uprawy choinek w formie zalesionych pól uprawnych - jest w mej okolicy kilka firm specjalizujących się w uprawie drzewek bożonarodzeniowych. Maja na ogrodzeniu wszak zakaz wstępu i ostrzeżenie, że grzyby pryskane trucizną - lecz na skupie i na bazarach i tak ludzie wszystko kupują.
Spociłam się z podniecenia po zjedzeniu tej fasolki po bretońsku z tym tajemnym składnikiem babci Zosi. Sami zobaczcie co ona kryje na kanale yt NA SZLAKU PASJI
No tylko od czasu zakończenia II WŚ minęło już kilkadziesiąt lat, od tego czasu na pewno były lata gdzie było dużo grzybów, nie ma co wierzyć w jakieś przesądy.
Anna ma racje,wiele razy widzialem piekne grzyby przekrojone i zostawione w lesie,tylko dlatego,ze mialy pare dziorek...a wystarczy ususzyc(podczas suszenia czerwie uciekaja z grzyba)zmielic w mlynku do kawy i przyprawa jak sie patrzy....W dupach sie poprzewaracalo.....
Witam czy ktoś wie gdzie można sprzedawać grzyby tzn gdzie jest jakiś skup grzybów w okolicy Tarnowa? Bo każdy mówi o skupach a nigdy niewidzialem takiego :/ a nieraz niemam co z grzybami zrobic