Mimo że technika znana od lat, to ciagle jest to mało spotykana realizacja, a wygląda świetnie. Myślałem że oskrobiesz ta łuszczącą farbę z starego sufitu bo jak będzie odpadać płatami to będzie spadać na ten napięty sufit
Co jeśli ktoś przejechal twardym przedmiotem po czarnym polysku i zrobily sie wzdluz tej linii zmarszczki. Czy samoistnie sie to "wchonie" czy mozna to jakoś naprawic? Czy po montażu dopuszczalne są jakieś kropki, drobne kratery, czy to zniknie z biegiem czasu?
Co jeśli mam ściankę z gk na profilach albo na m-systemie (zależy mi na dylatacji), da się taki sufit przymontować? Obejrzałem wszystkie filmiki, bo szykuje się do remontu starego domu, bardzo pomocne
Ciężko mi sobie wyobrazić bardziej kretyński pomysł na wykonanie sufitu. Oczywiście to nie zarzut dla Was, tylko dla tego, kto wpadł na ten pomysł. Już chyba nie da się być bardziej na siłę innym i chcącym się wyróżnić, choćby w najgłupszy sposób 😀
@@orzelvaginus Po prostu, to ma same wady. Absolutnie żadnych zalet. Upierdliwy montaż, łatwo uszkodzić byle kijem od szczotki, elektryzuje się i ciągnie kurz, nie da się tego wyczyścić, bo delikatne i całe pływa, jednorazówka - nie da się odświeżyć ani odmalować, wszystko trzeba mocować do stropu, bo nic na tym leżeć ani wisieć nie może, itd, itd. Piramidalna głupota w imię zrobienia czegoś na siłę inaczej.
Wszystko ma swoje wady i zalety ale moim zdaniem sufit napinany ma więcej zalet. Montaż banalny, wygląd świetny, czas wykonania błyskawiczny. Wykonuję sufity z gk więc mam porównanie. Pozdrawiam