Trafne spostrzeżenia. W filmie jest trochę nieścisłości, w komentarzach jeszcze więcej. - W silnikach SOHC (czyli przedliftowe 2.0 137km i nieuturbione 2.5 165) jest regulacja zaworów śrubkami i tu nie trzeba wyciągać silnika. Regulacja zasadniczo dotyczy użytkowników gazu bo w autach niegazowanych luzy rozjeżdżają się wolno, czasem jest to 50tyś, ale częściej 100tyś wzwyż. - silników było wiecej 2.0 (137,150,165) , 2.5 (165,175), 2.5T w GT (250), 3.0 245, diesel 2.0 150km -silniki 2,5l mają problem z uszczelkami pod głowicą (a są dwie...) dotyczy to w większym stopniu wersji turbo, powiedziałbym że to że w turbo tak się stanie to pewnik i na więcej niż 100-150 tyś nie ma co liczyć. Nieuturbiony może przelatać 200-300tys bez ich wymiany. - silniki 3.0 są trwałe, niezawodne, ale paliwożerne, a ich przeróbka na gaz i regulacja tejże instalacji wymaga ogarniętego w temacie subaru gazownika - napęd i w manualu i w automacie jest stały, różni się natomiast konstrukcją i rozdziałem, ale dla przeciętnego użytkownika nie ma to znaczenia, jest po prostu bardzo dobry. - automat 4 biegowy nie jest demonem szybkości delikatnie mówiąc, ale jest trwały i niezawodny. - jako właściciel diesla dodałbym z typowych usterek: padające EGRy (wyrabiają się plastikowe kółka otwierające zawór), pękający wąż intercoolera (diesel). W benzynach są problemy z sondą lambda po założeniu gazu, w kombi pada tylna wycieraczka i zamek klapy, zdarzają się przecieki wody na uszczelkach bezramkowych szyb (ogólnie się łatwo owe uszczelki odklejają od nadwozia), - Oddzielnym tematem są lampy ksenonowe w poliftach: wypalające się odbłyśniki lamp, matowiejące klosze, poziomowanie szwankuje (zacierają się dźwigienki, padają czujniki położenia, padają silniczki) bywa że nie działają pompki spryskiwaczy lamp, albo spryskiwacze się nie wysuwają - dodam że lampy świecą poniżej przeciętnej. Wnętrze jest dosyć trwałe (za wyjątkiem skórzanych obszyć kierownicy i lewarka (150-250 tys do przecierki), przyciski się nie wycierają, skórzane fotele są trwałe ale w porównaniu do volvo czy lexusa to szybko tracą na wyglądzie. Jeśli ktoś liczy na boxerowy bulgot w seryjnym aucie to niech szuka GT, w innym przypadku zostaje rzeźba z kolektorami i wymianą wydechu. - W temacie sprzęgła w dieslu: raz, że nie jest najwyższych lotów i w subaru działa ono specyficznie, dwa, że napęd 4x4 powoduje że cała moc idzie na sprzęgło bo nie ma uślizgu jak w przednio-/tylnionapędówkach. Więc przy ostrych startach spod świateł i ruszaniu po górę faktycznie trzeba mieć wyczucie żeby go nie przypalić, a jak ktoś ciąga przyczepy to sprawa ma się podobnie. Stad żywotność bywa słaba. - Napęd jest generalnie trwały i bezproblemowy, zawieszenie też, dostępność częsci jest dobra, ale z zamiennikami jest tak sobie i czasem trzeba wybulić gruby hajs za oryginały. - Blacha nie gnije jak w starych imprezach/foresterach, ale audi to to nie jest i lepiej szybko reagować. Co do Diesla... problem dotyczy silnika z pierwszych roczników czyli do 2009 montowanego w legacy IV/outback i foresterze SH, po roku 2010 problem marginalny. Większość padało w okolicy 150tys, silniki (a dokladnie shortbloki) wymieniane na poprawione w zasadzie nie ulegały ponownej awarii. I takiego auta, z wymienionym na gwarancji blokiem należy szukać by spać spokojnie. A że ceny diesli subaru poleciały ostro w dół to tymbardziej polecam.
Wersja 2,5 bez turbo też nie trzeba wyciągać silnika aby wyregulować zawory (śrubki) ale za to UPG (uszczelka pod głowicą). Najlepiej pod gaz szukać silnika 2.0 165/150km z kodem silnikiem EJ20F (magiczne F) wzmocnione gniazda zaworowe, regulacja luzów zaworowych co około 100tysięcy km. Auta z tym silnikiem nie stoją zbyt długo na allegro.
Szukam Forestera z silnikiem 2,0 ale 158 koni tez ponoc dobra jednostka.Teraz mam Astre h i.....dosc slynnej niemieckej techniki.Tu jest twarde zawieszenie bo to kombi furmanka do kartofli.
Na stronie SIP jest opis pierwszej generacji napędu+4automatu ACT-4 (Active Torque Split) z lat 90ch ze splitem 90/10 lub w modelu forester 60/40.. modele od początków 2000 juz wszystkie (po za Tribeca) miały napęd VTD ze stałym splitem f/b 45/55 (+ wariacje na regiony i konfigurzacje)
Zbieram się do kupienia Legacy (w manualu i najlepiej Kombi) i chciałem się dowiedzieć więcej na temat auta, ale z tego co wyczytałem w komentarzach to informacje przedstawione w filmie nie pokrywają się z tym co mówią urzytkownicy. Dlatego, chciałem otwarcie i 100% merytorycznie zapytać: - Jakie silniki polecacie a jakie omijać? Z tego co patrzyłem to silników jest sporo i mają różne opinie. Mi chodzi o silniki 2.0 i 2.5 (zarówno z turbo jak N/A). - Jakie są typowe usterki w tych samochodach? Na co zwracać uwagę przy kupowaniu Legacy? - Jak to wygląda z instalacją gazową (słowo klucz- "Dobrą" Instalacją gazową a nie taką z Chin zakładaną w Janusz & Miras Garage)? Jakie powinno być spalanie i czy jest sens? - Jak to wygląda z częściami eksploatacyjnymi (hamulce, sprężyny, amortyzatory, oleje, etc.)? Czy są jakieś części które przysparzają problemów? - Jak ogólnie oceniacie auto z perspektywy codziennego urzytkowania? Jak się prowadzi na codzień, jak z ergonomią, jak z ogólną urzytecznością i tzw "Fun Factor" (czy auto sprawia przyjemność z jazdy)? Wiem, że powinienem się udać na specjalistyczne forum, ale chciałem też poznać opinie "zwykłych urzytkowników" i generalnie ludzi którzy niekoniecznie identyfikują się jako członek "Bractwa" :) Dziękuję za wszystkie rady, informacje i pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście: 1) Manual Subaru nie wspomina o okresowym sprawdzaniu / regulacji luzu zaworowego (robi się to tylko w przypadku występowania objawów takich jak: utrata kompresji, problemy z rozruchem, gaśnięcie silnika, głośna praca układu rozrządu). W samochodach eksploatowanych na PB praktycznie nie występuje potrzeba regulacji. Co do LPG się nie wypowiadam. 2) Regulacja luzu zaworowego odbywa się przy pomocy śrub, i w żadnym przypadku nie ma konieczności demontowania / opuszczania silnika (potrzebny jest podnośnik / kanał, ale nie po to żeby wyciągać jednostkę). 3) 3 tysiące za usługę którą każdy, nawet mechanik amator jest w stanie wykonać samodzielnie, dysponując przy tym tylko porządnym podnośnikiem i podstawowymi narzędziami? Kosmos. 4) Słaby system audio dotyczy jedynie najuboższych wersji - w praktyce większość samochodów ma przyzwoity system McIntosh. 5) Nie generalizowałbym z tymi uszkodzeniami sprzęgła co 50 tysięcy w dieslu - zdarzają się, ale nie jest to nagminny problem i zależy w głównej mierze od elementu łączącego pedały z kierownicą. Podobne uszkodzenia możemy zauważyć w większości samochodów z mocnym silnikiem wysokoprężnym.
1) W przypadku instalacji LPG trzeba niestety regulować co 50k. Można to sprawdzić pytając w serwisach. 2) Znajomy przerabiał regulację w 2.0 165 KM, usługa 3 000 zł, konieczność opuszczania silnika, wymiana szklanek. 3) Chodzi o trudny dostęp. 4) Auto, które widzisz na filmie użytkowałem przez około roku, nie była to wersja podstawowa, a system audio to niestety tragedia, w porównaniu choćby do Mondeo Mk3 (mojego poprzedniego samochodu), który w wersji podstawowej miał lepsze audio. Mało który Japończyk ma dobre audio poza Lexusem czy Infiniti. 5) W aucie, które jest na filmie poszło sprzęgło po 50k, później poszedł silnik, Boxer Diesel średnio robi 150k bez remontu, wystarczy zapytać w niezależnych serwisach Subaru.
@@Marus1233 może ty powinieneś się dokształcić? Są DWA silniki Subaru mające regulację śrubkami -najsłabsze 2.0 i 2.5 SOHC. Pozostałe to albo płytki albo co gorsza szklanki(takie sztywne, nie hydrauliczne). Są silniki 2.0 z końcówką 20F mające normalne(nie wzmocnione -NORMALNE, bo pozostałe mają z plasteliny) głowice. Szykowane pod bifuel. Dalej idąc wali normalnych ludzi co piszą w manualu Subaru. Przepisy eko i cwaniactwo firm plus dupochrony tychże są autorami steków bzdur w które jak widzę wierzysz. -zużycie oleju dla firm litr na tysiąc km to normalność. Jasne hahaha -zawory się reguluje jak są objawy... np wypalony zawór. "Głośna praca rozrządu" -spoko firma, co za barany hahaha. Takich bzdur normalny mechanik, a nie jakiś metrodrwal z sieci to głośno nie powie, bo by mu sufit na łeb zleciał. Regulację zaworów wymyślili długo przed tym jak jakiś japoński zasrałek pomyślał nazwę Subaru i co się z zaworami robiło w silnikach z porządnych materiałów(a nie takiego gówna jak w tych silnikach) od dziesięcioleci wiadomo. Niech się manual Subaru dyma Skoro w w123 bijącym te popierdółki o 100 lat jakością regulowano zawory w PB i D to w Subaru co? Materiały z Obcego? Nie zużywają się? A może tyle te silniki żyją, że nie zdążą :E :E ? Czytałeś co ile w nowych maaanuaaal zaleca kontrolę oleju? Poczytaj, pouczająca lektura dotycząca jakości :E -wymiany oleju co 30 000 w silnikach i BRAK wymian w skrzyniach automatycznych to też manuale. Co ciekawe -w EU, bo np. USA już nie. Itp. itd. Ogólnie to wiesz, że dzwonią ale nie wiesz nawet czy w kościele, nie mówiąc już, żeby wiedzieć gdzie. Materiał video nie jest zbyt merytoryczny ale twoje uwagi to absolutnie nie jest wyższa półka ;)
w wersji 137 konnej jest regulacja śrubowa (tak samo reguluje się luz w hondzie accord 2.0 Vtec bez względu na rok produkcji) nie ma absolutnie potrzeby wyjmowania opuszczania silnika jest to banalnie prosta czynność którą wykona każdy mając dwa wkrętaki kluczyk 10 i szczelinomierz ! do 2005 roku wychodziły silniki 2 litrowe nadające się pod LPG nazywane potocznie Bi-Fuel regulacja luzu co 100 tyś !
Pod warunkiem, że instalacja jest dobrze wyregulowana. Znany jest przypadek z forum, który regulował zawory co 35tys właśnie dlatego, że instalacja była ustawiona byle jak.
Luzu zaworowego sie nie kasuje po pierwsze, tylko reguluje. Po drugie wersja 2.5 165KM sohc tez nie wymaga wyjmowania silnika do tej operacji. Research mocno niepelny.
Właściwiej byłoby powiedzieć "regulować luzy zaworowe" - bo właśnie kasują się same w trakcie eksploatacji. U mnie prawie 150 kkm przejechane, i na razie nie było potrzeby (2.0 150 hp). W automatach też jest stały napęd na 4 koła (tzn. nigdy żadna z osi nie jest całkowicie rozłączona).
Napęd stały to taki, który ma centralny mechanizm różnicowy, a tu w automacie tego nie ma, więc nie jest to napęd stały. Poczytaj sobie na stronie Subaru, tam masz wszystko wyjaśnione: www.subaru.pl/tech-symmetricalawd.html
Zgodzę się - nie ma takiego mechanizmu i trochę się zgodzę co do definicji stałego napędu - bo są momenty kiedy taki napęd bez centralnego dyfra musi być rozłączony. W tym konkretnym przypadku (legacy z automatem) mamy wielopłytkowe sprzęgło, sterowane w ten sposób, że podobno nigdy nie rozłącza całkowicie tyłu - więc niby dołączany, a jednak jakby stały....
jest stały - taką odpowiedź uzyskałem bezpośrednio ze źródła (z centrali Subaru Import Polska) od Spec. d/s technicznych i szkoleń. Po obejrzeniu tego odcinka napisałem do nich maila i taką odpowiedź otrzymałem: "Napęd jest stały ponieważ cały czas jest przekazywany moment obrotowy na wszystkie koła."
@@Autovloger to wiskoza. W zależności od "mocy" oleju wiskotycznego sprzęgnięcie jest silniejsze lub słabsze lecz po prawdzie zawsze coś na te kółka tylne trafia. Ale co z tego? Stały, srały... wieczne problemy teoretyków z rocznym prawkiem ;)
221 000 przebiegu, 2.0D, manual, 2008r., to co zostało powiedziane to jest jakaś abstrakcja. Sprzęgło nie piśnie nawet, żadnych wycieków, głośniki nie trzeszczą, nic nie wycieka, klimatyzacja działa bez zarzutów. Przez półtora roku jedyne co w nim zrobiłem to czyszczenie przepustnicy, filtr powietrza, wymiana przewodu intercoolera(?), który łapał lewe powietrze i sworznie wahaczów z przodu. Części eksploatacyjnych jak tarcze czy klocki nie liczę. Do 300 000 spokojnie dobiję ale niech wtedy Subaru szykuje mi nową furę w ramach reklamy ;-) Chyba mam wyjątkowy egzemplarz.
Są znane przypadki, gdzie nawet 1.4 TSI robią duże przebiegi. Nie zmienia to faktu, że zarówno diesel od Subaru, jak i wspomniane TSI od VW to jedne z najgorszych motorów ostatnich 20 lat. Gratuluję szczęścia i łagodnej jazdy. Prawda jest taka, że Subaru w dieslu ludzie sprzedają poniżej wartości karoserii. Szkoda, ponieważ ten silnik w takim samochodzie bardzo dobrze się zapowiadał. Statystyki są jednak bezlitosne. Wystarczy popatrzyć jakie ceny osiągają Legacy w dieslu. Kto ma, chce sprzedać.
oglądałem przed zakupem 7-8 subaru i żaden się nie nadawał do zakupu. Rozumiem, że nawet posiadacze subaru wyznają zasadę "jeżdżę dopóki się nie zepsuje" a potem najwyżej sprzedam
Swój egzemplaz sprzedałemw 2015 roku. Zakupiony w 2009 na koniec produkcji jako nowa sztuka. Sprzedawałem go przy przebiegu 70kk. W trakcie użytkowania sprzęgło było wymienianie 2 razy... Najgorsza skrzynią jaką miałem, po sprzedaży zrobił jezcze 30kk i padł silnik.
przydałby sie test trojaczków sharan , alhambra, galaxy od 2000roku. duzy rodiznny van kosztowny w utrzymaniu pomimo legendarnych tdi. te samochody mają mase prolemów ze wszystkim i warto by pokazać ten samochód aby uprzedzic amatorów duzego vana z 1.9tdi
Jak w tym materialenawet dane techniczne się nie zgadzają nje wspominając o jakości wykonania i trwałości elementów... skąd informacje o dostępnych silnikach? Wersje jakie były: benzyna 2.0 135 KM 2.0 165KM 2.5 165KM 2.5 GT 245 Km 3.0 245 KM Diesel 2.0 150 Km nie wspominając o STI ale wiadomo że u nas nie może być dostępny... W 2008 2.5 165 zastąpiono 2.5 173 silnik generalnie ten sam lecz dodano AVLS czyli zmienne uchylenie zaworów ( taki subarowski Vtec) gumy stabilizatora hmm czy 150000 km to dużo? dopiero po tym przebiegu akurat u mnie należało wymienić wspomniane gumy i końcówkę drążka stbl. Tuleje dalej są w dobrym stanie, zero ludów i odgłosów. Samochód eksploatowany na dość dziurawych drogach. jakośc wykonania wnętrza jest na bardzo wysokim poziomie. Plastiki nie trzeszczą zatrzaski się nie łamią nawet po kilkukrotnym demontażu i montażu elementów- sprawdzone. Audio mimo jedynie 6 głośników na prawdę robi robotę, jest głośno i czysto. Jedyne do czego można się przyczepić to to że w oryginalnym radiu z polifta np tylne głośniki nie mają basu. Także gust gustem, ale w sprawach technicznych sugeruję nieco lepiej się przygotowywać.
U mnie w rodzinie są dwa takie auta. Dane są prawidłowe. Co do gum, w egzemplarzu, który widzisz na filmie padły wcześniej, w Fordzie Mondeo wytrzymują ponad 250k. Jakość wykonania wnętrza taka sobie, gałka zmiany biegów wytarta przy przebiegu 70k, plastiki podatne na zarysowania, mieszek od ręcznego 70k przetarty jakby auto miało 300k. Porównaj to sobie z Audi A4 czy Volkswagenem Passatem. Co do radia, to jedno z najgorszych audio z jakimi miałem do czynienia, już Mondeo ma o niebo lepsze. Posłuchaj sobie audio w Volvo S60 I, w Mondeo czy w innych autach europejskich, niebo a ziemia. Autem jeździłem dwa lata, wcześniej było jeszcze kilka lat wcześniej w rodzinie. Prowadzi się rewelacyjnie i daje dużo frajdy z jazdy (zawsze będę je miło wspominał), ale wykończenie wnętrza i audio to porażka
Autovloger co ty za pierdoły opowiadasz o kiepskim wnetrzu? Jeździłem Passat 2004 i legacy 2004 i to w pasacie tandeta taka że szkoda gadać wszystko odłazi przyciski wytarte i te dźwieki jakie wydaje ten samochod w srodku masakra a dodając do tego stukające i pukające zawieszenie mamy pełny obraz niemieckiej tandety idiotów , a na samą myśl o tym grzechotaniu TDI to mi sie niedobrze robi.
Gościu co Ty wgl gadasz... weź najpierw dowiedz na temat Subaru a potem zacznij się wypowiadać......chyba TVN albo TVP ma bardziej wiarygodne informacje 😂😂😂
Tak, racja -zawodzi raz na 300 000 i zaczyna z wolna klepać. Zawór nadal się normalnie uchyla, nie ma ryzyka, że będzie podparty, a raczej wręcz przeciwnie. Nie ma jak mechaniczne gówno, robione, żeby było taniej i żeby serwis miał zarobek lub wymówkę. A ty wierzysz jak w świętą na kanapce.
Posiadam Subaru legacy 2,0 165KM i odniosłem wrażenie że jest tu mowa o jakimś innym aucie.Panie Autovloger jak sie zabierasz za recenzję to najpierw się podszkol na temat tego samochodu.
Btw, z tym haldexem też popłynałeś. Napęd JEST STAŁY, niezależnie od wersji silnikowej i wyposażenia - różni się inicjalnym rozdziałem momentu w zależności i metodą jego rozdziału w zal. od warunków.
byłem napalony na legancy w dieslu ale jak jest 20% szansy że strzeli mi wał to dziękuje, ale co do automatu to ma stały napęd na 4 koła ponieważ to sprzęgło jest zawsze na starcie spięte
50 tys regulacja luzów zaworowych tak - ale przy jedźcie na lpg. na benzynie co 100 tys. ale też nie jest to uniwersalną regułą. może być troche mniej lub trochę więcej
165km to 2.5 sohc robisz zawory w ramie, luzy co 100.000tys a na gazie co 40.000 kontrola. Gaz taniej, a co do regulacji zaworów robota jest prosta i jak robiłem to dwa piwka i nowe uszczelki pod pokrywy zaworowe. Tak troszkę mało dokładnie przygotowany materiał...
Regulacja jest taka prosta, że znajomy zapłacił za nią u mechanika 3000 zł. Samemu można wszystko zrobić nawet remont silnika, ale biorąc pod uwagę naprawy w serwisie nie jest to tanie. Jak robisz samemu to nawet remont V8 nie będzie drogi. ;) Ale tak ogólnie wolnossak 2.5 l to pod względem niezawodności super konstrukcja. :)
@@vldnko Nikogo nie okradli, tyle kosztują takie usługi w dobrym serwisie na dobrej jakości części. Sam miałem Legacy, znam ludzi którzy takie auta mają oraz serwisy, materiał został opracowany na podstawie rozmów z serwisami, właścicielami oraz na podstawie informacji z forów. Poniżej pewny cen nie da się zrobić konkretnych czynności dobrze to tak, jak byś chciał wymienić rozrząd w aucie za 3k, gdzie same części dobrej jakości tyle kosztują. Można zrobić taniej, ale to szybko się zemści.
no jak to skąd...!?!? żadne Subaru nie ma dołączonego napędu w każdym jest na stałe, w tym przypadku testujesz jeszcze wersję symetrical czyli 50×50 (ja mam to samo) poza tym żeby sprawdzić cokolwiek z napędem muszisz cały samochód podnieść do góry( inaczej się nie da bo wszystkie kola się obracają). wersje z cztero biegowym automatem mają centralny mechanizm roznicowy. jedna z przekładni skrzyni daje taką opcje.
A jaki masz silnik? Symmetrical nie oznacza rozdziału napędu 50x50, tu masz wytłumaczenie ze strony Subaru co to oznacza Symmetrical AWD: ,,Na "Symmetrical AWD" będący podstawą konstrukcji samochodów Subaru, składa się zamontowany wzdłużnie z przodu, poziomy, przeciwsobny silnik SUBARU BOXER, oraz również prawie całkowicie symetryczny układ napędowy - skrzynia biegów wraz z przednim dyferencjałem i półosiami o jednakowej długości, umieszczony w osi samochodu wał napędowy biegnący do tylnego dyferencjału, a wreszcie tylna przekładnia główna i tylne półosie, również o równej długości. Właśnie owo kompletne rozwiązanie skutkuje stabilnością samochodu."
Jeśli masz silnik 3-litrowy i automat to rzeczywiście tam jest napęd stały, w innych wersjach z 4-stopniowym automatem nie masz mechanizmu różnicowego. Tu masz opis ze strony Subaru: ,,Jest to system napędu AWD opracowany wyłącznie dla czterobiegowych automatycznych skrzyń biegów wyposażonych w tryb manualny, oraz do skrzyń bezstopniowych Lineartronic.W rozwiązaniu tym nie stosuje się centralnego mechanizmu różnicowego. System przenosi moment napędowy bezpośrednio do przedniego dyferencjału, oraz przy użyciu wielopłytkowego mokrego sprzęgła uruchamianego hydraulicznie (MP-T - Multi Plate Transfer), do wału napędowego biegnącego do tylnego dyferencjału.W większości zastosowań podstawowy podział momentu wynosi 60% dla osi przedniej i 40% dla osi tylnej. Czujniki nieustannie monitorują zmiany przyczepności/obrotów przednich i tylnych kół, położenie pedału gazu, użycie hamulca i skręt kierownicy, a sterownik na tej podstawie kontroluje pracę elektromagnetycznego zaworu dostarczającego olej do siłownika sprzęgła. W zależności od chwilowych wymagań, 100% momentu może być skierowane na koła przednie lub podział może wynosić 50%/50% (pełna blokada sprzęgła)."
Tak tak tez czytałem te artykuły.to fakt symmetrical to raczej rozkład masy samochodu:) a nie 50x50. ale nie możesz powiedzieć ze w subaru jest dołączany napęd bo tak nie jest. Ja mam stary silnik SOHC 2.0L no i już wspomniany automat(4AT).
Nie chodzi o masę a o długość półosi. Tutaj wał i mechanizmy różnicowe są idealnie po środku samochodu, dzięki czemu np. nie występuje znoszenie w którąś ze stron przy przyspieszaniu. Pomaga to też na podjazdach. Obejrzyj kilka testów napędów Subaru vs Audi vs BMW vs Toyota to zobaczysz o co chodzi.
Z całym szacunkiem, ale naprawdę dużo bzdur. Co pan powie na fakt ze w tym modelu są wersje silnika seryjnie przystosowane to zasilania gazem? 3000 + 4000 za kasowanie luzów + instalacja gazowa? Takich cen nawet w Warszawie nie ma ... :) Przyznaję racje, że diesel nie udany, ale nikt ze zdrowym rozsądkiem nie kupuje japońskich aut na ropę.
jaki HALDEX ? Z automatem jest jak najbardziej centralny mechanizm różnicow ze sprzęgłem wielopłytkowym działającym jak blokada międzyosiowa .Elektryczne wspomaganie tylko w dieslu NIEUKU!!!
Gaz służy do podgrzewania obiadu oraz do tego, żeby tankować tanie paliwo. To drugie zastosowanie jest o tyle fajne, że możesz mieć 200-konny silnik, a płacić za paliwo tyle co w 130-konnym dieslu. Polecam spróbować. ;)
+AutoVloger ja jezdze 2008 2.5 turbo 163k mil! zadnej regulacji zaworow... sprzeglo przy 141000 mil I turbo przy 143000... no I pare lozysk. samochod kupila z 50k mil
6 Subaru, nie znudziło Ci się jeździć całe życie Subaru. Jeszcze masz czas zmienić póki emerytury jeszcze wypłacają. Chyba, że chodzi Ci o Subaru 15, ale źle odczytałeś rzymską liczbę. ;) Co do bzdur to wiem, że fani Subaru, BMW i Hondy są groźniejsi niż ci w turbanach i nim się nigdy nic nie psuje, nawet w turbodoładowanym 2,5 l. :P
@@Autovloger Mam Honde (od 3 lat ,Accorda Tourera) i nic mi sie nie psuje...a na dodatek, przymierzam się do Legacy. To Ci dopiero, co? Kupić też turban, powiadasz?
Typ jest niezły, 0 pojęcia o marce, napędzie i wersjach a bredzi jak by był specem. Bzdury o regulacji zaworów, teksty typu "co 50 tyś możliwa jest regulacja zaworów" to to samo co możliwa jest wymiana sprzęgła po 10 tysiącach bo coś może się stać. Co do 2.0 N/A to silnik i może trochę ospały ale za to nie zawodny, miałem BH5 2.0 N/A w LPG 275 tysięcy Mil i dalej kolega śmiga, teraz mam BP5 3.0 H6 156 tyś mil żadnych usterek z jednostką napędową lub automatem 5EAT
Kolejne powielanie mitu silnika 3.0 z gazem. Regulacja w tym silniku nie jest niekiedy konieczna nawet przy 150 tys. km. Wystarczy samo sprawdzenie które nie wymaga wyciągania silnika co znacząco obniża kosztu. Mam to auto od 2 lat i sam zrobiłem ponad 65 tys. km co daje już 200 tys. i nie było potrzeby żadnych korekt a jedynie sprawdzanie.
Nie jest, ale może być konieczna już po 50 000 km. Jeśli już będzie taka konieczność to trzeba wyłożyć ze 3000 zł. Dodać do tego instalację za 4000 zł, to wychodzi 7000 zł, czyli nie mało.
Słabo. Twierdzisz ,że praktycznie każde legacy ma napęd na 4. Nie praktycznie każde tylko każde ma napęd na 4. Wspomaganie układu nie jest elektryczne. Kontrola luzu jest co 50 tys co 100 obowiązkowa regulacja. Warto powiedziec , ze oprócz slabych glosnikow samo radio jest słabej jakości. Chociaż oczywiscie bez przesady. Sluchać się da. W tym roczniku nie ma żadnego haldexa. Cena regulacji to raczej z aso jest podana. Wsilniku 2,5 sohc regulacja zaworów jest również srubkowa. Sprzęgło w 165 konnym silniku benzynowym jest dwumasowe. Bez problemu stosuje sie konwersje na zwykłe. Wykończenie deski i środka- no tego się już skomentować nie da.Bardzo słaby materiał tego filmu.
@@powerragedeath automat to nawet mało powiedziane, bo automat może mieć dwumasę... Tam jest klasyczny hydrauliczny i one nie mają, ale pytam bo co chwila przeplata się w komentarzach dwumasa i myślałem że tam pomimo takiej skrzyni jest koło dwumasowe
W Subaru z tego co wiem mamy CVT, a napęd jest zawsze stały. Różnica polega na tym, że manual ma 50/50 momenty , a automaty 40/60 (przynajmniej te starsze wersje, jak jest teraz trzeba by sprawdzić). Także nie ma mowy o dołączaniu.
To jak to wkoncu z tym silnikiem 2.5 173 km bo nic o niepraktyczne nie powiedziałeś ? Może ktoś się zna i podpowie mi wady , zalety na co uważać co sprawdzić dokładnie dodam ze mam na oku automat dziękuje z góry za pomoc .
Ja mam fabrycznie bi-fuel w 2.5i 173 KM. Z głowicami hydraulicznymi to nie prawda. Jest to normalny silnik z regulacją na śrubki tyle że dołożony gaz. U mnie teleflex GFI. hydraulika była w Legacy II potem od tego odeszli
Np 2.5 bi-fuel 165KM sohc instalacja fabryczna, z ciekawostek to do wlew lpg ukryty pod klapką wlewu paliwa , ma nawet specjalny uchwycik na redukcje oraz ma tak jakby dwie aluminiowe listwy paliwowe do LPG po jednej na każdą głowice a nie jakieś pseudo rozwiązania z plątaniną gumowych wężyków do LPG, regulacja zaworów na śrubki bez wyciągania silnika
,,,..plastiki sa znakomitej jakosci moi zdaniem a mieszek sluzy do zmiany biegow a nie ciaglego trzymania łapy na nim(jak powyzej widac). Głośniki sa kiepskiej jakosci bo masz taka wersje - u mnie jest Mcintosh. Nara!
Głośniki to są lepsze w Fordzie, a plastiki może nie aż takie złe, ale w Passacie są o niebo lepsze. Mieszek wytarty przy 100 000 km to oznaka doskonałej jakości. :) Co to znaczy ,,nara'' nie znalazłem w słowniku? :P
@@AutovlogerPróbuję zbadać temat Legacy kombi z lat 2010-2014 z poprawionym silnikiem diesla ale to jak poszukiwanie igły w stogu siana. Nie ma prawie nic, czy tych samochodów było tak mało?
@@PauloItaliano Poprawili w 2014 roku, ale tego prawie nie ma. Poza tym problem z częściami, lepiej brać wolnossącą benzynę 2.5 l i mieć spokój. Nie pchaj się w diesla. ;)
Accorda, tam co prawda zdarzał się problem z wałkiem rozrządu, ale to nie jest jakaś tragedia i tylko w przedliftach. Legacy będzie dużo droższe w serwisie przez gorszy dostęp do silnika typu bokser. ;)
Jeżdżę honda Accord 7 2.0 155km, od kilku lat, przy 180 tys, został założony gaz, w tej chwili auto ma prawie 400tys, i przy gazie wymieniałem tylko reduktor, a jeżeli chodzi o pozostałe rzeczy eksploatacyjne to wymienilem:maglownice, sprzęgło, wiadomo klocki, tarcze, amortyzatory z przodu, było trzeba pospawać w kilku miejscach tlumnik, ruda też wychodzi na tylnich nadkolach, no i regulacja zaworów, plus wymiana sworzni, końcówek drążków, wymieniłem również dwa przewody od wspomagania. Jeżeli chodzi o spalanie to od 10l lpg w trasie 12-15 w mieście. Ja mam 2007r i to już jest polift, gdzie zostały zmienione walki rozrządu i problem znikł. Auto jest bardzo wygodne z przodu, ale jeżeli chodzi o miejsce z tyłu, to tragedia, ta kanapa, jest paskudnie umiejscowiona, za wysoko. Ogólnie ten model to bardzo fajne auto, ideał to kombi z silnikiem 2,4 i 190km, ale ciężko takie dostać w Polsce i ceny są bardzo wysokie. Do normalnej jazdy, gdybym miał kupować jeszcze raz, to kupiłbym ten sam silnik, tylko z automatyczną skrzynią biegów. Jak chcesz czegoś jeszcze się dowiedzieć, to pisz.
Nie chce tutaj się wymądrzać, ale skoro nie słyszałeś o sprzęgle Haldex w Subaru to znaczy, że jeszcze nie zdążyłeś dobrze tej marki poznać. Poszukaj sobie w Internetach, poczytaj, a nie się obruszasz nie znając tematu. Pozdrawiam. :)
AT staly tylko podzial 60 przod I tyl 40. Nie krec filmow skoro sie nie znasz. Polowa rzeczy ktore powiedziales to bzdury . Mowisz o subaru a opowiadasz o kia. Wstyd
Mi sue nie wydaje ja wiem a w legacy od 2003 do 2008 masz podzial 55 do 45 . Mialem bmw e46.3 szf przez 14 lat 320d.325i. I M3. I od tamtej pory Subaru impreza wrx. Zona forester xt.a legacy mam 7 lat. Bmw owszem jest to solide auto ale do subaru niesttety duzo mu brakuje.
Miałem ten samochód kilka lat, tak na marginesie. ;) Nie wiem jakie błyszczenie masz na myśli, a swoją drogą ty też jesteś dobry, w jednym komentarzu piszesz, że nie jesteśmy na ty, a w kolejnym piszesz na ty. Ale spoko w komentarza to mi bez różnicy. ;) Dobrze jest jakbyś konkretnie napisał co masz na myśli, bo pisanie nie masz wiedzy to tak naprawdę nic nie wnosi. Do niektórych kwestii odniosłem się w innych komentarzach.
Trudno powiedzieć, w tym egzemplarzu wytarta była gałka zmiany biegów przy oryginalnym przebiegu około 100 000 km, przyciski nie kierze i srebrny lakier na niej nie ruszone. :)
AutoVloger ok dzieki bardzo, kurcze bo znalazlem egzemplarz 160,000 i ma raczej nie wytarta galke itp. Ale przyciski z srebrnych robia sie czarne i zastanawiam sie czy taki przebieg jest realny.
Nie sugerowałbym się wytartymi przyciskami, może auto jeździło głównie w mieście, poza tym to żywotne auta, nawet z przebiegiem 300 000 km jeszcze długo pociągnie, oczywiście pod warunkiem, że nie będzie to diesel. ;)
to jest diesel, poniewaz liczylem, ze zrobie mu wirusa na 185km i jakis filterek k&n dojdzie i lepszy uklad wydechowy, by miec i miec i oszczednosc na spalaniu ;) a luzy zaworowe to nie problem, aczkolwiek dziekuje za informacje (ogl caly odc 2 razy) i w sumie nadal jestem za dieslem nwm czemu :)
Każde pod warunkiem, że ma manual, jak masz automat to nie ma centralnego dyfra, czyli nie jest to już stały napęd. Symmetrical AWD nie oznacza stałego napędu, a symetryczność budowy układu napędowego.
Poczytaj sobie : www.subaru.pl/tech-symmetricalawd.html Cytuję ze strony Subaru: ,,,Centralny mechanizm różnicowy z wiskotycznym (lepkościowym) sprzęgłem, zwiększającym jego tarcie wewnętrzne. Jest to system AWD przeznaczony dla manualnych skrzyń biegów."
+AutoVloger To że jest przeznaczony dla manualnych skrzyń biegów nie oznacza że w automacie nie ma napędu 4X4.Np w Legacy H6 jest skrzynia automatyczna a ma napęd 4X4
Mam w domu 2.5L z 2004 roku. Prawie 300 tys przebiegu, a ponad 200 tys zrobione na LPG. Jedyna usterka jaka była to przy 280 tys. pojawił się małe pocenie spod jednej głowicy i tyle. A samochód lekko nie ma.