Witam cię przyjacielu. Oj narobiłeś się. Sam robiłem w zeszłym roku taką studnie. Dałem rurę osłonową 160 mm do środka 110mm założyłem filtr 2 metrowy z siatki studnia na 9 metrach pompa głębinowa ibo 75mm. Studnie zrobiłem swoim własnym sposobem po dokopaniu się Świdrem do wody użyłem swojej roboty ślamuwki z kawałka rury ze złomu dołożyłem cienką rurkę 10mm i podłączyłem kompresor robota szła sprawnie i bez męczenia się zrobiona w 2 dni. 3 dnia wszytko podłączyłem i zabudowałem na slałe. Koszt 1300 zł robiona w trzy osoby.
Ja znam takich którzy robili studnie 2 lata ,aż dzieciaki nie chciały już jezdzic na działkę bo Tata nawet w piłke nie pogra , bo myśli że jest studniarzem po obejrzał parę filmów ludzi którym poszło lekko łatwo i przyjemnie .Taką studnie możemy wykonać tylko w łatwych warunkach geologicznych ,czyli w pradolinach rzek lub na terenach podmokłych gdzie woda jest na paru metrach w piasku bez glin ,iłów i kamieni inaczej zmarnujemy parę urlopów ,kolegów ,teściów i szwagrów .Pozdrawiam ,zrobiłem w swoim życiu ponad 2000 studni z czego około 1200 ręcznie z użyciem trójnoga dłut szlamówek i,rur stalowych i ręcznej wyciągarki .
w moich okolicach króluje szpic wbijany. Wada przy abisynce to 3 , 4 lata i siatka na szpicu tak obrośnie kamieniem, że słabo przepuszcza wodę. Wyciągam oczyszczam ten kamień co narasta na siatce nierdzewnej i wbijam w ten sam otwór. gdy mi zarośnie spróbuję zrobić taką studnie, na komponentach plastikowych. Może wtedy posłuży wiele lat.
Dzięki że dzielisz się doświadczeniem. Też planuje zrobić studnie ale chyba kupię szlamówkę płuczącą z tego względu, że mam i wodę i kompresor. Z kompresorem prawdopodobnie idzie lżej i zdecydowanie szybciej.
@@RafalRav pewnie jak komuś zależy na minimalizacji kosztów to ta metoda jest ok. Natomiast po Twoim doświadczeniu widzę że sam osobiście pójdę raczej w szlamówkę taką do której można podłączyć kompresor lub wodę.
Całkiem nie zle to wyszło i konkretnie BRAWO TY ,tylko na marginesie żeby wszyscy zdawali sobie sprawę że taką studnie możemy wykonać tylko na takich terenach gdzie warstwa wodonośna znajduje się na 6-8 metrów max 9 metrów i nie ma iłów i głazów .Pozdrawiam .
Domyślam się gdzie podpatrzyłeś patent, dobrze ze nie popełniłeś jego błędów bo klarowałbyś wodę pół dnia, acz kolejek moim zdaniem nawiercenie rury na tak długim odcinku jest zbędne, chyba ze zamierzasz czerpać z wód gruntowych, jednak w twoim przypadku będzie Ok bo zagłębiłeś się sporo w warstwę wodonośną. Ja poszedłem za przykładem „ mistrza” i straciłem cały wieczor bo wybrałem metr sześcienny kurzawki a rura zeszła 20 cm, Później wyjąłem nawiercona rurę i dałem 160mm bez wiercenia jako osłona od kurzawki, i tak na 4 metry później 110 nawiercona tylko na metrze, aby było łatwiej miałem wiertło 100mm z wiertnicy, sztukując wszystko co miałem lekkiego wierciłem w rurze i wyjmowałam (na początku trochę urobku jednak z czasem całość spływała, jednak wzruszony grunt łatwo się już poddawał, Szczególnie około metra gliny, z obserwacji powiem ze woda nachodzi raczej z dołu rury ponieważ otworki są i tak w gliniastej warstwie nieprzepuszczalnej, Moja studnia ma 7 metrów i działa drugi rok, używam do podlewania, czasem hydrofor działa 3 godziny bez przerwy i wody nie brakuje,
Fajny filmik.Może lepiej mogłeś wypożyczyć wiertnicę i szlamówkę.Napewno szybciej by poszło.Ale gratuluję sukcesu .Sam oglądam fimiki jak zrobić studnię :)i nie mam czasu się za to zabrać. Pozdrawiam.
Starałem się żeby studnia była najtańszą z możliwych więc zdecydowałem się na ten zawór następnym razem na pewno zdecydowałbym się na wiertnice i szlamówkę
dokładnie - warto o tym mówić aby każdy podlewał ogród ze swojej studni a nie marnował wodę z wodociągu, której przygotowanie jest kosztowne a często wodociągi ciągną wodę z zasobów głębinowych, które nie są odnawialne.
Wszystko można kupić w marketach budowlanych lub na allegro pompa ma gwinty na wejściu i wyjściu 1". Ja na wejściu do pompy zastosowałem kolanko z gwintem 1" a z drugiej strony podłączenie do rury pe 32 którą pompuje wodę ze studni. A na wyjściu z pompy polecam wąż jednocalowy
Nie zgadzam się z tym żeby do kosztów studni dodawać narzędzi i pompy. Studnia to studnia..czyli kawał rury w ziemi.. pompa to wyposarzenie..może kosztoać 200zł a może i 3000zł. To wyposarzenie a nie część studni. To tak jak byś doliczał do kosztów garażu samochód i zestaw opon zimowch. Co do zaworu zwrotnego czy też szlamówki to jest narzędzie.. szlamówka to nie studnia.. można ją wypożyczyć od sąsiada za piwo lub zrobić ze złomu a zawór można użyć ponownie do inych celów lub do kopania drugiej studni. :) studnia sama w sobie nie kosztowała cię więcej niż 200 zł plus twoja praca co jest raczej nie wymierne :) pozdrawiam.
FOX GARDEN Uważam że za 200 zł mógłbym kupić rury i położyć je sobie na ziemi i udawać że mam studnie 😉. Niestety ale trzeba je jakoś zagłębić a następnie zrobić pierwsze pompowanie do czego jest potrzebna pompa bez której nie stworzymy bańki więc ten koszt też dodałem. Oczywiście każdy ma swoje zdanie więc dziękuję za komentarz i pozdrawiam. P.S. jeśli chodzi o garaż to doliczyłbym koszt fundamentów nie samochodu 😉.
Szlamowanie rurą jest gorszym sposobem niż szlamowanie szlamówką. Ja na OLX kupiłem gotową szlamówkę za 100zł. Drugie to szara rura nadaje się jedynie do zabetonowania w ścianie. Ona jest za cienka i za słaba do zastosowań zewnętrznych dlatego Ci się złożyła.
Uwierz mi że jeśli kiedykolwiek robiłbym drugą studnię na pewno zaopatrzyłbym się w szlamówkę 🙂 i dzięki za wyjaśnienie co się stało z rurą na szczęście się udało. Zapraszam do obejrzenia innych moich filmów.
@@RafalRav pomarańczowe rury kanalizacyjne przeznaczone do gruntu występują w trzech opcjach wytrzymałości: SN2 "pod trawnik" SN4 "pod kostkę i podjazd domowy" i SN8 pod drogę. Już SN2 110 jest na tyle twarda, że jak na niej staniesz to się nie złoży (no chyba, że ważysz 120kg) a szara rurka niestety podda się. A SN4 można śmiało po niej skakać.
@@kondzio2003 dzięki za objaśnienie tego tematu do tej pory widziałem że są rury szare i pomarańczowe które są grubsze na tym moja wiedza się kończyła robiąc studnie po prostu wybrałem tańsze zdając sobie sprawę że może być z nimi problem. Priorytetem było dla mnie wykonanie studni jak najtańszym kosztem
@@RafalRav ja obczajałem temat robiąc zakupy do odprowadzania deszczówki pod domem, ale patrzyłem aby nie zrobić sobie lipy więc zgłębiłem temat. A potem też robiłem sobie studnię abisynkę, ale ja mam wody gruntowe na głębokości ok 1,2 - 1,5m i kurzawkę od ok 2,5m. Piasek tak drobny, że po wyschnięciu jest drobny jak mąka.
TAK, Tak . Kolejny film o studni, który jest bajką. w ten sposób mozna się bawić jak się zna profil geologiczny i wie się, że są same piaski i że jest płytko woda
Zgadzam się mam szczęście jeśli chodzi o grunt ale wykonanie tej studni wcale nie było taką bajką. Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia innych moich filmików.
Głupoty odpowiadasz, taka chałupniczą robotą spokojnie można zrobić studnie na 90% terenu w Polsce. Trzy lata temu robiłem pierwsza taka studnie ,trafiłem na kurzawke i z tym też można sobie poradzić stosując rurę osłonową. Używam innego narzędzia do szlamowania.
Oczywiście masz rację skopiowałem nie tylko zawór którym szlamowałem pomysłu Pana Kamila ale również wykonanie filtru jak i zastosowanie pompy spalinowej na początku mojego filmu mówię o tym że oglądałem różne filmy jak wykonać studnie tylko i wyłącznie dzięki tym filmom udało mi się ją zrobić.
Pytanie zasadnicze - czy na działce ROD wolno kopać / wiercić swoje ujęcie wody - studnię. A jeżeli już to ta uzyskana woda nie jest bezpłatna. Tak przynajmniej było w 2021 roku. Jak jest teraz ? Nie wiem. Dlatego poruszam temat , może ktoś ma dokładne informacje.
Czy na wykopanie studni w ogrodzie na terenie ROD potrzebne jest pozwolenie? W starszych ogródkach działowych sprawa wygląda nieco odmienne. Tam bowiem preferowane są studnie abisynki bądź studnie kopane (kręgowe), z których wodę pobiera wspólnie kilku użytkowników działek. Tego typu studnie nie wymagają zezwolenia, a eksploatacja nie jest kosztowna. Niemniej jednak zgodnie z przepisami związkowymi każda działka może być wyposażona w studnię. Należy zaznaczyć, że na taką inwestycję nie jest wymagana zgoda ani zarządu, ani organu administracji publicznej, pod warunkiem jednak, że głębokość studni nie przekroczy 30 metrów. www.eporady24.pl/czy_na_ogrodkach_dzialkowych_mozna_miec_wlasne_ujecie_wody,pytania,4,58,26170.html
Czy tak wykonana studnia nie zamula się? Nie nachodzi od dołu piasek lub szlam? Studniarze zawsze wkładają czop od dolu studni i wiercą w osłonówce.. Czy może ktoś podzielić się doświadczeniami, co dzieje się z takimi studniami za kilka miesięcy, lat?
Faktycznie na początku miałem problem z piaskiem który był zasysany z dna studni ale rozwiązałem ten problem wrzucając żwirek na dno studni oraz podniosłem zawór zwrotny z sitkiem pół metra od dna studni to rozwiązało problem
Aby zarabiać trzeba mieć 1000 subskrybentów i 4000 godzin oglądalności. W moim przypadku zarabianie jest nierealne tworzę te filmiki przede wszystkim dla własnej satysfakcji i zabawy. Pozdrawiam 🙂
Cześć Łukaszu ... bardzo fajnie w skrócie nagrałeś ten film - fajnie, by było gdybyś wspomniał na czyim patencie się ślizgasz 😉 Jednak szkoda mi Twojej pracy, bo ta studnia skazana jest na zmarnowanie niestety ... daje jej dwa lata i zostanie zapiaszczona ... miałeś świetny teren na studnie - idealny, wręcz bym powiedział, że cudowny .. dlatego mogłes sobie pozwolić na 2 tygodniowe przerwy w pracy, ale w wiekszosci trzeba jednak zrobić tą studnie jednego dnia od wbicia pierwszej rury. Wracając jednak do Twojej studni - jest skazana na zalepienie i napewno już nie nagrasz o tym materiału ... wykorzystałeś jedną, jedyną rurę - to podstawowy błąd .. zrobiłeś "kałużę" która jeszcze działa, ale tak zawsze nie będzie ... Pierwsze studnie jak je wymyślałem - tak robiłem ... filtr który sam się tworzy między jedną, a drugą rurą jest niesamowicie ważny dla przyszłego funkcjonowania studni ... ta się naturalnie zapiaszczy i wiesz kiedy ? zimą .... kiedy przestaniesz jej używać może nie pierwszą, może nie drugą, ale to zrobi ... uratowało by włożenie spustu rynnowego nawierconego 100mm w środek tej 110-ki, ale nasypałeś tam na smoka chyba żwiru więc też już po ptokach.... Mimo wszystko gratuluję wytrwałości i, że się udało ... nie licz kosztu pompy - hydrofor z olx możesz najprostszy używany kupić za 150zł ... Pozdrówka i zapraszam na inne patenty na moim kanale !!
Zrobił moim zdaniem Ok, studnie wbijane działają na tej samej zasadzie, szpila ma około metra reszta to zwykła rura i jakoś się nie zamula, przy szpilach ważne jest jednak to aby wiedzieć na jakiej głębokości jest warstwa wodonośna, inaczej może być lipa jak zostawi się szpilę w warstwie nie przypuszczalnej, czasem warstwa wodonośna ma raptem 30 cm i jsk przedobrzyły to po robocie, podobnie jest ze studniami robionymi metoda wypłukiwania , idzie to tak długo aż nie dotrzesz do grubego żwiru i to wystarcza, wpuszczasz smok i spokojnie masz wodę na kilka lat bez ryzyka jakiegoś zamulenia
u mnie woda 13,50 za 1m^3. Nawet mało wydajna studnia (200l 2x na dobe) to potezna oszczednosc przy podlewaniu ogrodu. Natomiast podszedlem do proby zaglebienia sie - bede wkladal rury 110 w obecna 160 i sprobuje zejsc nizej. Na dniach probowalem na sucho bez 110 poszlamowac i po kilkunastu cm szarej gliny(czyli tego co bylo przez 9,5m) teraz wyciagnalem wiaderko zoltego zwiru 1-2mm, co daje mi nadzieje, ze moze trafie w warstwe o wiekszej wydajnosci przez chwile myslalem, ze ten zolty zwir to przeplukany piasek ktorym obsypalem poprzednio rure i obsypalo sie z bokow, ale...on nie mogl juz brudzic na zolto, bo ze studni leciala krystalicznie czysta woda od bardzo dlugiego czasu
Jak ktos lubi narobić sie bez sensu to polecam😁. Ale to nie ma prawa dzialac. Chyba ze mieszkasz na terenach wodonośnych, w dorzeczach czy nad jeziorem
