Szad Akrobata feat. Mustafa (ADHD) - Karabiny z drewna (cuty DJ Slime, prod. Szur) 

Szad wszyscy czekają aż wrócisz ❤

06.06.2024 Zmarł obrońca Polskich granic. Który nie mógł użyć swojej broni do obrony siebie i ojczyzny. Mateusz... dziękuję za twoją służbę. Chwała bohaterom...

BRAWO! Spadochroniarze z Gliwic pozdrawiają.

Ehhh przykre że wracam do tej piosenki w taki dzień :/

"Gdy byłem dzieciakiem, nieraz na dywanie, wjeżdżałem we wroga czołgiem Bo nie wiedziałem, że jeden człowiek, to tyle planów, marzeń, wspomnień..." jakie to jest prawdziwe

Chciałbym to usłyszeć w radiu.

To jest coś pięknego. Nic dodać, nic ująć. Arcydzieło.

Przez lata myślałem, że ten utwór zawsze będzie opowiadał o rzeczach tak odległych, że wręcz abstrakcyjnych

Bo nie wiedziałem, że jeden człowiek to tyle planów marzeń wspomnień...

No i niestety nadszedł idealny dzień na powrót do tego kawałka.

5 lat temu ciężko było sobie to wyobrazić.....Podziękowania dla Szada i ADHD za to arcydzieło, spokoju i zdrowia dla wszystkich którzy tutaj wracają w tym niepewnym czasie.

❤❤❤❤❤❤❤❤niema limity czlowieku dla ciebi dzięki

Przecież to cudo

Zdecydowanie najwięcej emocji i refleksji wywołują właśnie "Karabiny z drewna", przede wszystkim za niecodzienne podejście do tematu - piekło wojny "od strony" dziecięcych zabaw i niewinnych wspomnień. Oraz refren przywracający do rzeczywistości który jest głównym motorem do przemyśleń. Do tego świetnie dopasowane ujęcia z misji naszych chłopaków za granicą co w całości buduje genialny "czasopochłaniacz" bo zamiast ściągnąć już mp3 to katuje teledysk kiedy tylko mogę. Pozdrawiam 5

Szad wracaj!

Szad zasługuje na więcej. Uczciwości nigdy dości, ale jej tu nie ma wcale (polska scena). Łaki nie mają za grosz sztuki w swojej "muzyce", a ludzie tego słuchają. Gówno się dobrze sprzedaje, byle ładnie zapakowane.

2022 pozdrawiam w tych ciężkich czasach❤

Rzadko słuchając jakiegoś kawałka pierwszy raz wchodzi on tak, że mam ciary....Kawałek mistrzostwo, duży pozytyw dla Mustafy za mega wokal w kawałku!

[Zwrotka 1: Szad Akrobata] Gdy byłem dzieciakiem, rodzice mówili mi: „to czas pokoju” Na filmach widziałem krajobraz po boju i niebo zielone tak - od spadochronów Widziałem na filmach też wojska w konwoju i w prośbach o sojusz I tak od porodu, może do rozwodu wierzyłem, że to czas pokoju. A nie gra pozorów... Gdy byłem dzieciakiem, bawiłem się w wojnę i byłem jak żołnierz Z ołowiu, plastiku, na koniu, jakkolwiek... Widziałem w tym glorię, nie zbrodnię Gdy byłem dzieciakiem, nieraz na dywanie, wjeżdżałem we wroga czołgiem Bo nie wiedziałem, że jeden człowiek, to tyle planów, marzeń, wspomnień... Jako nastolatek, bawiłem się w wojnę, z paroma rówieśnikami, a drewniany karabin, z niekończącymi się nabojami, nie ranił nas... Jako nastolatek robiłem zasieki z gałęzi, a nieśmiertelniki to były rzemyki na piersi Jak posyłaliśmy pociski do siebie seriami, nie było agresji tam... Ta! Ta! Ta! Ta! Nie było łez i ran... Ta! Ta! Ta! Ta! Nie było śmierci tam... Ta! Ta! Ta! Ta! Dziś, kiedy dorosłem, to miewam sen o tym, że otwieram oczy W pokoju, na łóżku i nie mam sufitu... Pod niebem niebieskich ciał... Po huku ciężkich dział [Refren: Szad Akrobata] (x2): Czasami o tym, a czasem o tamtym... Aromat kawy, smak czekolady... Gala brzydoty... Pałace pogardy... Ramiona władzy... Panteon sławy... Zapach psychozy... Pacjent otwarty... Krajobraz naczyń... Aerokształty... Zasady wojny... Angaże do armii... Grad ognia maszyn... Ameno martwym [Mustafa] Karabiny z drewna, próchnieją w mroku starych szaf! Nikt już o nich nie pamięta... Przesiewamy przez palce czas... Karabiny z drewna, przyniosły huk żelaznych dział... Spełnia się przepowiednia... Biją w tarabany. Wróg u bram! [Zwrotka 2: Szad Akrobata] W szkole koledzy, a po szkole za blokiem konflikt zbrojny... Już wtedy, te szczeniaki to psy wojny. Jak sobie to przypomnisz: zwolnij! Kasztany, to były granaty w kieszeniach spodni - mieliśmy siniaki od nich, ziomki Głośniki i diody plastikowej broni, uruchamiał włącznik i prawdziwy front był! Ukryte nad butem plastikowe ostrze, wyimaginowane rany kłute... Gałąź służyła za wyrzutnię - moździerz, niszczyła z udawanym hukiem Kiedy ostrzeliwaliśmy tę wioskę, w której schowany nasz wróg jest... Potem szeregowiec czekał na śmigłowiec, a kiedy lądował, każdy jak na filmach w przód biegł... Zapytaj tu Serbów i Macedończyków... Kosowian zapytaj, a nie polityków Co tu - manipuluj, a tam - modyfikuj... Obywatele mówią o ryzyku... Mówią o wyniku... Mówią o wyścigu zbrojeń Mówią to, a ja się tu instynktu boję Kiedy wycieram stalowy pistolet... Ładuję naboje... Syreny zawyją, bojową godzinę... Prywatny karabin mam i amunicję Bo kiedy tu przyjdą po moją rodzinę, wiem, że nie pomoże nam żaden oficjel Nim cyjanowodoru i żelazo hemu gazami nam wypalą gardło A rakietami pogaszą światło... Czekam jak na samozapłon! [Refren: Szad Akrobata] (x2): Czasami o tym, a czasem o tamtym... Aromat kawy, smak czekolady... Gala brzydoty... Pałace pogardy... Ramiona władzy... Panteon sławy... Zapach psychozy... Pacjent otwarty... Krajobraz naczyń... Aerokształty... Zasady wojny... Angaże do armii... Grad ognia maszyn... Ameno martwym [Mustafa] (x2): Karabiny z drewna, próchnieją w mroku starych szaf! Nikt już o nich nie pamięta... Przesiewamy przez palce czas... Karabiny z drewna, przyniosły huk żelaznych dział... Spełnia się przepowiednia... Biją w tarabany. Wróg u bram!

2021 są jeszcze tu jacyś normalni ludzie w tych spierdolonych czasach polskiej muzyki ?

Brakuje mi szada ❤

Najbardziej poruszający kawałek jak na razie. Człowiek jako dziecko jest tak niewinny i nieświadomy, większość z nas na pewno bawiła się w wojnę czy inne tego typu zabawy będąc nieświadomym jak cenne jest ludzkie życie i w pewnym stopniu znieczulając się na śmierć i wojnę, bo jeśli strzelamy do siebie i nic nikomu się nie dzieje, to gdzieś podświadomości to zostaje i używanie potem prawdziwej broni nie wydaje się już takie straszne. To taka pierwsza moja refleksja, a druga to, Szad dobrze wspomniałeś "... rodzice mówili to czas pokoju", a w tym samym "czasie pokoju" ktoś budzi się bez dachu nad głową "po huku ciężkich dział", ciekawe czy jest możliwe aby prawdziwy czas pokoju kiedyś nastał.

17 Brygada Zmechanizowana w Międzyrzeczu!!! Moje misato sztos 💪

"Dziś, kiedy dorosłem, to miewam sen o tym, że otwieram oczy W pokoju, na łóżku i nie mam sufitu... Pod niebem niebieskich ciał... Po huku ciężkich dział" To jest tekst petarda. Probuje sobie wyobrazic sytuacje ktorą opisałeś, i chyba był by to najgorszy moment w życiu. Nie ma domu, nie ma do "czego" wracac. Rodzina i dom rodzinny to najwieksze w zyciu priorytety, więc to ten tekst najbardziej do mnie trafił. Ogólnie cały kawałek "wymusił" głębsze przemyslenia chodzby nawet przy tekscie "Gdy byłem dzieciakiem, nieraz na dywanie, wjeżdżałem we wroga czołgiem Bo nie wiedziałem, że jeden człowiek, to tyle planów, marzeń, wspomnień..." Piosenka ponadczasowa, zostanie ze mna na pewno na dlugie lata. Wielki ukłon i mam nadzieje ze kiedys będę miał okazje usłyszeć to na żywo.

Wielka gra na emocjach. Świetne połączenie przywołania wspomnień z dzieciństwa z okrucieństwem wojny. Dzięki za twój rap Szad.

Arcydzieło

kurwa, wracaj Szad... potrzebujemy Cię

ja nie wiem jak to nie moze sie podobac tym 130 ponad osobom nie czaje tego

Szacunek Panowie! kawał pięknego wiersza... wiersza XXI wieku.

Wita grudzień 2023,dosłownie maiłem takie dzieciństwo

'... bo nie wiedziałem, że jeden człowiek to tyle planów, marzeń, wspomnień...' pozamiatane!

Bo nie wiedziałem, że jeden człowiek, to tyle planów, marzeń, wspomnień...

Z pośród "Człowieka Ducha" i "Smilodona" ten utwór najbardziej daje mi do myślenia. Daje porównanie jak wojna widziana jest w dzieciństwie jak i przez osobę dorosłą. W dzieciństwie żołnierz jest osobą która walczy o dobro wydaje na mam się ze wtedy żołnierz im więcej zabije wrogów tym jest lepszy. Dlatego młodzi w szczególności chłopcy bawią się w wojnę w której są żołnierzami jest to spełnienie ich marzeń. Z kolei osoba dorosła dostrzega wojnę jako coś okropnego. W końcu każdy człowiek kocha swoją rodzinę i boi się ją stracić w wojnie. Utwór ten pokazuje również ze trzeba pamiętać o tych którzy polegli w wojnie w obronie własnego kraju, w obronie własnych wartości narodowych, w obronie niewinnych ludzi. Szad wspomina również o tym ze wojna pokazana w mediach i w ustach polityków a wojna w oczach niewinnych ludzi są to dwie różne rzeczy. W sprawach wojny powinniśmy pytać o nią ludzi którzy przeszli przez to piekło. Utwór ten przemawia do mnie najbardziej ponieważ cały czas mam na myśli wydarzenia ze wschodu. Nie pragnijmy tego piekła jakim jest wojna. Trochę się rozpisałem podziwiam jak ktoś przeczytał to do końca. Jest to moja interpretacja i moje przemyslenia na temat tego pieknego utworu :)

"Gdy byłem dzieciakiem nie raz na dywanie wjeżdżałem we wroga czołgiem bo nie wiedziałem, że jeden człowiek to tyle planów marzeń wspomnień" ~coś pięknego

Oj siada najbardziej z tych trzech ^^

Lata lecą a nuta dalej aktualna na playliście ❤

Gdy byłem dzieciakiem, nieraz na dywanie, wjeżdżałem we wroga czołgiem Bo nie wiedziałem, że jeden człowiek, to tyle planów, marzeń, wspomnień najlepsze wersy jakie słyszałem ostatnio

to jest najlepsza muzyka

Jestem uczniem na profilu z innowacja wojskowa. Chciałbym związać swoje życie z wojskiem, ponieważ brak dzisiaj młodych świadomych patriotów. kocham nasz kraj, ma piekna historie. niczym feniks za kazdym razem powstawal z popiołu. Dziekuje Szad za ten hymn.

Panie Szad, co się z Panem dzieje? Tęsknię za Pana muzyką

z czystym sumieniem mówię, Szad właśnie pokazuje nam płytę roku 2016:)

Szad jak zawsze na propsie.

Szad! Masz u mnie wódkę tyle lat i wciąż zaskakuje !!!

Jako dziecko postrzegamy świat ,świat który nie wymaga od nas zupełnie niczego ,to my wówczas wymagamy od świata tego ,czego sami nie jesteśmy w stanie zdobyć. Gdy otworzymy oczy i dostrzeżemy że czas beztroskiego dzieciństwa minął ,zastanawiamy się co dalej. W klipie "Karabiny z Drewna", dalszą drogą egzystencji jest spłata pewnego rodzaju długu ,który zasięgnęliśmy będąc dziećmi. Szad w bardzo poruszający sposób ukazał ludzi ,ludzi którzy w środku nadal są dziećmi i realizują daną obietnicę wobec świata i poświęcają się.Wspomnienia stały się realne. Twórczość Pana Michała wychodzi poza jakiekolwiek granice ,wystarczy że zamknę oczy i odpływam w nirwanę .Dziękuje ci Szad ;)

Płyta roku, szad na dożywotnim propsie.

Muzyka poważna , To znaczy nie dla wszystkich !!!

Tylko Szad umie swoją liryką wywołać ciary. Fajnie też przywołał wspomnienia z dzieciństwa ale jednak Człowiek Duch >Karabiny z Drewna jak dla mnie, ale i tak props ogromny :)

jak zawsze najwyższy poziom, pięknie poskładane! ja jak byłem dzieciakiem i przekopywałem z kolegą ogródek to każdą większą zlepioną ilość ziemi traktowaliśmy jak niemieckiego żołnierza i liczyliśmy kto więcej zabije rozbijając te kawałki ziemi motykami... może to i śmieszne ale tak słuchając tego kawałka przypomniały mi się te czasy :)

Co za klimat dodaje Mustafa!! Szad coś więcej niż artysta!

włączając ostatnio stacje radiową z polskim rapem, byłem w szoku co za delikatnie mówiąc mierne kawałki w nim lecą. Słuchać tego nie szło. Ale ten track pozwala mieć jeszcze jakąś nadzieję. Genialne ! Końcówka po prostu miażdży !!

Zapach piasku i blask Słońca jest cudowny o poranku :)

Dobre ..... bardzo dobre ..... Jesteśmy tylko pioneczkami na wojennej planszy ..... i wszystko fajnie dopóki są to drewniane krabiny ..... kiedy jednak zamieniają się stal .... zabawa przestaje być już zabawą ..... ..... pozostają tylko wdowy i sieroty ..... A wszystko tylko po to, żeby tym u władzy dobrze się biznesy kręciły.

Pozdro Mustafa. Zycze sukcesow w muzyce. Kolega z XV LO

Stalowe rumaki specjalsów kłaniaja się, szacun !

Ale aktualne. Aż ciarki przechodzą.

Wracam tu w tym chorym czasie💔

Nieważne który raz słucham tej poezji, za każdym razem mam ciarki. A wieczorami, gdy słuchając popatrze przez okno na gwiazdy wpadam w trans. Polecam spojrzeć w ciemne niebo.

Czemu tak malo wyswietleen !!!!! Taki smieszny gang czegos tam ma miliony, a tutaj poezja, baa, patryiotyyzm !!

Wielki... Wielki? Prze-kurwa-ogromy szacun Szad...

Szad props wiecznie, pokłony

Tutaj powinno być co najmniej 6 mln wyświetleń !!!!!!

Klimat na koncercie przy tym kawałku bedzie nie do podjebania...

No, Szad chyba najlepszy singiel jaki wyszedł jak dla mnie. Mega refleksyjny kawałek.

2021 kto tutaj i trafia do was ta muzyka.

Jednostka nr 17 w Międzyrzeczu #sława

Straciłem wiarę w dobry rap. Mam 26 lat. Słucham rapu od dziecka. Odlozylem go jakiś czas temu, kiedy zaczął zmierzać ku destrukcji( gang Albanii, tede, itd) cieżko było mi coś znaleść dla siebie, człowiek dojrzewa, gust się zmienia... Ten kawałek, (hip-hopowy) aktualnie dla mnie to nr 1... W całym zalewie tego czegoś, co glupcy nazywają hip-hopem.... Szad dla mnie jesteś wielki... Dziękuje za ten utwór... Wkoncu znowu rap wywołał we mnie emocje.... Kiedy myslalem, ze Zapomniałem jak to jest.... Gdy jakiś kawałek chwyta Cię na chwile, łapie za serce, otwiera szuflade ze wspomnieniami i nie chce puścić długo po odstawieniu... Wielkie dzięki.. Tego potrzebowałem

Jesień '98 - 17 WBZ... Cześć i Chwała Bohaterom !!!

Ta płytka Szada niszczy wszystko. Nic nie moze opisać mistrzostwa jakie widac w tych kawałkach

Przekaz.... całego życia człowieka .....

SINGIEL ROKU !!! KLASA SZAD !!!

Człowiek Duch był mega, potem Smilidon się jeszcze bardziej wkręcił i był co chwile słuchany, teraz to.. to jest jak - Synetic Beats napisał - "Arcydzieło", które w każdym calu jest perfekcyjne. Aż mnie dreszcze przechodzą co będzie następne..

Biggie, 2pac, Szad. Dziękuję i dobranoc.

Odnośnie konkursu z Facebooka. Najlepszy dotychczasowy kawałek z płyty "Człowiek Duch". "Karabiny z drewna" przypominają moje (jak i zapewne wielu innych ziomków) dzieciństwo. Doskonale pamiętam wiele blizn od kamieni (granatów), strzelanie karabinami (oczywiście z drewna), które musieliśmy sobie sami wystrugać. Wojny między podwórkami trwały niekiedy całe wakacje. Zwykłe zabawki, karuzele, zjeżdżalnie były "bazami" na które najeżdżaliśmy. "Za nic nie zamieniłbym tych chwil spędzonych z wami. Tych chorych bani, tych wojen między podwórkami". Drugą rzeczą która sprawiła że płakałem przy wysłuchaniu klipu jest wspomnienie misji zagranicznych mojego ojca. 5 minut rozmowy telefonicznej dziennie to jedyny Twój kontakt.. Nie wiesz czy przez następne 24 coś się stało, żyjesz w niepewności, każdy wyjazd wiąże się z brakiem kontaktu przez co najmniej tydzień. Oglądasz codziennie wiadomości czy na pewno nic mu nie jest, bo liczysz że chociaż mała garstka informacji dotrze do Ciebie... (uprzedzam że było to czasy kiedy nie każdy miał internet w domu, więc siłą rzeczy pozostawał tylko telefon stacjonarny.) Dawno żaden kawałek, utwór, nie trawił tak dogłębnie do mojego, nie tylko ucha, ale i serca. Każdy moment w tym utworze przypomina mi cząstkę dzieciństwa (jak wyżej opisałem) związaną z zabawami, ale i z traumatycznymi przeżyciami. Na swojej drodze muzycznej nigdy nie spotkałem tak inteligentnego wykonawcy jakim jest Pan Michał 'Szad" Baryła. Dzięki Ci za Twoje utwory, a w szczególności za ten! Czekam na całą płytę i myślę że przeszyje mnie ona jak igła płótno.

No to mamy dwóch Arcy w jednym kawałku... No to super...

"Gdy byłem dzieciakiem nie raz na dywanie Wjeżdżałem we wroga czołgiem Bo nie wiedziałem ze jeden człowiek To tyle planów, marzeń, wspomnień" :'(

Bardzo przyjemny kawałek, choć z racji wieku te wszystkie wspomnienia są dla mnie jeszcze w miarę świeże to słucha się o nich z nostalgią, przypominają się beztroskie czasy o dziecinnej świadomości. Za młodu to wszystko było takie łatwe...

Czasem słuchając Twoich utworów myślę sobie - kurde, Szad - skąd Ty mnie tak znasz? To jest niesamowite,że twoje utwory mają coś takiego w sobie, że potrafią poruszyć mnie na miarę Stairway to Heaven, Wish you were here, czy Jaskółki uwięzionej. Niby zupełnie inne gatunki, inna półka, ale każdy z wyżej wymienionych utworów mógłbym śmiało ustawić z Twoimi Karabinami z drewna - wszystkie powodują, że potrafię niemal od razu przenieść się w inne miejsce, czuć niemal całym sobą to co autor chciał przekazać. Jest wielu artystów, którzy umieją dobrze pisać, mają dobre flow, tempo, technikę, ale niewielu ma kunszt - to co stanowi o ich wyjątkowości. Jesteś naprawdę dobry w tym co robisz, tak dobry, że bez zastanowienia można by Twoimi utworami reklamować polską kulturę hiphopową. Chapeau bas!

Ej przypomniało mi się dzieciństwo...ahhh

Przecież to jest arcydzieło, tą nutę powinna usłyszeć cała Polska!

Ze wszystkich 3 opublikowanych utworów, najbardziej "wszedł" mi w głowę 'Karabiny z drewna'. Myślę że to poniekąd przez to, że ostatnio bardzo często myślę o pójściu do wojska, czuje że to może być właśnie ta droga. Gdy usłyszałem klip, ba, gdy zobaczyłem samą nazwę - już byłem pewny że się nie zawiodę. Po odsłuchaniu go pierwszy raz, po prostu miałem ciary. Wsłuchałem się w słowa, oglądałem teledysk i wtedy poczułem jak cholernie chciałbym uczestniczyć w tym z resztą żołnierzy. Braterstwo, przygoda, hartowanie siebie samego - to jest to! W swojej nawijce uwzględniłeś dosłownie wszystko to, co chciałem usłyszeć. Odpowiednie flow i bit który wpada w ucho. Ponadto, bardzo dobrze ukazałeś wojnę, z perspektywy dzieci i dorosłych (rodziców tych dzieciaków). Młodzi bez żadnego stresu bawią się w wojsko, strzelają i "zabijają się" na podwórkach, nie wiedzą, że w rzeczywistości zabicie drugiego człowieka jest czymś strasznym. Rodzice starają się nie zadręczać własnych dzieci takimi problemami jak wojna czy śmierć. Nie mam żadnego wojskowego doświadczenie, ale uważam że w refrenie jest dokładnie streszczone to, czym jest wojsko - "Czasami o tym, a czasem o tamtym... Aromat kawy, smak czekolady... Gala brzydoty... Pałace pogardy... Ramiona władzy... Panteon sławy... Zapach psychozy... Pacjent otwarty... Krajobraz naczyń... Aerokształty... Zasady wojny... Angaże do armii... Grad ognia maszyn... Ameno martwym" Nic dodać, nic ująć.. To tylko moje zdanie, ale myślę że myślą przewodnią utworu jest to, że ludzie nie zdają sobie tak na prawdę sprawy z tego, co to znaczy "odebrać komuś życie".. Jeśli chodzi o pozostałe utwory i moje oczekiwania co do płyty - to nie mogę się doczekać nowych premier, ale na pewno warto. Pierwszy singiel, "Człowiek Duch" o dziwo zmusił mnie trochę do tego, aby usiąść i go na spokojnie przesłuchać, wyłapać sens i myślę że bardzo fajnie to wyszło. Z niecierpliwością czekam na resztę, warto było czekać na tą płytę! 5!

Arcydzieło. Pomimo, że dopiero maj, to z całą pewnością mogę stwierdzić, że to utwór roku 2016. Wątpię, że ktokolwiek zbliży się do poziomu Szada. Szacunek Mistrzu.

Nie raper, nie piosenkarz, nie człowiek Artysta i geniusz...

To jest aż chore, ciary są , jak słucham tego i myślę o tym co się dzieje za naszą granicą. Całkiem inaczej się teraz tego słucha niż 2 lata temu.

Kolejny numer który tylko czekał na czasy do których pasować bedzie idealnie.... 2024 Pozdrawiam, Szad,,Mufasa propsy od rocznika 89

Refren sztoss aż ciarki przechodzą :D

Pierwszy raz w życiu słyszę hiphop który ma dla mnie sens

Uwielbiam to uczucie gdy podczas słuchania przechodzą mnie ciarki, a tu tak było! +5 do szacunku :)

Nie słucham rapu na codzien przez ere gangu Albanii . Ale to to to brak słów . Cudo na pięciolinii. Majster

1:41 - 2:11 Ten fragment tak mocno opisuje o obecnej sytuacji na granicy, kiedy nasi żołnierze bronią się przed wrogiem, i należy się dla nich szacunek za to. Pozdrawiam ich i szanuję za to co robią, trzymajcie się tam chłopaki.

Świetny numer

Ten tekst ma wiele den :) To jest dobry , przemyslany rap w porownaniu do RetO albo Sitka ... chociaz , co tu porownywac ;)

jak zawsze Szad na mistrzowskim poziomie.

Pięć minut ciar na plecach, Szad jesteś mistrzem.

mistrzostwo wykonania tekst i podkład jest naprawdę dogłębny .....

Mam nadzieje ze Szad nigdy nie zejdzie z naszej sceny HH Niesamowity poziom Brawo

magiczny jest ten głos szada na tym bicie..

Magia klimatu nie ma końca

Przekaz zajebisty o ponoć rap dziś nie musi mieć przekazu

Co za klimat.

Ta piosenka to samo Życie.Pełen szacunek dla Wszystkich Żołnierzy Polskich.