Mordo, przede wszystkim miałeś zbyt rzadki klej, a co do klipsów "no name" to tam pewnie drucik był cieńszy i stąd mniejsza fuga 😀 do tego deska nie jest rektyfikowana to logiczne że fugi zawsze będą ciut większe.
Żeby nie było problemów z wyciąganiem warto przy zakładaniu obrócic kilka razy wokół osi już pod kaflą i dopiero zakręcić nakrętkę blokująca , nie dawać za dużo kleju na brzegach.
używam tego systemu od roku, nauczyłem się jak unikać rozjeżdżania się płytek .Co się zaś tyczy metalowych haczyków to stosuje mały słoiczek z olejem jadalnym wkłada kilka sztuk i przy mocowaniu wyciągam strzepując nadmiar.Na drugi dzień zero problemów wychodzą bez najmniejszych problemów.
Jak się pary razy ułoży to krzyżyki ci nie bd potrzebne tym bardziej do takich długich , nie wiem jest 50 sztuk to zależy ile bd dawał na płytkę, najlepiej poćwiczyć sobie gdzieś w piwnicy lub na płytach gipsowych
Kupiłem na alli podobny system ale lepiej wykonany, nakrętka sześciokątna na zwykły klucz, na szczycie ustrojstwa oczko poziomiczki, mi przy kładzeniu 3 m2 płytek w korytarzu było potrzeba 5 szt, fajne sprawdza się. Ja dokupiłem do tego specjalne winkle by łączyć dwie płaszczyzny płytek, no pionową i pozioma (przy schodach przydaje się). Że ten zestaw nie jest zły, jak klej jest gęstszy to to nie trzeba tego aż tyle. Że ten zestaw i tak duży
Płytki nie są tanie trudne jak się większości wydaje. Warto spróbować samemu. Ja po szkoleniu na RU-vid zrobiłem cała łazienkę, pas w kuchni, a teraz będę wykańczać w nowym mieszkaniu. Podobny system,. Nie wiem czy akurat parkside, ale na pewno kupię na allegro.
Tu masz racje plytkowanie nie jest trudne.Przekonalem sie po tym jak po pierwszym dniu pracy wygnalem fuszerkarza-płytkarza.Plytki scienne dostawial do podlogi bez fugi dylatacyjnej,otwory na gniazdka wiercil nie centrycznie i w dodatku zniszczyl mi hydroizolacje.Juz nie wspomne o zlym rozmieszczeniu plytek na starcie
Według mnie, element dociskający płytki z góry nie powinien się obracać, bo to powoduje rozjeżdżanie się płytek w końcowej fazie dokręcania, kiedy występuje tarcie między nim i płytką. Ten element powinien wykonywać tylko ruch w pionie, a nad nim powinna być dociskająca go nakrętka.
Nie obraź się ale w kwestii tzw. flizowania (słowo flizowanie-moje tereny) to naprawdę kiepsko ci idzie ;-) , Jeśli chodzi o system, ja na swoim kanale w tamtym roku prezentowałem też ten system Simplefix Reusable wielokrotnego użytku pod koniec odcinka, ale chyba go wgram osobno i oddzielnie ponownie. Simlefix ogólnie bardzo lubię a najczęściej używam klipsy z klinami są rewelacyjne, tańsze od Kubali a Rewelacyjne. Jeśli chodzi o system który skopiował Lidl, to skopiował go nie udolnie, i zamiast Pomóc to Utrudnił a w dodatku jeszcze mamy tu składanie każdego tzw. motylka z 4 części , a max powinno być z 2 co w kwestii Parkside przedłuża znacznie pracę, takie rozwiązania były ponad 10lat temu, więc w tym wypadku , moim zdaniem skopiowany system przez Parkside nie jest adekwatny co do ceny, jest za drogi.
Klej najlepiej rozrabiać z wagą, masz wtedy tą samą gęstość i przy dorabianiu kolejne rzędy płytek będą się tak samo rozkładać. Dodatkowo system chiński wymaga podparcia z każdej strony żeby się nie rozjeżdżać.