32:00 - podczas strzału lufa wpada w drgania, przy czym głownie są to drgania góra-dół - w zwolnionym tempie widać jak lufa wręcz faluje. Właśnie z tego powodu jest coś takiego jak "free floating barrel", a dobieranie naważki de facto ma na celu spowodowanie, by lufa w momencie opuszczenia pocisku była w górnym, "martwym" punkcie amplitudy (lub możliwie najbliżej tego miejsca) - wtedy też drgania poprzeczne są najmniejsze a skupienie najmniejsze. Zamocowanie jakiejkolwiek dodatkowej masy, w szczególności na końcu lufy, będzie prawie zawsze powodowało przesunięcie PPP - najczęściej właśnie góra-dół :)
@@FragoutmagNie prawda, że "najczęściej". Dołożenie tłumika powoduje zmianę grupy. Właśnie przez drgania. I to w którym momencie drgania/falowania lufy pocisk opuszcza lufę nie wiemy. Może to być taka zmiana, że akurat maksymalne wychylenie to wychylenie górne. Ludzie myślą że pocisk dostał "doładowania". Nic podobnego. Sama trajektoria będzie podobna, V0 się nie zmienia. Tylko masa umieszczona na lufie powoduje tę zmianę. Do precyzyjnego strzelania, do "zacieśniania skupienia" są produkowane tzw. tunery. Nie jest nic innego jak nakrętka z gwintem i kontrą do przesuwania masy, która będzie kontrolować drgania lufy. Wg. różnych testów to działa. Można znaleźć tzw. "wezeł" przestawiając tuner. Widziałem tutaj testy, w Polsce gdzie na starej elabrocji ktoś zszedł z 1,3.MOA nawet 1,5MOA do 0,7MOA dzięki regulacji tunerem. Ogólnie, naszym celem jest by pocisk opuszczał lufę w skrajnym położeniu. Wcale też nie.musi to być w osi góra-dół. Ja na creedmoor mam efekt taki, że po dołożeniu tunika mam 0,3mils wyżej na 300m. Ale w .22lr na 100m mam 0,5 milsa w górę i 0,1 w lewo. Nie jest to takie zero-jedynkowe. PS..spodziewałem się, że z bagnetem będzie siewnik. Najwyraźniej ta lufa potrzebuje dociążenia a bagnet siedzi sztywno w jednym miejscu. Gdyby zmieniał swoje położenie po strzale (byłby luźny) moim zdaniem byłby siewnik na raczy. Pewnie gdyby dobrać jakiś ciężarek i osadzić go na stałe w podstawie muszki można by uzyskać lepsze i powtarzalne skupienia a nawet zmiana masy zacieśniać grupy w różnej amunicji.
Piękny sprzet do "mania", cyklicznego wyjecia z szafy i pogłaskania drewienka. Nic poza tym. Dla stricte kolekcjonerów i ludzi sentymentalnych. Ewentualnie jako lokata kapitału. W tej cenie mozna kupic genialny karabin w .308 WIN, .300WM lub 6,5CM. Nie wspominając, że .338LM czy nawet wieksze kalibry też będą w zasięgu 🤔
Oczywiście. A jeszcze bardziej bezsenowna jest chińska kopia, bo to drogie, nie ma żadnego sensu w roku 2024, ani nie ma żadnej wartości kolekcjonerskiej. Wiem co mówię bo kupiłem i jest to broń która z całej mojej szafy daje mi najwięcej radości :D
No fajnie, tylko że tego już prawie nie da się kupić, a na pewno nie w dobrym stanie. Ruscy nie produkowali Dragunova w jakichś dużych ilościach, zresztą na filmiku mówią o stratach materiałowych, można się domyślić że koszty były wysokie i to nigdy nie była masówka. To dlatego ruskie soldaty biegają po Ukrainie z mosinami z optyką a nie z SVD.
32:50 Poza bagnetem: Też technologia lufy nie jest super o po nagrzaniu się karabin lubi strzelać w inne miejsce (ale nie aż tak). Jeszcze kwestia łoża które nie jest samonośne a jest przyczepione do lufy. Długa lufa mogła się ugiąć. (współczesne Tigry mają samonośne łoże). Takie są moje typy. Faktycznie kopie jak szalony. 2 MOA na takim karabinie, z przed 50 lat, na 300m Super sprawa. Gratulacje.
To jeden z najpiękniejszych karabinów. Gdyby pojawił się na nim wyfrezowany napis giugiaro lub porsche design , wszystko stałoby się jasne. Ale prawdę powiedziawszy ja wolałem strzelać z PK
Oj.... matko cudeńko, w moim mniemaniu jedna z niewielu rzeczy która sowietom wyszła. Tak poza głównym tematem, jakiej lunety obserwacyjnej używacie na dalsze dystanse np 300m?
A czy to nie powinny być, snajperskije”, a nie „celjewnyje” patrony?Bo jest różnica między nimi podobno, ale chyba najważniejsza różnica że te pierwsze są praktycznie nieosiągalne…
Kbk AK Mł . Dacie radę postrzelać? Z noktowizorem NSP-3 i tłumikiem PBS-1 ? W MON-nie miałem na stanie. Ciekawe rozwiązanie. Tylko te baterie. Tragedyja.
Piękna broń....ale wolę bardziej współczesną wersję saige-tigr. Kopie na pewno mniej niż Mosin do tego bez praktycznie bez podrzutu.Zasieg karabinu skuteczny to pewnie z 1200 m.Poprawki można odkładać na siatce do 1400 m.Po odpięciu baki można strzelać z przyrządów mechanicznych w nowszej wersji tylko się ją przekręca. Kultowy, ładny dzięki za przypomnienie.Z wad cholernie długi ledwo mieści się w szafie.
"snajperka" - najbardziej krindżowy wyraz w polskiej terminologii specjalistycznej, ex-aequo z "klamka", "giwera" i "jednostka". W tym kontekście, tę terminologię specjalistyczną chyba też powinienem wziąć w cudzysłów 🤔
jprd...w klapkach japonkach, plażowo-basenowych na strzelnicę...plus 1000 pkt. do lansu...a gdzie reklamówka z biedry z harnasiem, ja się pytam?...jprd...
To ciekawe. Bo formą patriotyzmu jest posługiwanie sie językiem ojczystym zgodnie z zasadami, a tak się składa, że obie formy są poprawne, zaś forma „radziecki” jest historycznie starsza. Może patriotycznie popracuj nad swoją znajomością mowy ojczystej, bo interpunkcja u Ciebie wygląda raczej gorzej niż lepiej…
W ofercie takiej dziwnej firmy z Kołobrzegu (chłopaki zachowują się, jakby handlowali wiktoriańskimi pornolkami) był jeszcze droższy. W sumie za masowo produkowany karabin z Sojuza to sporo, ale że zszedł ze strony w kilka dni, to rynek wie chyba lepiej...