Widzę, że szkoda szlifować owiewek, więc i po co je wozić :) Swoim jeżdżę po co raz lepszych drogach - właśnie ze względu na wygląd. Wygląda dość przyzwoicie i mi go po prostu szkoda. Ostatnia gleba w błocie dodała niestety blizn wojennych. Im dłużej jeżdżę, tym bardziej rozumiem przerabianie Freewindów na scramblery :D Świetne trasy, uwielbiam takie!
Trudno powiedzieć to zależy od skomplikowania terenu i prędkości. Co innego jazda po poligonie a co innego drogami szutrowymi (ale mysle że tu i tu spalanie w normie 6l/100km pradpodobnie tyle co na asfalcie).